Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moon

Liczenie ruchów dziecka w 32 c

Polecane posty

Mój lekarz zalecił mi liczyc 3 razy dziennie w ciągu 15 minut (po głównych posiłkach\') ruchy dziecka. Mam zapisywać te ruchy codziennie, aż do porodu. Wyczytałąm, że ruchów powinno byc od kilkunastu do kilkudziesięciu. Ale podczas każdego pomiaru powinno być więcej niż 6. Jeżeli podczas kolejnych dwóch pomiarów bedzie mniej niż 6 trzeba zgłosić to lekarzowi. Orientujecie się w jakim celu liczy sie w ten sposób ruchy? Bo moje dziecko jest aktywne najbardziej w nocy i wieczorem, wtedy ruchów w ciągu 15 minut jest nawet kilkadziesiąt, a np rano tylko kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
oj zamieszane to wszystko ja chodzac prywatgnie dostalam specjalna karte do wpisywania ruchow no i u mnie bylo napisane ze jezeli do szpitala nalezy niezwlocznie jechac jezeli nie zapisze sie zadnego ruchu przez 4 godziny ja nie czulam w 37 tyg ruchow przez 5 godzin, jak pojechalam do szpitala dostalam opierd... ze tak pozno mialam jeden wielki skurcz (taki twardy brzuch jak skala) i juz do porodu nie poczulam zadnego ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sorki :) miało byc liczy się ruchy w ciągu godziny, ale jeżeli w ciągu 15 minut bedzie 10 ruchów to przestajemy liczyć To są zalecenia lekarzy ze szpitala na Karowej w W-wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
o rany ja nie wyobrazam sobie zeby co 15 ninut czuc 10 ruchow , przeciez to nie mozliwe moj maly spal czasami 2 godziny nie wiem jak lekarze mogli cos takiego powiedziec-dla mnie to jest obled jakis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do szpitala mialam zglosic sie jezeli nie poczuje zadnych ruchow w przeciagu 4 godzin nie slyszalalm zeby liczyc co 15 minut, dla mnie to jest poprostu nie do zrobienia to po pierwsze, a po drugie przeciez dziecko w dzien tez spi, to ja bylabym czestym gosciem w szpitalu -jezeli tak mierzyc jak Tobie kazali radze jeszcze raz dokladnie zapytac sie gina o te ruchy i ich czestotliowc, albo poczytac w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikowek
ja będąc w szpitalu musiałam liczyć w godzinach 7-8 rano, 13-14, 18-19 jeśli było ich powyżej 5 to było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumiałyście mnie ruchy liczy się 3 razy dziennie. Liczę ile ruchów wystąpi w ciągu danej godziny np 1 h po sniadaniu; jeżeli zaczynam liczenie i po 15 minutach mam 10 ruchów, przerywam liczenie i następne robie dopiero 1 h po obiedzie. Jeśli po 15 minutach liczenia ma 10 ruchów znowu przestaję już liczyc i licze dopiero 1 h po kolacji itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedobrze jest jeśli w dwóch kolejnych pomiarach odczuwa się poniżej 6 ruchów, wtedy tzreba się zgłosic do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
też jestem zdziwiona bo mi tez nikt nie kazał liczyc ani gin,ani położna. Po 35 tygodniu położna robiła mi dosc często KTG i wszystko wtedy wiedziałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czwarty raz jestem w ciąży i nigdy nikt nie kazał mi liczyć ruchów dziecka :o Tylko pytanie ogólne na wizytach\"czy czuje pani ruchy.I tyle. Czy Panie, które muszą to robić miały problemy w poprzednich ciążach?bo wtedy może to i logiczne..ale tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze sie madrych ksiazek naczytali:) Moje dzieciaki w dzien prawie sie nie ruszaly, ale nadrabialy w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie - jak można tak stresować kobietę w ciąży? Dziecko już w brzuchu pokazuje swój charakterek, więc co za bzdura, że wszystkie muszą się ruszać np po karmieniu?:o Jak tu spokojnie donosić, kiedy kobieta musiała by się ciągle skupiać tylko na liczeniu ruchów?