Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Daga żadkie kupy były przed juz....kleik daje tylko z Bobowity,zadnego innego.Zaraz bede próbowała dodzwonic sie do gastrologa...zobaczymy co on na to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - też mam kaszkę orkiszową Bio. Spróbuję dzś ugotować do obiadu, ale nie wiem czy się nadaje. Były też płatki orkiszowe i coś tam jeszcze ale nie kupiłam Szymek nie jadł jeszcze truskawek czy pomarańczy (trochę próbował mandarynek) itak się zastanawiam czy mogę dać syrop o takim smaku lub kaszkę 5 owoców, która ma wskł.0,5% truskawki ;)? Szymek od kilku dni wstaje coraz wcześniej. Kiedyś robił pobudki przed 6, potem było lepiej bo spał do 7, a nawet 7.30 a teraz coraz krócej-7,6.30,6, a dziś 5.20 i do 6 posiedział w łóżeczku... Ja nie wiem co będzie jutro, pojutrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi sie dodzwonic,odstawiam gasprid i obserwuje kupki...mowil,ze to moze byc od gaspridu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Chica, oby trafiona diagnoza i pomogło. Dulka.No właśnie też nie wiem, czy orkisz można tak sobie do obiadu, zamiast gryki czy ryżu, jak spróbujesz daj znać, to też zakupię. Miśka truskawki zna - dodaję trochę mrożonych do niektórych kompotów i nic nie widzę. Zaobserwowałam też dziwne zjawisko....domaga sie ogórka kiszonego do każdego 2. dania. inaczej ostatnio nie chce jeść. Daję i na 2. dzień kupy ideał, wczoraj nie dałam - dzisiaj kwas w kupie. Wiem, ze kiszonki ułatwiają trawienie tłuszczu, moze jej po prostu brakuje jakis enzymów i u nas też by Kreon pomógl. Musze porozmawiać z lek, bo kiedyś wspominała o tym leku, zeby sie przydał Miśce. Nie wiem co robić Dziewczyny, wszystko właściwie wróciło jako tako do normy (nie daję bułek, tylko chleb i normalnie jadę z glutenem i resztą), wysypka schodzi, kupy są do wytrzymania, odbijanie sporadyczne. Moze sie jeszcze wstrzymam z tymi testami? moze każdy miesiąc do przodu to potencjalnie większa szansa na wynik? co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w Nurofenie to tych pomarańczy to jak kot napłakał - jakis sztuczny aromat o nr seryjnym, spróbowałam to, nawet nie czuć. Nie wydaje mi sie, zeby to mogło zaszkodzić. Z drugiej strony, producenci chyba nie są rodzicami, większość leków ma smak truskawki albo owoców cytrusowych (w tym wapno dla alergików, albo orsality nawadniające w czasie biegunki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka, a co do wcześniejszego wstawania, moze to przypadek, ale Miśka przy tych trójkach miała taką fazę z 2 tyg. była czasowo taka nadpobudliwo-nakręcona i gotowa do wstania o 5.30-6.00. wyszły trójki i znowu wstaje 7.00-7.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - może jeszcze poobseruj Michalinkę i poczekaj z testami. Skoro musisz je zrobić prywatnie to właściwie w każdej chwili. Może te bułki, które dawałaś mają w składzie np.miód, karmel, spulchniacze albo jakieś ziarna, których Misia nie toleruje? Mam nadz.że po wyjściu osławionych haniebną sławą ;) trójek pobudki będą w granicach 7 :) Szymek wcinał kapustę kiszoną z takim apetytem, że musiałam mu zabrać, ale nast.dnia kapusta w pieluszce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam kobietki mija poniedziałek ? Niebawem wybieram się do pracy ,ale mi się nie chcę . Chica spróbuj kobietko zmienić mleko małej ,a nóz problemy z refluksem miną .Nie uwierzysz ale dzieciaczki nawet takie malutkie intuicyjnie wiedzą co im szkodzi.Córeczka nie chce pić tego mleka . Ja też tak miałam z Oliwcią jak miała 3 miesiace ,lekarz przepisał nam bebilon pepti ,za nic tego mleka nie chciała -dopiero jak na Nutramigen przeszłam to zaczeła pić .Potem podobną miałam sytuacje z Nutritonem tym do zagęszczania ,tylko wyczuła zagęszczone mleko i nie wzieła butelki do buzi ,piła tylko przez sen .Dlatego uciekłam od zagęszczania chociaż to przecież jeden ze sposobów zmniejszenia refluksu ,jestem przekonana że własnie po Nutritonie mała miała rzadkie ,kwaśne kupki i więcej chlustała .Bardzo u nas pomogło odstawienie zagęszczacza Co CI jeszcze mogę poradzić to to abyś troszeczkę przestała się denerwować .Ja