Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

chica - Przy gaspridzie trzeba monitorować serduszko poprzez ekg, lekarz coś mierzy linijką na wydruku i oblicza jakiś współczynnik. Podobno trzeba mieć 3 kuracje żeby naprawdę zadziałał. Lekarz który przypisał Szymkowi gasprid nic nam nie powiedział o sercu, a Szymek miał zwiększony przepływ międzykomorowy i spyt.kardiolog czy może go przyjmować a ona wyliczyła ten współcz.i za m-c znów kazała przyjść na kolejne ekg. Szymek brał ten gasprid chyba przez 3 tyg.Po tyg.nie było nic lepiej a zaczął źle spać, ale możliwe, ze to było od zębów i wtedy dr zalecił dodatkowo Losec ale ja nie podałam. Czy zaparcia były przy gaspridzie, w sumie u nas zaparcia towarzyszą od momentu wprow.stałych posiłków i wtedy chyba nie było gorzej. Twoje dzieci miały echo serduszek? Wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokręciłam, gasprid Szymek brał przez 6 tyg. co 2 tyg.podawałam wagę i lekarz onliczał dawkę i wypisywał nową receptę. A gorsze spanie to chyba po 2 tyg.było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga mielismy ekg serduszek zrobione,tak kazał nam doktor ....kurcze boje sie wlasnie ze mała przestanie spac tak jak dotychczas....ma na miesiac gasprid i gasec....Oliwcia nie ma zaparc,wrecz zadkie kupy....takze zobacze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Dulka a nie ja ma doświadczenie z tym lekiem, ja jak Ci pisałam, nie pomogę w tym temacie, bo nic nie wiem i obawiam się ze w obecnym składzie mam to koniec doświadczeń z gaspridem... a my ząbkujemy dalej...teraz faza ze juz jestem pewna, ze się przebiją 9czyli z 5 raz mam takie wrażenie), bo aż spuchnięte dziąsła są już wysokości zębów przednich i widać już białe prześwity i dalej NIC... Mała weszła w nowe samopoczucie-jakby ją ktoś do amfetaminy podłączył - wierzga, błędny wzrok, a nie chce spać i jest nadmiernie pobudzona. Kiedy to się skończy:-( halo Skayla, jesteś tam???? jak Oliwka po ostatnich przygodach? są zęby? a Lila odpuściła z maruderstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w spr. rozwoju Oliwki, to myślę, ze Ty i pani rehabilitantka (z całym szacunkiem dla pani dr) jesteście najbardziej kompetentne, żeby ocenić jej postępy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie Daga...Oliwia nie miala szyi wogóle takie miala przykurcze,po 2 zajeciahc sie rozluzniła...a druga sprawa Oliwie podczas badania u neurologa rozbudzili bo dopiero co zasneła i zaczeła sie drzec a ta juz wpisala ,ze nadpobudliwe dziecko...ze nie trzyma główki a ona sie darła i nie mozna ja bylo uspokoic bo spiaca była!Po badaniu biedna sama zasneła na kozetce;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam chyba pocieszającą dla nas wszystkich hipotezę...mam nadzieję, ze i Wy ja potwierdzicie... te powroty refluksu to jednak zęby. Dzisiaj moje dziecko wstało jak nowo narodzone (obie dolne trójki sie w nocy odrobinkę przebiły) i jakby cud za dotknięciem różdżki - kupy mniej kwaśne (choć nadal nie są idealne, bo były już dzisiaj 2), z buzi też już mniej czuć ocet.i wygląd i zachowanie nieporównywalnie lepsze od rana. Chyba wracamy z "dalekiej podróży". w sumie to logiczne, skoro ząbkowanie zmienia odczyn śliny na jeszcze bardziej kwaśny, a dodatkowo puchnie wszystko, to akurat dla dzieci refluksowych to woda na młyn do objawów. Mama więc nadzieję, ze za kilka-kilkanaście dni wszystko sie juz wyciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga mi sie tez tak wydaje,choc jeszcze nie przerabiam zabków,ze tak własnie jest....a ja dochodze do wniosku,ze moje małe pociechy jak zaczna jesc gestsze pokarmy i nie tylko mleko to nie bedzie tak płaczu przy butkli...dzis ta druga mniej refluksowa zaczeła sie wiercic,postawiłam ja do odbicia,odbiła lekko i znowu jak jje butle dawałam na