Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

wpdałam na chwilke, dzis zabiegana jestem ale przeczytałam was wszystkie;) byłam z męzem i mama i Gabrysiem w urzedach bo załatwiam pieniadze jakie sie nam naleza, nawet ze szkoły staram sie o zapomoge.... Dorcia ja równiez chciałam Ci kochana pogratulowac, dobrze ze masz juz porod za soba, mysle ze szybko zapomnisz o tym horrorze;) Tak jak pisałas cały ten szok i ból poporodowy leczy dzidzius jakiego zaraz po daja nam w ramiona👄 Ja uwazam ze wszelki ból mozna przezyc dla takiego małego skarbusia- jeszcze jedne gratulacje za wytrwałośc, za to ze byłas dzielna👄 To wspaniałe ze urodziłysmy w jednym dniu!!!! A tak sie zastanawiałysmy ktora pierwsza heh Dobra zmykam bo Gabrys płacze;) Dorcia potem napisze jakie ja mam kropelki na oczko dla dzidzia;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem. Dorcia te krople do oczka jakie zpuszczałam Gabrysiowi to: BIODACYNA, 5ml. Zapuszczałam mu 3 razy dziennie po jednej kropelce przez trzy dni i pomogły!!! A jak ropka wychodziła z oczka to wtedy wycierałam ja wacikiem zamoczonym w rumianku, ale wczesniej czekałam chwilke aby te kropelki rozeszły sie po oczku zanim je przetarłam wacikiem. Zapytaj moze lekarza czy by ci takich nie przepisał, bo one chyba na recepte są;) Ja je mam z innego źródła:) A gdzie nasza Gosia? Hehe teraz bedzie rzadko tutaj zaglądac, daje jej jeszcze tydzien i napewno znajdzie wiecej czasu, ja z dnia na dzien widze ze jestem coraz bardziej rozgarnięta. Ale jak sie karmi piersią to naprawde cięzko znależć czas:) A ja jestem teraz na etapie bolących szwów a raczej bolącego nacięcia- boli jak fiks!!!! Pewnie dlatego, że zaczyna sie goić?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Przeczytałam tylko tak po łepkach co piszecie,ale naprawde brakuje mi czasu.Kubuś na okrągło wisi mi na cycu,oprucz tego jestem jakaś słaba no i diabelnie boli mnie krocze,dzisiaj rano wyszły ze mnie jakieś skrzepy duże skrzepy,aż się wystraszyłam co to jest,ale mama mi powiedziała,że to est normalne,bolą mnie też krzyze,a bardziej kość ogonowa-chyba wszystko wraca na swoje miejsce i dlatego tak jest. Jestem wiecznie głodna!!!Balbinka Agatha napiszcie co moge jesc-prosze,bo jem tylko : Bułki z serem białym albo topionym i troszke szynki z indyka Grysik na rosole Makaron z rosołem albo z jabłkami zapiekanymi 3ziemniaczki z cielecinka i z marchewka kompot z jabłek i herbate z mlekiem UMIERAM Z GŁODU!!!! Gosia talarcik❤️ Powaliło mnie z nóg jak przeczytałam Twojego posta.Zdaje sobie sprawe z tego,że co bym nie napisała to i tak będzie rzucanie grochem o ściane-ja wiem co to znaczy bo przechodziłam przez to samo co obecnie Ty. Małgosia ja też straciłam 2 dzieci pod rząd,był strach o następne ,ale ni etraciłam nadzieji.Lamentowałam tutaj dziewczyną na poczatku,nawet pamiętam ,że jedna pomarańczka mnie zmieszała tutaj równo z błotem.Żyłam strachem,ale nie traciłam nadzieji i mi się udało ,doczekałam się dzieciątka.W Twoim przypadku Gosiu będzie tak samo-ZOBACZYSZ!!!!Majac na uwadze,że to były zaledwie 4 tc to odczekaj miesiąc i staraj się na nowo-zobaczysz,że się uda.Teraz lezała ze mną dziewczyna która w tamtym roku staraciła dziecko w 3mc a za miesiąc ponownie zaszła w ciąze i urodziła zdrowa córeczke. GOSIA NIE PODDAWAJ SIĘ I NIE PISZ,ŻE NIE BEDZIE JUŻ DZIECI,BO DZIECI BĘDĄ!!!SŁYSZYSZ? BĘDĄ!!!sTARAJ SIĘ OD RAZU mAŁGOSIU TULE CIE MOCNO I WIERZĘ GŁĘBOKO,ŻE WNET ZAGOŚCISZ W TABELCE ZACIĄŻONYCH:D:D:D Musze konczyc bo Kuba płacze-odezwe sie pózniej🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dziś w końcu wróciłam z naszego krótkiego urlopu i nawet już udało mi się przeczytać to co pisałyście. Sylka to okropne co musiałaś