Po stracie- staranka i ciąża

Gośka witaj w tabelce Zycze Ci,abyś wnet wpadła w następną:D Ja się jeszcze nie dopisałam do zaciążonych,bo się boje.Nie wiem co to jeszcze będzie ze mną:( Postanowiłam,że jeżeli po następnej wizycie będzie ok to się wpisze. Pytałaś jak się czuje? -czuje się dobrze ,nic mi się nie dzieje,nawet mdłości od niedzieli nie mam.Martwie sie troche co tam sie dzieje w tym moim brzuchu z moim dzidziem.USG miałam w 7 ,1 tyg. ciąży i moje dzidzi mialo wtedy15mm,a Loli dzidzi pod koniec 6 tyg. mialo tyle samo.Mam nadzieję,że moje rozwija się prawidłowo. Zycze Ci powodzenia Agatko jak się czujesz-napisz coś!!!!!!!!!!!!!!!! Jak dobrze kojarze to Ty masz wizyte 18 grudnia-prosze masz mi napisac jak sie ma Twoje malenstwo i ile ma cm.Buzka dla Ciebie Lolu dziękuje Ci bardzo za sms-ki Dziewczyny Lola chciała napisac do nas,ale ją wywaliło -tak mi napisała w sms-ku.Podejrzewam ,że to wina netu ,albo kafe. Lola czuje sie dobrze:D ,jej dzidzia w 10 tyg. miała 48,1cm no i brzusio Jej rośnie:D:D:D:D Wczoraj widziałam się z Sarą ,ale nie długo ,bo moj mąż był umówiony z kolegą:( Nie mogłam zostac bez niego,bo od kilku dni jestem u teściowej-teściowa jest chwilowo sama i musimy z nią siedziec.Mama męża nie jest już pierwszej młodości/ma 71lat/-boją sie jej zostawiac samej.I tak to jest ze mną.Martwie się o moją dzidzie-nie mamm żadnych dolegliwosci ciązowych i nawet cyce mnie nie bolą,no ale co ma byc to będzie. Balbinka Gawit Madusia Sarunia Meggi Malawronka Michałeczek

Gośka fajnie, że jesteś w tabelce :D i też życzę Ci tego, abyś jak najszybciej znalazła się w kolejnej części tabelki :D Gosiu a kiedy masz wizytę? ucałuj ode mnie lolę :D Dla pozostałych koleżanek

Mam 41 lat i urodziłam pięcioro dzieci. W zeszłym roku w samego "Sylwestra" zaszłam w ciążę, byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Moje najmłodsze dziecko ma 12 lat. Marzyłam o tym jak to będzie códownie ,gdy maleństwo przyjdzie na świat. Niestety córcia pojawiła się w 23 tyg. ciąży, przyczyna zapalenie bakteryjne zlekceważone przez lekarza i przez moje zbytnie zaufanie do lekarzy. Podobno upławy w moim wieku to nic nadzwyczajnego żadnej kontroli nie zlecono na wszelki wypadek. Moja mała żyła 15 dni i była cudna! Płaczę za nią od 6-ciu m -cy, ból nie do wytrzymania, dusza rozdarta.Faustynka urodziła się w sam dzień matki(26.05.07) i na całe życie ten dzień o ironio będzie najsmutniejszym dniem w moim życiu. Pozdrawiam

Witajcie dziewczyny!!!! Mam już wyznaczoną datę ślubu!!! 29.12.2007r o godz. 17.30......już nie będę panienką:-) Byłam pierwszy raz na solarium,zapisałam się do fryzjera, szukałam czegoś fajnego do ubrania....chyba zaczynam przeżywać:-) Postanowiliśmy zrobić maleńką uroczystośc tylko dla najbliższych.Większą imprezę zrobimy, kiedy będziemy brać kościelny.Może bądą dwie okoliczności ślub i chrzest.....modlę się o to!!! Mam jakieś dziwne przeczucie,że w grudniu pojawi się maleńki groszek i zostanie do września....pewnie sobie wmawiam:-) Marghi rozumiem Twoje lęki i obawy.Pewnie sama będę nieźle panikować kiedy zajdę. U mnie mega objawy pojawiły się w 8 tc.Piersi mnie nie bolały, tylko były ogromne.Do 8 tc czasami w ogóle nie miałam dolegliwości ciążowych.Poczekaj jeszcze troszkę!!! A propo panikowania:-)Owulkę będę miała ok soboty, niedzieli a w poniedziałek będę farbować włoski.Mogę?A co z solarium?Czytałam,że nie powinnam używać lakierów do włosów? To głupie,ale już zaczynam myśleć......:-) Balbinko jak Michaś? Agatko cieszę się,że u Was dobrze!!! Meggi jeszcze troszkę i maluszka będziesz tulić w ramionach.Ten czas tak szybko leci!!! Gosiu jak tam staranka???Życzę II pięknych kreseczek!!! Magdusia3 zaczynam szukać sukienki Pozdrawiam