wiem że malutka płacze przy jedzeniu ,ty sie denerwujesz bo wiesz jaki będzie ,ona to wyczuwa i znowu płacze takie koło zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam u nas ciag dalszy refluksu ale znam przyczyne bo ida jedynki gorne wczesniej ktos pisal ze granica refluksu to 18 miesiecy moze to prawda bo wtedy juz chyba wszystkie zabki maja dzieciaczki w takim wieku Skayla ja daje nurofen o smaku pomaranczowym i nic takiego nie zaobserwowalam a teraz kupilam o smaku truskawkowym bo tamten juz 4 tyg otwarty i do smieci Pozdrawiamy wszystkich z Lilka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja też zamierzałam małej zrobić ten panel alergiczny ale poczekam jeszcze .U nas na prawdę jest coraz lepiej .Wczoraj Oliwcia musiała mieć jakąs niestrawnosc że ulewała i brzuszek ją bolał .Dzisiaj już lepiej ,co prawda sobie odbija częściej ale nie ulewa .Kupki normalne już . Dzisiaj lepszy humor ,pospała już 2godzinki ,noc z pobudkami na jedzenie ale to standard -musi tak być i już A zębów nadal nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas Szymek odbija w ciągu dnia, a dziś myślałam, że zwymiotuje taki miał odruch. Nie wiem skąd takie dolegliwości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Skayla my juz bylismy na róznych mlekach...zaczynały od nan 1,potem był Hipp,Humana,Bebilon,bebilon Pepti i na koncu nutramigen....Oliwia przy kazdym sie darła...takze ja widze,ze jak ona dostaje z miseczki otwiera buzke szeroko i sie cieszy...tylko pokazuje butle to jest ryk....2 posilki poranne na gesto,po spacerze butla wciskana a na wieczór juz pije mleko i w nocy 1 karmienie....nad ranem juz tez nie chce mleka za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chica, Twoja Oliwka jest b.mądrym dzieckiem, bo wie, ze jak pije z butli, to jej szkodzi na refluks, a łyżeczką nie:-) a nie moze dostawać wszystkich dziennych posiłków z miseczki, raz kleik, a raz mleko na nutritonie na gęsto? Dulka, to naprawdę te trójki, niestety Szymek idzie tropem Miśki, oj znam ten odruch wymiotny. Wszystko jak ręką odjął z widokiem ost. trójki:-) nie uwierzyłabyś ile śliny potrafią połknąć (bo na zewnątrz sucho), gdyby nie to, ze jak Miśka wymiotowała to 90% to była silna! ogromne ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta, muszę Cię zmartwić, w wieku 18 miesięcy nie ma kompletu zębów...Miśka wczoraj skończyła 1,5 roku i ma 16 na 20. a ma jak na swój wiek dużo.Myślę więc ze 24 msce to koniec kłopotów, bo wtedy wychodzą ostatnie zębuchy-piątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i Dulka, u nas po kapuście też przegląd menu w kupie, a po ogórku super. masz rację, poczekam jeszcze z tymi testami, bo jak ją namęczę i nic nie wyjdzie, to mnie cholera weźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga po spacerze zjada butle bez wiekszego płaczu i tak samo na noc i w nocy około 2,potem juz o 6 nie chce za bardzo....takze nie chce zapeszac itd.... A zapomniałam Wam napisac...u nas z jedego problemu sie wychodzi a wchodzi w nastepny...Oliwia je bez płaczu kleiki,za to Pola nie chce spac w wózku na spacerze;)))) 4 dzien nie moge wyjsc bo sie drze a jak wyjde to pospi chwile i zaczyna wyc,ze ludzie na mnie patrza i wracam do domu bujac ja na rekach i odkladam na balkonie do wozka i tak kilka razy....;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chica - z dziećmi już tak jest. Jak nie jedno to drugie. Musimy to przetrwać, a raczej się przyzwyczaić, że tak juz będzie :) Szymek dziś szalał jak tornado, przed spacerem uciekał jak go ubierałam, przy zmianie pieluchy musiałam go ganiać, ale to juz norma :P Wieczorem normalnie przechodził sam siebie. Nie siedział w miejscu ani chwili, a biegał, wchodził na łóżko, padał, próbował schodzić z kanapy głową do przodu :/ i uwaga, uwaga - ulubiona ostatnio pozycja Szymonka - stanie na głowie z pupą do góry (jakby koci grzbiet) daga - mam nadz.