Refluks u dzieci

eeddyyttaa, a jesteście na normalnym mleku, też się z Lilą tak "tartasolisz" z dietą (bez surowizn itp.)? Chica, to chyba ładna waga Dziewczynek? One są pyzowate? a uszka, gardło itp. oglądnęli, czy refluks nie podrażnił? Dulka, daję przepis na babkę. podobno nie może sie nie udać:-) 4 całe jaja, 1 szklanka cukru, 1 cukier waniliowy - ucierasz mikserem, dosypujesz 1 szklankę mąki pszennej, 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia (nadal miksujesz). w rondelku rozpuszczasz całą margarynę np. kasię i taką płynną i gorącą dolewasz do w/w i całość trochę nadal miksujesz. Wstawiasz do trochę nagrzanego piekarnika na 1 godz. (160stopni) i już!

Daga Pola moja pyza jest...ale Oliwcia całkiem inna budowa i wyglad...także dwie rózne....jeszcze nie ogladali ich pod tym katem,czy nie poidraznione przez refluks...ale bede na wizycie i powiem lekarce! Moje kleiku ryzowego jeszcze nie miały.,....musze kupic ...strasznie boje sie tego podawania nowości!!!!!!!11

ja też polecam kaszki Holle albo Milupy, czy Hippa (z bezglutenowych po 4 mscu są jaglane albo 3 zboża), ale to trzeba przez allegro, bo w PL ich nie ma. dla mnie to jednak wygodne, zamawiam pakę i mam na kilka mscy różnych rzeczy z dostawą do domu:-)

lila pije mleko bebilon pepti a co do diety to jest strasznie praktycznie je caly czas to samo zadnych owocow zadnych soczkow od 2 tygodni wprowadzilam jej polowe zoltka a od wtorku gluten zobaczymy jaka bedzie reakcja chociaz widze ze od kilku dni refluks sie nasilil ale moze to od zabkow bo lada dzien powiinny wyjsc dolne jedynki bo takie juz ma nabrzmiale dziaselka i widac juz kreseczki no i znowu trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac az sie wyciszy ach kiedy to sie skonczy :-(

Przy refluksie wskazana jest odpowiednia dieta (np na tipach http://goo.gl/PQWsX) oraz karmienie dziecka często i w małych ilościach - jak dziecko malutkie to 50-60ml za jednym razem.

od jakiegos czasu zauwazylam ze corka trze caly czas nosek moze spotkalyscie sie z czyms takim czy to moze byc od refluksu ale refluks ma od urodzenie a trze gdzies tak od 2 miesiecy

tak, niestety tez to mamy:-( i Skayla z Oliwką też o tym kiedyś pisała. Miśka się trze po nosie (teraz jeszcze palce sobie wkłada) ale też po uszach i oczach), potem jakiś czas spokój i znowu (nawet przez sen). Nie umiem Ci powiedzieć, czy to od zębów (które jak idą to refluks), czy od czystego refluksu (bo ulewają też do nosa), czy wreszcie, jak ją coś uczuli (co oczywiscie też wzmaga refluks):-]. Ostatnio przychylam sie do rozwiązania trzeciego, bo odkąd całkowicie nie pozwalam sobie na nabiał, przestała się trzeć, ale i refluks mniejszy i zęby przystopowały....pamiętam, ze Skayla sądzi, ze tak jej córcia reaguje na ból i dyskomfort refluksowy. Może Ty w wyniku obserwacji rozwiążesz tę zagadkę!

tak wiec moje spostrzezenia wygladaja tak ze od kad dostaje gastrotuss baby to nie ulewa tak na zewnatrz tylko do srodka ja podbija i slysze ze to lyka i od tego wlasnie momentu wydaje mi sie ze zaczela drapac sie po buzce czasem tak bardzo sie drapie ze jak spi to potrafi sie obudzic z tego powodu za uszka tez bardzo czesto sie trzyma i drapie

a jeszcze mam takie pytanie do was dziewczyny przypomina mi sie ze ktoras z was miala broblemy u swego dziecka z glutenem jak to sie objawialo i od jakiego czasu po podaniu wystapily te objawy ?

hihi, oczywiście ja miałam. Próbowaliśmy 2, jeśli nie 3 razy wprowadzać gluten, udało się dopiero teraz (zawsze nam sie zbiegało to z jakimś rotawirusem, to infekcja i nie wiedziałam, czy to gluten czy nie). Problemem jest to, ze jak nie ma typowej alergii natychmiast (wysypka i biegunka itp.), to dopiero może nietolerancja (albo i celiakia) ujawnić sie po 3-4 tyg. (codziennego dawania niewielkich ilości, najlepiej różnego typu glutenu, raz kawałek chlebka, innym razem łyżeczka manny itp.), bo po takim czasie moze dojść do uszkodzenia tych kosmków w jelitach i efekcie biegunki, śluz w kupie, wzdęcia, moze takie wysypki jak opryszczka, fatalny nastrój Malucha, a docelowo przystopowanie z wagą, a nawet chudnięcie. ps. Miśka sie znowu trze, wiec to nie brak nabiału....

dzieki za odpowiedz ale tak sie boje zeby zaakceptowala dobrze ten gluten

na pocieszenie Ci powiem, że też się b.bałam, ale lek. mnie pocieszała, ze skoro nie ma w rodzinie przypadków celiakii, a Mała jest wesoła, to prawdopodobieństwo jest naprawdę niewielkie.