Izdebnik witam kochana i wspolczuje ci bardzo ja Michalka rodzilam w 20 tc niestety martwego. U nas zawsze znajdziesz pocieszenie wiec zagladaj . Aga ciesze sie bardzo Twoim slubem i bede z Wami myslami i oczywiscie zycze, zeby byl z Wami groszek.Buziaki dla wszystkich.

WItam słoneczk, ja tylko na sekundke, witam was wszystkie i całuję szczególnie nowe dziewczyny których ejszcze nie zdążyłam poznać, jeśli bedzieci potrzebowały pocieszenia albo wsparcia to piszcie zawwze je tutaj znajdziecie. Meggi gdzieś tutaj krąży mój numer telefonu jak będzieszw Polsce to dzwoń, jakoś się spotkamy :), bo muszę jechać do Krakowa w najbliższym zcasie Póki co jutro jestem w Trzebini, w sobotę w Szczyrku, a w niedzielę najprawdopodobniejw Nowym Sączu

Ah i dizewczyny któe zostajecie z nami na dłuzej wszystkie a przedewszystkim Aga123, Agula. Meggi i Gośka bardzo proszę was o zdjęcia, zebym mogła dodać je do bloga :) i od razu później wysyłam wam hasło i adres :) dzisiaj w nocy go zaktualizuje więc dobrze byłoby gdybym je już miała :) możecie wysyłać na iri9@tlen.pl to e-mail mojego ojca ale ostatnio tam odbieram wiadomości

Aga123 dodałam wasze zdjecie do bloga niestety skasowałam sobie Twój e-mail zanim wysłałam adres bloga i hasło wiec bardzo prosze odezwij się do mnie na maila albo gg

I na blogu możecie zobaczyć już jaka Meggi jest śliczna :)

Izdebnik to co napisałas jest bardzo, bardzo przykre- wiecej słów nie znam tego sie nie da opisac to trzeba poczuć! Oby żadna z nas nie musiała podzielić twojego losu-cierpienia. Sprawdza sie teoria że lekarze są mądrzy ale my musimy byc mądrzejsi od nich! Tutaj znajdziesz zawsze ciepłe słowa bo na tym topiku sa wspaniałe kobiety, które zawsze obdarza Cie miłościa i zrozumieniem Aga123 oj nawet nie wiesz jak sie ciesze, że jestes szczesliwa i masz tyle wspaniałych planów na przyszłość! Myśl pozytywnie a zobaczysz że los ci sprzyjac bedzie. Zycze udanych planów i wspaniałego pozycia małżeńskiego Zabieram sie za wysyłanie kartek światecznych, wiec kto zostawił swoj adres na blogu to otrzyma ode mnie karteczke świateczną. Pozdrawiam ps. byłam dzis rano na badaniach i wyniki beda w poniedziałek a we wtorek ide do ginka (i znowu zostawie tam 50zł a z kasa teraz krucho nawet nie mam z czego wysłać paczkę do znajomej Meggi:( i głupio mi z tego powodu) Pa

hej dziewczynki od poniedziałku idę do pracy także bardzo się ciesze zawsze troche dodatkowej kasy sie przyda Aga123 bardzo ci gratuluje ze wychodzisz za mąż i że po mału wszytsko się jakoś układa to jest najważniejsze w życiu Wiecie co błam na kontroli u ginekologa chce być pewna ze nic sie nie przypałeta przed ciążą lekarz powiedział mi ze jezeli nie zajdę w ciążę mam do niego przyjsc po świetach i da mi jakies tabletki na owulacje dzewczyny ale boję sie to brac a pożniej jak wyskoczy bliźniacza ciążą ??? podobno to jest możliwe po tego typu tabletkach, chociaz wiem że majac problem z prolaktyna tak szybko nie zajdę w ciążę juz sama nie wiem co mam robić !!!! to wszystko mnie przerasata starsznie sie boje tego wszystkiego miłego dnia