przeżyć przez biurokrację i trzymam za Ciebie mocno kciuki :) ❤️ Póki co idę się położyć bo po tym łażeniu strasznie mnie jeszcze nogi bolą chociaż nie wiem czy gorsze było chodzenie czy jazda samochodem ale strasznie mnie to wymęczyło ale mam nadzieję, że maluszka nie bo dziś rano to dość długo nie spało i nawet udało mi się je namówić, żeby swojego tatusia też trochę po plecach pokopało i nawet tatko to poczuł :) Życzę miłego wieczorki i miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, no szkoda , że test negatywny :( Michałkowi przydałby się braciszek :D Choć Klaudia pewnie wolałaby siostrzyczkę :) Kuźwa i znów zapomniałam co chciałam napisać. Widzę, że \"nasz\" mamusie wracają do nas czyli, że nowa sytuacja w domu już opanowana. Moja mama mówi, że nie ma co się przejmować ropiejącym oczkiem u maluchów, bo to normalne, ale jakby tak było do trzeciego miesiąca to iść do okulisty na przetkanie kanalika, bo potem będą takie cyrki jak u Michałka, a to naprawdę nic przyjemnego. Gośka dalej podtrzymuje to co napisałam wcześniej. Wczoraj byłam w Nowym Sączu. Miałam dosyć tego \"odpoczynku\" więc pojechałam do pracy. Jak wróciłam to mnie pogonili żebym szła dziecko bawić, bo koleżanka zostawiła je u rodziców i strasznie Kubuś płakał, no więc miałam okazję sobie przypomnieć jak to jest z maluchem. No a później to już w ogóle był cyrk, bo jak Jadzia zabrała małego to sobie zorganizowaliśmy ognisko z orkiestrą góralską. No i oczywiście było co wypić. Później szliśmy odprowadzić znajomych tam gdzie mieszkają (po drugiej stronie wsi) i Marek stwierdził, że on idzie z nami i z harmonią, nie dość, że było już dobrze po 23 i graliśmy to jeszcze odstawialiśmy śpiewy i tak przez cała wieś. To, że nas jeszcze nie zamknęli to cud (zaznaczę, że byliśmy całkiem trzeźwi, o dziwo nawet jaskółkę zrobić potrafiłam). Potem jak wróciliśmy do ogniska i śpiewaliśmy to nawet ludzie (turyści) się zatrzymywali i nas kamerowali. No i najlepsze - odtańczyłyśmy z Julką \"kaczuszki\" Tosia stwierdziła, że chyba naprawdę się upiłyśmy, bo w niedziele nie chciałyśmy tego tańczyć. A dzisiaj od rana znów cyrk, oczywiście z Tosią w roli głównej. Oczywiście obudził mnie ryk. Okazało się, że Julka napisała kartkę \"Tosia ma małe cyce i duży brzuch\" i ktoś inteligentny małej to przeczytał. Teraz odstawia cyrki, że idzie kąpać się do Dunajca. A w Dunajcu wysoka woda, na dodatek brązowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jo jo Balbinko to ja trzymam mocno kciuki:D:D:D Co do mojego jedzenia to Ty od samego początku np. jadłaś kotlety i zupe pomidorową?czy po czasie to wprowadzałaś?co prawda to koltetów akurat to ja nie lubie,ale np.zjadłabym sobie np. szarlotke,albo jakieś ciasto drożdzowe,napiła się cacao.Powiedz mi czy moge sobie wkroić natke pietruszki do rosołu? Ja jestem głodna:( U mamy w ogródku jest rzodkiewka,ogórki,sałata,pomidory ,fasolka,wiśnie na drzewie,a ja nie moge nic jesc. Pozdrawiam 👄👄👄 Mika teraz na Ciebie kolej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo juz fiksuje......pomocy
wizyte mam dopiero w sierpniu:( a taj sie boję czy wszystko będziek ok - co chwile doszukuję się jakiś objawów - piersi mnie nie bolą tylko są powiekszone - jak to wytrzymać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania -dziękuje Ci❤️ Nie nakręcaj się,bo moja mama twierdzi tak samo jak pazdziernikówki.Powtórz jeszcze test za kilka dni ale wg. mnie skoro ten Ci wyszedł negatywny to w ciąży nie jesteś-zobaczysz i wspomnisz moje słowa,że nie jestes,ale mama mówi,że karmiąc trzeba bardzo uważać ,bo jest łatwo wpaść.Ja tylko bazuje na Twoim tescie,że wyszedł negatywny w 36dc,a więc jest nikłe prawdopodobieństwo ciąży.łowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to wytrzymac w tym strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczko musisz jakos wytrzymac....zajmij sie czyms, np. idz do kina, na zakupy, oglądnij film w domu itd wszystko rb aby nie myslec o tym, no innego lekarstwa nie znam, my wszystkie przez to przechodziłysmy i nadal przechodzimy- co niekotre;) Aniu to dlaczego Michałkowi sie to nawróciło???:( Saro podziekuj mamie za rade, ja napewno sie do niej zastosuje i jesli mój mały bedzie miał czeste nawroty ropienia oczka to zgłosze to lekarzowi i upomne sie o zabieg;) Ucałuj Tosie ode mnie bo jest przebojowa:D hehe Gosiu: co do jedenia to ciezko bedzie bo ja tez mam ubogie menu jak Ty;) Wogóle nie jadam czekolady, owoców pestkowych i kiszonych przetworów tj, np. ogórki. Nie jadam tez pieczonego i smazonego mięsa, nie jem wołowiny a tym bardziej wieprzowiny. Natomiast jem: mięso z kurczaka gotowane na wodzie i masełku+ jarzynka do smaku, zrazy gotowane, wedline z drobiu, pomidory, sery: żólty, topiony, biały, wędzony. Jadam tez ciastka ale nie drożdzowe i nie za duzo. Połozna kazała pić MAŁO mleka aby dziecko skazy białkowej nie miało, jadam ziemniaki pomaszczone masełkiem, rosół, wszelkie zupy min. pomidorową. Z napoji piję herbate, bawarke tak jak Ty, czasami kakao, wode, kompot z jabłek lub sok z jabłek i kawę parzoną- ale raz dziennie, nie wolno wiecej. Jak sobie przypomne co jeszcze to Ci napisze. Acha połozna mówiła mi w szpitalu, że nie wolno pic soków takich jak Kubuś, Pysio. One wydaja sie zdrowe ale dla dziecka szkodza;) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko nie nakręcaj sie,bo @ przyjdzie-wyluzuj bo przez Twój stres to ona się tym bardziej opóżnia. Agatko co do jedzonka to:umieram z głodu,takiego pragnienia zjedzenia jakiegoś placuszka czy ciasteczko-az mi ślinka leci na samą myśl-co moge zjesć z takich rzeczy? Pomidorka to tak po jednym plasterku jesz na kanapce czy więcej? a co do kawy to mówisz o prawdziwej?moge sobie sieknąć dziennie chociaż pół filiżanki takiej lurki z jednej łyzeczki? Jestem okropnie ostrożna i dlatego pytam co moge a co nie,bo w sobote zjadłam sobie szyneczki gotowanej ale wieprzowej i całą noc mi Kubuś przepłakał-to było straszne,nie chce więcej dopuscic do takiej sytuacji,a z drugiej strony chciałabym coś jesc,aby dziecko w miarę dobrze odzywiać no i siebie.W dniu porodu jak mnie przyjmowali ważyłam 71kga dzisiaj jak się wazyłam rano to mam 60kg. A musze Wam powiedzieć,że mój Kubuś to mi robi prysznic i to bardzo często,a przy okazji i sobie.Dzisiaj jak mu zmieniałam pampers to osikał mnie ,sobie kaftanik i nawet buzke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko - to Ty sie starasz o drugiego bobaska i ja nic nie wiedzialam??? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Balbinka-2 jak już dziecko coś powie to jest duża szansa, że się to spełni :D jak chrześniaczka sobie raz zażyczyła gasząc zwykłą świeczkę braciszka to okazało się, że życzenie już się spełniało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość Madusia_3.....32.............04.03...........marzec 07..... Świnoujście. Ew............ok.30..............?..............sierpień 2006.................. minimonia......28.............01.06................?.... ..........warszawa. gawit_27.......30.............02.08.........luty2008 ...Luton/Łódź. malawronka....28.............02.03.............maj2007.. .....Wrocław... zlosna78......28-31...........27.06.............maj 2007.........Opole.... Lattina..........35.............?................06.2008 ...........Warszawa Justynka27.....28...........11.07..........MAJ 2008.. ............Torun Nick..................data straty............ tydzień ciązy nueva.................11.08.1996...................11 tc.... Agula2121.............6.03.2007.....................7 tc.... Kalinka1985 ..........6.01.2007.....................8 tc.... Ew......................30.03.2007...................6 tc.... minimonia.............30.03.2007....................6 tc.... Mika23.........18.02.06...01.01.2007..........10tc;10tc. gawit_27.........10.03.06 i 23.03.07............10tc, 11tc malawronka..........18.07.2006.....................9tc.. .... Agatha2007...........24.04.2007...................6/7tc. ... zlosna78...............1.07.2006......................8t c...... Marghi.........02.09.2006...22.05.2007...........7tc,7tc .. lola u...................17.04.2006.....................12tc..... megi1982.....03.2003...03.2006,03.2006........ok.10tc... lida74..........30.01.2004, 14.02.2007............28tc,10tc olawd..............15.05.07,02.11.2007.............5tc,1 1tc kf26................09.05, 09.06, 04.06, 12.06......3*9t, 23t Koug...................02.00............................ ..25tc Lattina.................20.02.2008.....................7 tc ivonka83..........08.12.2007.........................39t , ostatni kamika_25.........16.10.2007.........................11t c Justynka27......29.05.02,08.02.06,31.03.08.....8tc,10tc, 16tc Kait...............07.04.08............................. 5 tc Motylek84........05.12.2007; 19.05.2008..........7tc, 10tc gośkaa........29.08.2007, 14.07.2008............7tc, 4tc ZACIĄŻONE Nick......tydzień ciąży.....t. porodu......dł. starania ....miejscowość Mika23......33tc CóRECZKA....08.09.2008......5 cykl..........lubelskie Koug.........20tc.................18.09.2008............ .......opolskie kamika_25...27tc................21.10.2008.......3 cykle .....ok. Gdańska olawd..........13tc................23.01.2009.......pona d2lata....k.olsztyn MAMUSIE Nick....................data narodzin maleństwa...imię maleństwa Lida...........................08.06.2005............... Borys............... Balbinka.....................02.10.2007............... Michał............... Meggi........................04.03.2008................. .Antoś.............. Daga.............................03.2008................ .Jasiu.............. Lida...........................11.04.2008............... .Aleksander....... kf26..........................07.05.2008................ .Natala............ Agula2121..................15.06.2008................... Wiktoria........ Lola-u........................23.06.2008................ ...Julia............ Agatha.......................01.07.2008................. ..Gabriel......... Dorcia........................01.07.2008................ ...Izabella........ Marghi.......................08.07.2008................. ...Jakub........... DANE NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 nueva ..........Violka ..........1976 ......violek5@o2.pl ........8554249 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzial ena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86...Agula2 3@onet.eu...9885915 kalinka1985..Karolina..0.09.1985..karolina krawczyk@interia.pl.86 8 gawit_27......gabrysia......24.03.79...iskie rka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986...AgathaJanas @interia.pl...93021 zlosna78.........Ania........09.09.1978..... ..zlosna@interia.pl Raaria..........Sara ..... ...15.05.. .... antic*pate@o2.pl ....