Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

tak napisalam mu zeby nie milczal, zeby mi nawrzyucal czy co kolwiek, tylko zeby nie milaczal, to mi odpisal: \"przestan żle sie czuje, ide spac bo padam.\" no i spoko...:( napisala mu śpij dobrze i takie tam i juz sie nie dezwe i tak juz za duzo naslodzilam mu:( nie wiem po co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie myslicie ze pisze tak bo rozstalam sie z moim. i tak jest. ale teraz widze tez moje bledy. On nie mzoe czuc ze jestes zawsze po reka. Bo on moze przestac sie starac=-bo po co skoro Ty i tak napiszesz..:( smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawde piszesz... tak jest... nie trzeba zbytnio pokazywac jak nam zalezy... to niby jest ryzykowne, ale jesli sie nie zacznie starac i nie pokaze jak mu zalezy kiedy sie kapnie ze my juz tak tego nie okazujemy to znaczy ze widac nie jest nas wart...:( heh porąbane to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem go...:( nie wiem napawal sie tym ze mi takie cierpienie zadaje czy co... ciezko napisac ze o cos chodzi ;epiej sie nie odzywac a ja od zmyslow odchodze ze biedny moze kasy nie ma wysylam mu kod na kasa, albo ze niedaj Bog cos sie stalo... a on poprostu mial focha.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra wlasnie mi opowioadala, jak tam tato jej chlopaka dawal mu porady co do dziewczyn... chodzi o to że powiedzial mu coś takiego \"dla dziewczyny trzeba się poświęcać\".... taka rada przydalaby się mojemu..... :(:(:( szkoda ze nie wszyscy tak myslą....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrzymaj! Naprawdę warto! Pamiętasz co ja przeżywałam 2 tygodnie temu? Byłam pewna, że to koniec, że już nic nie będzie... A teraz jestem taka happy!!! Przeczekaj bez emocji - wiem, że to trudne, ale można! I wszystko samo się ułoży! Tylko się nie płaszcz przed Nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przepraszaj byle tylko nei byl zly. niech zobaczy ze i Ty mozesz byc zla!! polecalam ksiazke na innym topiku ale i tu ja zareklamuje: Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy\" jesli chcesz rodzynko moge wyslac w formie e booka, sama zaczelam ja czytac i...nawet sie usmiechalam - mimo ostatnich przezyc. Jest utrzyymana w zartobliwym tonie, ma fajne raady i...zleci Ci czas:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a u mnie regularny zestaw :( łzy + wsciekłość + głupia szkoła + bezradność + cukierki :P + cafe = kompletny dołek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...rodzynki musisz być silna i wziąść Go na przetrzymanie - niech wie co (a raczej kogo) może stracić... aj... chyba racja, że mężczyźni leniwieją (ależ słowo wymyśliłam) kiedy już mają pewność, że kobieta kocha i niemal zupełnie przestają się starać... bo i po co... skoro ONA jest już cała JEGO... hmmm... chyba mam szczęście - bo nawet jak jesteśmy tak daleko od siebie to mój M. się raczej stara... choć czasem też zdarza mu się milczeć czy nieświadomie sprawić mi przykrość... ale wiem, że pracuje ciężko i są chwile kiedy zwyczajnie nie ma siły na cokolwiek... ale wiem, że mogę na Niego liczyć - udowadnia mi to szczególnie teraz... oby tak zostało już zawsze... a focha nie strzela, bo zwyczajnie nie potrafi - ja zresztą też... więc chyba się dobraliśmy :) Olu mogę prosić o przesłanie owej polecanej książki - chętnie poczytam :) i proszę, bądź dzielna... buzia :* Madziu - głowa do góry... będzie dobrze... :) ...stęskniona już pewnie odlicza godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...rodzynki musisz być silna i wziąść Go na przetrzymanie - niech wie co (a raczej kogo) może stracić... aj... chyba racja, że mężczyźni leniwieją (ależ słowo wymyśliłam) kiedy już mają pewność, że kobieta kocha i niemal zupełnie przestają się starać... bo i po co... skoro ONA jest już cała JEGO... hmmm... chyba mam szczęście - bo nawet jak jesteśmy tak daleko od siebie to mój M. się raczej stara... choć czasem też zdarza mu się milczeć czy nieświadomie sprawić mi przykrość... ale wiem, że pracuje ciężko i są chwile kiedy zwyczajnie nie ma siły na cokolwiek... ale wiem, że mogę na Niego liczyć - udowadnia mi to szczególnie teraz... oby tak zostało już zawsze... a focha nie strzela, bo zwyczajnie nie potrafi - ja zresztą też... więc chyba się dobraliśmy :) Olu mogę prosić o przesłanie owej polecanej książki - chętnie poczytam :) i proszę, bądź dzielna... buzia :* Madziu - głowa do góry... będzie dobrze... :) ...stęskniona już pewnie odlicza godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steskniona84
HEJ DZIEWCZYNKI. Jestem w domku, nareszcie. Tylko nie wiem czy to jest powod do szczescia.... Moj sie przez cały dzień nie odzyzał, dopiero jak dolecialam do Polski dostalam sms, ze nie mial czasu. Kurde, wiecie co, moze ja jestem niewyrozumiala, ale wydaje mi sie, ze na napisanie dwoch slow to zawsze jest czas. Martwilam sie, nie wiedzialam co sie dzieje, a on po prostu nie pomyslal, zeby dac znak zycia. Faceci to inny swiat. Byloby nam dziewczyny duzo latwiej zyc tak jak oni, po prostu sie nie przejmowac. By...The...Way... nie odliczam godzin bo nie ziem od ilu mam zaczac... 24, 100, a moze bede czekala do weekendu zeby sie z nim spotkac... skoro jest tak zalatany, ze nie ma czasu napisac, to co tu mowic o tym zeby sie ze mna zobaczyc... Moze przesadzam, nie wiem, wkurza mnie takie zachowanie. Ja bym do niego na skrzydlach poleciala, a on... No nic, czekam co sie wydazy, mimo narzekania, jestem pelna nadzieii. JESTEM JUZ TAK BLISKO NIEGO, A TAK DALEKO... bo nie wiem co on czuje. ZOBACZYMY CO PRZYNIESIE NOWY DZIEN. BUZIAKI DZIEWCZYNKI, umeczyla mnie ta wypowiedz, bo w domu mam inna klawiature niz ta na ktorej pisalam do tej pory, wiec sorry za ewentualne bledy i caps lock... Musze sie przyzwyczaic;) Pojawie sie jeszcze przed poludniem, w koncu mam wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:(:( a ja dziś źle spałam:( jeszcze zakonnica mi sie śniła.... chyba dobrze to niw wróży...:(:(:( a jak on sie dziś nie odezwie....:( nawet nie wiem o co chodzi tak na prawde....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim nie bylo mnie torche ale nadrobiłam straty strasznie wspołczuje Olence czasami faceci sa poprostu nie warci naszego czasu i poswiecenia Jestem z Toba trzymaj sie cieplutko Rodzynka widze ze u ciebie tez nie za wesoło u mnie tez bylo tak do wczoraj ale jak narazie jest ok tylko jak dlugo to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co wy sie o cos konkretnego pokłuciliscie bo jakos sie doczytac nie moge wiem tyle ze sie do ciebie nie odzywal a teraz juz sie odzywa czy dalej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o moze i ty portaktuj go tak olewatorsko jak on ciebie i tez si enie odzywaj ja wiem ze to jest trudne ale tez tak robie po co masz sis staraca skoro i on sie nie stara a na faceta takie odstawienie na bok dzaiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×