Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałam taki problem

chirurgicznie nacinana błona dziewicza

Polecane posty

Gość omajgad
hehe , wlasnie, czyste i nieskalane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
omajgad można jeszcze wysępić w aptece maść "lignocainum" (lidokaina, lignokaina) - wcisnąć całą tubkę do pochwy i do roboty ja mam jakieś schizy że rozdziewiczanie u mnie skończy się krwotokiem i wyląduję w szpialu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
dziwicaaa, ja tez sie tego boje. dlatego najlepiej bez bialych przescieradel i tego typu bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
a co ta masc daje, jakas paralizujaca nerwy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
długopis:D:D:D:D ja próbowałam tylko wibratora ale się nie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
lidokaina to maść znieczulajaca działa na błony .śluzowe i śkórę jest na receptę - ponoć jest często polecana prze ginekologów w takich sytuacjach tylko partner musi być w prezerwatywie bo jak jego znieczuli to nici z rozdziewiczania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
a mnie nawet palcowka boli, no chyba ze jestem juz przewrazliwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
dziewczyny, rozumiem, ze sie stresujecie, ale robicie glupoty unikajac lekarza i pomocy. Dlugopisem?!?!?! No blagaaaaam.... Moze rowerem bez siodelka? Wybaczcie, ale to, co sie z Wami dzieje jest pewnie dosc popularne, nie twierdze, ze mile, ale bywa, a probujac \'babcinych\' sposobow zrobicie sobie jedynie krzywde Nie macie po 10 lat, uzyjcie rozumów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
---> gdzie rozsądek długopis to jeszcze nie tak źle moja babcia na pewno nie używała wibratora :D ja pewnie wybiorę sie do lekarza przed rozpoczęciem współżycia widzę na to pewne szanse aczkolwiek jeszcze nie skrystalizowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
wiem, ze musze w koncu wybrac sie do kina, ale przeciagam to w nieskonczonosc. boje sie po rpostu no i nie wiem, do jakiego isc, kto jest dobry w moim miescie (lublin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
znaczy do gina;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
nie zrozumcie mnie zle - nie krytykuje Was. Uwazam jednak, ze jesli zdecydujecie sie na wspolzycie, to oszczedzicie sobie nerwow, problemu, stresu i ewentualnych klopotow ze zdrowiem. moj pierwszy raz to bylo 10 lat temu i nie mialam na szczescie klopotow, i wcale nie uwazam zeby nalezalo czekac na wielka prawdziwa milosc itp, ale uwazam, ze trzeba wszystko robic z rozsadkiem - rozwiazywac problemytego typu takze. Lekarz Wam po prostu pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
---> gdzie rozsądek lekarza wypada odwiedzić chociażby ze względu na antykoncepcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
nie boj sie omajgad, od tego sa lekarze zeby pomagac. przyjemne to nie jest, ale pewnie bardziej Cie zjadataki stres jak piszesz teraz, niz gdybys miala to juz za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
ginekologa odwiedzic nalezy z wielu powodow :) cytologia, guzki, nadżerki, jest wiele niegroznych drobnych schorzen narzadow rozrodczych, ktore grozne zaczynaja byc dopiero w przypadku zaniedbania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z boku-zdzich
dlaczego jestescie tacy niezyczliwi?kazdy pisze o czym chce-prawda?Dla kazdego z nas inny problem jest wazny a inny blahy.Nie wiem,dlaczego niektorym tak trudno to zrozumiec?Bardzo dobrze ze autorka napisala o defloracji z problemami.Popatrzcie-nawet niektore dziewczyny pisza ze nie wiedzialy o czyms takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
u mnie to jest tak, ze moja mama traktowala te sprawy troche brutalnie wzgledem mojej osoby. jak zaczelam dojrzewac, to opowiadala znajomym, ze mam np owlosienie, niby po cichu, ale ja to slyszalam. jak dostalam okresu, to sie z tym ukrywalam, nie wiem czemu, bylo mi wstyd albo balam sie, ze znowu bedzie snuc historie znajomym. teraz opowaiada w towarzystwie ile wazylam kiedys, a mialam kiedys nadwage. nie widzi, ze mnie to boli. gina nigdy mi nie zaproponowala. teraz jakbym chciala jej o tym powiedziec, to ... omajgad!!! nigdy. nigdy nie siadla ze mna i nie porozmawiala, nic nie wytlumaczyla, traktowala to jak temat tabu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z boku-zdzich
