Spowiadacie się księdzu ze współżycia?

Tak czasami sie zastanawiam...czy spowiadacie sie? czy z wiekiem to wiecie....

dawno temu uslyszalam od ksiedza, ze sex z czlowiekiem, ktorego sie kocha nie jest grzechem...wiem, ze to przeczy zasadom katolicyzmu...teraz sie wogole nie spowiadam, bo uwazam to za nie potrzebne do szczescia...Jak moge sie spowiadac z czegos, czego nie zaluje????

no właśnie...trudno mówić..wiecej grzechów nie pamietam, szczerze za nie żaluję, skoro uwielbiam seks z moim meżczyzną i wiem, ze daje mu rozkosz ( i chce zeby było mu dobrze ) wiec to w pewien sposób jest dobrym uczynkiem prawda?:)

ja nie chodzę do spowiedzi od bierzmowania (te 9 piątków wystarczyło mi na ileś lat ;) ), więc problemu nie mam... ale nie uważam tego za grzech więc i tak bym się z tego nie spowiadała...

ksiądz mi kaze bo inaczej nie da rozgrzeszenia :( dziwne wtedy odglosy dochodza za scianki u was księża nie nalegaja ??

Tak, muszę sie spowiadać, chociaż zawsze jako pokutę wyznacza mi 20 pasów na gołą pupę

Ciekawe, ja też ostatni raz byłem u spowiedzi przed swoim Bierzmowaniem. :)

jezeli ktos lubi uprawiac seks z osoba w która nie jest w zwiazku małżeńskim, to nie moze uzyskać rozgrzeszenia, po co wiec ma sie spowiadac?:o

nie jestem pewien ale czy wogole mozna dostac rozgrzeszenie za grzechy ktorych sie nie zaluje ? postanowienie poprawy ? cos takiego jak zal za grzeczy? ja nigdy nie spowiadam sie z seksu, nie zaluje tego i tyle, wiec spowiadanie sie nie ma sensu. bo co za sens sie spowiadac i wieczorem znow w lozku wyladowac z panna :) moim zdaniem ksieza juz za bardzo ingeruja w zycie prywatne ludzi. ja powiem tak - jan pawel 2. on byl dla mnie najwiekszym autorytetem z polakow, jego nie obchodzili kto jakiej byl wiary, czy wogole wierzyl i czy chodzil do kosciola,. jako jedyny papiez jezdzil po krajach z religia jaka neguje caly kosciol. jego po prostu NIE OBCHODZILO JAKIEGO KTO JEST WYZNANIA ALE CZY JEST DOBRY DLA INNYCH. i tak samo mysle, uwazam ze nie trzeba byc wierzacym aby byc dobrym czlowiekiem. nie spowiadam sie, nie chodze do kosciola, ale pomagam swojej rodzinie jak moge, puszczam kobiety z dzieckiem peirwsze w kolejce, ustepuje miejsca w autobusie i jak moge to pomagam ludzia. nie jestem swiety i nie jestem sw.mikoajem, ale i tak zrobilem wiecej dobrych uczynkow (bezinteresownie! to wazne) jak wiele z "praktykujacych" poboznych ludzi ktorzy co tydzien do kosciola chdoza.

Mądrze napisałeś. :) Wiele osób chodzi do kościoła z przyzwyczajenia (z nudów?), tak samo jak ogląda seriale w TV. Mało jest osób, które się modlą, bo mają taką potrzebę... :(

moi rodzice nie chodzą do kościoła, jeśli już to w Święta i moim zdaniem są dobrymi ludźmi, szanującymi bliźniego, uczciwymi, itd. tak naprawdę to się liczy, a nie to czy zjadło się mięso w piątek :/ ja uważam się za mocno wierzącą, ale nie religijną :)

Spowiadac trzeba się z popełnionych grzechów

u spowiedzi od lat , zreszta jak sie spowiadac z czegos czego sie nie żałuje, ale kolezanka ostatnio mi opowiadała, ze zanim wzięła ślub musiała to odwalic , a była w ciązy. Specjalna spowiedx dla ciężarnej na specjalnym terminie. Niestety ksiądz ( jak to często bywa) był erotomanem, więc nie dośc , ze pytał czy to rabi to jeszcze JAK TO ROBIA , czy od tyłu , czy od przodu i czy fajnie jest , czy ma orgazmy, ila , jak czesto , jakie lubi pozycje najbardziej... szkoda słów . osobiście uwazam , że gorszym grzechem jest dokuczenie innemu, złośliwości. A nawiasem mowiąc nie wiem dlaczego najważniejszym elementem spowiedzi jest zycie erotyczne. Rozumiem , ze czarnym brakuje atrakcji.... trzeba znieśc ten celibat , bo to obrzydliwe jak sie ksiądz podnieca słuchajac kobiety wykorzystując pozycje NADRZĘDnOSCI SŁUŻBOWEJ...