Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Balbinka-2 Lola u

Po stracie- staranka i ciąża

Polecane posty

Madusia a czy czymś się wspomagasz w rzucaniu fajek bo mąż brał tabletki - ale żadnych z tych znanych z reklam - ale nazwy nie pamiętam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko nie wspomagam sie niczym, chyba w koncu dojrzalam do tej decyzji , plus zdrowy rozsadek. Ostanio juz tak kaszlalam i sie duzilam , ze powiedzialam dosc. Przy okazji duzo kaski zaoszczedzonej , ktora wydaje na przyjemnosci typu bizuteria itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia w takim razie trzymam kciuki :D Z doświadczenia męża przy rzucaniu to jak są chęci to to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia ja wiele razy próbowałam zerwac z tym paskudnym nałogiem dzięki wielu specyfikom, w rezultacie rzuciałam cygary tylko i wyłącznie silnej woli, 2 tygodnie męki nad mękami i mam z nimi juz wieczny spokój!!! Czuje niesamowitą ulgę ze wygrałam z nimi;) Zycze Ci duzo cierpliwosci i wytrwalości oraz siły ducha;) kamika oj biedulko, masz racje Ci co palą, czy tez zwyczajnie o siebie nie dbają mniej chorują a tu tak jak w Twoim przypadku dbasz o płuca i one szwankują. Niesprawiedliwe ale tak z zasady bywa👄 Wiecie co, moze zabrzmi to jak plotka ale Agula ma jakiś podejrzany opis na swoim GG stąd wnioskuję ze juz urodziła.... ale nie mam tego potwierdzonego, wiem ze miała termin na listopad;) Mojemu kuzynowi urodziła sie córeczka w dniu pierwszych urodzin mojej Zuzianki:) Co roku bedą razem świetowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko to ja do dobrych wieści dodam, że Adrianek już pierwsze samodzielne kroczki zrobił :D No i jedną z diagnoz lekarka wykluczyła więc w tym kierunku mam troszkę więcej spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula gratulacje. Co do fajek wczoraj mialam straszny kryzys, nerwy placze itp. i tylko marzylam, zeby zjarac, ale na szczescie dalam rade. Agatko, Kamilko buziaczki. Reszta zameldowac sie prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika no no! Gratuluje pierwszych kroczków, pamiętam jak ja je przezywałam ile to daje radochy, cudowność. Uciumkaj kochanego Adrianka ode mnie za te kroczki❤️ A co do diagnozy to cieszy mnie ze to najgorsze zostało wykluczone👄 Madusia płacz, płacz i płacz ale bądz dzielna. Potem juz nie bedziesz płakac tylko sie cieszyc;) Widzisz dzisiaj jestes dumna ze sie wczoraj nie poddałas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko dziekuje za te slowa, nastrajaja pozytywnie. Nie dam sie wygram ta walke i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Na początku chciałam Was przeprosić za nieobecność ale miałam ku temu powody:( przykro mi jest z tego powodu, nie wiem co to było bo gdy byłam w ciąży i tu zaglądałam to w nocy miałam straszne koszmary z urodzeniem Igorka, więc postanowiłam że poki nie urodzę nie będę tu zaglądać. Urodziłam Igorka 20.11.2011 o 9.40, 10 punktów, waga 4160 i 57cm,urodziłam 10 dni po terminie, ach ja to chyba nigdy nie urodzę dziecka mniejszego wagowo jak 4kg :) poród miałam ze znieczuleniem ale jak przyszło co do czego to znieczulenie przestało całkowicie działać i jechaliśmy "na żywca":D mogłam dostac drugą dawkę ale znieczulenie wyciszało mi skurcze. A tak wogóle to w sobotę byłam w szkole potem podjechałam do szpitala na kolejne KTG i skurczy zadnych nie było. Lekarka powiedziała