Stwierdziła że mam bezowulacyjne cykle i nie będę mogła mieć dzieci..

Marta :D :DNie wiem jak Saw z Castagnusem. Podpytaj eksperta na forum, do którego link Ci podałam w mailu.Resztę (kw. foliowy, wit E) możesz brać do czego chcesz, nie wpływa.Fallon - znów mam pytanie. Domyślam się, że witamina E wpływa na śluz (skoro stosuje się ja też w przypadku problemów z błonami śluzowymi) ale czy nie ma ograniczeń w jej stosowaniu? To znaczy czy nie wpływa na fazę lutealną?Stosuję NPR i nie chcę brać czegoś, co wpłynie niekorzystnie na pracę ciałka żółtego ilub czegoś, co mi wydłuży cykle (wiesiołekmi przedłuża masakrycznie I fazę :/ )

Słuchaj, nad Castagnusem głęboko się zastanów dlatego że czasem może bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Powinnaś tę decyzję tak czy siak skonsultować z lekarzem.

miałobyć Saw palmetto

acha no to fajnie:) Pójdę jutro kupić siemie lniane:)

mam juz 50 lat lekarz stwierdzil sterilitis primawia, nie chce cie smucic to chyba to samo. Wychowalam dzieci meza z pierwszego malzenstwa, byl wdowcem, teraz jestem babcia, wyjscie zastepcze.

*choroby

hej ato się baby rozgadały... droga babciu ! nie interesuje mnie twoje wyjście z sytuacji bo nie mam wdowca -tylko wzięłam sobie kawalera i to młodszego... nglka wit E znam z wypowiedzi ,muszę je przestudiować jeszcze ,ale zaczęłam brać ,bo czytałam o jej właściwościach na niejednym forum... jeśli chodzi o ograniczenie to stos nie więcej niż 2 razy /dz -jak coś znajdziesz na jej temat więcej ,to daj znak (sama zaraz skoczę tam gdzie to czytałam) co to jest Saw palmetto? coś słyszałam pobieżnie.. wiem ,że branie castagnus ma dobre wyniki -biorę 2 mies ,ale nie mam pojęcia co będzie jeśli połączycie z tym Saw palmetto ...? może wybuchnie? jakbędziesz coś wiedziała to napisz ,a wogóle skąd twoje przekonanie ,że castagnus może zaszkodzić ,coś wiesz? marta każdemu służy co innego i trzeba na sobie to wypróbować - ja właśnie brałam 2-3 rzay dziennie siemie lniane(4 mies) i już nie mogę patrzeć na te gluty.... myślałam teraz o wiesiołku..! ale nglka pisze że żadna rewelka ...?(ale mi się rymnęło) minimonia zgadzam się że rutę nie należy brać w ciąży ...ale puki co w niej nie jestem a ona - w małych ilościach wraz z innymi specyfikami ma do tego doprowadzić - może nie bezpośrednio (ale ma pomóc) można pić przed i po owu - ale zila wypadałoby zakończyć z chwilą rozpoczęcia starań... później są ewentualnie zioła podtrzymujące i przeciwporonne -jeśli zioła zasmakują i nie można się bez nich obyć... cha cha

a właśnie pzauważyłam że nie dopisałam , że po siemieniu lnianym śluz widziałam tylko w szklance a nie w majtkach... pozdrawiam mąż sobie pojechał na 2 dni więc w nocy trochę posiedzę przy kompie....

Po kolei.O wit E nie czytałam, jeszcze nie szukałam.. ale za to kupiłam i łyknęłam sobie :)Niepokoi mnie tylko, że może mm nie tak? Piszesz o 400 iu a ja mam w gramach. Kapsułki 100g (Octan D, L-alfa-tokoferolu, jak zalecałaś). I nie wiem w końcu ile ich przyjmować?Saw palmetto jest homeopatycznym preparatem dla kobiet z nadmiarem androgenów, PCO i hirsutyzmem.Castagnum może zaszkodzić w fazie folikularnej przy zbyt wysokim progesteronie. Ja na przykład cierpię na to, po owulacji mam wszelkie fizyczne i widoczne objawy ciążowe (zasinienie cewki i wejścia do pochwy, aureole wokół brodawek, zaciemnienie linii od pępka w dół, rozpulchnienie szyjki macicy itp) i psychiczne (płaczlliwość, nudności, od owu aż do okresu). Nie staram się specjalnie o dziecko, więc schiza ciążowa odpada. A Castagnus wpływa na większą pracę ciałka żółtego = wrzrost stężenia progesteronu.Co do siemienia i wiesiołka - jednym dziewczynom wydłuża a innym nie.Mnie osobiście to przeszkadza bo i tak mam długą fazę Iszą, jednak owu po 20tym dniu cyklu powoduje, że mam bardzo długoi okres niepłodności przedowulacyjnej. Nie podoba mi się to.Jeśli zaś chodzi o śluz to 2 kapsułki wiesiołka (minimum 400 mg oleju z wiesiołkaw kapsułce) brane 2-3 razy dziennie od 1 dc do owu - wręcz super wpływają na śluz wysoce płodny. Przez kilka miesięcy nie miałam żadnego problemu z odczytem śluzu, choć u niektórych osób efekt widać dopiero w 2 czy 3 cyklu brania wiesiołka i siemienia.Ja wolę mieć problem ze śluzem (który odcZytuję, owszem, ale prZy szyjce) - niŻ cykle trwające 37-40 dni.Ja nigdy śluzu \"w majtkach\" nie widziałam, ale po wiesiołku na papierze toaletowym - owszem :)