lezaco juz wyginała sie,wiec ją od razu do lezaczka i zjadła całą butle...ta bardziej krzyczaca juz tak długo je...jak zaczyna krzyczec od razu lezaczek i na siłe ....czasem wogóle nie płacze...ja juz sama nie wiem...próbowałam wszytskich pozycji,wszytskich smoczków....kilka mlek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... u nas chumor troche sie polepszyl byc moze to byl skok bo byla w takim tygodniu z piorunem ale myslalam ze jak wczesniak to i te skoki poprzesowane ale moze rozwija sie prawidlowo to i skoki o czasie bo z wczesniactwa nie mozna u niej nic dostrzec raczej wagowo urodzona tez jak na 36 ydzien ciazy to nie tak malo . A co do zabkow to u nas tez chyba ten refluks tak szaleje przez nie bo te jedynki gorne takie napuchniete dzis czkawki po kazdym jedzeniu Chica piszesz ze smoczki wszystkie wyprobowalas cos na ten temat wiem mam w domu butelki i smoczki wszystkie jaki sa chyba dostepne bo mialam nadzieje ze moze lyka za duzo powietrza przez zle dobrana butelke badz smoczka teraz butelka pije mleczko tylko w nocy a wszytko je lyzeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć chica - zawsze karmisz dziewczynki tak że mają wyżej główkę niż brzuszek? Łóżeczka stoją na książkach i przewijak masz podniesiony w okolicy główki? U nas dziś Szymek marudny, piszczący, hmmm - zęby? ;) :P ;) Myślę, ze tak bo już lepiej widzę czubek trójki a kolejne też już chyba rosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka, oby sie tylko Szymek szybciej uwinął z tymi trójkami, bo ja sprawdziłam - u nas zaczęło się w połowie stycznia, a myślę że jeszcze z 2 tyg. zanim opuchlizna zejdzie i wszystko wróci do normy... Chica, ja karmiłam w takiej pozycji na rekach, prawie na siedząco - jedna noga na stołku a siedziała dupką na tym moim kolanie niżej i główkę podpierałam jej przedramieniem. tylko w tej jadła w miarę spokojniej, żadne plaskate pozycje nie wchodziły w grę. Przy apogeum refluksu chciała natomiast jeść leżąc tylko na boku, wygięta w rogal. Masz rację, że jak zaczną łyżeczką i stałe jeść, będzie lepiej, nie wiem, na czym to polega, ale też po butli czy kubku niekapku odbija jak diabli, a po obiedzie nie tak bardzo, choć dr brownsy i pilnuję, żeby absolutnie zero powietrza w smoczku, żadnego samodzielnego trzymania butli. Edyta, to się cieszę, ze teoria refluskowo-zębowa zaczyna się uprawdopodabniać, bo to nadzieja, ze to świństwo naprawdę mija i tylko wraca chwilami, a w sumie zębów tylko 20:-) Do nas najpewniej jutro przyjdzie Misi rówieśnik (zaległa wizyta), a Ona dzisiaj rozcięła sobie łuk brwiowy, możecie wyobrazić sobie jak wygląda, spuchło to i zsiniało a do tego równoległe 2 rozcięcia aż po skroń. Wyrżnęła o nogę od krzesła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Michalinka U nas dziś był rówieśnik Szymka, 2 dni młodszy chłopczyk (wcześniak). Jest mniejszy od Szymka, jeszcze nie chodzi i jest spokojny a Szymek przy nim to tornado :P ale Szymcio oddawał mu zabawki, chociaż i zabierał też ;) i taki waleczny był, ganiali się, rozmawiali ze sobą, ubaw po pachy :D Raz próbował delikatnie zabrać mu smoka, ale kumpel nie dał i potem nie zwracał już uwagi na uspokajacza kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalina też ma fazę oddawania zabawek i przysypuje gości swoimi skarbami:-) bardzo jestem ciekawa tej konfrontacji z godzinę młodszym kolegą - ostatnio ON przesiedział zestresowany u mamy na kolanach, a ONA go trykała palcem w plecy, ale wtedy jeszcze byli młodsi...oby doszła wizyta do skutku, bo w pt. kol. zasnął ok 15.00 i pokrzyżował wszelkie plany. u Szymka ta trójka też zapowiada się jak typowy kieł? u nas taki ich kuriozalny kształt-klasyczny trójkąt. a jak katar? a ta wysypka na udkach? u nas na dworze ciągle leci woda z nosa (odkąd ząbkuje) i pod światło