Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość palcia27
Daga- mam nadzieję, że faktycznie tak u nas będzie. Od dwóch dni a właściwie nocy Synek przesypia całą noc, tylko w okolicy godz. 3 dostaje mleczko i zmieniam mu pieluszkę, później śpi do 6.30-7 Dzisiaj podałam mu trochę twarożku- zobaczę jak na niego reaguje, póki co jest wszystko ok Cytryna współczuje Ci z powodu choroby córci. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze i znajdzie się jakiś sensowny lekarz. My na szczęście nie przechodziliśmy zapalenia uszu, i oby nigdy nas to nie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co tam u Was? jak Oliwka i jej warga, Lila, Szymki i mała Oliwia? Palcia, to chyba znak, ze zaczyna być lepiej, ze te noce spokojniejsze. oby tak zostało:-) pisałaś, ze widzisz spucnięte "trójki", ja widziałam od 1. ur. a zaatakowały dopiero po 4 miesiącach. Jakby przeciskać wielbłąda przez ucho igielne. ciekawa jestem, jak będzie u Was, ale póki co podpisuję sie rękami i nogami, ze wyrzynanie się trójek to najgorsze ząbkowanie. Idzie to już 1,5 miesiąca i choć góra wyszła, a dół prześwituje - ciągle Mała jest marudna, szarpie się po polikach, dziąsła jak burak, kupy różne bywają - kilka dni spokoju i atak ząbkowania... ile to jeszcze potrwa, niby takie sobie małe zęby, a 4. przy nich to był pikuś:-( poczytałam trochę, to większość mam ma takie przemyślenia, ze to trwa miesiącami, a nawet z 2. tyg. po przebiciu się, bo korzenie ogromne i zęby wciskają sie w wolną przestrzeń między 2. a 4. :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i przy sprawdzaniu listy obecności, pytam też oczywiście o Maksa i córcię Cytryny, bo Julka i Igor to już całkiem nas zaniedbują (a właściwie ich mamy)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do pełnej listy obecności,to oczywiście jak Maks, córcia Cytryny i "zaniedbywaczki" - Julka i Igor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz nie mam sily u nas jakies apogeum refluksu tak podchodzi ze szok juz nie wiem co mam jej dawac czy odstawic ten gastrotuss a zaczac znowu zantac i motilium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja odliczam dni do czwartku i czekam jak na zbawienie...nie wiem co mam juz robic...Mała ma znowu zadkie kupy jak woda...nutriton tak na nas dziala...zamierzam jej teraz mleko kleikiem ryzowym zagescic ,zobaczymy,podaje tez jej gastrotus baby,ale jak zwykle nic nie dziala...w sumie to sobie mysle,moze po prostu moja Oliwia nie chce jesc z rana....nie wiem..jutro tez pediatra bo wysypka nie zeszla wiecej jej jest....a dzis rano bylismy na EKG serduszek bo lekarz gastrolog do którego jedziemy kazał nam zrobic EKG i kał na krew ukryta....obydwie maja dodatni wynik;/ Poza tym nie podaje nic oprócz mleka ,mimo ze juz moge,ale najpierw pogadam z tym gastrologiem.... Dziewczyny dzis była u mn ie kolezanka...bo wszyscy juz gadaja,ze nigdzie nie wychodze itd....teraz wie przez co przechodze i jest w szoku;/ja mam dola znowu...niestety musze nadal mieszkac u rodziców...po 6 latach wrocilam tu,bo karmienie Oliwi to ponad godzina,nieraz póltora...w tym czasie Pola juz by dawno wyła z nudów...takze wiecie jak to jest...tyle lat byc na swoim i nagle....wiadome rodziców mam super,bez nich nie dałabym rady przy moich refluksowych dzieciach....ale nie ma jak u siebie....myslalam,ze koszmar czyli te póltora miesiaca jka sie darły po 20 h na dobe poszedl w niepamięc,ale nie,ciagle nie jest dobrze...i jak ja mam sie cieszyc z macierzyństwa....2 lata walczylismy o te dzieci...leczyłam sie...juz watpiłam ze kiedykolwiek je bede miec...teraz one sa i co....załamka;(Wygadalam sie troche,ale Wy mnnie zrozumiecie...znajomi bliscy tak na prawde nie rozumieja co to jest....mysla ze