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miaalm poprzednia ciaze zagrozona i teraz tez to jest ciaza wysokiego ryzyka dlatego sie zastanawiam co kierowalo lekarzem ze zalecil takie sprawdzanie ruchow. ja wiem ze np maluch skacze jak chce szczegolnie po lodach i slodkim ale nie koniecznie po normalnym sniadanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co? Nie rusza sie w wyznaczonych godzinach...stres i do szpitala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi kazali liczyc-dostalam, nawet specjalna ksiazeczke do tego, z powodu b slabego tetna dziecka , moich skurczy i wysokiego cisnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matko:D Mi na szczescie nikt nic liczyc nie kazał,intuicja podszeptywała mi kiedy dziecko zbyt długo sie nie ruszało,troszke je połaskotałam i dawało znak,ze wszystko ok:D Urodziłam dwoje dzieci, jedno cztery miesiace temu i dzieki Bogu ze moj prof. nie kazał mi liczyc ruchów,albo jeszcze zapisywac.Paranoja! Zadna z moich kolezanek tez nigdy nie liczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moon w pierwszej ciazy dwukrotnie po 30tygodniu lezalam w szpitalu i nikt mi ruchow liczyc nie kazal, teraz tez mam ciaze bardzo wysokiego ryzyka i takiego zalecenia nie uslyszalam ani od lekarza prowadzacego na miejscu ani tego u ktorego mam konsultacje. widac zalezy wsyztsko od lekarza. ja w kazdym badz razie ruchow nie licze i nie zamierzam tego robic bo po coz sie bardziej stresowac jeszcze... a no i jedno ale co do artykulu - ja lezac na lewym boku ruchy odczuwam rzadziej niz gdy sie poloze na plecach czy na wznak takze nie ma na takie rzeczy reguly. moim zdaniem powinnas poejsc do tego zdroworozsadkowo i postepowac tak jak ci podpowiada serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam kartę ruchów w której miałam zapisać ostatni 10-ty ruch dziecka w ciągu dnia,licząc od godziny dziewiątej rano. Nie powinnaś się martwić,dzieci przeważnie w ciągu dnia są mniej aktywne a wieczorem jak już aktywność ciężarnej spada to dzidzi się budzi. Lepiej sprawdzać ruchy a jak będziesz mieć wątpliwości to lepiej nie czekaj z wizyta u ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam zapisywać ruchy dziecka w specjalnej karcie i zabierać ja na wizyte do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Dziewczyny :) Bylam w szpitalu w marcu. W ciazgu tygodnia przyjeli dwie pacjentki powyzej 30 tyg ciazy, ktore przyszly bo 2 albo 3 dni nie czuly ruchow... WIec mysle, ze stad przewrazliwienie niektorych lekarzy, ze kaza nam ruchy liczyc, zeby za pozno nie bylo... Niktore kobiety niestety sa bez wyobrazni i tyle... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatroskana tylko np sa dziewczyny ktore te 4godziny traktuja bardzo doslownie, czasami po prostu panikuja i twierdza ze delikatne muskanie to nie ruchy i pedza do szpitala. ja rozumiem jesli sa ku liczeniu konkretne przeslanki (np problem z tetnem dziecka czy cos z serduszkiem) ale kazdej pacjentce cos takiego zapisywac rutynowo to dla mnie przesada... zeszytu by mi nie starczylo ani nerwow mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinkaN
Aneczka to nie chcialabym miec takiego lekarza jak Twoj moja ciaza tez byla wysokiego ryzyka, czesto lezalam w szpitalu, owszem tam nie kazali mi liczyc, bo lezalam prawie 24 godz na dobe pod ktg, ale w domu owszem, sama czulam sie spokojniejsza wspisujac kopniaczki do ksiazeczki a do szpitala pojechalam bo 5 godz ruchow nie czulam i urodzilam-przedwczesnie co prawda mojej mamie tez nie kazali liczyc, pierwsza ciaza, starali sie o nia 7 lat i moja siostra zmarla, bo moja mama nie wiedziala ze jak ruchow nie czuje sie 4 godziny to trzeba jechac do szpitala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka nie masz co mi wspolczuc bo uwazam ze jestem pod opieka najlepszych specow i to z niezaleznych od siebie szpitali i niezaleznych miast... ZADEN z nich nie zalecil liczenia ruchow. oprocz dziewcyzny ktorej dziecko mialo wade serduszka stwierdzona jeszcze w ciazy zadna kolezanka (i ta z reala i z netu) ruchow nie leczyla a kazda z nas ma innego ginka i inne szpitale i inne miasta. takze widac to zalezy od szkoly ktora gin przeszedl... podobnie jest z badaniem gienkologicznym w ciazy, sa tacy lekarze co nie badaja praktycznie wcale a sa tacy co sprawdzaja co i jak co wizyte. moje dziecko szaleje tylko ze ma swoje pory!!! Np rano o 6 a pozniej spokoj jest bo dla maluszka to czas drzemki. znam rytm mojego dziecka (i sadze ze kazda kobieta w ciazy tez go zna) i wiem ze miewa okresy spania. Mi np mleko na ruchy nie pomaga a lekarze zalecaja, za to po zjedzeniu marsa kopniaki sa zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinkaN
ale zobvacz ilu osobom gin zalecil liczenie wg mnie to sa wlasnie dobrzy lekarze ja w swojej ciazy chodzilam do 3 i kazdy z nich mi to zalecal zreszta lepiej chodzic do szpitala i panikowac 3x wiecej, niz raz za pozno to jest moje zdanie, ja bylam 2x bo wydawalo mi sie ze nie czuje raz u poloznej i raz w szpitalu z tego powodu i nikt nie potraktowal mnie bynajmniej jak histeryczke, bo chodze do dobrych ludzi i dobrych specjalistow wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez wydaje sie ze to dobrze ze gin zaleca liczenie, nie kazda mama musi to robic, ale ja dla wlasnego spokoju liczylam :)-bylam b spokojna, ze moglam spojrzec do ksiazeczki i zobaczczyc ze nie ma nic niepokojacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinko nie watpie ze chodzisz do dorbych specow tyle ze np u mnie maluch bywa leniwy czasami (ze wzgledu na wade jaka ma m.in) ja w 1 ciazy szpitale zaliczylam 2 rozne i w orznych miastach mialam roznych lekarzy i zaden takiego zalecenia nie wydawal. warszawski spec ani zespol ktory jest przy kazdej wizycie tez tego nie sugeruja wiec nie sadze ze trafiam na samych konowalow. Piszesz zeby zobaczyc ilu mamom lekarze zalecili... coz ja te z zaleceniami spotkalam tylko na tym forum bo pytalam i kolezanek i dizewczyn na innym forum na ktorym jestem od dawna i takowych zalet nie bylo. Gdyby mnie cos niepokoilo to tez pojechalabym do szpitala i to bez watpienia ale tak jak pisze znam swojego maluszka i wiem ze moze podobnie jak mama zlapac lenia... zresta w nocy spi sie srednio 8 godzin i z pewnoscia nie jestes w stanie powiedziec czy maluch sie ruszal czy nie... ot takie jest moje zdanie i tylko je tu wyrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jetsem w 34 tygodniu ciaży i lekarz w ogóle nic nie napomknął na temat liczenia ruchów. Moja niunia jest dość ruchliwa i nie widzę potrzeby żeby liczyć i jeszcze sie stresować czy wyszło 9 ruchów czy może 10. Moja siostra była 2 razy w ciąży i też lekarz jej nie kazal liczyć :) , co nie zanczy że lekarz jest niekompetentny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×