CZesc dziewczyny...u nas ciagle p-lacz przy jedzeniu.....moze troszke mniej,ale za to razy 2!!!!Poza tym moja jedna córcia daleko do tylu od drugiej...jak lezy na brzuszku nie ciagnie raczek do przodu...sciaga ja na prawo...rehabilitacja idzie powoli przez ciagle spiety brzuch i refluks...takze boje sie co bedzie....same zmartwienia....Pozdrawiam Was i zycze miłej niedzieli!!!

dziewczyny wczoraj była u mnie chrzesnica...całowała moje małe itd ...a dzis dzwoni jej mama ,ze jest cała wysypana i ma chyba rózyczkę!!!!!!!!!!jestem przerazona czy małe nie załapały!!!!!;(((

o cholera Chica....miejmy nadzieję, ze to trzydniówka, a nie różyczka, albo jakaś inna wysypka. Lekarz to zinterpretował już jako różyczkę? a ta kuzynka nie miała wcześniej żadnych objawów, tylko dzisiaj wysypka? trzymamy kciuki, bo jeszcze Ci różyczka potrzebna.... jak przeglądnęłam w księgarni choroby dziecięcego wieku - chyba z 700 stron to ma, to się załamałam, ile nas jeszcze czeka takich niespodzianek. a Ty Dulka jak się czujesz? a jak Szymek? a Eddafi czemu nie korzysta z ferii i do nas nie zagląda? a Oliwka i Julka jak się mają? u nas refluks wycisza sie i znów powraca, ale nie taki tragiczny (kwas w kupie, trochę poranne cofki i brzydkie odbijanie z 3-4 razy dziennie, z kaszlem lub cofką). martwi mnie bardziej to, ze tak sucho w domu, ze znowu Miśka miała krew w nosie (ja zresztą po nocy też mam). Nawilżacz nam się popsuł (zamówiłam nowy), mokre pieluchy nie pomagają, tradycyjne nawilżacze ceramiczne ściąga z kaloryfera i wylewa na siebie... a i mamy 2. górną trójkę, teraz widać już też trochę trójkę na prawym dole, bardzo to opornie idzie.

Cześć Ja nadal chora. Od lekarza dostałam leki ziołowe i homeopatyczne i nie widzę poprawy. Mam zatkane lewe ucho i normalnie jestem głucha. Szymek ma wysypkę w okolicy pieluchy - plecy na wys pasa, uda przy falbankach. Nie zmieniłam pieluch. Używamy od zawsze pampersów ale może coś go uczula bo w nowym opak.trochę inne kolory ma pielucha i może producent coś pokombinował w składzie? Poza tym suche plamki na plecach, ręce i nóżki takie szorstkie ale to może od suchego powietrza. Poza tym wciąż brzydkie kupy i to po2-3 dziennie i Szymek ma czerwone policzki... Rozmawiałam z lekarką i może to być wirus po tym ropieniu oczka, albo uczulenie - coś zjadł, albo pieluchy. Może i pieluchy powod wysypkę (wieczorem np. kilka krostek w jednym miejscu w okolicy zakończenia pieluchy ale kupy (to mnie bardzo martwi) i suche plecki to coś innego Zaczęłam rozważać zrobienie testów takich bezinwazyjnych metodą bicom, ale dużo ludzi mówi, ze to ściema.Te normalne testy też nie są miarodajne, bo jak nie wyjdzie uczulenie to nie ozn.że go nie ma... Kurcze, Szymek je właściwie wszystko i niby wszystko ok, a co jakiś czas takie "kwiatki" :( a teraz to już coś okropnego Wyżaliłam się Wam i przed chwilką prawie wykasowałam mój esej

