Co facet mowi kobiecie gdy zrywa zwiazek-najlepsze teksty

A mój powiedział mi to prawie przy swojej siostrze ciotecznej po prwie dwóch latach związku....zaczął się jąkać, słowa nie chciały mu przejść przez gardło, więc ja dokończyłam, a potem usłyszałam, że \"On tego co nas łączyło nigdy nie zapomni\", że \"wiele go nauczył ten związek\", że \"ma nadzieje na spotkania przy piwku\", że \"mnie kochał, ale widocznie rożnica charakterów\" załosny....;/

Dwa miesiące wcześniej poprosił mnie i rękę, a potem: na pewno zauważyłaś, że nic do Ciebie już nie czuje.Starałem się, ale nie mogę. Jestem nieszczęśliwy. Przytul mnie. Ale sie oświadczył w międzyczasie i ogłosiliśmy to publicznie. Plany były. Ślub mieliśmy brać we wrześniu. Teraz sie nawet ciesze, że tak sie nie stało. Byłam załamana, ale teraz jak sobie przypomne to mam ochote paść ze śmiechu... Potem płakal, że jemu też sie zmieniło i jaki jest nieszczęśliwy. Okazało się że spotykał się z inną, zresztą, jak mi donoszą nadal się z nią spotyka. Ale cóż, panna bardziej ode mnie posażna (i pozbawiona mózgu, bo przy mnie się z niej nabijał, jaka jest głupia i brzydka...) Ech, niegodny ten męski ród...

Kobieto rzucona dla innej Twój tekst był najlepszy : ".....na pewno zauważyłaś, że nic do Ciebie już nie czuje.Starałem się, ale nie mogę. Jestem nieszczęśliwy. Przytul mnie. " To "Przytul mnie" po prostu bije wszystkich na głowę.

Tak , kawał czasu , dzięki "Niewiadimo". Na dzień dzisiejszy mam dośc facetów i zwiazków. Pozdrawiam założyciela topiku i Wszystkich tu piszących.

1.nie wiem czy cie kocham....chyba mam depresje... 2.narazie dajmy sobie troche czasu...po czym gdy go olalam po msc ( w nasza rocznice) pisal czemu nie swietuje :D Wrocilam do niego (wiem bylam glupia:P) po czym po 2 msc zostawil mnie po raz 3 wzesniej planujac zareczyny i mowiac ze chce zebym byla matka jego dzieci owszem zareczyl sie w listopadzie ale z nowo poznana laska ktora zostala matka jego dzieci:D Pozniej pisal do mnie czy zostane ciocia i co ma powiedzeic rodzicom W koncu sie obrazil jak mu napislam ze nadal jest dla mnie h...i na zawsze nim pozostanie

Nie ma to jak standard... 1. Nic na siłe moja droga... 2.Bo ja juz sam nie wiem czego chce... 3. Czas pokaże... 4.Poki co chce być sam..(okazalo sie, że jest i inna) eh...teraz to mi sie smiać chce

a moj dziewczynki...nie powiedzial nic:D Po ostanim naszym spotkaniu (udanym zreszta) zamilkl :D Wiem,ze zyje, wiem,ze nie mial zadnego wypadku, nie stracil pamieci, itd.;)

on: żeby cokolwiek z tobą planować, powinienem cię kochać. ja: to znaczy? w takim razie powiedz otwarcie, że mnie nie kochasz. on: nie kocham cię. Potem tłumaczył, że wcale tak nie czuł, że sprowokowałam go i powiedział to z przekory :)

\" moze pobawimy sie w taka gre, zobaczymy kto z nas dluzej nie bedzie dawal znaku zycia\" - idiota, po prostu idiota!!!:P minelo 6 lat a on nadal milczy hehehe

up

on:ide do seminarium ...l poszedl:)

RTL ---> szczerze Ci wspólczuję !!!

Mi dziewczyna powiedziała ze zasługuje na kogos lepszego po tygodniu powiedziała ze nie jest jeszcze gotowa na powazny zwiazek a mimo tego rozmawiamy ze soba i mysle ze to było dla mnie oznaka ze musze o Nią walczyc !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Uważaj z tym walczenie. Jak wywalczysz to będziesz musiał dobrze pilnować bo jak się trafi jej na drodze jakiś inny muszkieter to Cię zostawi ze słynnymi już słowami \"zostańmy przyjaciółmi\" . Zastanów się czy warto.