mi ze moze mnie przyjąć do szpitala bo mają wolne miejsce i mnie podłączą pod oksy ale ze tak z zaskoczenia mnie wzieła to odmówiłam przyjęcia bo niby ja miałam być w szpitalu dopiero od poniedziałku:) ale wkoncu przemyślałam temat i zostałam, o 15.00 byłam już na sali, mieli mnie podłączyć ale ja mówie im ze zaczynają mi się skurcze:P to znowu KTG no i skurcze są do 110 i takie średnio regularne i tak sobie leżałam i czekałam aż się coś lepiej rozkręci:) w nocy już miałam co 5 minut to mnie wzieli na porodówkę, mąż przyjechał, jeszcze w między czasie na sali się przespał:D o 9.30 zaczęła się II faza i o 9.40 Igorek przyszedł nna swiat. Miałm GBS dodatniego, dostałam antybiotyk okołoporodowy i tak strasznie się bałam zeby Niunio nie złapał tego swiństwa ale poki co badania są w porządku. Igorek jest taki kochaniutki, Wiki jest nim zachwycona! a za brzuszkiem już tęsknię:P Jak tylko jeszcze znajde chwile czasu to nadrobie zaległości w przeczytaniu co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula-GRATULUJĘ synka🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Kamilka gratuluję pierwszych kroczków:) Madzia witaj🖐️ Trzymam mpcno kciuki,a by Ci się udalo przezwycieżyć walkę z nałogiem;) Wiem,że jest ciężko,bo ja walcze z Piotem,aby przestał palić,ale bez skutku,nie daje rady. Zastanawiam sie czy to jest tak bardzo cieżkie,czy faktycznie brakuje mu chęci i dobrej woli-nie wiem:( Agatko👄 Balbinka👄 Nie wiecie co sie dzieje z Sarą ,Gabrysią i Malawronka,G?całkowicie zapomniały o nas:( Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu jest bardzo ciezko,nawet jak jest dobra wola. Mnie czasami skreca chodze przygnebiona, placze itp. Na pocztku sie darlam na wszystkich. Powli wszystko wraca do normy i wiem , ze warto. mniej kszle nie mam tzw kapcia w buzi, nie smierdze fajami i cera coraz lepsza. A jak tam Twoje dzieciaczki?to wieksze i male w brzuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia3 tak czy siak trzymam mocno kciuki za Twoją silną wolę i chęci :) My jutro rano jedziemy niby na testy alergiczne z Damianem ale marnie widzę zrobienie ich bo ja z nim na miejscu walczyć nie będę a sam dobrowolnie raczej się nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) madusia i jak walka? liczę na Ciebie i Twoja wytrwałość👄 Kamika fajny maraton Mikołajowy heheh z pewnością było wesoło:) Agula❤️❤️❤️❤️ Gosiu a jak tam Twoje maluchy, ten kochany duży i ten w brzusiu mały?;) No a u nas nie jest dobrze. Dzieci mi chorują, w szczególności Gabriel. Miał zapalenie oskrzeli, które jakby nadal ma i ma. Już tyle antybiotyków miał ze hej! Dziś dostał kolejny antyb. i nie podałam mu bo dostał dziwnej wysypki bardzo podobnej do różyczki, jednak okazało się ze to pokrzywka z jakiegoś uczulenia (byłam z nim na pogotowiu z tym bo nie wiedziałam o co kaman). Owszem on ma jakąś alergię i ciągle podduszające wielkie migdałki, ma na to syropy, które dziś odstawiłam aby podać mu inne leki, ech.... dziś ponownie idę z nim do pani dr, plamy znikły ale możne coś podpowie co z nim robić dalej i jak go leczyć. Mam skierowanie z nim i z Zuzia do alergologa ale oboje muszą być zdrowi. ech ech ech i ech....Ja również miałam już 3 antybiotyk. Prawdopodobnie te całe bakterie i inne świństwa przynoszę z pracy. Dr stwierdziła ze plus w tym taki ze Gabriel teraz zdobędzie odporność i kiedyś w szkole będzie mniej chorował. Ja zaś mam po pracy od razu brać prysznic a potem witać się z moimi dziećmi:P Oj się spisałam......:) Całuje Was cieplutko👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Z fajkami sie trzymam, juz ponad miesiac nie pale:) Wczoraj wrocilam na tance, zakwasy mam niezle, ale bardzo to kocham. Takze jest to dodatkowa motywacja do niepalenia, bo palac nie daje sie rady kondycyjnie na tych lekcjach tanca. