Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

no wlasnie ja (my:D) bym sie wybrała nad Białke bo to nie daleko :) ale cos mowili ze tam jest podejrzenie sarmonelli w wodzie brrr.. chetnie bym wyszła gdzies ale tak buro ze az trace ochote :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
siedzialam sobie na cafe i zobaczylam ze moj jest na gg, zagadalam do niego a on nawet sie nie odezwal, wiecie jaka jestem wsciekla?????????? ale zrobie z tym porzadek jeszcze nie wiem jak ale zrobie, kiedys jak pojawil sie na gg zawsze sie odezwal aby sprawdzic czy jstem, i tak milutko pisal, a teraz nic, wredny jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
heheheh wiecie ze ja tez jestem z lubeslkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co przed chwila przeczytałam... ze najwiecej facetów z lubelskiego zdradza :( az sie załamałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
Madzia wszedzie sie trafia faceci, kotrzy zdradzaja nie ma co sie p4rzejmowac.Glowa do góry.No moj wyruszyl juz jedzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillia nad stawem
moj jest z mazowieckiego, wiec teoretycznie nie musze sie bac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
chormonku powodzenia jutro na obronie bede trzymala kciuki, cos pusto sie zrobilo, wiekawa jestem co teraz robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona-żaba
Nie wiem czy mnie pamiętacie,pisałam że mąż tyle lat w rozłązce i że małżeństo się rozwala.Za tydzień jadę do męża.Rozmawialiśmy o naszej sytuacji jak na komunie syna przyjechał,no i błyskawiczna decyzja,albo teraz albo nigdy bo się rozejdziemy.Byliśmy w rozłące cztery lata,małżeństwo prawie umarło,bo co to za małżeńswto przez neta albo telefon.Kobietki nie zgadzajcie się na dłuższe roztania,bo to zabije każdy związek i najfajniesze małżeństwo.Myślę że opamiętaliśmy się w porę(szczególnie mój mąż),i jeszcze możemy uratować rodzinę.Nie da się być ze sobą na odległość przez dłuższ czas.Strach ma wielkie oczy ,ja też się boję tego jak syn sobie poradzi w szkole nie znająć języka,jak ja sobie poradzę skoro język znam tylko w podstawowych zwrotach,ale cieszę się że wkońcu będziemy pełną rodziną,po tak długim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
hej zabko ciesze sie ze Wam sie ulozylo, a ciebie pamietam bardzo dobrze, masz racje ze zwiazek na odleglosc nie ma sensu, mam nadzieje ze jak pojedziesz to bedziesz do nas czasem zagladala i napiszesz jak sie teraz Wam uklada, jak sie zaklimatyzowaliscie z synem, bedzie dobrze najwazniejsze ze bedziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) też jestem słomiana wdową od czterech dni :O i tak zapewne juz zostanie.. poniewaz mój mąz dostał pracę jako kierowca międzynarodowy to było jego marzenie od zawsze... wieć się spełnia i jest jak na razie zachwycony... a ja płaczę w poduszkę co wieczór 😭 wiem.. pewnmie się przyzwyczaję itd ale przeraza mnie sama perspektywa.,. że to już tak bedzie do tej pory od 14 lat zawsze byliśmy wszedize razem.. wszyskot robilismy razem-prawie od poczatku zwiaz,u prowadizlismy razme firmę.. od pieciiu lat maz prowadizł warsztat, kóry był przy domu... no to sobie możecie wyobrazić.. 24h na dobę razem, a teraz go nie ma 😭 a jak jeszcze czytam , że kierowcy czasami na święta nie wracają to zwnowu rysczę 😭 przepraszam, że tak zaczynam, znajomość z Wami do wyżalania się, ale Wy mnie najlepiej zrozumiecie, ale tak na codzień jestem niepoprawną optymistką i pogodną osóbką :) chciałabym dołączyć do Waszego grona jeśli mnie zechcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi jak to jest u was:( ja myslalam ze on bedzie bardziej tesknil a on nawet nie masz czasu na gg wejsc:( mam tego dosc nie mowiue ze ma non stop siedziec na gg ale nawet wieczorem nie wejdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest tak zmęczony, że tylko prysznic i pada na wyrko i zasypia...? porozmawiaj z nim szczerze... ale to pierwsze co przyszło mi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiemm ze jest zmeczony ze [racuje duzo ale bez przesady ja tez pracuje i jakos zawsze mam czas on pracuje u szwagra i wiem ze czasami sobie popije, wioem ze pije i szczerze mam tego dosc ze on mnie tak traktuje chociaz on problemu nie widzi :o on uwaza ze nie musi sie juz tak o mnie starac a nie jestesmy ze soba dlugo mam tego dosc KONIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczny :D widze ze dzisiaj wszystkie mamy doła :(...moj chlopak tez czasem nie ma nawet czasu jednego esa napisac ale to dlatego ze jest przemeczony...ale wiem ze to sie kiedys skonczy i bede go miec zawsze przy sobie.macie racje zwiazek na tak duza odlegosc dlugo nie wytrzyma...główki do góry i wiara w lepsze dni :) probuje was pocieszyc bo siebie juz nie umiem :( coraz czesciej sie klocimy i to o takie głupoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