On-Muszę pobyć trochę sam i pakuje swoje rzeczy Ja-ok,ale dlaczego zabierasz wszystkie rzeczy? On-bo Monika mnie o to prosiła! (czyli laska,do której się wyprowadzał) Teraz ryczę ze śmiechu,ale wtedy wcale do smiechu mi nie było :(.Facet miał 28 lat.A teraz dziękuję i mu i Monice :D

1. \"Muszę mieć wybór\" 2. \"Muszę mieć porównanie\" 3. \"Muszę mieć kilku\" 4. \"Nie wiem, czy jesteśmy sobie pisani\" 5. \"Nie zasługuję na Ciebie\" 6. \"Kocham Cię, ale jako przyjaciela\" 7. \"... Bo Miłość przychodzi i odchodzi niezależnie od naszej woli\" 8. \"Bo gubię się przy Tobie\" 9. \"Wydawało mi się, że Ciebie Kocham\" 10. \"Chcę poznawać ludzi i bawić się\" 11. \"Bo nie dorosłam do stałego związku\"

Mój to był najlepszy przebija wszystkie teksty. Po ustalonej dacie ślubu usłyszałam "Wiesz, nie jesteś mnie godna nie masz sadu i ziemi". Dostał w ryja bo twarzy ta świnia nie ma

No to ja też sie wypoiwem. Oczywiscie padło wiele z wyzej wymienionych ale jeszcze jedno przy okazji: \"Muszę sięgnąć dna żebym wiedział co tracę\" I sięgnął dna. Dzis konfrontacja, nie widziałam go miesiac i sie okaże co będzie. Bardzo go kocham. 6 lat zwiazku, ślub miał być 07.07.07. Oczywiście odwołany...

\"kocham Cię jak siostrę...\" to z siostrą też się całuje? idiotyzm

1. wszystko ok, poprzedni dzien wspanialy, jak nie cudowny (zapewnial jak bardzo mnie kocha, jak mu jest dobrze)... umawiamy sie ze znajomymi na drugi dzien, wychodzimy gdzies z nimi, on wybiega na przod, kiedy sie zblize ucieka na tyl :O udaje ze mnie nie widzi, siada przy drugim koncu stolu, nie odzywa sie do mnie, udaje ze mnie nie widzi, w koncu nie wytrzymuje, biore go na strone i pytam, o sie dzieje?on mi na to: nie wiem czy cie kocham :( oczywiscie nie chcial zrywac, ale ja powiedzialam honorowo ze nie moge byc z kims kto nie wie co do mnie czuje :( choc moze i chcialam, ale jak to niby mialoby wygladac? zresztą sama swiadomosc dzis jest mi to obojetne, ale wtedy cierpialam niemilosiernie, zwlaszcza ze tak bardzo go kochalam potem wrocilimy do siebie, on przekonywal ze kocha, balam sie, w koncu zaufalam, a on zrobil tak samo :O potem znow przekonywal ze kocha, ale juz nigdy nie bylo tak samo, zobojetnialam, po pwenym czsie sama odeszlam koejny tez tak zrobil, ech brak mi slow :( a jak to boli, kiedy sie slyszy cos takiego :(

Ja uslyszalam, ze juz mnie nie kocha i tak wogole to nigdy mnie nie kochal - wydawalo mu sie i ze zdradzil mnie bo musial sie przekonac czy mnie kocha, (przekonal sie, ze mnie kocha). Uslyszalam tez, ze oklamywal mnie jak mowil, ze teskni (zwiazek na odleglosc), bardziej tesknil za swoim siostrzencem.I jeszcze na koniec jak zdal sobie sprawe z tego, ze nie chce byc ze mna to mi sie oswiadczyl, zorganizowal wieczorek zapoznawczy rodzicow i wyjechal...Tydzien po tym nie bylismy razem i zamiast mi powiedziec o wszystkim jak byl w Polsce to musialam jechac specjalnie do Irlandii ( w planach mielismy slub, zalozenie rodziny itp.) zeby sie o tym dowiedziec. Po prostu \"facet porazka\". Pozdrawiam, Fasola

Heh..co prawda ja nigdy nie usłyszałam głupiego tekstu od faceta , bo zazwyczaj to ja kończyłam. Za to mojej przyjaciółki były facet zrywając z nią powiedział jej , że jest ciężko chory , że mało czasu mu zostało , że już jej nie kocha i nie chce jej już dłużej ranić i że już nie będzie miał czasu aby znaleźć sobie kogoś jeszcze w życiu...Moja przyjaciółka bardzo oczywiście to przeżyła , bardzo płakała i cierpiała przez drania.Aaa i ominęłam szczegół - pokazał jej swoje pocięte ręce ... Bardzo martwiła się o niego..bardzo mocno to przeżyła. Co się okazało.. za 2 tygodnie już latał z nową dziewczyną..takiego chu** na księżyc wypieprzyć.

