nasypalabym mu soli do oka najchetniej

jak ja nienawidze mojego byle, no kurwa po prostu nienawidze, w pelni tego slowa znaczeniu. co za kretyn i jelop z niego!!!

czuje do swojego byłego..nie jesteś sama :)

co ci zrobił

przyłączam sie do tej nienawiści:)) ja swojego równie mocno nienawidze

faceci to w wiekszości jednak dno całkowite.....mój tak nawywijał,że szkoda gadać...a nasze dziecko też ma w dupie..niebawem zobaczymy się w sądzie...nie ma co ich oszczedzać skoro oni nie mają dla nas litości....

3tygodnie sie z nim ustaiwalm ze wezmie nasza corke do siebie na 3dni, a on dzisiaj mi wypala z tekstem ze nie wie czy ja wezmie bo JEGO MAMA jest chora i nie bedzie sie mogla zajac nasza corka Smiech na sali puste krzesla, po prostu jest zenujacy Ojciec dziecka mowi ze go do siebie nie wezmie bo babcia sie nie bedzie nim mogla zajac Teatr niskich lotow:o

ja tez tak--> my tez sie wuidzimy w sadzie, za 3miesiace Widze ze trafilas podobnie jak ja..

boze gdybym zaszła w ciaże z moim byłym, to chyba bym sie pochlastała...://///

ja jeszcze nie wiem kiedy sie z nim w tym sadzie zobacze bo dopiero ide do prawnika ale opierdalać sie z nim to napewno nie będę!

i slusznie, ja tez jestem bojowo nastawiona, stwierdzilam ze nie dam sobie srac na glowe i jeszcze po nim sprzatac, troche za pozno ale lepiej pozno niz pozniej... ehh dziewczyny zastanowcie sie 10000razy zanim wybierzecie ktoregos:o

mam nadzieje że waszych niedoszłych partnerów zgnoją w sądzie, życze powodzenia

oj przyda się to powedzenie bo mój to jeszcze niedoszły aktor i pewnie bedzie z nim meksyk w sądzie!

3mam kciuki, mam nadzieje ze ktos im kurwa pokaze w koncu gdzie jest ich miejsce. i jeszcze papaierosy mi sie skonczyly, K.U.R.W.A. NOOOO!!!!

spokojnie, nie ma co sobie nerwów szarapać przez takich frajerów, trzeba ich olać ciepłym moczem, sikiem prostym jednostajnie przyspieszonym:)

powiem Ci ja też mam taką nadzieje!mam wielką nadzieje,że wreszcie uświadomią sobie swoje błedy i poniosą odpowiedzialność za swoje czyny...ja tego swojego to bym rozdarła !dokładnie tak !aż wstyd,że człowiek tyle lat zmarnował u boku takiego skuriela!!!!!!!!!

dokladnie:o niestety, ja te lata uwazam za stracone i zmarnowane, teraz nawet gdyby lezal i sapal z glodu na ulicy nie obrocilabym sie za nim, nie zasluguje na spluniecie.

stwierdziłam-nie ma co wspominać....nie ma co wspominać dobrych chwil,pamietać tego co dobre...lata zmarnowane stracone i nigdy już nie do odzyskania!.....

Ja kiedyś nienawidziłam byłego.Zostawił mnie bez słowa,tuż przed ślubem.Byłam bliska załamania.Nic nie wyjaśnil.Zostawił mnie po 3 latach w kompletnym zawieszeniu.Myślałam,że umrę.Tak bardzo go kochałam.Do dziś nie jestem w stanie zrozumieć,jak można kogoś tak potraktować,wyjść powiedzieć,że wróci się na obiad i nigdy się nie pojawić.Z perspektywy dwóch lat patrze na siebie z tamtego okresu inaczej.Nie zapomnę tego bólu.Tego FIZYCZNEGO bólu serca.Nienwidziłam go za to co zrobił mi i mojej rodzinie,z czasem jednak zauważyłam,że ta złość zżera mnie od środka.Mam nadzieję,że on kiedyś za to zapłaci...Wierzę w sprawiedliwość.Jednak tylko tą z "góry".

heh ja tez juz sie wyzbylam wszelkich sentymentow. a moge zapytac ile lat ma twoja niunia?

to pewnie wasza wina, ze wasi partnerzy juz z wami nie sa, jak tak was czytam jakos sie nie dziwie, ze was zostawili. Kobieta winna byc ostoja spokoju i szacunku dla mezczyzny. zobaczycie na starosc zostaniecie same bo nikt was nie zechce

taka jedna 28.. - przypuszczam, ze wszystkie kochalysmy.. i wszystkie z nas bolalo nie do wytrzymania. ja wierze w sprawiedliwosc, wierze w to, ze za to zaplaci, zreszta juz zaczyna - nasza corka powoli zaczyna sie od niego odsuwac, na jego wlasne zyczenie. i to bedzie dla niego najwieksza kara. a dla mnie ulga i..swiety spokoj.

turystka: pier dolisz jak potluczona.Nie wypowiadaj sie na temat zwiazkow osob,ktorych nie znasz.tak naprawde tylko my jestesmy w stanie powiedziec jak bylo.Latwo oceniac jak nie bylas w naszychbutach. Pomysl,zanim cos palniesz Ty ograniczona kobieto

buehe, bez komentarza. idz prowokowac gdzie indziej, mi juz dzisiaj na nerwy bardziej nie zadzialasz. zdrowia szczescia pomyslnosci.:o

wole byc ograniczona szczesliwa kobieta niz zionac zloscia i zawiscia wulgarna frustratka

do tu-rystka a no tak to napewno nasza wina masz racje!napewno masz racje!wez sie zastanów nad soba i nie wypisuj bzdur bo na takie wypowiedzi nie ma tu miejsca!

tu-rystka idź zwiedzaj, bo tu sie nie przydasz.

turystka: ale ja nie jestem zadna frustratka!!!! mowie tylko,zebys nie wypowiadala sie na temat,o ktorym nie mas zpojecia.Siedzisz w moim sercu,wiesz co czuje? Nie,wiec nie pieprz glupot Jaka szkoda,ze tutaj nie mozna dac ignora

dobrze, turystyka ma racje, to nasza wina, tak, podle z nas suki i zdziry jakich malo. juz? szczesliwa? to idz spac dziecko.

wiesz jak to jest dostac w brzuch od faceta,stracic dziecko? wiesz?jezeli nie wiesz co sie wtedy czuje,to sie nie wypowiadaj. Niektorzy ludzie to najpierw napisza,zanim pomysla Nie zycze Tobie zebys przeszla to co ja....

ja tez pomimo tego ,że leży obokmi nie spi