Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona..

swiadkowa brata nie bede!

Polecane posty

Gość to JEST prowokacja
może jeszcze jesteś bratową autorki tamtego topiku :D przypadkiem jej narzeczony wybrał na świadka jej brata, a ona nie chce wziąć na świadka jego siostry, bo woli przyjaciółkę? zupełnie jak w tej twojej zmyślonej historyjce. tyle, że tamten topik powstał dużo wcześniej i mnie przekonuje, że to ty jesteś prowokatorką, nie tamta laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona..
szkoda ze jestes tak ograniczonym czlowiekiem ze nie biezesz pod uwage, ze w calej Polsce nie tylko Twoja wiarygodna autorka ma takie problemy! W kraju zyje troche wiecej ludzi, a problemy sa zblizone... szkoda mi czasu na rozmowe z Toba, bo widac, ze jestes bardzo ograniczona/y przykro mi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a siostra
to w odstawke tak??? porabani jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a siostra---> Nie w odstawkę. O odstawce, pominięciu moglibyśmy mówić gdyby był jakiś wymóg, tradycja brania na świadków rodzeństwa. Zgadzam się z Papierowymi nożyczkami. Skoro świadkiem ma być osoba bliska sercu i przy okazji świadka wybiera Pan Młody, a świadkową Panna Młoda, to z jakiejś okazji Panna Młoda miała wybrać osobę, którą tak na dobrą sprawę ledwo co zna? Wydaje mi się, że Autorka już dawno zapomniała o tym temacie, a ktoś na siłę chce nam udowodnić, że tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona..
Papierowe Nozyczki dzieki za wpis, w sumie masz duzo racji i przekonujesz mnie, ale co ja mam zrobic ze soba, jak poradzic sobie z uczuciem odrzucenia? bo tak sie czuje :-( jak nie dac tego po sobie poznac??? chyba nie bede umiala... gdyby brat wybral przyjaciela to byloby ok i po sprawie, ale bedzie swiadkiem jej brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo juz wyzej
napisane i9 ja sie z tym zgadzam, ze swiadkiem powinien byc ktos z rodziny, przyjaciolka przyjaciolka, ale na swiadkiem powinna byc siostra mlodego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz
odetchnij głęboko i napisz to jeszcze raz bo zrozumieć nie można to w koncu przyjaciółka czy siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo juz wyzej
a to do mnie??? to oczywiscie siostra, albo kuzynka ktos z rodziny,a przyjaciolke to niech sobie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj rany
ale to nie jest JEJ siostra, nie rozumiesz? ja bym tez nie chciała, zeby koło mnie się plątała prawie obca dla mnie kobieta ja np mam kuzynkę a swiadkową i tak będzie przyjaciółka bo mam z nią o wiele lepszy kontakt i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajowo ustalone jest, że świadków dobiera się \"jednopłciowo\" tzn. pan młody - świadka, panna młoda - świadkową. Nie ma nad czym rozpaczać, nie złamali żadnej zasdy, wręcz przeciwnie moim zdaniem mogłaś się tego spodziewać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie zgadzam
mysle ze autorka ma racje! skoro ona sobie wybrala przyjaciolke, to w druga strone tez tak powinno byc. Jej brat powinien wybrac przyjaciela a nie brata narzeczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamora
a u mnie na ślubie swiadkami byli masi bracia:)zdziwienie było ,bo niby zwyczaj ,że ma być dziewczyna i chłopak,ale dla mnie najważniejszy był brat i dla mojego mężą też jego brat ,więc ich poprosiliśmy i było ok.Wszyscy zadwoleni a jak ktoś nie....to zrobi inaczej na swoim ślubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się szczęściem brata
A może jej brat nie ma przyjaciela. Powiem Ci jak to u nas jest: świadka ( mężczyznę) wybiera mój narzeczony i on chce wziąć swojego szwagra, mnie przypadł wybór świadkowej (kobiety). Mój narzeczony ma siostrę, ale przyznam szczerze, że widzimy się tylko kilka razy w tygodniu i mimo, że mamy ze sobą rewelacyjny kontakt, nie wzięłabym jej na świadkową. Na swojego świadka biorę osobę, którą bardzo dobrze znam, czyli moją siostrę cioteczną. Gdyby narzeczona Twojego brata wzięła na świadkową swoją siostrę zamiast Ciebie (wiem, że nie ma siostry) też poczułabyś się obrażona? Poza tym nie zapominaj, że masz dobry kontakt z bratem, a dla bratowej wciąż jesteś praktycznie obcą osobą. Może gdybyście były przyjaciółkami, ale skoro jej przyjaciółką, osobą bliską jej sercu, jest ktoś inny, to nie możesz mieć do niej o to żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele mele
Dokładnie, ja myślę tak samo. Mój chłopak też ma siostrę, mam z nią dobry kontakt, ale już 8 lat temu obiecałyśmy sobie z przyjaciółką wzajemne świadkowanie w razie ewentualnego ślubu i pewnie tak pozostanie :). Jakoś tak się utarło, że świadkami zostają osoby różnej płci, więc pewnie dlatego Cię o to nie poprosili. Szkoda, że taka fajna uroczystość zawsze wiąże się z nieporozumieniami i pretensjami, bo przecież nie sposób dogodzić wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy glupoty
gadacie!!!!!!!!!! swiadkowie to tylkion z rodziny powinni byc!!!!!!!!!!!!! a przyjaciolka niech sobie w lawce siedzi z innymi a nie siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×