że to odbijanie i poranne wstawanie to od zębów... Kasza orkiszowa średnia po ugotowaniu przypomina jęczmienną. Do obiadu jest ok. Szymek zjadł z kalafiorem i kulkami mięsnymi. Jej smaku nie próbowałam. Ja w ogóle nie próbuję Szymka posiłków, bez soli, niedoprawione, jakoś mnie nie kuszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasza orkiszowa jest fajna, a średnia, bo taką kupiłam :) A jest chyba jakaś w większych "bubkach" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka, to nawet trochę nie dosalasz? bo ja trochę solę, tak zeby chociaż jako tako smak miało.A często i po niej dokończę, to mam obiad z głowy, jak siedzimy same:-) A z tej pozycji o której piszesz Miśka zrobiła któregoś dnia fikołka i od tej pory mamy fikołki na dywanie, i nie patrzy gdzie wyląduje i nowy stres... To by się zgadzało póki co, że to wczesne wstawanie ma odbicie w "amfetaminowym" zachowaniu w ciągu dnia, potem u nas przyszła faza zawieszenia i jakby osłabienia i na końcu tej drogi wyszedł ząb:-) Moje dziecko dzisiaj musiało dostać Nurofen, pokazuje na nowo przebitą trójkę i bardzo cierpiała pod wieczór - wygląda jakby teraz sie zakorzeniał. Dziąsło wypchało do przodu aż zbielało, choć czubek juz też wystaje. Nie wiem, z jakimi nerwami połączone są te kły, ale chyba idą prosto z mózgu i żołądka... U nas taka wiosna, ze urzędowałyśmy dzisiaj 2 godz. w piaskownicy. Michalina jakby ja na 100 koni wsadzili. Ciągle uśmiech i zadowolenie. No tak Chica, ciągle coś będzie Cię martwić albo niepokoić i tak już całe życie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry U nas widać kreseczkę bialutka w miejscu prawej górnej jedynki ,druga i dwójki opuchnietę aż białe strasznie . Wczoraj malutka moja odstawiła kategorycznie wanienkę do kapieli i weszła ze mną pod prysznic .Ale był ubaw ,cieplutko .łapała rączkami wodę z prysznica .A jak chciałam już ją wyjąc to był płacz. Refluks u nas znowu poszedł w zapomnienie po za niewielkim odbijaniem . Widzę ze pediatra miała rację ,że teraz jak Oliwa nagle zacznie ulewać to mam nie doszukiwać się błedów w diecie tylko obserwować dziecko po kątem jakiejś infekcji albo ząbkowania . 2 raz schemat się powtórzył ,kilka tygodni temu zaczeła ulewać obficie i okazalo się że miała 3 dniówkę ,teraz ząbek wychodził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Skayla, też doszłam do tych przemyśleń, ale drogą dedukcji, a nie poradą lek.że jest tak jak mówisz. Nie zmienia to sytuacji, że póki co z jogurtami sie wstrzymam, ale owoce ze słoiczka jako dodatek do kaszy daję i na razie to będzie tyle z nowości. A te trójki, to jakiś ząb gigant. Sądziłam, ze jak wyszły czubki, to będzie koniec. A tu nie-nadal pcha rączki i gryzie aż odbija sobie zęby na dłoni, ślini się na potęgę, w efekcie znowu kupy kwaśne. Dziwnie znowu te dziąsła wyglądają, są znowu białe i wypycha je tym razem do przodu a nie w górę, jakby tam korzeń ogromny sie tworzył. kiedy to się skończy:-( i mam jeszcze przemyślenie natury ogólnej, był u nas wczoraj znowu Misi rówieśnik i odbija na potęgę, ma też tę wysypkę "pieluchową", z buzi ocet, ślini się aż kapie, co więcej chodzi z taką odchyloną głową do tyłu, co u mnie jest od razu diagnozą refluksu, ale Jego mama w ogóle sie tym nie przejmuje. Je, bawi sie, raz ma humor raz nie ma. normalne...i ona szczęśliwsza i dziecko. Takie też mam przemyślenia, po ostatnich dniach w piaskownicy i obserwacji innych maluchów i ich rodziców. Mało które są takie walnięte, ze się przejmują każdą kropką i kupą odbiegającą od normy. Nie wylewa sie z pieluchy, nie ma gorączki, radosne - to luz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skayla - i trzymajmy sie tego co Ci powiedział lekarz :) daga - ja się staram nie przejmować. Czasami to wychodzi, czasami nie, ale ważne by nie świrować na maksa ;) A te 3 u Michaliny to są już równe z dwójkami i 4? Wszystkie są na tym samym etapie czy jedne już wyrosły całkiem a inne rosną? Jak podajesz ogórki kiszone córci? Ja obrałam i potarkowałam, zobaczymy czy Szymek zje, bo dosyć kwaśne te ogórasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka, to są malutkie trójkątne kłujki - największy (ten górny lewy) z 2-3 mm. drugi górny i ten nowo wykluty dolny może z 1 mm. Ten "najmłodszy" (dolny lewy) jeszcze nie jest widoczny (widać tylko taką biała plamkę w środku z bardziej białym kłujkiem), ale czuć go pod placem. Bardzo pomału rosną, w porównaniu np. z dwójkami, które w oczach sie zrównały z jedynkami, to jakieś żółwie tempo. przecież ten "największy" to wyszedł w 2.połowie stycznia. A ogórka podaję tak jak piszesz, bez skórki, startego. 