Zęby też nam wychodzą, dwie czwórki które pojawiły się jakiś czas temu nie mogą wyjść do końca, teraz już prawie przebiła sie ostatnia "4", a do tego górne trójki atakują, jedna jest już tuż tuż albo... i nie :) bo czasami te "już tuż tuż" to trwa i trwa i trwa :P

ojej, to rzeczywiście nie pozwala Tobie zdrowieć taka sytuacja alergiczno-pieluchowa... jakiś czas temu pisałam, że Miśka też po roku dostaje uczulenia na pampersy, tzn. dostaje takich niewidocznych, ale wyczuwalnych krostek jedna przy drugiej (w plamie wielkości 5 zł), albo na kości ogonowej, albo na pupie tam gdzie pampersy sie kończą. Myślę ze to od tych "kulek" w pampersach. Próbowałam innych pieluch, wtedy schodziło, ale była od nich mega obtarta bo są twarde. Próbowałam nawet dawać jej te bezchlorowe super alergiczne, sprowadzane ze Szwecji, ale też są twarde jak na konia, więc obcierały....wiec uczulenie raz mniejsze raz większe jest. poza tym w kąpieli ujawnia jej sie wysypka na z tyłu boczkach - pełno czerwonych kropek, a na sucho schodzi. tez myślę, ze to od pieluch. pocieszenie tylko takie, ze póki ich to nie swędzi ani nie boli, to nie jest to taki problem... ja też zwlekam ze zrobieniem testów, choć nasza lek. nas namawia, ze Miska jest już duza i by coś wyszło miarodajnego...ale jeszcze się wstrzymuję.o bikomie nie myślę, choć mama Julki była zadowolona.

a jak refluks Dulka? bo te kupy i poliki czerwone u nas sie pojawiają też, ale ewidentnie towarzyszy im większe ślinienie się (albo refluks albo zęby, albo i jedno i drugie).może tu problem... u nas 1 kupa to w ogóle rzadkość, od 2 do 3, a nawet 4 sie zdarzają, choć juz rzadziej i tak ma od wieeeelu miesięcy. tylko jak zrobi na nocnik rano to wtedy już więcej nie wyciska w ciągu dnia.

Ale normalne testy to jak dziecko skończy 3 lata się robi i ja bym robiła tylko takie z krwi, bo podczas skórnych można chyba dziecko "niechcący" uczulić. Co do refluksu to rano ma nieduży apetyt a raczej nie ma, chociaż jak coś lubi to wcina dziś np. jajecznica ze szczypiorkiem i zjadł porcję prawie z 2 jajek (małych) i do tego chlebek z masłem, więc dziś śniadanie super, ale wczoraj nie chciał jeść płatków ryżowych z jabłkiem i mlekiem więc zjadł chleb z masłem i jogurt gruszkowy Nestle. Ślinić to sie ślini, ale nie tak strasznie mimo ząbkowania, rączki czasami pcha do buzi ale to zęby bo gryzaki też pakuje i to w poprzek tak że masuje tą górną trójkę. Czkawki w ciągu ostatnich 2 tyg.sporadyczne i raczej ze śmiechu. Co do kup to u nas była zazwyczaj 1 czasami 2 albo wcale i wtedy nast.dnia, a teraz 2-3 to widzę że coś tu śmierdzi (i to dosłownie ;) ) bo kupy naprawdę śmierdziuchy i nieco rzadsze i te niestrawione jedzenie :(

hmmm...to rzeczywiście śmierdząca sprawa, do której ja już się zdążyłam przyzwyczaić;-) a też mówię o tych testach z krwi, że na nie nas lek. namawia. i że słabo wychodzą u maluchów (Miska miała w 6 miesiącu, nic nie wyszło), a już takim straszakom niby coś by pokazało, choćby ige.

Ja chcę na chwilę zmienić pieluchy na bella happy, bo o huggisach słyszałam niepochlebne opinie. Kiedyś koleżanka mi dała 1 pieluchę dada z biedronki dla wypróbowania, ale też sztywne. A swoją drogą to te happy to droższe od pampków a w paczce 50 szt rozm.4+. Dziś męża po zakupy wyślę

hej moja prawie 3,5 letnia córka kaszle już 4 miesiąc mokrym kaszlem.. czy to może być ten refluks??? założyłam temat i mi jedna z Pań poradziła syrop Gastrotuss tylko nie wiem czy tak bez konsultacji lekarskiej moge jej podawać bez obaw??

Paula - Gastrotuss jest bezpieczny ale jednak to jest lek. Czy Twoja córcia ma tylko kaszel? Czy może dodatkowo nie chce jeść, odbija jej się, ma często czkawki, nieprzyjemny zapach z ust? Jeśli tylko kaszel to moze to być nawet kaszel alergiczny. Lepiej porozmawiaj z pediatrą daga - wstawiłam babkę do piekarnika. Przepis prościutki, ale boję się, żeby nie popsuć czegoś co podobno zawsze się udaje :P Dziś u nas juz były 2 kupki, co prawda nieduże, ale nieustannie brzydkie :( Julka - placki bananowe wypróbowałam. Szymkowi smakowały ale wg mnie są zbyt słodkie, a dałam troszkę cukru waniliowego i zwykłego. Nast.razem dam tylko odrobinkę bo banany przecież słodkie. U nas na śniadania podaję teraz placki, jajecznicę, owsiankę i...czekam na inne Wasze pomysły :)

