Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

zawsze sie zastanawiam czy jemu tez jest tak trudno... pisze ze teskni i wogóle czasem takie piekne smski mi wysyła, ale nigdy do tego stopnia co ja ale oni to inny gatunek

wiesz kobitki maja troszke inaczej;) ale oni tez tesknia:P

heh wiem wlasnie;)

jeszcze tylko tydzien lipca i wreszcie bedzie sierpien nie lubie lipca:(

sierpnia tez nie ale wtedy to juz tylko miesiac bedzie i miesiac zleci:) wrzesein lubie najbardziej:):(

ehehe ja tez srednio go lubie:D

w sumie te 16 dni nawet szybko mi zleciało ale to dla tego ze kilka dni po jego wyjeźzie wyjechalam z siostra na wkacje w bieszczady na pare dni mialam zajecie teraz wrociłam do domu do rodzicow i normalnie strasznie sie ciagnie

spotykaj sie z e znajomymi czy cos:) chociaz ja np zostalam uswiadomiona ze nei bardzo mam na kogo liczyc, milo nie:O

ah zeby moc tak przyspieszyc troche czas:(

no milo...:( ja w sumie tez nie wiele i to same paray tylko sie zdołuje:( zreszta nawet nie mam ochoty:(

Cześć dziewczyny... widze że się ożywiło...

wlasnie jedni z moich znajomych ktorzy są razem w ciągu roku są w rozłące ona studiuje w gdansku on we wrocku i nie wiem jak oni tak wytrzymują, widuyją się moze co drugi weekend i w swieta jakies wolne i tyle...masakra ja to bum tak umarła albo bym sie przeniosła, a teraz w wakacje sa razem wlasnie nawet chcieli mie gdzies wyciagnac ale delikatni odmowilam bo chybabym sie poryczala widzac jak oni sa razem a ja tesknie:(

Witaj rodzynkiwczekoladzie miło że się dołączyłaś pierwsze dwa tyd.. jest bardzo ciężko a póżniej już troche mniej boli że tak porównam...przynajmiej w moim przypadku .. mam dzieci i one mi wypełniają czas..

anek111 no w koncu ktos sie oddzywa a juz sie balam ze topik padnie:(

witaj anek111 to masz fajnie dzieci duzo czasu absorbują nie ma kiedy tesknic:) j

ja to sobie musze jakos te 1,5 miesiaca wypenic i nie wiem jak to zrobie tylko bede chyba siedziec i czas odliczas;) strasznie tesknie:(

wogole jak on wyjechal to obiecalam sobie ze bede sie uczyla na sesje itp a okazalo sie, ze wyniki mialam gorsze niz jak on byl.bo nie moglam sie skupic na niczym i wsyztsko olewalam...

no tak czas mi zajmują i dają czsami w kość ale wieczory są okropne szczególnie jak się samemu idzie spać..wtedy się tęskni...

wiesz OleNka ja w swoim zakochałam się w ostatniej klasie i wiesz co wszystko wzieło w łeb nauke też a byłam średnia a skończyłam na trójach ale egzamin zdałam celująco teraz troche mi wstyd za to świadectwo.. no ale miłość...

no zgadzam sie wieczory najgorsze samemu w lozeczku:(

to ja tak zimową sesje zawaliłam jak sie zakochałam:)

wiesz rodzynki... my dałyśmy rade i to niejedna przez trzy miechy to ty też dasz rade zaglądaj do nas często będziemy tęsknić razem..

nom razem latwiej:d

pewnie ze bede zaglądac:) zawsze to razniej i jest co robić czas szybciej leci i tak to na duchu podnpoi ze nie jestem sama z ta swoją tesknata ze inni tez to czują

nom my najlepiej wiemy co czujesz;)

tak jak przeglądalam poprzednie wasze posty a sporo ich;) to normalnie niektore odczucia kropka w kropke moje:) chciazby co mi zapadlo w pamiec to to ze podczas rozmowy tak krotkiej wszytskie tematy sie blahe wydaja i nie wiem o czy z nim gadac;)

mój przyjeżdza za dwa tyg... i juz nie moge się doczekać... na powitanie są łzy bo jak widze jak się cieszy ze spotkania z dziećmi to aż coś bierze .. a na pożegnanie to potok łez niby mówili że najgorsze pierwsze rozstanie ale nieprawda zawsze tak samo boli...

chcociaz tak sobie mozemy pomoc:)

jejku jak ja wam zazdroszt tak malo wam juz zostało i zobaczycie swoich kochanych a ja jszcze tak dlugo:(

tiaaa z tym gadaniem przez tel to smieszna sprawa jest:D:D