Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana_ale_smutna

Rozwod koscielny

Polecane posty

Gość Kasia 1123
A ile masz lat zakochana ale smutna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana_ale_smutna
Mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Ojej to mlodziutka jestes, moze niech twoj mezczyna pomysli nad tym i skieruje sprawe do sadu biskupiego? Trzeba tylko sie za to wziac. Ja wiem ze nie umialabym zyc z kims cale zycie ebz slubu koscielnego dlatego tak bardzo mi zalezalo na uniewaznieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana_ale_smutna
Kasiu 1123!! Myslisz ze jest szansa by dostal to uniewaznienie? bo on chyba nie kwalifikuje sie do zadnego przypadku w ktorym mozna uniewaznic malzenstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
O ile wiem to zdrada malzonka nie ejst istotna dla uniewazniania slubu. Tu liczy sie caloksztalt, skad sie ktos wywodzi, relacje rodzinne okres narzeczenstwa, czy ktos skladajac przysiege malzenska zlozyl ja swiadomie i prawdziwie. To jest caly ogrom praw i zagadnien. Proponuje wpisz w google haslo o uniewaznieniu i sprobuj poczytac. Najlepiej jak sam zainteresowany tez tak zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana_ale_smutna
Dziekuje Ci bardzo Kasiu za rade🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, czy możesz opisać, jak wyglądają takie \"rozprawy\"? Ile ich było w twoim przypadku, czy potrzebni byli świadkowie itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Oj gdybym maial opisywac to zajelo by mi to ze 3 dni :) Swiadkowie sa potrzebni, bez nich nie ma mowy. Rozpraw bylo kilka : przesluchanie jednej i drugiej strony, przesluchanie swiadkow, przesluchanie stron przez psychologa, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A długo trwały te rozprawy? Pewnie pytania były... mało przyjemne (chodzi mi o życie seksualne)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Przesluchuja cie tylko raz . Trwa to jakies 3 godziny. Bardzo malo przyjemna rozprawa. Pytaja o cale zyciem, w zasadzie od chwili urodzin :) A tak powaznie to maja wczesniej przygotowane pytania, tam sie nie opowiada tylko odpowiada na pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niby łatwiej, niż zakochana_ale_smutna, bo wiem, że ślub mojego faceta jest na 100% nieważny, ale wizja unieważniania go i ciągania się po sądach przeraża go i nie wie, co z tego wyniknie. Mi w sumie na ślubie kościelnym tak bardzo nie zależy, zwłaszcza, kiedy widzę, co z niego może wyniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mogłabyś podać przykład tych pytań? Jakiś mało drażliwy, jeśli nie chcesz wnikać w szczegóły. Ogólnie mnie ciekawi, jakie są to pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Nie wiem jakie ciaganie po sadach skoro jestes tam tylko raz :) Nie dwa nie trzy ale RAZ. Pytania sa bardzo rozne, trudno mi sobie przypomniec, pytaja sie o wszystko, tak jak pisalam o dziecinstwo, nauke w szkole, rodzicow, jakie bylo poznanie, okres narzeczenstwa, oswiadczyny, przygotowania do slubu, co bylo po slubie... Przez 3 godziny mozna tych pytan nawymyslac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, dzięki :) To prawda, że się za to płaci? Chyba tak? Oświadczyny to jakaś maskara była :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Ja nie zaplacilam za to ani grosza. Jesli chodzi o oswiadczyny pytali sie czy one byly i jak przebiegaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc jednak pytają, co było po ślubie... Obie strony są obecne przy przesłuchaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Na przesluchaniu jest zawsze jedna osoba. Druga strona moze byc przesluchiwana np za miesiac, ale nigdy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto przesłuchuje? Jest jeden ksiądz, psycholog? Czy jakieś grono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
U mnie byl jeden ksiadz, ja i jakis chlopak ktory zapisywal wszystko to co mowilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Jak jest rozmowa z psychologiem to juz w innym miejscu i jest wtedy psycholog i strona przesluchiwana, nie ma osob trzecich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie. Jeszcze tylko mi powiedz, czy pytają o pożycie seksualne i czy są to pytania szczegółowe? I dlaczego to trwa tak długo - np. u ciebie te 2.5 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
I instancja trwala 1,5 roku a II rok. Nie wiem dlaczego tyle, moze swoje wyrok musi "odlezec" :) Jesli chodzi o pozycie, moze byly ze 2 pytania, kiedy zaczelismy i czy sie zabezpieczalimy. Aha i czy w przyszlosci chcielismy dziecka. To wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co cię skłoniło do złożenia dokumentów w celu unieważnienia, w jakim czasie od ślubu to zrobiłaś? Czym są te instancje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
W moim przypadku zlozyla druga strona dlatego ja nic nie placilam. Jest wyrok I instancji, czyli Kurii Biskupiej a potem papiery sa przesylane do II instancji czyli Kurii Metropolitanskiej i oni ponownie rozpatruja. Wtedy moga poatwierdzic wyrok I instancji lub nie. Jesli potwierdza to jest sie juz wolnym bo to jest ostateczne. Aha wolna moze byc tylko jedna strona a druga miec np klauzule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie potwierdzą wyroki pierwszej instancji, to znaczy, że nie doszło do unieważnienia ślubu? Dobrze rozumiem, że to twój były mąż podał, jako przyczynę unieważnienia, twoją zależność od rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
Ja podalam ze jest uzalezniony od rodzicow i taki jest wyrok. On ma zakaz wstepowania w zwiazek malzenski, przynajmniej na ten czas. Mazlenstwo jest uznane za niewazne jesli wyrok obydwu instancji jest jednobrzmiacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty podałaś taką przyczynę, ale \"pozew\" złożył on? Jeśli tak, to on też musiał napisać coś o tobie? Bo na początku zrozumiałam, że to ty zainicjowałaś procedurę, ale jeśli nic nie płaciłaś, to zrobiła to strona pozywająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123
On podal przyczyne taka sama jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz dziewczecia urodziwego
moze troche nie na temat, ale zwiazane.Jesli ktos pomysli ze cyniczne byc moze. Po wzieciu slubu cywilnego czekalismy 10 lat, tak 10, by wziasc slub koscielny. Niedlugo bedzie pierwsza rocznica, jestesmy szczesliwy i pewni ze bedziemy juz razem na zawsze. Zycze wiele szczescia!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×