CIEMIENIUSZAKA

moja corcia ma ciemieniuszke. zauwazylam ze skorka na glowce pod luskami jest zarozowiona...jak z tym sobie poradzic....bo oliwke klade juz jej na glowke? jakie znacie jeszcze inne sposoby?

u mojego malucha też wiecznie wracała- okazało sie że ma uczulenie na większość szamponów- zakali każdy szampon rozcięczać wodą i dopiero myc i nie przegrzewać głowy

porządnie szczotkuj szczotką dla niemowląt.

no wlasnie ja uzywalam hipoalergicznego z nivea...mala ma niecale 3 miesiace ale naszamponie npisane bylo ze od miesiaca zycia juz mzna. nic mnie tylko tak nie wkurza ja zarozowiona skora tu gdzie ciemieniucha. czy to normalne?

czy wasze dzieci nie mialy ciemieniuszki? hello?

Wakczyłam miesiąc temu z ciemienuchą u synka. Ja kupiłam oliwe z oliwek z pierwszego tłoczenia, podgrzewałam ją i smarowąłam nia główkę kilka razy w ciągu dnia, przykładałam też duży wacik nasączony oliwą i na to czapeczkę. Przed kąpielą wyczesywałam ile się dało szczoteczką. Myje w szamponie Oilatum. Na nastepny dzien to samo. Niestety wyczesywanie szczoteczką za bardzo nic nie dawało, ale po ok 10 dniach skorupka bardzo zmiękła i wyczesałam wszystko grzebykiem dla dzieci, na końcach były takie kuleczki ( mam chyba zestaw z Canpolu). Wiem ze nie powinno sie tak wyczesywac, ale zrobiłam to bardzo delikatnie, codziennie po troszku. Inaczej sie nie dało, szczególnie że moj synek ma dośc długie włoski. Na razie ciemniucha nie wraca, mam zamiar myć dalej w Oilatum ( drogi ale bardzo wydajny).

ja corci smarowalam oliwka, ale nie tuz przed kapiela tylko po kapieli i tak caly czas przez pierwsze 3 miesiace zycia. Ciemieniuchy nie miala. Skora glowy maluszka musi byc dobrze natluszczona.