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia,gratuluje Ci silnej woli:):):)skoro już miesiąc nie palisz to mam nadzieję,że dasz radę pożegnać sie na dobre z fajkami-trzymam moooocno kciukasy:) Piotrkowi nie udalo się nadal,po mimo mojego ględzenia pali:(myślę,że gdyby naprawde chciał to by rzucił palenie. Teraz będziesz miała z czasem coraz to piękniejszą skórę i cere no i kieszenie pełniejsze:)Strasza,że od nowego roku cygary będą jeszcze drożesze,to są jaja:( teraz już paczka kosztuje ponad 10zł Agatka,idz może do alergologa z dziećmi,to jest wręcz nie normalne ,aby biedactwa non stop chorowały:( Ja także wybieram sie z Kubą do alergologa,bo odnoszę wrazenie,ze ma skaze białkową.Ma szorstką skóre na rączkach,brzusiu,i buzi.Oprócz tego jak zje wiecej nabiału ,czekolady,orzechy to buzia jest zaraz wysypana i czasem troszkę brzusio.Muszę iśc też z nim do okulisty,bo coś mu czasem ucieka lewe oczko:( Już sie informowałam o dobrego okuliste który a w zasadzie która bierze za wizyte 150zł:(:(:(:(co mam zrobić?iśc do partoka?to nie ma sensu,szkoda kasy,a isc na kase chorych to z 6 miesięcy czekania i na końcu nas oleją. Balbinka,co słychać mu Ciebie? skrobnij coś Kamika,Agula i wszystkie dziewczyny gdzie jesteście?ten topik zamiera śmiercią naturalną:( Pozdrawiam Was wszystkie:)❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, trzymam sie dalej i nie pale. Zycie bez fajek jest super. Wrocilam na tance i jestem z tego powodu szczesliwa:) A tak poza tym to non stop w ekonomii siedze od paru dni, bo jutro jakis tekst. Znajac nasz a kochana pania od ekonomii ulozy tak pytania, ze wymiekniemy. Gosia ma racje dziewczynki meldowac sie, bo szkoda by bylo, gdyby nam topik padl. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia super, że jesteś zadowolona po rzuceniu fajek i oby tak już zostało :) Ja nie mam weny do pisania :( święta się zbliżają i najnormalniej doła łapię bo nie wiem na czym stoję - czyli nawet nie wiemy gdzie na wigilii będziemy no i nic dla dzieci nie mamy :( Dziś byłam z Adrianem u lekarza - na szczęście tylko wirus no i Damianowi za wczasu te same leki daję bo też zaczyna kaszleć! Do tego Adrian coraz odważniej zaczyna chodzić - jak jesteśmy w pokoju to sobie od strony do strony spaceruje :) Trzymajcie się i zdrówka życzę bo coraz częściej się przekonuje, że to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika jestesmy tylko ja narzekam akurat na duuuzy bak czasuuu:) heh Wesołych Świąt!!! Oczywiście nie mogło mnie tutaj zabraknąć w tym dniu;) Z całego serca życzę Wam kochani dużo zdrowia, zwłaszcza dla maluszków, które tego roku choruja wyjątkowo często, aby kolejny rok okazał się łaskawszy;) Życzę Wam również duzo miłości i ciepła rodzinnnego, aby rozwiazały się wszystkie problemy, aby każdemy było nie co lżej żyć w tak trudnych dzis czasach. Abyśmy byli takze wiecznie wspaniałymi i rozsądnymi rodzicami (nie przecze że nimi nie jestesmy) stąd tez życzę jak najmniej wyrzutów sumienia, że cos zrobiłyśmy źle dla naszych dzieciatek;) Jeszcze