Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

OleNka ty liczysz wyjazd a ja przyjazd...

hehe a potem bede liczyla przyjazd jak wroce:) ale powiem Wam ze srednio mam ochote jechac...nie lubie Wloch:( wolalabym Hiszpanię bo uczę sie hiszpanskiego ale coz;)

a szkoda gadac :o troche sobie obory zrobilam ;) ale ogolnie bez sensu :oprzy zyciu trzyma mnie tyylko wyplata w piatek ;) :P

:)

z oborą można żyć .. dzieją się gorzsze rzeczy...choroba itp... głowa do góry mminie za pare dni.. OleNka ja się chętnie zamienie bo już w domu nie moge wysiedziec jestem przemęczona i czekam na sierpień wtedy się gdzieś wyrwiemy .. może mazury??

ja mam dosc pracy, ale psychicznie jestem zmeczona. No i zyje wyjazdem...witamy Cie Madziu:D

Madzieateż uśmiechy puszcza..wiesz jak pracujesz to jest inaczej jesteś miedzy ludzmi a w domu co cztery ściany i codziennie to samo chetnie bym już poszła do pracy..

wiem , no chociaz czas jakos leci...

i szczerze mówiąc to nie wiem czy się z was śmiać czy płakać... robicie z tych rozstań większą aferę ,niż by wam kto umarł,ale jak panowie wrócą to kasę wam dobrze się liczy,co? inna sprawa,że im tam, bez was zadna krzywda sie nie dzieje,wielu z nich nawet bardzo to odpowiada(znaczy ta wolność od wszelkich obowiązków)no chyba tylko taka,że trochę muszą sie wokół swojej osoby zakręcić,nawet po długim dniu pracy, to nie to co w domu,wszystko zrobione i podane pod dziób i jeszcze jedno,z tęskonty za wami też nocami mało który z nich umiera,pocieszycielek wokół jest mnóstwo,wierzcie ,wiem co piszę ,bo sam też tam byłem,i trzeba wyjątkowego samozaparcia,żeby nie skorzystać,w końcu czego oczy nie widzą ,tego sercu nie żal...

ojej straszne:P

a u mnie dzionek minal bez wiekszych emocji, pogoda coraz ladniejsza tylko jakos malo nas dzis przez caly dzien, sarpanitu od soboty bedzie u nas coraz cieplej wiec wielce prawsdopodobne ze jak wrocisz to beda upaly i bedziesz sie mogla troche poopalac

czemu zawsze jak jest dobrze to potem jest głupia kłotnia? :(

zeby potem mozna bylo sie pogodzic, wiesz madziu wiekszosc klotni jest dlatego bo oni patrza na wszystko inaczej niz my, my o wszystkim myslimy, przezywamy a dla nich to normalne, moj tez mowi ze teskni a na gg go nie ma, wiem ze zmeczony jest ale chwilke czasu jakby dla mnie znalazl to byloby mi milo

tęksnie.. :) czekam na lato i Niego podbno gdzies jedzi?:P poszukam w krzakach i wozach:P

w krzakach powiadasz??? ciemno teraz to nic nie znajdziesz a jeszcze sie poklujesz, dziewczyny dlaczego dzis jest tak pusto???

pewnie wszytskie mamy dołka :(

znacie jakies wolne nutki zeby mozna bylo sobie przy nich popłakac??

madziu nie martw sie zobaczysz sie jutro wszystko sobie wyjasniecie, gorzej jakbys byla na miejscu ktorejs z nas, Ty chociaz masz chlopaka na codzien, napisz co sie stalo i nie sluchaj jakis smutasow bo bedzie jeszcze gorzej

juz i tak becze :(

mam dosc takiego zycia :(

Madzia nie narzekaj:P a my musimy slucha opinii jakichś ***** ktorzy sa przekonani ze nasi faceci nas zdradzaja i Bog wie co robia:D mimo ze nie znaja ani nas ani ich:D:D:D ttrzymaj sie:)

ja sie zastanawiam co on tam robi :( mam dosyc tych ciągłych kłótni :( może lepiej by mi było bez niego :(

przywoluje Cie do porzadku, :D nie smucic sie prosze, i nie gadac bzdur:P

dzieki...ale ile tak mozna ciagnac?? ile razy mozna sie kłocić a pozniej przepraszac??mowic i obiecywac ze juz wiecej sie nie bedziemy kłocić?? :(

madzia przestan pewnie nic sie nei stalo a ty panikujesz, a jeszcze niedawo pisalas ze tak go kochasz, idz lepiej spac jutro wzystko bedzie latwiejsze

bedzie ok:) a tymczasem spadam, bo jutro wstaje:( buziaki i dobranoc

mam dosc takiego zycia :(

sorki madziu ale nie ma czegos takiego jak zwiazek bez klotni, jestesmy tylko ludzmi czasem wsytarczy ze ktos inny nam popsul humor a przypadkiem odegramy sie na tej ukochanej osobie, kazda para sie kloci i to normalne, a potem ludzie sie godza i to jest najfajnijesze, a mi to wisi ze ktos pisze ze faceci zdradzaja, pewnie panna go olala i teraz biedak straszy innych, ale my sie nei damy

ale my sie caly czas kłocimy :( jeden dzien sie przepraszamy a na drugi sie kłocimy :( to tez uważasz za normalne??

wiesz tez tak mielismy przez pewien czas ok 2 miesiecy, stanelo na tym ze myslalam o rozstaniu powaznie i to w walentynki, mial mi napisac nastepnego dnia co dalej z nami, napisal ze chce byc ze mna pogadalismy szczerze i od tamtego czasu jest oki, magda mloda jestes on tez dopiero zaczynacie zycie uczuciowe, ianczej patrzysz na pewne sprawy niz ja czy inna dziewczyna po 20,