dziewczyny-ta masc to nie czasem: LIGNOKAINA ?-bo to b.popularny i silny srodek znieczulajacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
Zdzichu - ikt tu nieżyczliwy nie jest chyba że chodzi ci o MasterPena z 1 strony ale to jakiś dzieciak któy już sobie poszedł omajgod - ze mną też nikt nie rozmawiał co prawda matka nie rozgłaszała wszędzie moich szczegółów anatomicznych za to ojciec uważa że kobieta biorąca pigułki to dziwka kiedyś mu powiedziałam "ciesz się ojciec że nie jestem głupia bo do 7 lat byłbyś dziadkiem" -chyba przemyślał sprawę i zmienił zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaaaaaaaaaaaaaa
lidkokaina = lignokaina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
a jak sie w koncu zczaila, ze mam okres to rzucila mi na lozko podpaski i powiedziala cos szorstko:( teraz mam po prostu uraz do tego typu spraw. nigdy nie potraktuje tak swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
Omajgad - przykro to slyszec, bo mama powinna Cie wspierac w takich momentach, ktore badz co badz sa przelomowe w zyciu. Moze pogadaj z kolezankami, do jakiego gina chodza, moze przejdz sie z ktoras z nich - nawet jak w poczekalni z Toba posiedzi, to juz razniej. Jak juz pierwszy raz - pierwsza wizyta bedzieza Toba, to juz reszta z gorki pojdzie :) glowa do gory! Zdzichu - zdaje sie, ze chodzi Ci o mnie? napisalam coz zlego? obrazilam kogos? zbagatelizowalam czyjs problem? wysmialam? coz - chyba nie.....nie umniejszam problemow dziewczyn z tego topiku, bo nie uwazam ich za smieszne - wypowiadam swoje zdanie w kwestii ginekologa i wizyty u niego i bynajmniej nie dlatego, ze wysmiewam dziewczyny, tylko z dobrymi intencjami mowie, co mysle. nic wiecej, nic mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
masz racje, 'gdzie rozsadek', nie czuje, zebys miala zle intencje. dzieki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
omajgad, z jakiego jestes miasta? moze juz pisalas gdzies, ale nie doczytalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
lublin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie rozsadek
szkoda, chcialam Ci polecic przemilego ginekologa - z warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgad
dziekuje:) juz zaczynam sie przekonywac do tego i szukam przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wiem co czujecie, ja też się bałam jak diabli, myślałam że nigdy nie będę z tego powodu miała dzieci, nie wspominając, że przez kilka lat myślałam że wogóle nigdy nie będę miała faceta szok. ja próbowałam oczywiście palcem - standard, ale nic. \"mur\" z lusterkiem próbowałam cokolwiek włożyć, ale otwór(otworek) był tak mały że tylko krew miesiączkowa zdołała wypływać a nawet nie umiałam włożyć patyczka do uszu, masakra, wtedy myślałam że tak już będzie i że bóg mnie skarał za coś ale jak poznałam największą miłość mojego życia, wszystko się zmieniło. nagle mnie olśniło i stwierdziłam że nie może tak być, bo ja chcę być szczęśliwa i tyle. odważyłam się i poszłam. nie było łatwo, oj nie było. powiedziałam po prostu że mam problem z użyciem tampona i tyle. dalej to już jakoś poszło. ginka mnie badała, próbowała też włożyć patyczek z watą, ale nic. nie bolało tak strasznie. zbadała grubość błony i tyle. od razu mi powiedziała że musi to być nacięte chirurgicznie. i pamiętam jej słowa \"boże, czemu młodzi muszą mieć takie problemy, nie dałabyś rady pozbyć się tego z chłopakiem, ale jeszcze trochę poczekacie i będziecie się kochać i kochać ile wlezie\" :-) więc dziewczyny jeśli macie ten sam problem to naprawdę nie bójcie się..... idźcie zanim znajdziecie tego jedynego bo potem będziecie zmuszone czekać na te piękne chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×