ja jeszcze Twoich Dulka nie wypróbowałam, bo jogurt. A julkowe troche zmodyfikuje i spróbuję. my dalej tylko kaszowo lub owsiankowo na śniadanie, bo to szybko i pożywnie i na pewno zje, a z jajecznić różnie bywa... ja też bym przy braku innych objawów szukala przyczyn w alergii, pasożytach labo bakterii w gardle. Robiłas już takie badania? co na to pediatra? kaszel przy refluksie to raczej taki jak przy ksztuszeniu sie lub podraznieniu gardła, trudno uznać go za mokry. jak masz pewność ze to refluks lepiej zagęszczaj mleko nutritonem.

hej mysle ze przyczyna wmozonego refluksu sa zeby bo w sobote zauwazylam gorne dwojki wczoraj wieczorem dolna jedynke no druga dolna jedynka sie wyzynac bedzie noce sa okropne ze wczoraj musialam podac nurofen i noc jak mazenie zadnego placzu i tu mam pytanie do was jak czesto moge podawac ten nurofen bo przeciez co noc nie bede podawac ale jak nie podam to ona sie meczy a ja razem z nia co o tym sadzicie?

moja córa ma tylko kaszel odrywajacy taki byłam z nia u lekarza juz 6 razy raz u pulmonologa kontrole mamy 28 lutego miala robione badania na pasozyty ale wszystko jest ok mocz tak samo i morfologia tez.. kupilam dzisiaj ten syrop gastrotuss baby dam jej zobacze czy cos pomoze jak nie to juz nie wiem

daga - babka wyszła super :) Dzięki za przepis. Lubię takie sprawdzone przepisy więc jeśli masz jakieś fajne na sałatki czy dania na gorąco to w wolnej chwili podeślij mi maila :) Moja lekarz nie zleca żadnych badań, ciekawe co teraz powie na kupy Szymka i wysypkę bo chyba w środę pójdziemy

Witam kobietki kochane stałe mamusie refluksowe oraz witam nowe mamusie refluksowych dzieciaczków . Nie miałam czasu na nic ostatnio i zaniedbałam Was trochę . Oliwcia po wiycie u alergologa ,przeszłysmy na Bebilon Pepti ,smakuje jej bardzo mleczko ,ale kurcze ono jest żadsze niz Nutramigen i zdarza się ulać Oliwce nim ale głownie przez to że Oliwcia nadal nie chce być noszona po butli do odbicia i po jedzeniu zaraz wariuje na czworakach .Wiec nie martwie się Zresztą ona raczkuje razczkuje i nagle staje i słyszę takie ooooooo i patrze Oliwcia ulała mleczkiem i paprze się w nim rączkami .Nie płacze to najważniejsze . Gastrolog mi tłumaczył ze ona ma uraz refluksowy do odbijania i dlatego nie chce abym ją nosiła bo wtedy stymuluje to odbicie a ona pamięta ze ją to bolało i było nie przyjemne często z treścią zołądkową i teraz ucieka od tego .Jak siedzi albo się bawi to jej się też odbija i nie ma nic przeciwko temu . Mała co 3 dni dostaje słoiczki z jogurcikiem ,je już krupniczek ,kaszki glutenowe ,jabłuszko gotowane , poliki ma suche i czerwone ale to ponoć od wody i od płaczu i czasami zatrze sobie rączką . Ogólnie pogodne dziecko usmiechniete ,wygłupia się już ,fajnie się śmieje ,krzyczy i chowa jak do niej mówie ze mi nie ucieknie albo jak ją biorę do zmiany pampersa .Przekręca się i ciach na czworaka i z gola pupa ucieka .Oj jak cieżko teraz ją przewijać ale jest to słodkie . Znalazłam sposób zeby mała pija ,dostaje wodę z citką soki malinowego własnej roboty .Chwilka i butli nie ma :)

Moge powiedzieć że układ pokarmowy jej dojrzewa ,bo jedyne co pozostało po refluksie to to odbijanie i czasami czkawki .Ale coraz rzadziej . Sam potrafi już usypiac ale kręci sie ,staje prawie na głowie . Ale jakiś postęp mam ,lepsze to niż jej noszenie . Acha i powiedzcie mi moje drogie czy to normalne aby dziecko tyle jadło ,ona je co 2 godziny ,czasami co 3 i w nocy dwa razy butle mleka .A jak chcę ją oszukać wodą z soczkiem to płacz na całego . Moze rosnie tak szybko . Noż głodomor straszny i pulpet też :)