Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamkaaa

ktoras z was myje niemowle co drugi dzien??? czy trzeba codziennie?

Polecane posty

Gość mamkaaa

jak to jest , ja myje mojego synka co drugi dzien bo wydaje mi sie ze nie ma potrzeby codziennie bo przeciez on sie tak nie poci, nie wiem moze zle robie, wiadomo ze jak zrobi kupe to myje mu pupcie a jak to jest u was z tym myciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele mam kapie co drugi dzień- ale teraz jak sie zaczną upały radziłabym jednak codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile tygodni ma maluch? U mnie były podzielone zdania... z jednej strony, żeby codziennie kąpać (starsze pokolenie) a z drugiej strony (w szpitalu i moja położna) mówili, żeby kąpać malucha co drugi dzień. Ale codziennie myć pupę, buzię i ręce (każdy gość zanim zareagujesz łapie za ręce malucha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myje co drugi dzień,chć ciotki gadają że jak się dziecko częściej kompie to lepiej rośnie,z drugiej strony jednak mały mój ma już prawie 9 miesięcy i nigdy nie było jakiś cięższych problemów ze skórą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimą jak mała miała 3-4 miesiące, kąpałam co drugi dzień. Teraz, jak zaczęła raczkować i spotyka się z większą ilością ludzi, codziennie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kapie synka codziennie ale nie dltego ze sie tak brudzi :P tylko dlatego ze to nasz wieczorny rytual jest synek wie ze jak jest kapanie to potem jest pora na cycusia i spanko :) kapiel go po prostu odpreza i ulatwia zasypianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam dzieci
ale ma moja siostra, i ona zawsze myła dziewczynki codziennie:-) wiadomo, jak się dziecko wykąpie to lepiej mu się śpi:-) a czy to taki problem żeby je kąpać codziennie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myję Wojtusia codziennie :) tzn. buźkę, oraz pupę po kupce, biorę go pod kran i myję, natomiast kąpię co 2 dzień, ale zamierzam wrócić do codziennego kąpania w czasie lata bo maluch będzie bardziej rozebrany wiele kurzu będzie osiadać na małym ciałku, będzie się bardziej pocić, no i jako mały odkrywca wszędzie wejdzie i wszystkiego dotknie. Może uda mi się go przyzwyczaić do prysznica, tak żeby go namydlić i spłukać ale jak narazie się boi. ps. w szpitalu położne też radziły kąpać niemowlaka co drugi dzień, żeby zbyt nie wysuszać delilkatnej skóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki program super dziecko , w którym udziela sie superniania :-). Wspominała program z dzieckiem, które panicznie bało sie kąpieli, a mycie głowy było koszmarem. Dziaecko nie cierpialo sie kapac bo na siłę myli mu glowe, jedna osoba trzymała druga myła głowe. Jak nie było ojca to matka wzywała na pomoc sasidkę. Program był tragikomiczny. A podsumowaniem było mniedzy innymi stwierdzenie, że dzieci nie umrą z brudu jesli nie bedą codziennie kąpane. :-);-):-) Podobnie sprawa dotyczy prasowania ubranek niemowlaczkowi. MOja teciowa pouczła mnie jak to nie nalezy spozywac posiłków i napojów ani goracych ani zimnych bo to szkodzi na gadło. U niej w domu zimne jest grzane a gorące studzone. Z oburzeniem patrzyła jak moj syn ( 10 letni) wyciaga sobie z lodówki jogrut i pałaszuje, no bo przeciez to za zimne. W rezultacie w niej w domu zawsze wszyscy byli notorycznie chorzy, a u mnie zdarza sie to sporadycznie. Ona sama ma wieczy ból gardła. :-):-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba aa
upppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego malucha myje codziennie - z tym, że na zmianę - jednego dnia kapiel w wannie, następnego przemywam go tylko przegotowaną wodą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest codzienny rytual kapnia maluszka, majac 3 miesiae sam se tego domaga, wie juz ze jak jest kapanie to zaraz cyek i lulu pa, wyjatkiem sa dni, kiedy po dlugich spacerach zasnie o 18 i juz sie nie budzi, tylko karmienie i zmaina pieluhy przez sen ;) starsza cora tez bierze codziennie prysznic, bo przedszkole i pozniej podworko robia swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też kąpiemy synka co drugi dzień w wanience. Córka w niemowlęctwie tez była tak kąpana, a jak zaczęła już biegać po dworze - ma prysznic codzienie... Nie zauważyłam , żeby w dzień bez kąpieli dzieci jakoś gorzej zasypiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja synka (ma trzy i pol roku) od urodzenia kapie codzennie,nie wyobrazam sobie zeby poszedl \"brudny spac\".Ale kazdy ma swoje zdanie i inaczej wychowuje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bona111
Kąpie się codziennie!!! Później się nie dziwcie że wam się dziecko budzi się w nocy. Same poptzrcie na siebie jak się spi czyściutkim w czystej poscieli a jak spoconym i nie umytym. Kapie sie, potem puder potem butla albo cycek i dzicko spi jak zabite, moje zawsze przespało każda noc. Pamietajcie -jedno zaniedbanie przy dziecku i potem to się mści ze zdwojoną siłą. Ja kapałam zawsze i robie to do dzisiaj a dziecko ma juz 8 lat. Nigdy nie opuściłam kapielki ale za to moje dzicko nigdy nie miało odparzenia dupki żądnych bakterii i tak dalej. Tak mi lekarka zaleciła żeby kąpac nawet jak jest chore. Pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak córeczka była malutka kąpałam w wanience co 2 dzień. W te dni kiedy nie była kąpana w wanience, wycirałam całe ciałko mokrą pieluszką. Teraz ma 5 miesięcy i kąpana jest codziennie, bo to uwielbia i lepiej po kapieli zasypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myśleć
sagitariusss>>> wtrącę małą uwagę, nie na temat - mianowicie NIE KAŻDY gość łapie od razu malucha za ręce czy za cokolwiek: P mi się to jeszcze nie zdarzyło, wiele z moich koleżanek ma małe dzieci, i praktycznie niegdy mi się nie zdarzyło, żebym załapała któreś dziecko. jakos tak wolałam oglądać z boku, bez bliższego kontaktu - potrzeby dotykania dziecka nie czuję żadnej. no, to była taka mała dygresja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty się kąpiesz co drugi dzień czy codziennie?? Maluszka powinno się kąpać codziennie, może się nie poci tak bardzo jak dorosły człowiek, ale w fałdkach zbierają się brudy, pot, resztki kosmetyków. Poza tym kąpiel odpręża i relaksuje maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesuuu uwielbiam, jak ktoś pomarańczowy czepia się \"słówek\" Tak mi mówili, czytaj uważnie, nie znaczy, że u mnie tak każdy robi (bo bym zwróciła uwagę) Podałam tylko przykład dotyczacy tematu topiku Ty nie łapiesz i popieram, ja też nie łapałam. pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kąpię córcię codziennie :) Czasem zdarzy się że jeszcze przed kąpaniem malutka zaśnie kamiennym snem to ją zostawiam żeby nie obudzić jej kąpielą ale na drugi dzień rano dokładnie myję małą wacikiem a wieczorem już koenieczna kąpiel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alealeale... najpierw do Ciebie :)... Na obronę Twojej teściowej.. też słyszałam że ludzie powinni wszystko jeść w tzw. pokojowej temp. nie ze względu na przeziębienia, ale na ogólne samopoczucie, że niby tak naturalnie, zgodnie z naturą... Oczywiście ja sie do tego nie stosuję, ale może o to chodziło Twojej teściówce? A co do kąpieli... wow dziwi mnie że piszecie że starsze pokolenie namawia do kąpania codziennie u mnie wręcz przeciwnie :)... Te nowe mamuśki kąpią codziennie a ciotki itp. mówią żeby co drugi... Moje znajome (bo ja jeszcze nie) kąpią codziennie, ale to dlatego, że dziecko już wie dzięki kąpieli że zbliża się czas spania, no i w ogóle cału dzień jest z zegarkiem w ręce i codziennie to samo, więc nie chcą i z kąpielą zmieniać.. Sama nie wiem jak to będzie... Urodzę akurat na dniach, więc pewnie przez te upałki będę myła codziennie, ale to się jeszcze zobaczy.. Ja tam zaufam mojej rodzicielce w poradach... Przecież ja i moje rodzeństwo żyjemy i mamy się dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam neonatolog zalecila kapanie malej co 2 dzien latem a co 3 dzien w dni chlodniejsze. oczywiscie przemywanie wilgotna myjka faldek na nozkach raczkach i przy szyjce