wyolbrzymiam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja odliczam dni do czwartku i czekam jak na zbawienie...nie wiem co mam juz robic...Mała ma znowu zadkie kupy jak woda...nutriton tak na nas dziala...zamierzam jej teraz mleko kleikiem ryzowym zagescic ,zobaczymy,podaje tez jej gastrotus baby,ale jak zwykle nic nie dziala...w sumie to sobie mysle,moze po prostu moja Oliwia nie chce jesc z rana....nie wiem..jutro tez pediatra bo wysypka nie zeszla wiecej jej jest....a dzis rano bylismy na EKG serduszek bo lekarz gastrolog do którego jedziemy kazał nam zrobic EKG i kał na krew ukryta....obydwie maja dodatni wynik;/ Poza tym nie podaje nic oprócz mleka ,mimo ze juz moge,ale najpierw pogadam z tym gastrologiem.... Dziewczyny dzis była u mn ie kolezanka...bo wszyscy juz gadaja,ze nigdzie nie wychodze itd....teraz wie przez co przechodze i jest w szoku;/ja mam dola znowu...niestety musze nadal mieszkac u rodziców...po 6 latach wrocilam tu,bo karmienie Oliwi to ponad godzina,nieraz póltora...w tym czasie Pola juz by dawno wyła z nudów...takze wiecie jak to jest...tyle lat byc na swoim i nagle....wiadome rodziców mam super,bez nich nie dałabym rady przy moich refluksowych dzieciach....ale nie ma jak u siebie....myslalam,ze koszmar czyli te póltora miesiaca jka sie darły po 20 h na dobe poszedl w niepamięc,ale nie,ciagle nie jest dobrze...i jak ja mam sie cieszyc z macierzyństwa....2 lata walczylismy o te dzieci...leczyłam sie...juz watpiłam ze kiedykolwiek je bede miec...teraz one sa i co....załamka;(Wygadalam sie troche,ale Wy mnnie zrozumiecie...znajomi bliscy tak na prawde nie rozumieja co to jest....mysla ze wyolbrzymiam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja odliczam dni do czwartku i czekam jak na zbawienie...nie wiem co mam juz robic...Mała ma znowu zadkie kupy jak woda...nutriton tak na nas dziala...zamierzam jej teraz mleko kleikiem ryzowym zagescic ,zobaczymy,podaje tez jej gastrotus baby,ale jak zwykle nic nie dziala...w sumie to sobie mysle,moze po prostu moja Oliwia nie chce jesc z rana....nie wiem..jutro tez pediatra bo wysypka nie zeszla wiecej jej jest....a dzis rano bylismy na EKG serduszek bo lekarz gastrolog do którego jedziemy kazał nam zrobic EKG i kał na krew ukryta....obydwie maja dodatni wynik;/ Poza tym nie podaje nic oprócz mleka ,mimo ze juz moge,ale najpierw pogadam z tym gastrologiem.... Dziewczyny dzis była u mn ie kolezanka...bo wszyscy juz gadaja,ze nigdzie nie wychodze itd....teraz wie przez co przechodze i jest w szoku;/ja mam dola znowu...niestety musze nadal mieszkac u rodziców...po 6 latach wrocilam tu,bo karmienie Oliwi to ponad godzina,nieraz póltora...w tym czasie Pola juz by dawno wyła z nudów...takze wiecie jak to jest...tyle lat byc na swoim i nagle....wiadome rodziców mam super,bez nich nie dałabym rady przy moich refluksowych dzieciach....ale nie ma jak u siebie....myslalam,ze koszmar czyli te póltora miesiaca jka sie darły po 20 h na dobe poszedl w niepamięc,ale nie,ciagle nie jest dobrze...i jak ja mam sie cieszyc z macierzyństwa....2 lata walczylismy o te dzieci...leczyłam sie...juz watpiłam ze kiedykolwiek je bede miec...teraz one sa i co....załamka;(Wygadalam sie troche,ale Wy mnnie zrozumiecie...znajomi bliscy tak na prawde nie rozumieja co to jest....mysla ze wyolbrzymiam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a miała któras z was po gastrotusie baby zmiany na skórze u dzieci?czerwone plamki???wyczytałam,ze niektórym tak sie porobiło...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz zobaczylam ze 3 razy wystawilam tego samego posta...sorki za zasmiecanie;|)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palcia27