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... lolkau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974.............. ......7946628 daga_p_11...Dagmara...09.06.1976.....dada-p -11@tlen.pl.. 6853633 Koug.............Ania.........16.06..........an icaop@wp.pl Lattina...........Lena........1976..........l attina1@tlen.pl Marghi............Gosia.......31.03..................... ...................... Ivonka83.........Iwona......09.09........iveta83@wp .pl..........521492 kamika_25......Kamila....20.11.1982...kamika_k200 5@wp.pl..1900966 Justynka27....Justyna....16.12.81...justysia_23@ tlen.pl...12504147 olawd............Ola..........09.11.80......atdebek@ wp.pl. .....9490864 IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy...........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi........Gosia..................................... . ..........Gabrysia.... Meggi...........Ania.................................... .... . ....................... Balbinka......Ania.......................Kazik.......... .... Amelia/Magdalena Madusia.......Magda.....................Adaś............ .. ..... Melania....... Agatha........Agata.......................Oliwier....... ........?............. lola.............Jolanta.....................Bartuś..... ........ Dominika....... gawit..........Gabrysia................Alanek....... ......Amelka.............. malawronka...Ewa....................Maciuś.............. .... .Laura.......... Gośka...........Gosia.................................. ............................ Mika.............Magda.................................. . .......Maja.......... Aga123..........Agnieszka............................... ......................... Raaria............Sara...............Maciuś............. ........Kaja.......... Agula2121........Agnieszka...... ................. ............................... Lida...............Lidka................................ .. ........................... Daga_p_11......Daga..................................... .... Wiktoria Halina kf26.............Kasia.................................. ............Karinka...... Dorcia..........Dorotka............Michał........... ............................ Lattina..........Lena...............Tadeusz/Andrzej..... .........Ida....... olawd.............Ola.................Tymoteusz......... ..........Zosia....... krucha.................................................. ............................. Amichasia............................................... ............................ kasztanowo-ruda......................................... ........................ Koug ............Ania....................Bartek.................. A gata......... kamika_k.....Kamila......................??????......... ....Wiktoria.......... Motylek................................................. .............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu kawe prawdziwa to ja pije rano z dwoch łyzeczek w dośc duzym kubku i Gabrysiowi nic nie jest, a co do pomidorka to dzis zjadłam na obiad całego i niestety prawdopodobnie po nim Gabrys miał wzdęcia:( wiec proponuje zjadac po plasterku na kanapce wtedy nie powinno nic sie stac. Ze słodkosci to jadłam placek ktory składał sie z biszkoptu i odrobiny labarbaru albo wisni, zjadłam kilka kawałkow i było OK. Nie wolno chyba jeśc placka z masą. Lubie tez zjadac duzą ilośc biszkoptów popijając bawarka. Mięsa wieprzowego nie mozesz jeść:( No i tak jak Ania pisała żadnych fasoli, kapust ani niczego wzdymającego. Jak Twój Kubus bedzie płakał, zwijał sie to znaczy ze ma wzdęcia. Ja w takiej sytuacji mojemu Gabrysiowi robie na brzuszku okłady z pieluszki zamoczonej w dość ciepłej wodzie jednoczesnie podkulając mu nóżki do brzuszka- podkulam nózki tak jak przy przebieraniu pampersa. Tak kazała robic połozna i w naszym przypadku to działa bo synio po kilku minutach uspokaja sie i zaczyna puszczac bąki oraz robi pięknie kupkę. Jak ja mam wzdęcia bolesne to moj Gabrys tez ma. Mnie po porodzie