Hehe poprawka, nie 100 g tylko 100 mg :)

Marta, ja bym Ci jeszcze radziła powtorzyć badania hormonalne. Ja miałam tak samo i jeszcze diagnoza - PCO, a lekarz po badaniu stwierdzil, że wyczuwa jakieś zgrubienia i moga to być niedrożne jajowody. To wszystko mnie zalamało. Jak doszłam do siebie, to minęło parę miesiecy. Poszłam do lekarza, który skierował mnie na badania i wyniki były w normie. Po obserwacji jednego cyklu nie można stawiac tak poważnej diagnozy. Moze powtorz te badania zanim zaczniesz przyjmowac te leki? W której fazie cyklu robiłaś te badania?

hej chyba jutro kupię tego wiesiołka... bo piję już zioła i nie chcę ciągle pić siemienia .. zresztą już zaczynam mieć dosyć ,bo tego wszystkiego zaczyna być za dużo ... a to usłyszę ,że to dobre -to już się podniecam ,poźniej znów co innego i tak się naskładało... właściwie ,to od 3 dni mam dużo śluzu -właśnie mokre majtki i nie tylko , bo i dziś przesiąknęły mi spodnie ,cha cha najgorzej ,że przez to wszystko, to nie wiem po czym on jest !!! cha cha zastanawiam się i mam głupią minę... (siemienia nie biorę od 2tyg) co do castagnusa to może się zapytam lekarza ,choć jak go znam ,to powie żebym sobie darowała... wybiorę resztę tabl i może zrobię przerwę... trochę mi żal , bo po nim lekko przechodzę @! zostanę przy ziołach...? też mam owu mocno przesunięte (długi okres niepłodności przedowulacyjnej) -dlatego gdzieś piasałam ,że kiedyś robiłam testy owu i nie starczyły mi 2op./po 5szt.! uważasz że to powód do zmartwień?

o już jest jutro...

fallon - przyjmuje się, że należy zbadać hormony, jeśli owulacja często występuje po 18 dniu cyklu. To powód do podejrzeń o PCO.U mnizału mnie to doe np przy wiesiołku miałam wielokrotne podejście do owulacji. Kilka faz śluzowych, do doprowadzało.Co do siemienia to może za krótko piłaś? W końcu jak pisałam, czasem pierwsze objawy są po kilku cyklach regularnego picia.

\"U mnizału mnie to doe np przy wiesiołku\" miało być \"U mnie przy wiesiołku\"

właśnie się zastanawiałam czy piszesz po chińsku...czy jak.. a może popijasz winko ..cha cha len brałam 4 miechy dlatego straciłam cierpliwość.. 29.05 idę do lekarza i muszę z nim pogadać -najgorzej bo właśnie go zmieniłam... i znów trzeba gadać od nowa co i jak...

Ja robiłam badania hormonalne w 5 dniu cyklu.. Tak jak zaleciła mi ginekolog.. Postaram się jeszcze raz zrobić sam androstendion i ciekawa jestem co mi wyjdzie. Ale powiem wam że nienawidze się kłuć!! ble a fuj . a siemię lniane już sobie chcę kupić bo nie widzę wogóle śluzu. Widzę biały przed czasem kiedy powinna być owulacja i po tym czasie widzę biały na majtkach a pomiędzy wogóle śluzu brak Czyli może mam owulację ale śluzu mam mało? hehe ale bym była zadowolona.

Możesz mieć owulację. Ja bym Ci na start poleciła http://www.npr.prolife.pl/metoda_podwojnego_wskaznika.htmSama sprawdzisz, czy owulujesz.Tylko musisz stosować się do wszystkich podanych zasad

Ok dziękuje ci bardzo dodajesz mi sił NgLka i mam nadzieję że owulka jest.. pomagasz mi bardzo..