Daga- też jestem przekonana, że teraz sprawa trójek jest na tapecie, dzisiaj cały dzień Szymuś był marudny, cały czas chciał być na rękach, mało jadł warzyw i mięska, wolał mleko, kaszki, wszystko wkładał do buzi, a ślini się co nie miara. Już jedynki długo wychodziły- też jakieś 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
czesc.moj synek dla tego jezdzi do dr wilczek poniewasz urodzil sie wczesniej o wadze 1,5kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
a co do herbatki to nam lekarze mowili ze nie maja przeciw wskazan gastrotuss my bierzemy. najpierw gastrotuss baby a po miesiacu normalny i o wiele lepiej dziala na prawde juz po kilku dniach widac roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chica, cytryna - kurcze, wiem jak Wam ciężko. Trzeba to przetrwać. Lekarz na pewno coś zaradzi Dziewczyny czy Wy stosujecie jakieś żele na dziąsełka? Ja smaruję codziennie na noc Dentinoxem, a w ulotce jest napisane że go można stosować kilka dni i 3 razy dziennie. Ja smaruję raz dziennie ale od dawna. U nas widzę po pieluchach jak Szymek urósł. Niedawno przeszliśmy na 4+ a już są takie w sam raz, ubranka też "się spierają" ;) Ale Szymek waży ok.12kg w ubranku (body,koszulka, spodenki, pielucha) więc Szymek waży max 11,4kg więc właściwie nie przybiera ale Moje Słonko od rana do nocy biega :) i do tego urósł, więc to normalne, a chudy też nie jest :) Dziś zupki zjadł trochę mniej niż zwykle, ale obiad zjadł juz 2 godz.później i jadłby więcej ale się skończył, ale to ten ketotifen chyba też poprawia apetyt bo i biszkopty wcina ze smakiem, tak szybko zjada że myślałam, że gdzieś mu upadły :P, a niedawno nie chciał wcale... Plamki na udach są nadal... Szymek był kilka dni w wyśmienitym humorze, roześmiany, grzeczniutki chłopiec :) Spał w ciągu dnia po 2 a nawet 3 godz. co jest rzadkością. W nocy śpi zazwyczaj ok.11 godz od 20 do 7. A dziś nie usnął na drzemkę po 11. Do 14 w ogóle nie był zmęczony. Ubrałam go na spacer. Wyszedł z tatą na sanki i od razu zasnął i spał ok.godz. Wieczorem usnął z niewielkimi problemami. Ostatnio lubi jak posiedzę na kanapie zanim zaśnie bo jak wychodzę z pokoju to płacze. Dziś zrobiłam mu zupę z dodatkiem kapusty i oczywiście myślę czy to przez to, ale to raczej nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
chica rozumie cie my staralismy sie prawie 10 lat o dziecko . pierwszy nasz synek Marcelek mialby 6 lat ale nie przezyl a Maks jest z piatej ciazy,ale mam go jednego a przy 2 zwariowala bym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, tak mi przykro Chica, wierzę ze już jesteś ledwo ciepła, a najgorsze, że musisz się trzymać, żeby Małe nie widziały Twoich łez. Krew w kale...czyli Dziewczynkom coś podrażnia jelita, można oczywiście zakładać, ze zrobiła to marchewka (Miśka miała na oko widoczną krew w kale jak za radą pediatry z rejonu podałam jej raz trochę soku z marchwi w 3 mscu!!!), albo mleko albo nutriton. Może to więc dobry pomysł z kleikiem i tak już nie masz nic do stracenia, bo i tak jest źle. Koniecznie zapytaj o ten Gaviscon, to Ci wyśle, żebyś miała zamiast nutritonu, jak się lek. zgodzi. Ja o d 2 dni Miśce nie zagęszczam nocnej butli i kupy są naprawdę lepsze (ten nowy nutriton to jakiś zajzajer). Oliwka może mieć też po polprazolu taki obraz kup - u nas zachwiał florę bakteryjną i też z niej leciało, aż skończyła na antybiotyku - Bactrimie, bo cuda wianki w tej kupie z posiewu bakteryjnego wyszły. Spróbuj proszę tego Dicofloru w kroplach zamiast Biogai, on napraw lepiej kupy trzyma. Więcej pytań, niż odpowiedzi. Wszyscy czekamy na czwartek!!! Na pocieszenie Ci powiem, ze ja (ale przy jednym dziecku) miałam do d.. cały 1. rok - wiadro łez, głupie myśli, pytania rozpaczliwe do losu itp. bo nasza też wystarana, wyczekana, a ciągle