Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spa_cja

żałoba a przyjęcie weselne

Polecane posty

Czy słyszałyście o przypadkach, gdy ludzie byli zaangazowani juz w przygotowania do wesela (zaliczki, umowy, itd.) i ktos bliski im zmarł?? Co wówczas?? Życie rózne przykre sprawy niesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na takim weselu. I co mieli zrobić? Zrezygnowac stracić kupę pieniędzy. Zmarł jeden z dziadków młodych miesiąc przed ślubem. Rodzice siedzieli a młodzi bawili. Ale to kwestia podejścia. Ja uważam, że ta osoba która zmarła na pewno nie chciałaby, żeby odwoływać zabawę. I chciałaby żeby sie cieszyli i bawili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem ludzie rezygnują z organizowania wesela. Bywają jednak takie przypadki, w których wesele było organizowane a rodzina, z której pochodził zmarły, ograniczała się z zabawą i tańcami podczas wesela. Organizuję takie wesele w przyszłym tygodniu. Jakiś miesiąc temu zmarła babcia Pana Młodego, część rodziny wręcz domagała się, by przełożono wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiąc przed moim
ślubem, tragicznie zginął mój kuzym - syn mojej chrzestnej matki. Na szczęście był to ślub cywilny i nie było wielkiego wesela. Przyjęcie się odbyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vpower
przed ślubem brata mojego kolegi zmarł ich ojciec. ślub się odbył, było przyjęcie później, bez tańców. po długich rozmowach w swoim gronie i z zaprzyjaźnionym księdzem doszli do wniosku, ze ślub powinien się odbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien przed ślubem mojej kuzynki był pogrzeb naszej cioci (jej bliska rodzina;zmarła 4 dni wcześniej).ślub normalnie się odbył. ciocia nie chciała, by coś odwoływać, w końcu ślub jest tylko raz. zależy od podejścia. podrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi-ka
mojej kuzynce 2 miesiace przed slubem brat zginal w wypadku wiec wszystko przelozyli. 2 tygodnie przed nastepnym terminem zmarl przyszly tesc ale slubu juz nie przekladali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno zmarł ojciec mojego narzeczonego. Byliśmy z chłopakiem u niego w domu bo wiadomo pogrzeb i wogóle atmosfera. Po paru dniach podczas rozmowy mama narzeczonego (wtedy jeszcze nie narzeczonego) zaczela rozmowe na temat slubu i ustalilismy ze pobierzemy sie we wrzesniu tego roku. W moim przpadku pogrzeb nie miał żadnego wpływu na to czy ma być ślub i wesele bo my tą kwestię ustatliliśmy właśnie podczas żałoby że chcemy być razem. Nie zmieniłabym również planów ślubnych gdyby ktoś zmarł z mojej rodziny tuż przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam pare której na 3 miesiące przed slubem ich zmar ojciec panny młodej rozmawiali z ksiedzem i powiedział to wasz szczesliwy dzien tato chce byscie byli szczesliwi i zróbcie wesele bo tego by chciał ojciec i tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam na weselu gdzie babci
a panny mlodej zmarla 4 czy 5 dni przes slubem, pogrzeb byl w piatek, slub w sobote; strasznie to wspominam ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka__
Ja pamietam slub gdzie w piatek zmarl ojciec panny modej a na nastepny dzien bylo wesele, niestety w grobowej atmosferze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsza jest chyba sytuacja, gdy okres między śmiercią bliskiej osoby a weselem jest bardzo krótki.to niezwykle trudne.ale wesele jest imprezą innego typu niż np. dyskoteka, z której możemy zrezygnować w każdej chwili.poprostu ten kto będzie rozumiał sytuację będzie oszczędzać się z piciem i zabawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze napewno zmarli nie chcieliby zeby przez nich odwolywano przyjecie. Jednak kazdy powinien sam zdecydowac, w zgodzie z wlasnym sumieniem, co w takiej sytuacji zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego taty znajomy zmarł w tym roku 3 miesiące przed jego ślubem. z narzeczoną postanowili że przełoża wszystko na przysżły rok - nikt nie robił problemów, zaliczki nadal sa zapłacone, tylko zaproszenia musieli wyrzucić. w sumie ślub przesunłą im się o rok i 1 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Chcieli albo i by nie chcieli zmarli żeby było wesele, tak się mówi, na usprawiedliwienie, a nikt nie wie, jak jest faktycznie i się nie dowie... Poza tym jest różnica kiedy kiedy jest pogrzeb rodzica, dziadka, a wujka. W przypadku rodziców, to nie wyobrażam sobie swojego wesele nawet kilka miesięcy po pogrzebie, w przypadku wujka, to nie ma co przesadzać, bo to dalsza rodzina. No i jak tu ktoś napisał czas od pogrzebu. Jesli tak się zdarzy, że da się przełożyć termin bez konsekwencji finansowych na przyszły rok, bo np. pół roku przed ślubem umiera ktoś bliski, to raczej jest wskazane przełożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Poza tym chyba najważniejsze są relacje emocjonalne, bo nawet jak umiera powiedźmy ojciec, to ludzie różne mają relacje, czasem nie widzą się latami, rodzice są po rozwodzie, więc wtedy się nie dziwię, że nie odwołują wesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhh w koncu
ja pracowalam w hotelu sheraton 2 lata temu w krakowie. przygotowywalismy wesele, bardzo huczne dla kasiastyxh klientow i w momencie, kiedy wszyscy przyszli na sale, za 5 min mial byc toast, potem tort (bo obiad jedli przed slubem) ,w momencie, kiedy tort wjezdzal ,to zmarl ojciec panny mlodej. Kolega probowal reanimowac goscia,ale bylo juz za pozno.Takze wesele odwolali,kupa kasy poszla w bloto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×