Goskaa to wspaniale ze idziesz do pracy bo bedzie ci to teraz przydatne z tego powodu że nie bedziesz miała czasu intensywnie mysleć o ciąży a to ma dobre strony bo szybciej zajdziesz w ciąże. Zawsze mi wszyscy mowili abym nie myslała o ciązy a ona wtedy sama do mnie przyjdzie wiec i ty kochana staraj sie odgonic te mysli. Co do lekarza to wydaje mi sie że za wczesniej chce cie faszerowac tabletkami bo jeden miesiac starań to za mało, trzeba kilku miesiecy aby sie upewnic ze rzeczywiscie są trudnosci w zajściu a ja mam nadzieje ze wam sie własnie teraz na gwiazdkę uda i nie trzeba bedzie sie chemią faszerowac;) Raaria zostawiłam na blogu w ksiedze gosci swoj adres prosze dołącz go do pozostałych. Juz zaczełam kartki pisac mysle że dzis je wysle a jak nie to w poniedziałek moze... Aga i meggi jakie sliczne buzie Aga synek podobny do mamy zwłaszcza oczy tak mi sie wydaje;) meggi jestem mile zaskoczona Twoim Antosiem bo wyobrazałam sobie nieco mnmiejszy brzusio a tu masz ci- Antos to prawdziwy chłop;) niech tak rosnie jak na drozdzach.

Dziewczyny dlaczego jest tam mało adresow na blogu??? Jest tylko adres do: Balbinki, Loli i Raari, ja swoj tez dodałam!!!!! Prosze wpiszcie swoje adresy na blogu a Sara je tam doda

Dziewczyny witajcie Przez kilka ostatnich dni zjadłam sporo nerwów i strachu,ale dzisiaj jestem spokojniejsza-nie wiem jak mam za to dziękowac Panu Bogu.Byłam w szpitalu,strasznie się bałam,że to już koniec,ale nie jest zle:D:D:D Kamien mi z serce spadl,aż się popłakałam jak mi ginekolog powiedziała,że dziecko żyje i rośnie.Od 3 grudnia przybyło go 10,8mm. LOLU AGATKOMEGGIdziękuje Wam dziewczyny,że przez te ostatnie dni byłyście duchowo ze mną.Dzięki za wszystki meski i słowa nadzieji-DZIĘKUJE Ide coś zjeśc bo od rana nic nie jadłam. Pozdrawiam wszystkie kobietki

Meggi my to się już znamy:D ,ale bardzo milo jest mi poznac także Age 123 z synkiem.Śliczny chłopczyk-taki jak mama:D:D:D Sara jestem pełna podziwu dla Ciebie za tak tak fantastyczny sposób prowadzenia blooga,za dbałośc o niego-GRATULUJE

Balbinka Sama nie wiem czy to schiza czy nie..... W minionym tygodniu bolał mnie brzuch przez kilka dni,ale w niedziele to się skonczyło,skonczyły się mdłosci,przeszło złe samopoczucie,przestały bolec cyce i nawet troszke schudłam.Przejełam się tym nagłym fantastycznym samopoczuciem.może to też uraz po minionych ciązach ,bo jak czułam się żle to bylo dobrze ,a jak zaczełam się czuc dobrze to się okazywało ,że ciąza obumarła......,ale dzięki Bogu tym razem okazało się inaczej.Tak bardzo się ciesze:D:D:D:D:D Buziaczki dla Ciebie i Misia

Dobrze,że misio jest żarłok:D będzie zdrowy i porządny facet:P

Daj Balbinko myśle,że nie będzie ,aż tak zle:P Pociesze Cię,że moja mama mnie karmiła ponad 3 lata.Miałam bzika na punkcie cyca-jak mi nie chciała dac to brałam stołek i się wieszałam po niej:D.Po mnie jeszcze mama karmiła 3 siostry,ale krócej:P i ma dzisiaj cyce dośc nawet jędrne,a jest po 50-tce. Także główka do góry:)

Balbinko sliczne zdjecia z usg, az sie poplakalam, moja dzidzia dzis by byla w 14 tyg..staranka od sierpnia.. jezeli tyle wytrzymam heh:)

Halo!!! Co tak cicho tutaj?!