coś jej było. Już psiałam Dziewczynom, ze śniły sie koszmary ze śmiercią i chorobami dziecka w roli głównej. Obiecuję Ci jednak, ze jeszcze poczujesz ulgę i balsamiczną radość z macierzyństwa, moze nie permanentną, ale na pewno więcej radości niz strachu i rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chica, katrina - my też troszkę czekaliśmy na Nasz Skarb, ale niecały rok, a widzę, ze Wy już swoje przeszłyście, ale to co jest teraz ten refluks irp.minie. Ja miałam cc, Szymek dostał 1 pkt. Ilu lekarzy odwiedziliśmy i ile nerwów to kosztuje to tylko ja i mój maż wiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się pod słowami dagi, że radość z macierzyństwa przyjdzie, bo narazie problemy przyćmiły to szczęście. Wiem, ze teraz jak patrzę za sibie to myślę po co tyle nerwów. Ja również nie cieszyłam się tym co było tu i teraz bo wypatrywałam czy Szymek już potrafi sie przewracać na boki, siadać itd. Oj, dużo mogłabym o tym pisać, ale to sie zapomina i chodzi mi po głowie córcia ;) /ale drugi raz nie chciałabym przechodzić tego stresu związ.z tym czy wszystko będzie dobrze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po gastrotussie nic nie widziałam, tzn. w sumie nie wiem, czy te jej wyspypki, brzydkie kupy czasowo itp. to po tym, czy po jedzeniu...ciągle coś się plącze... Edyta, a Lilce już całkiem się ta góra przebiła? a może to nowość czyli gluten? innych spraw nie obserwujesz - przede wszystkim obfitych, spienionych, rzadkawych kup? Dulka, to można pozazdrościć, Miśka jest albo umęczono-bez humoru albo ożywiono-upierdliwa, tak wygląda obecnie nasza codzienność, ale dół już aż podszedł krwią -taka cała siatka popękanych naczyniek. współczuję Ci bardzo Katrina, ale dobra z Ciebie mama, ze takie maleństwo 1,5 kg. doprowadziłaś do stanu, w którym waży ponad 11 kg. a więc w normie dla Jego wieku. wiecie tak sobie niekiedy myślę, ze moze ta niedojrzałość uk. pokarmowego ma coś wspólnego z faktem (przynajmniej u nas), że to była ciąża podtrzymywana i właściwie w 1.połowie przeleżana, bo Michaśka nie chciała siedzieć u mamy w brzuchu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci Dulka, ze odkąd zobaczyłam zdj, Szymka i Igora to mi sie też marzy taki łobuziak...ale jeszcze mężowi nic głośno nie mówię, bo On jak pamiętasz nie chce juz tych stresów, paniki i łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - ja dopiero do pracy wracam od kwietnia a ta myśl o dziewczynce aż mnie przeraża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracasz w pełnym wymiarze godzin? a jak to rozwiążecie z Szymkiem? oj tak, zwłaszcza, ze pielęgnacja intymna dziewczynki mega skomplikowana, ja niekiedy sobie myślę, ze ja bym chłopca to chyba nie umiała "oporządzić". pytałaś o Dentinox - jednak ja mając na uwadze tę ulotkę, staram sie nie dłużej niz 3-5 dni pod rząd smarować. robię więc Miśke w konia i tylko masuję, albo mokrą szczoteczka do zębów jej tam jeżdżę i to ją zadowala. A niekiedy domaga sie Dentinoxu - kłapcze tak zębami i wskazuje na półkę, więc ulegam... coś Ty Mu na to 2. danie dzisiaj wysmażyła, ze tak ładnie je? Miśka je w miarę, ale bez rewelacji. Generalnie jest taka cierpiąca, widać to po wszystkim, i tak sie szarpie po policzkach, ze boję się, ze sobie wyrwie i jeszcze dzisiaj nabiła sobie guza aż ma odbity ścieg koca na czole, bo tak rypnęła o podłogę bawiac sie w kocu w a-kuku... a waży 11,6 kg. więc nie marudzę w tej sprawie. W pt. mamy wizytę jej rówieśnika co do dnia, wiec porównam jak to sie ma w rozwoju i w wyglądzie, wzroście itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
