Czy to prawda, że faceci wolą brzydkie dziewczyny?

Cóż, jeżeli chodzi o mnie to jestem potwornym paszczurem, nigdy w życiu nie udało mi się spotkać brzydszej kobiety ode mnie, mam wyjątkowo ohydną mordę (sorry za wulgarność, no ale jak inaczej mogę siebie opisać).... no ale cóż, twarzy sobie nie wybierałam..... Nigdy w życiu nie miałam faceta i mieć go nigdy nie będę, już się z tym nawet pogodziłam, no bo co innego mi pozostało, zabić się? tak by było najłatwiej, a sztuką jest nauczyć się z tym żyć... Faceci na pewno nie wolą brzydkich dziewczyn, w środowisku w ktorym się obracam, nigdy nie miałam okazji zobaczyć, aby jakikolwiek koleś poleciał na brzydką dziewczynę, czegoś takiego po prostu nie ma.. Może woleć przeciętną, ale taką która w mniejszym lub większym stopniu będzie się mu podobać, ale na pewno nie brzydką....Teksty typu "każda potwora znajdzie swojego amatora" są po prostu beznjadziejne, zostały wymyślone chyba tylko po to, aby te brzydzsze kobiety poczuły się nieco...yhm.. 'lepiej'? Osobiście w to nie wierzę :P Osoby nie przystające do pewnym popularnych standardów urody, mają cieżko w życiu.....Dużo chrzanienia jest na temat, że 'wygląd się nie liczy' ale w codzienności, bądźmy szczerzy, takie zjawisko nie istnieje....Każdy z nas zwraca uwagę na wygląd, w mniejszym lub większym stopniu, jak widać w dzisijeszym świecie liczy się tylko wygląd...Wolę nie mieć żadnego faceta, niż żyć z kimś i wiedząc o tym, ze ta osoba jest ze mną z litości, albo tylko po to, żeby mu koledzy żony nie odebrali, nie moglabym tak.... źle bym się z tym czuła....

Nijaka - jedyne co Ci mogę napisać to współczucia.Nie wiem jak to jest być brzydką .Jak każda dziewczyna ja również mam kompleksy,w które czasami popadam ;d Wiem,że łatwo czasami napisać porady typu nie przejmuj się ale każdy z nas ma na jakimś punkcie obsesję ;d Ja np. nie cierpię swojego wzrostu i chętnie zamieniłabym się z kimś wyższym.I co mogę zrobić - nic ?? ;/ To nie zależy ode mnie. Ludzie zawsze będą patrzeć na wygląd i szukać jakiś mankamentów w czyjejś urodzie po to aby siebie dowartościować.Uważam,że nie warto ale jak tutaj przemówić do miliardów osób,że wygląd to nie wszystko ?? Skoro w gazetach,telewizji i internecie przedstawiają nam same ideały ?? Wygląd to nie wszystko ;/ a jednak zazwyczaj ma bardzo duże znaczenie i nie oszukujmy się... tak było będzie i jest ;d

tak wolą brzydsze,przynajmniej mają zero konkurencji i nikt takiej nie poderwie:ppp

Większość młodych mężczyzn nie czuje potrzeby zawierać związków małżeńskich. Dlaczego? Boją się zaufać dziewczynie, która kusi wokoło swoim roznegli¬żowanym ciałem. Popatrzmy, ile z nas i wokół nas jest po¬ranionych wewnętrznie i sfru¬strowanych młodych ludzi, którzy hołdują sloganowi „rób ta co chce ta".Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że dla mężczyzny, aby się podniecił seksualnie, co ma miejsce przy oglądaniu pornografii, nie potrzeba całkowicie rozebranej kobiety. Niewiele mniej podnieca się on, gdy widzi kobietę w spodniach (szczególnie opiętych) . Większe znaczenie mają tutaj raczej kształty. Gdyby kobiety wiedziały o tej psychofizjologii reagowania mężczyzn i jej tragicznych skutkach . A jeśli do tego dojdzie jeszcze odsłanianie brzuchów i nic dziwnego ze wybierają brzydkie bo one się tak nie odsłaniają

faceci na pewno nie wola brzydkich dziewczyn - dlatego jestem sama :D

ja wole brzydkie, bo zabiegaja o faceta... ladne najczesciej maja w dupie uczucia.

No juz na pewno:)))) Facet..to samiec...zyje po to, zeby sie chwalic...musi miec super fure i ładna panne:)Nie twierdze, ze to normalne...ale tacy są:)są wzrokowcami więc watpie zeby świadomie brzydka wybrali:)

Ja mam brzydka dziewczyne, bo zadna ladna mnie nie chce.

nie ma reguły, ja widuje coraz częściej niezbyt ładne laski z na prawde fajnymi chlopakami...jedno jest pewne,koleś nigdy nie związe sie z dziewczyną która nie kręci go fizycznie...to jedyne co sie nie zmieni na tym świecie;) a wygląd to rzecz gustu jak wiadomo;) pozdrowionka i nie zamartiwjacie się dziewczyny, na każdą przyjdzie czas, bez względu na wygląd:)

Faceci wola ładne dziewczyny. Niestety częst te ładne, albo zbyt zadzieraja nosa, albo są zbyt drogie w utrzymaniu - nieadekwatnie do tego co dają i reprezentują sobą, albo są dziwkami, albo mają zryty charakter. Jesli ładne dziewczyny są normalne, skromne i mile, to kazdy facet skacze wokół takiej i chce z nią chodzić.