Życzę spełnienia marzeń :-)Zajrzyj na 28dni.pl - rozejrzyj się, załóż sobie konto jak dostaniesz @.Na początek:- Kup dobry termometr. Może być rtęciowy ale ze względu na to, że może się zbić - polecam elektroniczny Microlife MT 1622 lub MT 16C2 - to dwa modele z woma miejscami po przecinu, co w NPR jest niezmiernie ważne- Przemyśl kwestię pomiaru. Nleży go robić po minimum 3 gozinach snu, o stałej godzinie (nie później niż o 7:30), zaraz po przebudzeniu i przed wstaniem z łóżka. Czyli musi to być jedna godzina, o której zawsze jesteś jeszcze w łóżku i po pomiarze możesz spać dalej (abo wstajesz). Nie ma wyjątków typu weekend. Mierzysz codziennie- Obierz sobie jedno miejsce,czyli: pochwa, odbyt lub usta ale przy tym osutatnim bardzo ważna jest precyzja i DOKłADNIE to samo miejsce, co bywa trudne do osiągnięcia. dlatego polecam pomiar waginalny lub analnyTo w zasadzie tyle z przygotowań. Z czasem nauczysz się obserwować śluz. Jak ciężko idzie z dopatrzywaniem, to wkładasz do środka 2 palce, najgłębiej jak się da (albogdy dotkniesz szyjki), objeżdżasz szyjkę palcami dookoła i wyjmujesz. To, co między palcami zostanie - to właśnie wiarygodny śluz.

hej o rany nglka czy ty jesteś ginem? co za profesjonalizm... cha cha ale z instrukcji ja też skorzystałam...a ten "wiarygodny śluz to dokładnie jaki ? ja mam teraz wodnisty i przezroczysty? o właśnie odczuwam pobolewanie w jajnikach -a wg podręcznika jutro powinnam mieć owu ... zob.http://piekielko.info/kalendarzyk/?action=render&josDate=2007-05-08&josMP=30&josML=8 powiedz mi czy gdy będę miała ostry ból ,to on oznacza owu ,czy sygnalizuje jej nadejście? chyba zaczynają działać zioła -już dawno nie czułam by coś się tam działo tak intensywnie.... pozdrawiam

Nie chwaląc sie miałąm wyzszy androstendion i nikt nigdy mi nie powiedział ze przez to moge nie mieć owu. ten wynik nawet wg lekarza nie kwalifikował sie do obnizenia. androstendion jest o wiele ,,słabszym\" hormonem niż testosteron.

kupiłam siemie lniane od kiedy mam je brać?? I jak mam je przyżadzić?

Z tym lnem to nie wiem ale polecam też mierzenie tempki.

słyszałam że powinno się zacząc od pierwszego dnia cyklu ale mam to pic?

marta, len jest tak paskudny ze nie wiemczy bedziesz miała ochotę go pić przez połowę cyklu. ja próbowałamz sokiem, z zupą, na słodko, na słono, z kaszką dla dzieci- ale szczerze mówiąc i tak był wstrętny. piłam go tylko jakieś 3-4 dni przed owu i efekty były super, więc nie wiem czy jest sens tak wczesnie to pić. najmniej obrzydliwy był chyba z sokiem.

Zaparzyć i pić ale nie wiem ile razy dziennie i w jakiej ilości się zaparza.Stosuj razem z met. wieloobjawową, bo pijesz tylko do owulacji - len może źle wpłynąć na fazę lutealną (poowulacyjną) a lepiej, żeby dziecko mnie musiało walczyć o miejsce w Tobie ;)Poszukaj przez wyszukiwarkę, wpisz \"siemię lniane stosowanie\" i tym podobne.

Ok dzięki dziewczyny:P Nie mogę spac bo do pokoju wleciały muszki i obijają się o sufit który jest styropianek wyłożony.. Jak to głośno słychac tragedia.. A może będę pi tak jak na ulotce napisali?? do dnia owulki oczywiście:)

coś takiego wyczytałam : Siemię lniane to nasiona lnu zwyczajnego, ma właściwości lecznicze (lek śluzowy, powlekający), zawierają do 39% tłuszczu, ok. 25% białka. Wywar z nasion można pić przy dolegliwościach układu pokarmowego i suchym kaszlu. Len to jedna z najstarszych roślin uprawnych o nieocenionych wartościach zdrowotnych. Częste jedzenie siemienia lnianego (minimum 10g dziennie) chroni przed takimi chorobami jak: miażdżyca, nadciśnienie, zawał serca, udar mózgu, zaćma. Zapobiega pewnym rodzajom raka: piersi, błon śluzowych, macicy, prostaty i jelit. Osłania przewód pokarmowy (szczególnie żołądek) i działa przeczyszczająco. Stosuje się go w stanach zapalnych układu pokarmowego, w zaparciach, przy nieżytach dróg oddechowych. Obniża poziom cholesterolu i działa regenerująco na błony śluzowe. Wspomaga trawienie dzięki dużej zawartości błonnika. Zewnętrznie rozdrobnione nasiona można stosować w postaci okładów na ropnie i wrzody, które szybciej się goją. Czy to znaczy że będzie mnie przeczyszcza po wypiciu? Czy wy też tak miałyście?