waga spadła 6 kilo (ale to z tego ze dziecko wazyło, wody, krew i łozysko). A po dwoch tygodniach spadła jeszcze 2-3 kilo. Więc to oznaka ze chudniemy Gosiu;) Acha prosze o duzo zdjęc z Kubusiem i Wami. Oki to zmykam własnie tyle co uporałam sie z okropnymi wzdeciami Gabrysia i teraz słodko śpi a ja poprasuje ciuszki. Aniu ja tak po ciuchutku jednak dopinguje Ci aby ta @ nie przyszła, wspaniale by było👄 Tak swoja droga to ja chyba za rok zaplanuje braciszka albo siostrzyczke dla Gabrysia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania kurczę to i ja mam nadzieję, że @ nie przylezie! Nie mam za dużo czasu, bo \"pakujemy\" naszych przyjaciół, którzy wracają w sobotę 9chyba) do Polski! jak już pojadą, to ja wrócę do normalności :D 😘 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja też sie dołączam do trzymających kciuki żeby @ nie przylazła. Kurcze widze że ja jestem najmniej zorganizowaną z mamusiek bo ciągle ciężko mi znaleść wolną chwile żeby siąść do kompa :( Wczoraj była u nas położna. Swoją drogą całkiem sympatyczna kobieta. Oczko na razie kazała mi przemywać rumiankiem na przemian z przegotowaną wodą i solą fizjologiczną. Jak nie będzie w ciągu miesiąca lepiej to wtedy ma nas wysłąć do okulisty. Jak na razie to gorzej nie jest. Wczoraj się jej pochwaliłam że krocze już mnie prawie nie boli i że już kilka węzełków mi odpadło z tych szwów, a tu dziś boli jak jasny pieron i nawet krewka się mi pokazała przez chwile i się wystrachałam. Co do kilogramów to ja w sumie przytyłam w ciąży jakieś 14 kilo i 9 już mi ubyło. Ale conajgorsze nie mam teraz w czym chodzić. Ciuchy ciążowe są już na mnie za duże a te moje normalne sprzed ciąży dalej są za małe :( Powoli zaczynam tracić nadzieje że jeszcze je kiedyś założe. Pozdrawiam wszystkich gorąco 😘 😘 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka i co miałam racje?:) ale wg. mnie to Misiowi zgrzałby braciszek albo siostrzyczka-przemyśl i to dokładnie;) Dorcia Ty piszesz,że Ci się pojawiła krew i się przestraszyłaś-mam rozumiec,że już nie krwawisz po porodzie? ze mnie się leje jak przy okresie,dzisiaj rano miałam nawet troszke pościel splamioną😡 Agatko jak to jest u Ciebie,krwawisz dalej? Dziękuje Ci kochana za menu dla mamy karmiącej.Miałam sobie dzisiaj zrobić buraka gotowanego,ale się troche bałam,bo wpuliłam dzisiaj półtorej drożdzówki i teraz trzęse portkami ,aby nie miał \\wzdęc. Balbinka wklej zdjęcie Juleczki Pozdrawiam Was wszystkie moje🌼 KOCHANE🌼 A!!!!!!!!Agatko czy Ty już chodzisz na spacerki z Gabrysiem?tez bym juz chciała,ale mama mi turczy ze nie aby jeszcze troche odczekać,i na dodatek mi powiedziała,ze pierwszy raz jak pójde z nim na spacer to na chwilke-góra godzine:(zima mnie wnet zastanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia ja mam ten sam problem z ciuchami, ciązowe za duze a z przed ciąy za małe:( Ja tez nie moge znalezc czasu na cokolwiek, na kompa wsiadam jak mi mąż z dzieckiem zostaje. Gosiu ja tez jem drożdzowki i jest OK. Co do krwawien to ja nadal mam, raz wieksze a raz maluteńkie. Ostatnio nagle mnie krocze rozbolało (szycie) i nie mogłam chodzic a rano jak wstałam to juz nie bolało, ale szwy jeszcze nie wychodzą. Co do spacerków to u mnie raz są upały i zabieram Gabrysia na spacery aby mi sie w domu nie zadusił a teraz ciągle pada deszcz i jest zimno ale mimo wszystko zabieram dziecko autem na przejazdzki, np. do mamy, na zakupy, do urzedu jak załatwialismy sprawy. Nasza pierwsza przejazdzka autem była jak Gabrys miał 9 dni. A wózkiem jak jest ładniejsza pogoda to robimy naprawde długie dystansy takie po 3 godzinki i Gabrys potem mocno śpi- nawet lubi takie wypady z domu no i jest zdrowy!!! Więc zabieraj Kubusia