dziewczyny sprobujcie zamiast poprazolu podawac bioprarol bio i gastrotuss nie od razu ale po kilku dniach widac rezultat. Maks tak bral od sierpnia i ladnie jadl nabral i urosl. te leki pierwszy raz przepisali nam na sklodowskiej we wroclawiu. wszystkie nasze malenstwa sa wyczekane i wczesniakami.ale sa. i to wlasnie nie wyksztalcony uklad pokarmowy do konca u nas jest przyczyna. a co do corwczki to moj maz obiecal mi ze jak maks wyzdrowieje. patrzcie dac nam jedno a my od razu 2 chcemy pazerne;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrina03
daga niestety moj tygrys nie wazy 11kg ale juz prawie i ma 84cm wzrostu. daga napiszesz w pt po wizycie ile twoje serduszko ma wzrostu? bo ja mam malego fiola na tym punkcie. caly czas mam wrazenie ze tygrys jest mniejszy od rowiesnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam długi post i wcięło wrrrrrr W skrócie Mój Szymek i Michalina dagi są przenoszone daga - wczoraj Szymek zjadł kulki miesne bo to najbardziej lubi z kaszą jaglaną i buraczkami My od kilku dni zakatarzeni (ciągnący sie i przezroczysty katar) Szymek miał napad złości, bo zabrałam mu odkręconą maść więc wziął do buzi nakrętkę i zagryzł z całych sił i wielka rozpacz aż dostał suchego wafla (polecam takie suche wafle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziekuje Wam z całego serca za słowa wsparcia i to,ze piszecie ze bedzie lepiej....tymi myślami musze zyc....!!!!jak Wy dałyscie rade mając tez takie dzieci refluksowe to ja tez dam!!!!BUZIAKI :************dobrze,ze jestescie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka,a powiedz mi jeszcze te kasze to polewasz czymś? czy taką suchą wcina? bo Miśka przesmradza z taką. a te wafle, to takie normalne wielkie wafle (podkłady do smarowania) ? ja mojego dziecka nie zrozumiem - przespała dzisiaj całą noc, zjadła tylko ok. 2 butle przez sen, bo się kręciła. a wczoraj w dzień była tak marudna, ze sądziłam , ze noc będzie koszmar. Zobaczymy, co lek. Chice zaproponuje, on też pracuje na klinikach więc może ta sama szkoła co lek. Maksa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrina, ja mam w pt. wizytę towarzyską, a nie u lek. przychodzi Miśki rówieśnik z porodówki. A nie wiem co do cm. ile mierzy Michalina - mierzona domowymi sposobami ok. 84-85 cm. i po ciuchach wydaje mi się mega wysoka, bo większość dla 2 latka kupuję, a rajstopki na 98 cm. muszę. ja w wieku 1,5 roku miałam 78 cm. a dzisiaj ponad 170 cm. więc to nie ma zasad...podobno wielkość stopki znamionuje przyszły wzrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzis bylismy u pediatry z Oliwia bo ma ta wysypke na całym ciele i straszna ciemieniucha jej wyszła,1 raz bo wczesniej tego nie miała...to samo mleko ma itd...wiec dziecko stwierdzila,ze alergiczne,tylko co ja uczuliło?marchewka to kuzwa ja nie wiem czym bede je karmic...nie znam sie i nie mam pojecia...lekarka mnie zbyła,kazała na razie samo mleko i jechac do gastrologa i sie odezwac do niej!Ńie wiem juz co bedzie potem jak po marchewce takie zmiany skórne....jadła tez ryz i ziemniak...a wczoraj jak chciałam jej zagescic mleko kleikiem to wpadła w hiisterie od 1 łyka!!!!!!!!!!!!!!!Mamy jednym słowem przechlapane...ale co poza tym....jak nie je to cały czas gada i sie smieje!!!!!!!!!!to dodaje mi pozytywnej energiii do nastepnego karmienia,czyli na jakies 2 h...bo potem znowu stres! Buziaki laski i uciekam cos robic,poki spokoj jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka też dostała raz ciemieniuchy i to tez było alergiczne. Ja do dzisiaj się zastanawiam, czy moje córcia toleruje marchewkę, bo nie trawi jej w kupie i jak za dużo zje, to mi się nie podoba skóra. To nie jest jednak tak, że skoro teraz Oliwka zareagowała, to będzie na wszystko i zawsze. może zacznij od ziemniaka, albo od dyni i i potem marchewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×