Lllllllalala Kochanie bardzo mi jest przykro z powodu straty Twojej kruszynki:( Ktory to był tydzin?-sorry za pytanie. Wiesz ja Cię rozumie co musisz czuc obecnie,ale postaram dodac Ci nadzieji i otuchy posługujac się własnym przeżyciem i doświadczeniem.Ja w ciągu 9 miesięcy straciłam 2 dzieci.Pierwsze bym rodziła 31 marca br.,a drugie gdyby nie odeszło teraz,bo termin miałam na 20 grudnia.To było straszne,musiałam się z tym pogodzic żyjąc nadzieją,że moż.e następnym razem się uda.Mówią,że nadzieja umiera ostatnia.Obecnie jestem w 10 tyg. ciąży.Jak narazie jest wszystko w porządku i żyje głęboką nadzieją,że może teraz doczekam się dzidzi i będe mogła cieszyc się z macierzyństwa,czego i Tobie życzę z całego serca.Przepraszam,że pozwole sobie zadac Ci jeszcze jedno pytanie;dlaczego chcesz czekac ze starankami ,aż do sierpnia?Nie chce Cię pouczac,ale mi mówiono w szpitalu,że najlepiej jest zajsc w ciąze po poronieniu do 6 miesięcy. pozdrawiam Cię serdecznie:D Balbinka i Misiu Gawit Madusiajesteś na uczelni?no to samych szósteczek życze:P Sara Malawronkatak mało do Nas zaglądasz:( mój mąz co wejdzie do kurnika to Cię szuka,ale nie ma szczęścia:( Aga 123 Meggi Agatka i Lola Dziewczynki co u Was? jak się czujecie?-u mnie bez zmian,ale po piątkowej wizycie jestem spokojniejsza i żyje nadzieją,że może tym razem będe mamą:D:D:D Buziaczki dla Was

A mi wypadły spotkania w NOwym Sączu wiec Wam przerwę te miłe pogaduchy :) Cieszę sie Gosiu że jesteś spokojniejsza, co do bloga to ja cały czas mam wyrzuty sumienia że tak mało o niego dbam, bo brakuje tam mnóstwa zdjęć Michałka i w ogóle... Agatha Twój adres już jest na blogu właśnie dodałam Aha Balbinko i Agatko dziękuję, że razem ze mną wołacie o adresy bo zwykle jak Wam przypominam żebyście mi coś przysyłały to czuję się jak jakaś nawiedzona. Mam adres Gosi ale nie wiem czy chce żebym go Wam podawała :) więc czekamy na odpowiedź :) Gośka -a co złego jest w bliźniętach, ewentualnie jedno możesz mi potem oddać :D tutaj jest dużo dzieci więc się wychowa, a moje dziewczyny będą zachwycone :), no może Tosia nie, ale Kasia na pewno :) miałam coś pisać do Aga123 ale mi wyleciało z głowy - przepraszam Meggi kiedy będziesz w tym Krakowie? i znów męczyłam się żeby wymyślić jakie mam hasło do nicka :)

Aha ades Ewy też mam, ale musze dostać jej zgodę na \"publikacje\"

Witajcie dziewczyny!!!! Ale jestem ostatnio zakręcona:-) Nie dość,że święta to przede wszystkim szykopwania do ślubu. Kupiłam sukienkę!!!!Bosko w niej wyglądam i jest adekwatna do sytuacji.Po ślubie prześlę Wam zdjęcia.Zostało mi do kupienia parę drobiazgów i buty.Mamy już zarezerwowany lokal na przyjęcie.Chrzestna mojego Tomcia załawiła nam lokal i wybierze menu i załatwiła fotografa.Kochana kobieta!!! Taki dobry duszek rodziny:-) Za tydzień w sobotę będzie mój Tomcio!Cieszę się ogromnie i nie mogę się doczekać,kiedy przytulę się do mojego przyszłego mężą:-) Co do staranek to ....co ma być to będzie.......jeżeli się nie uda to trudno...Teraz najważniejszy jest ślub.Zresztą postanowiliśmy ,że jeżeli się nie uda to na ferie pojedziemy z synem w góry i może coś wtedy.... Rozmawiałam z Tomkiem i pytam się jego gdzie zabierze mnie w podróż poślubną a on na to do łóżka kochanie:-) Idę sprzątać mieszkanko. Papapa

Raaira byłam na chwilkę na blogu.Jak znajdę więcej czasu to dokładnie się z nim zapoznam,ale już mi się podoba:-) Chciałam zapisać swój adres,ale nie wiedziałam jak.Może podpowiesz mi? Marghi jaki optymizm bije od Ciebie!!!Cieszę się razem z Tobą!To już 10 tc.Zobaczysz jeszcze troszkę a maleństwo będzie sobie brykać w brzuszku!! Raaira a Ty kiedy stajesz na ślubnym kobiercu??? Teraz naprawdę zmykam!!! Całuski dla Was wszystkich!!!!

Aga adres napisz mi na maila a ja go dodam do bloga Co do ślubnego kobierca to odpowiem tak : w odpowiednim czasie lub później :)

He Gabrysiu :)