do wózka i jazda na spacerek. Pilnuj tylko aby mu nie było ani za gorąco ani za zimno a bedzie dobrze. Aniu ja tak jak Gosia radze przemyslec kwestie siostry/brata dla Michasia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu szkoda, ale możesz uda się kiedy indziej, nie wiem tylko jak Krzysia namówisz. No i jeszcze jedna sprawa, Klaudia chce siostrę, a Michał za pare lat będzie chciał brata. Gosiu ja się do NIE picia mleka dołączam, moja mama piła i do dzisiaj ja i brat nie możemy się ze skazy wyleczyć, a to jest paskudne i cholernie bolesne. Ja wyjeżdżając zapomniałam zabrać suplementów i momentalnie mi całe nogi obsypało, ani założyć rajstop ani usiąść... Byłam w Sączu, ale na pewno jeszcze w przyszłym tygodniu będę, albo za dwa, bo mi się nie chce. Peppetti jak Kamilek i Michaś? Michaś chyba już roczek ma? A ja wróciłam do domu i znów muszę być porządna. Jutro konferencja w Opolu, a potem wraca Kasia, bo się na babcię obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko i Balbinko dzięki👄👄👄 U mnie też pada,pogoda jest nie ciekawa,ale jak się tylko zrobi ładnie to wezme Kubusia na spacerek.Założe kaftanik,spioszki ,czapeczke i nakryje go kocykiem. W domu trzymam go tylko w kaftaniku ,pampersie i rozku ale rozek nie mam zapięty szczelnie,tak tylko o delikatnie,natomiast dzisiaj nakryłam go kocykiem,założyłam mu czapeczke i otworzyłam okno w pokoju-spał mi przy otwartym oknie około 30minut.Chce go powoli oswajac ze swiezym powietrzem. A musze Wam powiedziec ,że mój skarbuś uwielbia spać rozkopany z raczkami do góry i nózkami załozonymi jedna na drugiej.Czasem to tak patrzę i patrzę na niego bez końca. Już się nie moge doczekać kiedy pójde do kościoła,aby podziękować Panu Bogu za Kubusia ,za dziecko które mi dał.Jestem taka szczęśliwa ,bardzo szczęśliwa po mimo to,że mąż sobie zapomniał o żonie.Od kiedy jest Kubuś ja zeszłam na drugi tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko i Balbinko dzięki👄👄👄 U mnie też pada,pogoda jest nie ciekawa,ale jak się tylko zrobi ładnie to wezme Kubusia na spacerek.Założe kaftanik,spioszki ,czapeczke i nakryje go kocykiem. W domu trzymam go tylko w kaftaniku ,pampersie i rozku ale rozek nie mam zapięty szczelnie,tak tylko o delikatnie,natomiast dzisiaj nakryłam go kocykiem,założyłam mu czapeczke i otworzyłam okno w pokoju-spał mi przy otwartym oknie około 30minut.Chce go powoli oswajac ze swiezym powietrzem. A musze Wam powiedziec ,że mój skarbuś uwielbia spać rozkopany z raczkami do góry i nózkami załozonymi jedna na drugiej.Czasem to tak patrzę i patrzę na niego bez końca. Już się nie moge doczekać kiedy pójde do kościoła,aby podziękować Panu Bogu za Kubusia ,za dziecko które mi dał.Jestem taka szczęśliwa ,bardzo szczęśliwa po mimo to,że mąż sobie zapomniał o żonie.Od kiedy jest Kubuś ja zeszłam na drugi tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, przepraszam za ten pomarańcz ale jeszcze jestem nieprzytomna. Aniu właśnie jak tak wczoraj zaczęłam liczyć to mi tak wyszło że Michasia Peppetti postarzyłam o 2 miesiące, a nie umiałam sobie dokładnie przypomnieć, którego urodziła się Matysia Justy więc dzieki za przypomnienie. Wiem co chciałam napisać ostatnio. Gabrysiu co do pomarańczek to z tym rozśmieszaniem chodziło mi o to, że głupota ludzka po prostu nie zna granic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pomozecie prosze
Która z Was plamiła na początku ciązy, brała duphaston i wyszstko było potem ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam brunatne plamienie w 13tc i w 24tc,a obecnie karmie mojego syneczka.Nie martw sie,bo zapewne bedzie dobrze,ale idz do ginekologa.Daj znać.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×