Niestety wszystkie takie dziewczyny są juz zajęte, więc pozostają te brzydsze. Wielu facetów ma tez kompleksy i boi się poderwać ładną, więc wybierają brzydką.

a potem ogladają się za atrakcyjnymi z tęsknotą i oglądają pornole marząc o ładnej :O

"Czy to prawda, że faceci wolą brzydkie dziewczyny?" one są brzydkie według ciebie po nie jesteśspecjalnei bystra :D

Ja jestem facetem, który dba o siebie nie palę, odżywiam się zdrowo, trenuje no i dzięki temu zauważyłem, że mam "wzięcie" u kobiet. Kiedyś jednak (do17r życia) byłem spasiony, pryszczaty no i oczywiscie żadna nawet kamieniem mnie nie chciała potraktować. Teraz tak, te kobiety które moi koledzy uważają za super laski są dla mnie nie atrakcyjne, albo normalne. No i kręcą mnie puszyste kobiety... ale warunek stawiam taki, aby miały duże piersi no i zadbaną twarz, nie zjaraną solarką bądź wymalowaną farbami. Ktoś mi może powiedzieć, skąd takie moje upodobania do puszystych kobiet? Teraz mam 82 kg 180cm wzrostu i lekko umieśnioną figurę... Wiec powinny mnie takie "laski" kręcić, jakie to podobają się moim kolegą...

Nie ma brzydkich dziewczyn są tylko ale nie zadbane ;) Faceci są wzrokowcami.... Mało któremu podobają sie lekko puszyste kobiety. Pani, która ma w biodrach 102cm to już jest dla nich pulchna :] Uważam ze jestem dosyć atrakcyjną kobieta mam fajny duży biust, zgrabne nogi i mimo 102cm w biodrach fajną pupe :) I podobam się mężczyną ale tylko tym konkretnym... w przedziale wiekowym 25 - 33 lata Panowie wybierają sobie ładne, zgrabne kobiety na tzw. pokaz! Byle by zawszpanować kolegom... A takie kobiety są dosyć drogie w utrzymaniu ;) Ja zawsze byłam pulchna... ale dwa lata temu schudłam blisko 20kg i dopiero wtedy zaczeli na mnie meżczyzni zwracać uwage. Wcześniej tego nie było :) Uważam ze kobieta powinna miec troche ciałka a nie same kosci...

Oj są brzydkie, są....przestańcie powtarzac ten durny frazes.

Po pierwsze- głupie to gadanie,że brzydsza nie zdradzi. Wystarczy okazja- a stopień wierności może się znacznie zmniejszyć,zresztą to zależy od charakteru dziewczyny Po drugie- zdarzają się przystojniacy lubiący brzydsze (?) bo mają taki skrajny fetysz Po trzecie- o płodności świadczy nie talia a szerokie biodra- co powinno skutkować uwielbieniem do szerokich tyłków- a dzisiejszy kanon tego raczej nie przewiduje, więc... po czwarte - większość to tępa masa, dlatego taka popularność dzisiejszego kanonu. Dawno temu kobiecy kanon obejmował przede wszystkim ciało (które dzisiaj uznałoby się za pasztet), w nastepnym idealna kobieca twarz miała posiadać długi chudy nos,małe usta i duże oczy, teraz jest ten który jest, dlatego obiektywna uroda nie istnieje Ufff..!

Jeden rabin powie tak a inny powie nie

to zalezy od gustu

Ciekawa teoria tylko czemu znam całą masę brzydkich i wolnych a każda ładna zajęta :D

Aha :D Ktoś chciał być dla ciebie miły. Facet wybiera jak najładniejsza z kobieca figura. Wybiera inna, gorsza jak już naprawdę z ładna nie pasuje.

Z facetami to samo. Ja wysoki dobrze zbudowany z męska facjatą nie wzbudzam najmniejszego zainteresowania a przyjdzie nie raz do klubu taki łysy z grubym ryjem i bebechem kafar, szerszy niż wyższy i juz laski wlepiają w niego galy.

Jak facet jest brzydki i głupi, a tylko udaje jaki to z niego kozak, to nie jest też pewny siebie tak naprawdę. W takiej sytuacji bierze co popadnie tzn. wybiera brzydką dziewczynę jako partnerkę ponieważ ma pozornie większą pewność, że paszteciara go nie zdradzi / zostawi itp. gdyż sama jest nieatrakcyjna i nikt na nią nie poleci. Żałosne ale prawdziwe :)

Ja wyznaje zasadę albo ładna albo żadna. Już wole zadowolić się reką bo na widok brzydkiej dziewczyny nawet by mi nie stnął. Z takimi mogę się co najwyzej kumplować. Jak widzę jakąś pare to zastanawiam się czy taka laska wogóle pociaga tego faceta.