raz wesolych Świąt👄 A ja dzisiaj jade do pracy 12-18, akurat u mojej mamy wigilia jest na 18 mam blisko z pracy do niej wiec jest OK;) Papatki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wigilijny nadszedł czas, całujemy mocno Was chcemy złożyć Wam życzenia w Dniu Bożego Narodzenia, niechaj Gwiazdka Betlejemska, która świeci Wam o zmroku doprowadzi Was do szczęścia w nadchodzącym Nowym Roku! Przede wszystkim życzę dużo dużo zdrówka bo tego nam najbardziej wszystkim potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki,życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika u nas tez nie za fajnie. Dzieci chorują tzn. gabriel ma jakiegos wirusa- zapalenie spojowek i jednoczesnie anginę, z której tez cięzko mu sie wyleczyc. Mam juz skierowanie z Zuzia i Gabciem do alergologa bo maja jakies masakryczne alergie a ja nie mam pojecia na co oraz skierowanie z Gabrysiem do laryngologa musze iść bo ma ciągle powiekszone migdalki przez które ma problemy z oddychaniem w nocy, często sie dusi podczas snu. Tak z lepszych wiadomosci to przedłuzyli mi umowe na pól rokui i juz na pełny etat, ciesze sie ale to nie zmienia fakty ze nadal toniemy w długach:( OGÓLNIE TO U NAS NIENAJGORZEJ;) Papatki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i wczoraj bylismy przebic uszy Zuzi, świetnie wyglada w kolczykach:) Malo płakała a dzis juz nie pamieta i oby sobie nie przypomniała bo mogłaby dotykac se po tych kolczykch a tak to nawet o nich nie wie. Teraz juz wiem dlaczego najlepiej przebic uszy jak dziecko jest malutkie;) Kosmetyczka tez była miła i baaardzo cierpliwa. Hahaha a ona własnie stwierdziła ze Zuzia jest grzeczna i dobrze to znosi bo inne dzieci albo niemiłosiernie płakaly albo tez uciekały i matki goniły je po drodze:-O heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 👄 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!! daaaawno mnie nie było :( ech, leci ten czas, na kompa go już brakuje :( Dużo by pisać co u nas.... Dzieci chorują na zmianę a my pomiędzy nimi..dopiero co Michaś skończył antybiotyk na gardło, teraz Lunia bierze na oskrzela... i tak w kółko...dzisiaj Luni już jest lepiej, to znowu Michaś zaczyna nosem pociągać... pewnie do przyszłego tygodnia się coś rozwinie... :( Pogoda tez nie nastraja optymistycznie.... Święta przeleciały szybko, więcej tych przygotowań, niż Świat... Zaraz po nowym roku pochowaliśmy naszego kolegę z klasy i jednocześnie sąsiada :( rak go wykończył w 4 miesiące :( i choć nie był mi jakoś szczególnie bliski, to przeżyłam to bardzo :( Michaś czasem do przedszkola chodzi, w przerwach pomiędzy chorowaniem ;) wtedy mam zwykle chwilkę,żeby odpocząć, bo przy nich dwóch to się nie da... Lunia siedzi, wszystko ja interesuje, wszystko już rozumie, dużo już potrafi zakomunikować i kłócić o swoje też się potrafi ;) na razie się czołga, troszkę dupcię dźwiga, ale jeszcze nie zajarzyła ;) myślę,że już niedługo... Dalej jedziemy na BLW, zjada właściwie wszystko, choć ma już swój gust i czasem jakaś potrawa ląduje na ziemi nie ruszona (jak sie konsystencja nie spodoba, albo kształt), a czasem po prostu wypluwa, bo jej nie smakuje, ale ogólnie sporo lubi :) ładnie już międli w buzi, pomimo braku ząbków ;) no, ok, bo się rozpisałam ;) pisza to już 2 godziny ;) Lusia budzi się często w nocy i to tez jest problem.... Buziaczki dla was 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×