Rozwod koscielny

W jakich przypadkach mozna dostac rozwod koscielny??? ..bo zwiazalam sie z mezczyzna ktory jest po rozwodzie cywilnym...

nieskonsumowane malzenstwo to napewno . ew. zle dopelnione formalnosci. ale to ze mial cywilny rozwod to jest prostsze o wieeele , musialyby byc naprawde podstawy cos takiego ale odkladnie niewiem

np.zatajenie ze było sie kiedys zonatym,zatajenie o chorobie psychicznej,zatajenie ze nie chce sie miec dzieci

Nie ma czegoś takiego jak "rozwód kościelny". Można jedynie unieważnić ślub.

tylko po takim rozwodzie mozna drugi raz wziac slub koscielny

Ja dostalam uniewaznienie slubu jakis tydzien temu . Hurraaa :)

kasia1123---a co podałas jako powód rozwodu(uniewaznienia)

o Kasia a jaki miałaś powód który sprawił ze Ci dali rozwód?:>

uzaleznienie od rodzicow

Najpierw jest wyrok I inastancji a potem II. Na tym koniec.

kasi1123---a długo czekałas na to uniewaznienie?

a kto to wogole uniewaznia???biskup??papiez???

Od samego poczatku zajelo to jakies 2,5 roku.

Uniewaznia Kuria Biskupia.

Czytajcie, przyczyn jest więcej: http://www.vinculum.pl/index.html http://www.sw.kazimierz.koszalin.opoka.org.pl/odnowa/20_21_ww_wadyzgodymalz.html

Pewnie sytuacja mojego wybranka nie kwalifikuje sie do uniewaznienia.. Jego zona ma z nim dziecko, w czasie malzenstwa zdadzala go namietnie i odeszla do innego mezczyzny, a potem oskarzala go jeszcze o fizyczne znecanie sie nad dzieckiem zeby odebrac mu prawa rodzicielskie, ale sprawe on wygral. Chyba to nie jest zaden powod do uniewaznienia ??co??

a wiedziałas ze on był zonaty?

no dowiedzialam sie po pewnym czasie po tym jak go poznalam

On jest juz po rozwodzie 5 lat. Nie utrzymuje z ta kobieta zadnego kontaktu.

to nie wiem jak ci pomoc...ale zycze powodzenia

Nie wiem, czy się nie mylę, ale chyba jest tak, że sąd biskupi bierze pod uwagę to, co było przed ślubem i w jego trakcie, a nie po.

Ale przeciez wg kosciola malzenstwo dalej trwa!!

tak to co było przed slubem ale zatajone a ona wiedziała ze on był zonaty

moze nie napisalam tego logicznie ale: Byla tylko jedna zona i to z nia sie rozwiodl. Teraz ja chcialabym wziac z nim slub, no ale nie ma chyba mozliwosci by byl to koscielny slub:(

Ja wam bardziej nie pomogę, chociaż sama mam podobny problem.

boze...ale jestem ciapa....ja cały czas myslałam ze to ty chcesz sie z nim rozwiesc...przepraszam

to jest dla mnie takie ciezkie...nie chce miec tylko cywilnego slubu! Nie rozumiem dlaczego on nie moze miec drugiej szansy by stworzyc z inna kobieta szczesliwy zwiazek skoro jego wczesniejsze malzenstwo rozpadlo sie nie z jego powodu.

domyslam sie ze to jest dla ciebie ciezkie i smutne...no ale cóż,zycie jest niesprawiedliwe

no i zycze powodzenia ,zeby wszystko dobrze sie skonczyło

Cale zycie kobiety marza o slubie, bialej sukni z welonem.......a ja nigdy tego nie bede miala....jedynie slub cywilny:(