PANOWIE DLACZEGO NIE LUBICIE GRUBYCH KOBIET?

no tak, zwiczenia to podstawa...tylko że jak sie przyjdzie po pracy to jest ostatnia rzecz, na jaką ma sie ochote, a zreszta w domu są inne obowiązki:ono ale trzebaby sie mimo wszystko za siebie zabrac:o

A mi tylko takie puszystowate dziewczyny sie podobają... uwielbiam takie z nadwagą i z żadnym wieszakiem nigdy sie nie umówie!!! Tylko troche za mało Was - Pań z nadwagą..... buuuu

Faceci wolą chude babeczki - bo z reguły kojarzą im się one jako młodsze. A jak wiadomo większość facetów woli młodsze.

Nie chude..a szczupłe. To różnica. No i lubimy gładkie ciałko - przynajmniej większośc z nas. Mój ideał - Kelly Hu. Po 40, chuda nie jest - ma wszytko tam gdzie trzeba.

@ a mi telefon kom. to sie linki wkleja :P Ja tez sie zgodze,ze cwiczenia duzo daja. Ja regularnie ejzdze na rolkach i dizeki temu mam calkiem ladne nogi,chociaz ciut za grube-znaczy, do proporcji ciala pasuja, ale proporcje moglyby byc mniejsze :P Tylko wez tu schudnij, lubiac jedzenie i slodycze,kobieto ;)

ogolnie to cwiczenia fizyczne bardzo ladnie zmeiniaja sylwetke. Polecam chocby bieganie.

Dla mnie atrakcyjna kobieta to taka która ma kobiecą sylwetkę, a więc musi mieć tak zwaną klepsydrę. Musi być wąska talia i krągłe bioderka. Jeśli kobieta jest mocno krągła ale ma proporcje to jest ok. Problem w tym że otyłe kobiety w ogóle nie mają tali , mają raczej kształ walca i to jest aseksualne. Na pocieszenie dodam że chude kobiety bez bioder sa dla mnie równie aseksualne jak te otyłe. Kobieta powinna mieć kobieca sylwetkę

do autorki - po cholere zadajesz takie pytania? W ten sposob sama sie podkladasz z góry sugerujac , ze grubych lubic nie nalezy. Potem ludzie robia problemy z byle czego i jeszcze je rozdmuchują. Kazdy jest , jaki jest , ma rozne wady i rózne zalety. Sama nakrecasz problem i wlasnie sama ustawiasz tę mode, niekorzystną dla siebie. "Kto i dlaczego powiedzial? "- no TY to mówisz tym tematem. Jeszcze pare tak sformułowanych tematow a wszyscy beda myslec, ze grubi od razu maja skakac z mostu. Skasuj go, bo bez sensu.

bo grube maja okolo 5 kg podpizdzia i cieszko sie dostc ... i zadowolic

a moim zdaniem najbardziej zalosne kiedy 'facieci'(niezdzwilabym sie gdyby okazali sie zakompkesionymi grubaskami) piszą ze chude są slabe w lozku i az strach z nimi uprawiac seks bo sie połamią oO rzadko sie spotyka ładne i puszyste kobiety (puszyste a nie 100kg kaszaloty), a szczuple z reguly bardziej o siebie dbają, wiec nie dziwcie sie ze szczuple sa ladniejsze i maja wieksze powodzenie ; )

mialem duzo partnerek,ale te lekko puszyste byly najlepsze.Nie mowie o takich 80kk ale tak 70kg max z duzym biustem.Do seksu sa super,a jak jeszcze z twarzy sympatyczna to juz poezja.

wiadomo ze to grubasy tylko pisza ze im sie szczuple nie podobaja i ze wola "puszyste" dziewczyny, a "puszyste" dziewczyny pisza ze wola grubasow kulko wzajemnej adoracji... zaden zdrowy facet nie zamieni szczuplej dziewczyny na grubasa, nikt nie lubi jak podpizdzie klepie o brzuch podczas stosunku a dupa zlewa sie z plecami... ZADEN ZDROWY FACET

aha no i odpowiem czemu nie lubie tak zwanych puszystych, kojaza mi sie z brudasami, zapoconymi, mam przed oczami obraz jak siedzi pszy stole obzera sie i gebe ma wybrudzona w jedzeniu oraz ubranie, zwaly tluszczu ktore nachodza jeden na drugi, kilka podbrudkow nie wyglada za ciekawie, jest to oblesne jak wszystko wisi , chodzacy paczek, do tego nic nie robia ze soba tylko nazekaja bo przeciez ciezko zucic slodycze ograniczyc sie z jedzenie i pocwiczyc

Niektóre wypowiedzi są totalnie żenujące :) Nie ma żadnej reguły. Wszystko jest kwestią gustu. Niektórzy lubią truskawki, a inni jak im śmierdzi spod pachy. Tak samo z facetami. Nie dla każdego wygląd jest najważniejszy! Poza tym puszyste kobiety mają typowo dziewczęce kształty, a to facetów także podnieca :) Osobiście waże 74 kg, przy 170 i nie jestem szczupła. Nie mam kompleksów, nie narzekam na zdrowie i o dziwo NIE JESTEM BRUDASKĄ jak ktoś tu zauważył. To, że ludzie są grubi wcale nie znaczy, że o siebie nie dbają. Nie wszyscy wyglądają tak tylko dlatego, że jedzą mega dużo mięcha i słodyczy. Niektórzy mają problemy z chormonami, genetycznie są puszyści. Gdyby wszyscy byli chudzi to świat byłby nudny! Mimo, że jestem okrągła zdaniem innych jestem bardzo ładna i na powodzenie u facetów nigdy nie narzekałam. Jakieś fałdki mojemu facetowi nigdy nie przeszkadzały, a wręcz przeciwnie. Myślę, że to jest kwestia gustu :)

a ja bardzo lubie grube. moge byc nawet starsze. szczegolnie podobaja mi sie takie ktore maja duze piersi i duza pupe. jest wtedy za co zlapac. pulchne panie nie przejmujcie sie ugryzliwymi komentarzami. jak ktoras szuka chlopaka albo przyjaciela to moze do mnie pisac na gg: 9860796 pozdrawiam

@trenerGrubasow3 nie zgodze sie z Toba. ja jestem dosyc szczuply. nigdy nie mialem nadwagi, a kocham grubsze kobiety bo taki jest moj gust. dla mnie nie musi byc proporcjonalna etc. byle by miala troche cialka i byla mila.