ciągle taka kaszka na czole, a po całym ciele takie pojedyncze wypukłe czerwone krostki (potówki, alergia, kaloryfery?).nie mam już na to pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmienie od zawsze głowa wyżej ....czesto w foteliku bujaczku.!!! A my znowu zaczynamy z innym jedzonkiem,przez 10 dni sama marchewka...tak kazał gastrolog po 10 dni kazdy produkt...zobaczymy co bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mówił Ci lek. co ma być wskazaniem do odstawienia np. marchewki? czy zaostrzenie refluksu tak, czy dopiero inne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Daga nie mówił...powiedział,ze po 10 dniach zmiany na skórze zazwyczaj sa po produkcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wygląda wysypka po gastrotussie? ale odczułam dzisiaj dumę macierzyńską podczas wizyty Misi rówieśnika z porodówki: była otwarta, radosna, inicjująca wspólną zabawę i rozgadana. i jaka empatyczna - kolega się uderzył to i ona płakała. Naprawdę serce mi rosło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie A wpisów nigdy tego nie przeczytam . Dlatego wybaczcie mi na tą chwilę że tylko będe pisała o sobie ,postaram się Was nadgonić jak najszybciej . A wiec u mnie bez zmian praca ,dom ,praca dom i tak w kółko. Jak na razie o refluksie możemy zapomnieć ,Oliwia nie ulewa i nie odbija . Przeszłyśmy całkowicie na Bebilon Pepti ,od czasu do czasu dostaje też jogurt z bananem lub z twarożek z jakimś owocem (wszystko słoikowe) i nie ma żadnych sensacji .Zębów u nas nadal nie widać ale to pewnie nie długo potrwa ,Oliwcia obsesyjnie wszystko gryzie . Córeczka mamusi oko podbiła pilotem od telewizora ,tak mnie walneła ni z tego ni z owego że mnie zamroczyło na dobre kilka sekund . Od wczoraj tak obserwuję ją i chyba jakieś się przeziębienie szykuje ,jest marudna ,poliki czerwone ,ciągle śpiąca i duuużżo kichaaa -a;e apetyt dopisuje na szczęście . Zobaczymy mam nadzieje że to zachowanie związane z ząbkowaniem :0 No i cóz ,nie mogę się doczekać wiosny a potem lata . Pozdrawiam Was cieplutko i zaczynam czytać wasze ostatnie posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skayla -fajnie, że się odezwałaś :) Ja za m-c wracam do pracy i nie wiem jak wszystko pogodzić.... Poświecić po pracy czas Szymkowi, ugotować mu zupkę i obiadek, przygotować sie do pracy kolejnego dnia, posprzątać... Ale podobno im wiecej zajęć tym lepsza organizacja :P chica - ja mam taką kaszkę, Szymkowi średnio smakuje, ale możesz ją zrobić na mleku, wodzie i oczywiscie dodać np.sok malinowy czy owoce 0 świeże lub słoiczkowe. Szymek zrobić dziś 2 brzydkie kupy-niestrawione, żółte, kwaśne i 2 normalne... i na plecach znów pojawiły sie zaczątki suchych plamek i w okolicy pasa tam gdzie pielucha zaczerwienione. Jogurtów nie daję, kaszki tylko na mleku bebilon, 4 dni jadł zupę z burakiem, kilka dni temu mannę, ale wczoraj z nowości - leczo wg dagi - papryka, cukinia. Dziś kapustę kiszoną i grubą parówkę... Może brzydka kupa po kapuście ale już po godz.od obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witaj Skayla, oby to był już trwały spokój... Chica, Miśce smakuje ta kaszka. A powiedz mi jeszcze takie drobne (jak łebek od szpilki) i lekko wypukłe te zaczerwienienia? bo my właśnie coś takiego mamy na brzuszku. miałam nadzieję, ze to potówki.... Dulka, a może to zęby? bo u nas takie kupy sa przy 2. fazie ząbkowania, przez 2-3 dni i spokój. Nie ma w tym żadnego klucza dietetycznego. Ale ta wysypka to juz licho wie...a Kreon skończyliście? za szybko odtrąbiłam zwycięstwo. Owszem, refluks sie wyciszył, kupy ładniejsze (choć lecą kwasem), ale dziąsła dalej jak wulkany, choć już widać małe czubki...o co kaman? co gorsze, Miśka staje sie pod wieczór nieznośna, a od 2 dni raz dziennie (w 30-40 min. po uśnięciu nocnym) wymiotuje. I obiecałam sobie, ze jak znowu jutro tak będzie, to wzywam lek. bo juz mam najgorsze myśli, gdyż bardzo spazmatycznie przy tym płacze i nie wiem, dlaczego tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