Hwej angel moj narzeczony tez jest kierowca miedzynarodowym ja wpadlam tylko na moment pochwalic sie ze obronilam sie na 5 i zmkam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
Hwej angel moj narzeczony tez jest kierowca miedzynarodowym ja wpadlam tylko na moment pochwalic sie ze obronilam sie na 5 i zmkam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
Hwej angel moj narzeczony tez jest kierowca miedzynarodowym ja wpadlam tylko na moment pochwalic sie ze obronilam sie na 5 i zmkam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
hej dziewczynki a moj od dzis bedzie mial neta na swoim kompie, tylko ze nawet jakos specjalnie mnie to nie cieszy, czuje ze miedzy nami nie ma tego co kiedys, ze zaczyna sie gorzej ukladac, on mowi ze to przez to ze tyle sie nie widzielismy, a ja czasem czuje ze mi przestaje na nas zalezec tak jak kiedys, chcialabym zeby sie postaral bardziej o nas, wiec pain au chotolat wiem co czujesz, bo ja czuje to samo co i Ty, moglby mi wiecej czasu poswiecac, tak naprawde jak sie chce to dla drugiej osoby zawsze znajdzie sie czas, nawet kilka minut, anglea z checia Ciebie przyjmiemy fajnie ze jest nas tu wiecej, chormonku gratulace, a nie mowilam ze to tylko formalnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chormon23
Mowie Wam dziewczynki ja co prawda jestem tchorzem i panikara ale przed samym egzaminem probowalam rozladowac zle emocje i udalo sie!! Chyba poraz pierwszy.Jestem taka szczesliwa:-) Tylko mojego kochaniami brakuje do szczescia ale jeszcze chiwle lada dzien pojawi sie:-) Zadzwonil do mnie ze jest jzu blizej niz dalej i jest ze mnie bardzo dumny;-)Taka paskudna pogoda u mnie wieje i pada ehhh jakos inna pogode wyobrazalam sobie na obrone ciepelko,zar z nieba a tu pogoda jak w lisotpadzie a buuuuu:( Zmykam ogarna mieszkanka bo jak misio przyjedzie to musi miec porzadeczek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chormon gratuluje i ciesze sie ze sie ze swoim ukochanym zobaczysz. ej dziewczyny nie załamywac sie tu prosze!! i bez glupich mysli o rozstaniu!wiem co czujecie wczoraj mielismy ostra klotnie..ehh szkoda gadac.jak sie ludzie dlugo nie widza to tak jest :( Dziewczyny wiecie ze dzisiaj jest swiatowy dzien pocalunku.. a ja nie mam komu dac buziaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela-32
cześć dziewczyny :) jak dobrze, że tu tafiłam :) mój Mężuś właśnie wraca na weekend :D będzie do niedzieli do południa :D zrobiłam się na bóstwo i czekam :P pa pa trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza plynie kap kap
hej Dziewczyny! moj maz dzwoni codziennie i pisze kilka smsow dziennie a mimo to strasznie sie boje ze nie wroci ze pozna kogos... moja mama mi tak wklada w glowe.porazka. Chcialabym zeby juz wrocil a jeszcze 2 tygodnie:( mam nadzieje ze jest tak jak mowi czyli ze teskni i chcialby juz byc przy mnie. co ja mam robic zeby te czarne mysli pognac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
lzo nie martw sie mi tez czasem ktos powie ze on kogos pozna nie wroci, rodzcie powinni wspierac Ciebie w takich chwilach a nie dolowac, ale roznie z nimi to bywa, moi tez mnie nie wspieraja tak jak bym tego chciala, na dodatek z moim czuje jakbysmy sie oddalali od siebie, mimo ze ma neta nawet nie rozmawialismy, i jeszcze taka pogoda ktora doluje czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam -ale się dzialo jak mnie nie bylo tzn.. zaglądałam ale nie miałam głowy do pisania ... takie tam problemy.. dzisiaj też nie najlepiej... jeszcze pojechalam do mamy spotkałam brata i zebrał mu się ochrzan bo mnie znerwił no i jeszcze oper..faceta na parkingu bo mnie zastawił i jeszcze miał pretensje że zatrąbiłam i zwróciłam mu uwage.. cham jeden,,, no i boli mnie glowa.. płakać mi się chce... i jeszcze żabka o tym związku na odległość ... ale ciesze się żę im się udało .. bardzo dobrze ją rozumie zresztą jak kazda z nas.. chyba sobie popłacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łza plynie kap kap - zeby odgonic te głupie mysli to pomysl jak bedzie cudownie jak twoj mezczyzna znow bedzie przy tobie :) jak sie bedziecie przytulac i :P Dziewczyny czasem dobrze jest troche popłakac wiem cos o tym bo akurat mi łzy leca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chormonku- gratuluje obrony... możesz śmiało oblewać.. wiecie co tak mi smutno że siedze i ciacha na osłode ... dużo kalori na noc ale co tam i tak jestem chuda jak patyk.. nie moge sobie popłakać bo przyszedł mój syn no i jak bym wygladała...wiecie mam jeszcze pyszną wiśnióweczke mojego męża ide do piwnicy po nią ona mi pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×