Siostra - najgorsze co może być!

Mam niejaką siostre :/ Kradnie mi pieniądze, już się chyba nazbierało 200 zł i ona mówi, że to nie ona...kradnie mi jakies kosmetyki jak mam...mama ją złapała i musiala mi oddac za to...ale cuż..do dnia dzisiejszego mi pieniądze giną...dzis mi rano zginęło 5 zł :/ A więc tak moja siora to dosłownie tapeciara...tyle pudru nawala na pysk ze szok, oczy pomalowane jak nie powiem co...pije, pali a ma tylko rocznikowo 17 lat. Moja mam i tata wiedzą ale mówią \" co możemy zrobić\" JEszcze siostra odnosi się w sposób wulgarny, przezywa mnie...Pomożcie mi co ja mam robić... ja juz tego powoli nie znosze...czekam na wasze opinie :)

ja na szczęście nie mam rodzeństwa:)

pierwsza opinia a raczej rada... zakup słownik języka polskiego "cuż" :-o

Jak na razie to Ty jesteś tu wulgarny. Cyt:"tyle pudru nawala na pysk ze szok" Na pysk?!

ty biedaku masz same problemy jedni nie dotrzymują obietnic inni są beznadziejni - może czas popatrzeć na siebie i od siebie zacząć!

\"pysk\" to nie jest wulgarne na Śląsku...wy macie swoje wulgaryzmy my swoje, pysk to twarz...ale nie o tym post

anikka na siebie tez patrze ale wyobraź sobie ze jesteś mną i zobaczymy czy ci będzie tak miło

ja wolałabym sobie nie wyobrażać nawet...:-o

przerąbane ....:( a ja znam tyle kochających się sióstr które są dla siebie wsparciem ... duża jest między Wami różnica wieku?

ja też mam rodzeństwo i problemy ale tak się nie zachowuję i potrafię się godzić z innymi, wydaje mi się ze będziesz stał na straży moralności. Siostrze raczej nie pomożesz jest starsza a starsze rodzeństwo nie słucha młodszego z reguły - przecież to oni więcej wiedzą o życiu. Sama musi zmądrzeć albo jakieś nieszczęście ją uświadomi

no więc... ja mam prawie 15 ona prawie 17...roznica 2 lata...

u mnie też nie było różowo!!!

hmm ... to mała różnica.A od kiedy tak się z nią dzieje? może ma jakieś złe towarzystwo? zawsze taka była?

hmm to ze złe towarzystwo to napewno...tak moze od roku mi kradnie itp...

to poczekaj trochę,może jej przejdzie ... wyrośnie.

ja byłam najlepszą przyjaciółką mojego brata, ale zmienił się jak poszedł do zawodówki, straciłam z nim kontakt, prawie rok ze sobą nie rozmawialiśmy nawet w autobusie udawaliśmy że się nie znamy, ale zmądrzał i teraz ciągle ze sobą rozmawiamy bo nam tego brakuje

ostatnio przyjechała do babci na święta - ja juz tam byłem, nawet czesc babci nie powiedziala, przyszła z kolezanka i happy... babcia juz nie mogla bo od dłuższego czasu juz chciala jej cos powiedziec i na nia nakrzyczała ze sie tak maluje itp, ze przyszła \"ani czesc, ani pocałuj mnie w du*pe\" MAma z nia gadala zeby sie nie malowala, tata tez i nic!

moja siostra to również chodzący koszmar, na dodatek mam z nią pokój na szczęście już odliczam dni do wyprowadzki :D

no i ciekawe co mam zrobic...

1) Załóż konto i korzystaj z karty bankomatowej. W Twoim wieku nie powinno być z tym problemu - skończy się podkradanie gotówki. 2) Kup zamykany na zamek szyfrowy kuferek na kosmetyki.

3) a jak zwraca się wulgarnie do Ciebie, to ignoruj. Jak coś chce, niech się dostosuje do wymaganego poziomu.

Ad 2) Gotówkę podręczną też można tam trzymać.

dziękuje za odpowiedz :) ma ktoś jeszcze jakies propozycje??

jak można pisać ze siostra to najgorsze co może być ! skandal !

w moim przypadku jak na razie to tak :/

za pare lat będziecie się śmiać z tych waszych małych problemów i zrozumiecie że rodzeństow to dar niebios

Nie zgadzam się z Tobą do końca:-( Mam kilku braci ale to ten najmłodszy był zawsze moim najukochanszym.Zawsze mialam z Nim super kontakt pomimo dużej różnicy wieku(jestem starsza).Dziś jako dorośli ludzie(ja 39 on 31)nie potrafimy rozmawiać.Wszystko zaczęło się psuć gdy wpadl w tzw towarzystwo dzieci bogaczy.Kasa bardzo go zmieniła.Kiedyś bardzo nad tym ubolewalam.Dziś jest mi to już obojętne.Wiem,że go nie zmienię i nawet mi się już nie chce.Postawilam na nim krzyżyk.Nie nawidzę kłamstwa i zakłamania!Mogłabym dużo na ten temat pisać ale po co?Wiem jedno,że nie zawsze dobre relacje z rodzeństwem zostają na całe życie.Pocieszam się,że z resztą braci mam dobre,rodzinne kontakty.

Rodzeństwo to dar niebios? - Nie sądzę. Doprawdy doceniam to, że jestem jedynaczką. Przede wszystkim chowaj pieniądze, albo noś je zawsze przy sobie. W szafce zamontuj zamek i chowaj tam kosmetyki. Nie powinno być tak, że siostra okrada siostrę, ale skoro Twojej nie da się zmienić ani tym bardziej przetłumaczyć, to trzeba zastosować drastyczne metody: chowanie pieniędzy. \"Strzeżonego Pan Bóg Strzeże\".

dziewczyny ---daje słowo wiem o czym mówice i nawet rozumie :0 Chyba nie do końca mnie rozumiecie , pisałam ,że czasem problemy z rodzeństwem po latach wydają się błache i śmieszne . Mam 2 starszych braci i ich uwielbiam - co w cale nie znaczy ,ze sa idealni i nasze stosunki zawsze sa poprawne czy godne naśladowania . Każdy z nich robi rzeczy z którymi się nie zgadzam i myśle że źle robią , co w cale nie oznacza że ich nieznosze czy nienawidze . Chce zaznaczyć - oni też nie zawsze popierają moje wybory życiowe ---ale ich kocham bo zawsze moge na nich liczyć :) Między innymi dla tego myśle ,że oni są dla mnie darem niebios --- moje życie było koszmarem --- prawdziwym nie tym z filmów --- a możliwośc porozmawiania i wspierania a czasem kłucenia się z nimi była jest i bedzie dla mnie darem . Lepiej cierpieć z kimś kto ma ten sam problem niż w samotności :) Sory ,że tak smutno :) :):):):):):):

\"Nie powinno być tak, że siostra okrada siostrę, \" jestem chłopakiem :P