narzeczony mnie zdradzil po 3,5 roku..

czesc mam pytanie czy wybaczylibyscie cos takiego..? prosze o podpowiedzi..

nie. nigdy nie wybaczyłabym. raz zdradził - przekroczył tę granicę, nie będzie miał problemu zrobić to po raz kolejny. nieważne czy był pijany czy nie, zdrada jest zdradą, a jak się nie umie pić z głową to się niepije, a potem tłumaczy ze nie panował nad sobą (jakby co)

własnie z takiego samego założenia la wyszłam

ale ciężko było podjac decyzje bo to jednak przywiazanie

przecież każdemu się może przytrafić a już szczególnie facetowi:)

Jest takie powiedzenie... Jak Ktoś coś zrobil raz jest bardzo prawdopodobne ze zrobi to drugi... Jak zrobił drugi jest pewne ze zrobi trzeci... Nie warto niszczyc sobie zycia. niech wie ze takich rzeczy sie nie robi... Ja bym odeszla... Wiem ze latwo tak mowic ale na trzezwo (nie czujac emocji) taki mam do tej sprawy stosunek...

to zależałoby od tego dlaczego to zrobił, czy by mnie kochał, czy by żałował, jak to sie stało... myslę, że mogłabym mu wybaczyc... tylko nie od razu... pomyśli, że mu za łatwo poszło i może skusi sie jeszcze raz... opowiesz jak to sie stało?

ale dozgonna miłość obiecywzł i co bym miala poslubie robil by to samo?

myslę, że raz bym wybaczyła- drugi już nie.

wciąz pewnie kochasz:o on się nie zmieni nie licz na to

no ale jak to sie stało? co powiedział? on ci powiedział czy dowiedziałąś sie od kogos? jak to tłumaczy?

facet to nie to samo co kobieta... faceci mogą więcej...:) bezkarnie...:)

jak raz zdradził to już zawsze będzie bo to kwestia charakteru :P

W danej chwili myśle,że nie ale ciężko jest powiedzieć ,że na pewno nie jeśli nie było sie w danej sytuacji, zasady moralne każdy jakieś posiada ,lecz w zderzeniu z rzeczywistością ..niekiedy naginamy je ......a więc tak jak teraz myśle ,że NIE wybaczałabym

był pijany.... zreszta sposob w jaki mi otym powiedzial ...tragedia stwierdził ze nawet nie zła była

myslę, że jedni zdradzają bo tacy już są i sie nie zmienia... ale mysle, że są też ci drudzy.. którzy zrobili to z głupoty i bardzo żałuja.. i nie zrobia tego więcej... no napisz jaka jest twoaj sytuacja..

nie zla byla?! no nie... tego napewno bym nie darowala :P To on poszukiwac wrazen?! Po slubie tak samo bedzie?

ale sciema z tym piciem,tak był pijany ale niezła była jasneee :p a btw to ile lat ma ten Twój narzeczony?

w sumie to żalował tego co zrobił ale wiedział ze moje zycie wcześnie nie było az rozowe, wybudował duży mur jakim było zaufanie, a potem go zburzył....jak ja moge mu uwierzyć? zreszta naduzywał alkoholu w dośc dużym s topniu

w każdej sytuacji zdrada faceta jest wybaczalna:) w niektórych przypadkach kobieta powinna jeszczse przepraszać go za to, że ją zdradził (pewnie była tak beznadziejna, że nie miał wyjscia...):)

choc zanim sie rozstaliśmy dużo na ten temat rozmawiałam z nim, postanowiłam jednak odejść, ale nie wiem czy to dobrz decyzja? czesc ludzi ma do tego dość negatywne podejście

on ma 27 lat

"facet to nie to samo co kobieta... faceci mogą więcej... bezkarnie" boshh :O:O:O:O:O śmieszne jesteście jeśli tam myślicie.. napisz od razu że to zwierzątka są, muszą kopulować jak im się zachce, muszą bo nie myslą, nie panują nad sobą, tylko penis i nic więcej... jesssu!! a rzuciłaś go już czy jeszcze się wahasz?

dgybym była taka beznadziejna to nie wiem czy był b yze mna tyle czasu? zresztą....

ja nie uważam zdrady za coś złego:) miłe urozmaicenie związku:) tylko odważni ludzie są w stanie zdradzić... za to należy się im podziw:)

ok, widzę że rzuciłaś - i słusznie;) odważni zdradzają?? ojj :O żałosne, sorry.. odważni to rezygnują z zachcianek swego organu płciowego i są wierni osobie której to obiecali! zawsze.

A JAK ODESZŁAŚ TO ON CO? błgał o wybaczenie? płakał? robi cos w tym kierunku, żeby cie odzyskac? no tekst, że nawet była niezła mnie załamał :O chyba jdnak powinnaś dać sobie z nim spokój :O głupie tłumaczenie się, że był pijany.. powinnien byc az tak pijany, że nie powinien tego pamietać albo przez mgłe.. a jemu sie podobało...

ale po co mam być z kims komu ja nie pasuje skoro mnie zdradzil najwyrazniej czegoś innego czego ja nie miałam znalazl w tamtej,

Nie wybaczylabym i cieszylabym sie ze jeszcze nie jestem po slubie i moge go kopnac w cztery litery szybko.