czsc u nas podobnie poradzcie jak radzicie sobie z kupami? snekte i wegiel zwraca. co dajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga te plamki to raczej nie wypukłe....takie jak gesia skórka Oliwcia ma na nozkach,ale to wczesniej przed gastrotusem dostała....jak zaczełam dawac marchewki A to zamówie te kaszki,ale do soków jeszcze nie doszłam bo za wczesnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chica, te Holle kaszki są super. Mają tez ryżową bezmleczną. Potem masz 3-zboża bezglutenowe (kukurydza+jaglana+ryż). My tylko ich używamy. Trochę banana albo jakiegoś owocka Hippa ze słoiczka i pozywny posiłek...ale to jeszcze zanim dojdziesz do owoców w systemie 10-dniowym:-) Katrina, ale że co? macie biegunki? czy tylko trochę pogubiły kupy konsystencję, ale nie ma ich za często? u Was to juz nie zębowe:-( Miśka smecty nie tknie. Węgiel nie kazał lek. dawac. W sytuacji biegunkowej przemycam raz dziennie proszek z 1 kapsułki Enterolu do zupy. Ma to paskudny-drozdżowy smak, ale do zupy da sie go zgubić. 3 dni i jak nie jest to żaden powazny wirus czy bakteria w kupie, to kupy łapią konsystencję. Może u Was wystarczy kilka dni jakiegoś probiotyku? Dulka, tak sobie myślę o nawrocie u Szymka i z tych spraw, które jadł, znowu duet manna i burak (oczywiście nowośc papryka też nie wykluczona). Co do buraka, jestem prawie pewna że za każdym razem jak go Miśka zje, na 2. dzień śluz w kupie, a wiec on musi być cięzkostrawny. A odkąd manne stosujemy ma takie pojedyncze jak gęsia skórka wypryski w róznych miejscach, choć Chica sugeruje, że to Gastrotuss (co u nas też może byc, bo od kilku tyg. znowu do niego wróciłam). A rozważasz ten panel pokarmowy z krwi i ige dla Szymka? Już by im wyszło, bo to staruchy. bo ja na wiosnę to zrobie, żeby wreszcie mieć jasność sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka dzis o 9 na siłe miała mleko podawane strzykawkami...o 6 rano tez i zwymiotowala wszytsko....zrobiłam wiec gesty kleik ryzowy...ze 100 ml mleka modyfikowanego zjadła wiecej niz pól bez płaczu!MOze ona po prostu nie lubi tego mleka...ja juz nie wiem co mam robic.....!!!!Zobaczymy teraz o 12 bedzie pora na mleko...potem jak wroce ze spaceru mleko tez i troche marchewki....licze na to ze jak juz bedzie jadła te obiadki i zadziej mleko i kaszki to bedzie mniej płaczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chica - może smak mleka nie pasuje, ale to chyba mało prawdopodobne skoro ciągle dostają to samo. Szymek ssał pierś ok 8 m-cy a potem nie chciał butli i przeszliśmy na kaszki na mm. daga - u nas pediatra powiedziała, że burak jest mało prawdopodobny ale ja uważam, że u nas po buraku są lekkie zaparcia, a niby ma on działanie wręcz odwrotne. Kreon odstawiłam jakiś czas temu. Było ok. Dziś tylko 1 kupa w miarę ok, tylko troszkę niestr.papryki, ale tym to się nie przejmuje. Jeśli te suche plamki będą wracać a z tego co widzę niestety tak, to rozważam testy z krwi. Czy na nie kieruje alergolog? Pewnie tak, więc trzeba najpierw umówić się gdzieś na wizytę (skierowanie od pediatry). A alergolog raczej od razu nie skieruje na testy, a będzie wypisywał leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
czesc daga te kupy sa papkowate pomaranczowe i z nimi duzo bakow o tym samym zapachu dalam jemu dzis NIFUROKSAZYD i on jak zawsze zatrzymuje troche te kupy Maksio biedny meczy sie przynich od razu pupa czerwona i tak z 6 kupek w ciagu dnia i w nocy 1 a czasem 2 jak mecza go gazy i sie biedny napina.noce ciezkie. dziekuje za nazwe sprobujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×