\". moge zaoferowac Ci przyjazn bo po prostu nie mam czasu na zwiazek bo mam mature i wyjezdzam bezpowrotnie,ale uwazam,ze jestes super\" \"wiem,ze jestes wsciekla\" .. :O przyjelam to z kamienną twarzą i godnoscią z przyjazni nici po tym gdy powiedzialam nieswiadoma obecnosci kumpla,ze mam go w d...e,bo i tak mnie zlewa jako kolega... zastartowal do mej znajomej,z ktorej byl aczkolwiek zerwali...ona strasznie rozpaczala miala denne opisy na gg .... czasem gadają ze sobą,a ja jestem tą złą co mu serce zlamala (znajoma tak go nagabywala) co smieszniejsze maturka poszla mu dosc przecietnie a z wyjazdu nici :P:>

halo ...moj byly powiedzial mi ze gdybysmy sie spotkali w innym czasie to na pewno by cos z tego wyszlo.. ze jestem wspaniala... ze on na mnie nie zasluguje.. i co najlepsze powiedzial cytuje " wczoraj dzwonila do mnie moja byla i sadze ze do niej zywie glebsze uczucie niz do ciebie " to juz mnie rozwalilo zupelnie mogl sobie darowac przynajmniej ten ostatni tekst... tym bardziej ze od poczatku zwiazku to on mi mowil jak bardzo mu zalezy i jak bardzo mnie kocha ja podchodzilam do tego z dystansem a jak juz sie zaangazowalam to taki teskt uslyszalam ...:) po jakims czasie moj byly odezwal sie do mnie zreszta nie dawal od poczatku zerwania zapomniec o sobie i powiedzial mi ze chcialby znowu sie ode mnie uzaleznic i sadzi ze to jest juz odpowiedni czas dla nas ( wydaje mi sie ze ten czas nastal tylko dlatego ze ta dziewczyna z ktora byl przed mna i do ktorej zywil tak gorace uczucia dala mu kosza )... olalam go :) czas odpowiedni nastal .....ale juz nie dla niego.....:)))))))) pozdrawiam wszystkie kobietki :)

Świetny wątek :) Jegomość nr 1: (po wielodniowym nieodzywaniu się i trzymaniu w niepewności) nie kocham cię. Jegomość nr 2: wybacz, że wybieram taką formę (gg-przyp.tłum.), ale gdybym spojrzał w te śliczne oczka.. Jegomość nr 3(zainspirowany "poradami" kolegi): chcę być twój, ale to jedyna droga! może kiedyś uda nam się zejść, ale na pewno nie teraz. nie wiem kiedy, nie znoszę presji..

-zakochałem się -muszę w końcu pomyślec o sobie (sic!) -myślałem, że zrozumiesz (zerwał przez telefon, po tym jak zadzwoniłam bo dowiedziałam się o jego romansie) -nie byłoby dobrze już (bo mnie zdradził-fajnie , ze zadecydował i za mnie!) -zaufaj mi (jak zaczełam coś przeczuwac a on miał w tym czasie kochanke na urlopie u siebie w domu)

... obawiam się, ze nasze przekonania religijne są nie do pogodzenia...

- póki co nie chce się spotykać oraz -jakoś dziwnie było Oczywiście nie raczył mi tego sam powiedziec tylko odważył się po tygodniu milczenia ... namówiony do szczerości wobec mnie przez naszą wspólną znajomą... hahahahah :) teraz mnie to śmieszy... ale wcześniej miałam ochote zabić dziada!! ... Powodem tegoż \'zerwania\' była inna. Niech mu się wiedzie (kij mu w oko) ;]

uderzyl mni w twarz i powiedzial, ze jak raz to zrobil to na jednym razie sie nie skonczy.po czym wyprowadzil sie do kochanki:)

nic nie mowia:////////////.............sk***wiel....