1 obiad-1 ogórek. i na widelcu daje trochę mięska,czegoś tam np. ryżu i trochę ogórka na końcu. jak nie dam ogórka, to wypluwa;-) przecież nie moze codziennie dostawać ogórka! dostałam od koleżanki zawekowane 3 słoiczki z jej ogrodu dyni z gotowanym jabłkiem. ciekawe jak to posmakuje. do ryżu czy jaglanki na takie niezobowiązujące 2. danie, wydaje mi się rewelacją.ale to mi sie wydaje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kąpiel nadal na etapie, wanna w wannie, do tego milion zabawek, ze nie ma gdzie ręki wsadzić. nie mam odwagi jakoś jej kąpać w dużej wannie, a prysznicowej kabiny nie posiadamy. W efekcie od kilku myć głowy mamy problem-bo jak spłukuję, to dantejskie sceny, bo nie przyzwyczajona do lania wody po buzi. Jak sobie z tym radzicie? Miśka zawsze przechylała główkę do tyłu i po kłopocie, a teraz bunt!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - to trójki wciąż atakują. U nas Szymek chyba najbardziej cierpiał jak rosły czwórki niż zanim sie przebiły przez dziąsło. Trzeba to przetrwać, ale się boję :P My kąpiemy w wanience która stoi w wannie. Wanienka spora, więc jest ok. Nie trzeba lać dużo wody do wanny a brodzik prysznicowy jest płaski więc odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo kapieli ,wczoraj Oliwci myłam głowę pod prysznicem ,nastawiłam go na lekką bryzę ,umyłam i też spłukałam lekką bryzą .Oliwka też nie lubi jak jej woda leci na bużkę . Jak kąpałam ją w wanience to po prostu ją kładłam i spłukiwałam główkę My niestety nie mamy wanny ,tylko dużą kabinę prysznicową ,dotychczas brałam wanienke do sypialni z nalaną wodą i stawiałam na macie foliowej i tam kapałam mała .Oliwcia lubi chlapać się w wodzie i wszystko dookoła było mokre-ściany ,podłoga drewniana,ja sama .Teraz ten problem z głowy . Zamierzam zacząć chodzić z mała na basen,i cieszę się ze się dała przekonać do prysznica .Zobaczymy co będzie jak zobaczy taki ogrom wody na basanie :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chica witaj w klubie u mnie Lila jak skonczyla 3 miesiace to nie moglam wsadzic jej do wozka dopiero jak uspalam na raczkach wkladalam ja do wozeczka i nie pociesze cie bo to trwa do dzis spacery makabra po 15 min wracam z dracym sie dzieckiem do domu a ludzie sie gapia teraz mam nadzieje ze jak bedzie cieplej i bedzie mniej ubrana to polubi spacery bo do zadnego sklepu nie moge nawet isc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - zazwyczaj myję włoski Szymkowi wodą z wanienki (z Emolium) i wtedy tylko polewam mu włoski wodą i tyle, a jak myję żelem do mycia ciała i włosów to lekko odchylam mu główkę do tyłu a najlepiej jak mąż pokazuje mu coś wysoko np.słuchawkę prysznica i jest łatwiej. Są takie specjalne kubki do spłukiwania włosów dziecku i ronda (wg mnie te ronda to sie nie sprawdzą bo które dziecko będzie siedziało z tym spokojnie, Szymek od razu chciałby je zdjąć). Szymek nie lubi jak ma mokrą twarz, więc po jej umyciu zawsze od razu wycieram, tak samo po spłukaniu włosków jak coś poleci po buźce. A tak a propos - jak je i zabrudzi rączkę to muszę od razu ją wytrzeć, bo trzyma, że mu coś nie pasuje, albo jak kapnie na blat krzesełka, normalnie czyścioch :D Poza tym ostatnio lubi smarować sobie rączki kremem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Dulka, właśnie też wypatrzyłam te kubki do spłukiwania na allegro, spróbuję. Miśka też taka pedantka, ze dzisiaj kazała mi z piaskownicy wszystkie brudy wyrzucać, łącznie z suchymi liśćmi;-). tylko jakoś to umiłowanie czystości i kremów nie idzie w parze z chęcią mycia zębów, po pierwszym entuzjazmie sprzed kilku m-scy, teraz coraz częściej odmawia współpracy. A Szymek daje sobie myć? Edyta, Lila na wiosnę będzie już duża, zaczniecie chodzić do piaskownicy i na huśtawki i znienawidzony wózek będziesz musiała zamienić na parę wołów do wyciągania jej od dzieci do domu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×