Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta inna

Mój chłopak to SKNERA

Polecane posty

Gość ta inna

Mam już tego dość, tym bardziej,że do biednych osób on nie należy. ja muszę liczyć sięz każdym groszem i jakoś nigdy sam z siebie niczego mi nie kupił a wiele razy wspominałąm o tym, czego bym potrzebowała- a on nic!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
Nie jestem z nim dla kasy!!! Smuci mnie tylko to, że on w ogóle nie chce mi nic kupic. Nie prosiłam go nigdy o nic, ale mógłby czasami zrobić mi jakis prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz do pracy, zarob kase i kup to czego potrzebujesz. Chyba, ze szukasz sponsora - wtedy sugeruje ogloszenie na jakims portalu towrzyskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój z kolei....
stale mi cos kupuje i forsę traci na pierdoły.... Codziennie bukiet za 30 zł ile to daje w miesiącu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TY CO MU DAJESZ
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
ja sama zarabiam pieniądze, ale ponad połowę wypłaty daję rodzicom i niewiele mi pozostaje. Potrafię czasami zrobić mu jakąś niespodziankę i wykombinować parę groszy na jakis prezencik, taki od serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest zalosne ze zalezy Ci tylko na prezentach. Ja sie ciesze kazda chwila ktora moge spedziec z moim ukochanym a nie jakimis prezentami. Pewnie, prezenty sa mile ale co jest dla Ciebie wazniejsze? Prezenty czy milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
Pewnie,że miłość. Jednak czasami mi się wydaje,że on potrafi mysleć tylko o sobie i swoich potrzebach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na siebie samego
też żałuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
sama nie wiem, ja nie chcę nic drogiego. Kiedys mówiłam,że chciałabym jakies spodnie, bo już faktycznie nie mam co na siebie założyć; ale nie zareagował. Dopiero po odłożeniu pieniążków z kilku wypłat, udało mi sięje samemu kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
sobie ciągle kupuje jakieś pierdoły- moim zdaniem niepotrzebne i drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...23
jego nie zmienisz jedynie zamien go na mniejszego sknerę. mój facet zarabia srednio 10 tys zł na miesiac. ciagle praca i praca i dla mniej nalepszym prezentem jest to ze mimo nawału pracy ma czas dla mnie. czy jestes z nim dla prezentów? robisz mu prezenty ok to TWOJA WOLA ale nie wymagaj od niego prezentów!! to jest na zasadzie ja Ci dam prezent jak ty mi dasz, nie uwazasz ze to jest dziecinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna
masz racje, to może brzmieć dzicinnie co piszę; jednak tak się czasami zastanawiam jak to bedzie w przyszłości - coś kiepsko się widze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto! szanuj się! już ci to ktoś napisał: potrzebujesz faceta, czy sponsora? :o spodnie????? co innego kwiatek, czekolada, jakaś pierdóła na znak, że pamięta, a co innego kupować ci garderobę. poza tym, na to co on sobie kupuje (nawet jeżeli w twoim mniemaniu to zbędne)- on sam pracuje, więc co ci do tego, jego żoną nie jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violet666
wlasnie!! szanuj się i znajdź sobie takiego ktory nie bedzie ci niczego zalowal bo w przeciwnym razie bedziesz z nim klepac slodka biede a nawet dofinansowywac go. na pewno cie tu zjada za to ale sie tym nie przejmuj bo tu siedza same oblesne, zakompleksione pindy, ktore sie codzien modla zeby ktos zwrocil na nie uwage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...23
człowieka na siłę nie zmienisz! a moze on okazuje Ci miłosc na inne sposoby? a dałas mu jakos do zrozumienia ze lubisz gdy daje Ci jakies drobiazgi?? faceci nie umieja czytac w myslach i za duzo nie myslą i nie wpadnie na pomysł zrobienia ci prezentu gdy Ty mu dsz jakas rzecz. masz 3 wyjscia spróbowac go zmienic zaakceptowac to co jest lub po prostu odejśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co Wy tak na
ta dziwczyne ryczycie?? Taaa, juz to widze, kazdy tylko o milosci pisze, niby forsa sie nie liczy, niby to i niby tamto...ale jak przyjdzie co do czego to same zamieniacie chlopaka/meza na sponsora...i nie pierdolic ze drobne upominki = pamiec nie robia Wam zadnej przyjemnosci i ze zadna z Was na nie nie czeka...co za falsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram powyzej
100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violet666
dokladnie, te co mowia ze kasa nie am dla nich znaczenia to straszne hipokrytki albo takie ktore nie wzbudzaja zainteresowania wsrod facetow ktorzy zechca je wspomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny- czytajcie ze zrozumieniem:) drobiazg- zawsze i każdej kobiecie sprawi przyjemność, ale po co od razu postawa roszczeniowa? uwielbiałam jak mój mąż przynosił mi pierdółki- książkę, różę, kiedyś nawet kiszone ogórki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violet666
a ja uwielbiam jak mi przynosi perfumy za 400zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co Wy taka na
a on jej nawet ogorka kiszonego nie kupil...wiec moze sobie pomarudzic na kafe...ale nie, zawsze sie znajda moralizatorki ktore to prawie jak siostra Teresa swiete sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu ja sama
violet🖐️ i na zdrowie:D jak sprawia ci to przyjemność- i dobrze, ale naprawdę nie każda z nas ma potrzebę otrzymywania kosztownych prezentów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violet666
nie wierze ze nie macie jakichs ulubionych perfum, nie kreci was sliczna bielizna itp. nie wierze :P czemu tak klamiecie, chcecie wyjsc na swietoszki???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ulubione perfumy- kupuję je sama, nie musi ich mi kupować facet (aktualnie mąż). amby na tle bielizny nie mam. i nie zgrywam żadnej świętoszki. po prostu są dla mnie ważniejsze rzeczy niż przedmioty, ale powtarzam, że szanuję fakt iż kobiety mają różne zapotrzebowania:) oza tym- proszę mi nie zarzucać zakłamania skoro mnie nie znasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ckg
Do autorki... moje zdanie (zdanie mężczyzny, zaręczonego...) --> kobiecie można kupić fajny drobiazg za 15zł --> kobiecie można kupić równie dobrze bielizne, torebke, luksusowe pierdółki za 1500zł czy więcej --> kobieta w krótkim związku miesiąc, trzy, ...) która oczekuje przedmiotów użytkowych (spodnie, radio, pralka) to SZMATA. Nie da sie tego nazwać inaczej. Bo niby jak - trzecie spotkanie i 'potrzebuje to i to'?? Co innego w długim związku. My robimy sobie takie "prezenty": ja kupuje jej te spodnie, ona mi za chwile koszule, wracamy do domu. Mniej więcej sie zawsze bilansuje a jakby przyjemniej jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpucha
rozwaliło mnie to "Kiedys mówiłam,że chciałabym jakies spodnie" o matko... i to jest drobiazg?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×