codziennie ale kmpleksowa kąpiel rzadziej tak jak pisaly dziewczyny zbyt czeste mycie maluszka zwlaszcza takiego do pol roku sprawia ze oslabiamy naturalna flore bakteryjna skory. ta sama neonatolog zalecila zeby stosowac oliwke tak tylko z raz w tygodniu. no i myjac mala mydelkiem kajtek albo bambino |(juz nie pamietam bo to 5lat temu bylo) nigdy nie miala uczulen ani wysuszonej skorki. do tej pory ma skore idealnie gladziutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie znam, ale moje zdanie jest takie: zimą, malusieńki noworodek, który 20 godzin na dobę przesypia w czyściuteńkim ubranku, w czyściusieńkiej pościeli, noworodek, którego skóra jeszcze nie wykształciła odpowiednio powłoki ochronnej NIE potrzebuje codzienniej kąpieli ( oprócz pupy oczywiście ). Bo niech mi ktoś wyjaśni gdzie on się zdąży pobrudzić??? Chyba, że notorycznie ulewa, lub wymiotuje. Albo poci mu się główka strasznie ( obiaw chorobowy zazwyczaj ). Taką codzienną kąpielą w detergentach ( nawet najlepszych ) można takiej młodziutkiej skórce bardziej zaszkodzić niż pomóc. Tego samego zdania były moje położne i lekarz prowadzący ciąże oraz później pediatra. Więc chyba nie jestem odosobniona w tej teorii. Natomiast latem, kiedy jest upalnie kąpiel zapewne jest przyjemnością, a nie tylko elementem higieny, i tu bym dziecku nie żałowała pluskania w wodzie. Swoje kąpałam nawet 2-3 razy dziennie. Później, kiedy dziecko staje się bardziej aktywne, raczkuje chodzi, grzebie w piaskownicy itd - no to chyba wiadomo, że musi byc myte. Są dzieci - jak tu niektórzy pisza - które uwielbiają kąpiel, jako wieczorny rytuał przed snem, więc niech się pluskają jak lubią. Wiele osób jednak jest zdania, że przesypiający prawie całą dobę noworodek nie powinien byc kąpany codzienne dla dobra jego skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja mala jest od urodzenia kapama codziennie.Ja nie wyobrazam sobie pojsc spac jak sie nie wykapie,wiec i moje dziecko przyzwyczajalam do czystosci.Teraz ma 16 m-cy i z niecierpliwoscia czeka na wieczorna kapiel,jaka ma radoche :) A dzieci sasiadow kapane rzadko ciagle sie wydzieraja,bo nie lubia wody.U nas to jest taki maly rytual,zabawa,chwila relaksu.To nawet nie chodzi o to czy niemowlak brudny czy czysty tylko o wyrobienie pewnych nawykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka kąpana jest codziennie, u nas to rytuał. Tata przygotowuje kapiel i pokój do spania a mama kapie.W czasie ubiegłorocznych upałow kąpała córkę rano i wieczorem. Bardzo się pociła mimo ze ubieralam ja tylko w cienkie body. Teraz jest bardzo aktywna, nie ubieramy jej cieplo a mimo to po całym dniu hasania jest czesto tak spocona ze domaga sie wrecz kapieli. My tez się kąpiemy codziennie. Córka nie choruje, moze dwa razy miala troszke zaczerwieniana pupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia B.
Ja kąpie codziennie. Jest to rytuałem od 7 miesięcy, i mały jest już do tego tak przyzwyczajony, że nie wyobrażam sobie 'nie kąpać'. A po kąpiułce, mleko i lulu. Zasypia już przy butli. Śpi do 7.30. Bierzemy go do siebie. Śpi do 8.30. Ot, takie przyzwyczajenie. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitny Motylku, ja tam się na dzieciach nie znam, ale wiem że np. dorośli im częściej się myją tym szybciej się pocą i tym bardziej ich pot jest nieprzyjemny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda zielona
dziczek dlatego ty kąpiesz się raz w miesiącu prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda zielona --> nie wiem czemu miał służyć ten przytyk. Jeśli chodzi o noworodki to Shalla bardoz dobrze to opisała. Popieram ją w pełni i też znam lekarzy i położne którzy są tego zdania. Po prostu kiedy dziecko nie jest brudne czy spocone nie ma sensu zmywac jego naturalnego płaszcza lipidowego ze skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda zielona
I rośnie nam kolejne pokolenie śmierdzących brudasów...Będą kolejne topiki o niemożliwym smrodzie w autobusach. Dobrze, że mam samochód:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×