Gdybyś była na naszym miejscu to byś inaczej myślała o chudych a inaczej o grubszych.Przykłady; Wstydliwość przed znajomymi,wstydliwość wyjścia na miasto z nią z powodu jej nadwagi ,lekko śmieszne aczkolwiek prawdziwe ;strach przed tym jak usiądzie na nogi po połamie albo podczas seksu że złami mu penisa =) Ogólnie jakieś 60/70% populacji mężczyzna woli szczupłe dziewczyny/kobiety z powodów oczywistych... Ps Myślenie większości mężczyzn jest następujące ;szczupłe znaczy lepsze..

nie prawda ze wiekszosci. moze polowy. druga polowa woli grubsze ale wiekszosc z nich sie boi do tego przyznac. ja tam sie nie wstydze grubszych kobiet i na pewno nie mial bym problemow podczas seksu, czy zeby mi usiadla na kolana.

puszysta? gruba? z nadwagą? otyla? to róznica.... puszyste sa oki jak najbardziej-z lekka nadwaga jeszcze obleca. ale taka otyla jest zniechecona seksem czy gruba.powolna i w ogole wiec co wy tam wiecie. kobieta powinna miec cyc, tylek. spoko rozmiarki to o d 40 do 44. powyzej masakra i ponizej i taka jest prawda-puszyste oki, ale puszyste. mam kolezanke gruba chce schudnac i nigdy nie znajduje sposobu. kazalem jej biega, biega, zapisala sie na silownie i nic. wiec nie wiem czy podzera w nocy?

podpisuję się pod tym co już ktoś napisał-nie jesteś gruba tylko otyła i założe sie,że ludzie patrząc na Ciebie myślą \"jak można sie doprowadzić do takiego stanu\" i uważają,że o siebie nie dbasz,zresztą absolutnie się im nie dziwię,nie rozumiem tylko po cholerę zakladasz taki temat?Chcesz żebyśmy napisali,że kochanego ciala nigdy za wiele?Niestety nie w Twoim przypadku.Aha,i nie łudź się że jakiś koleś Ci napisał że lubi grube-to jakieś zboczenie z jego strony,żaden normalny facet nie spojrzy na Ciebie pożądliwym wzrokiem.

Według mnie, nie jest aż tak wazne ile waży kobieta ale jak się z tym czuje ! Dotczy to wszystkich kobiet ! Wiele zgrabnych, szczupłych kobiet źle sie czuje we własnym ciele bo zawsze coś im się nie podoba ! Efekt - brak cieszeniea się zyciem ! Znam kobiety puszyste którym te zdrabne i szczupłe mogę wiele zazdrościć ! Dla mnie kobieta powinna mieć ciałka to przytulania się, kochania, pieszczenia. Lubię jak ma mocne uda, ładny tyłeczek nie za mały, biodra, większy biust.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4140822

Witaj grubaska, nie chcę żebyś pomyślała, że Cię atakuję, ale wypowiem tylko swoje zdanie na ten temat. Uważam, że przede wszystkim powinnaś o siebie zadbać, żeby nie umrzeć z otyłości w wieku 45 lat. 110kg przy Twoim wzroście to masakra i nie mówię tu o wyglądzie. A poza tym, chyba lepiej czułabyś się szczuplejsza i bardziej atrakcyjna, bo nie oszukujmy się, faceci patrzą na szczupłe i kształtne kobiety. Nie próbuj zmieniać tego, co jest wiadome od zawsze. Na pewno jesteś super osobą w głęgi duszy, ale jeżeli nie zrobisz czegoś ze swoim ciałem, to popadniesz w depresję prędzej czy później i będziesz tylko patrzeć, czy Twój facet czasem nie ogląda się za innymi. Tylko nie myśl, że Cie obrażam, mówię tylko swoje zdanie.

Moja mama ważyła przez większość swojego życia 100 kg i przeżyła 82 lata. Nie przesadzajmy, że otyłość jest aż tak groźna. Ważne, co się je.

Wiesz co autorko-jak ty w ogole mozesz sugerowac cos takiego ze to ze nie lubimy grubych kobiet jest wynikiem jakiejs mody czy czegos nam narzuconego.Innymi slowy mogla bys powiedziec ze jestesmy idiotami bez wlasnego gustu a jedyne co nam sie podoba to to co jest nam narzucone.Ja nie cierpie grubych kobiet.Nie obraz sie ale nie dotknal bym nawet kijem.Jest dla mnie synonimem antykobiecosci.Gruba kobieta jest aseksualna.Zwaly tluszczu sa przeciez obrzydliwe.taka kobieta mnie nie jest w stanie podniecic ani odrobine.

Zamiast tu narzekac wezcie sie za siebie.Ja mam kumpla ktory wazyl 130 kg.Teraz wazy 97.Od zeszlych swiat Bozego narodzenia biega codziennie.Poza tym chodzi boksowac w wor treningowy i jeszcze czesto gra w pilke.Efekt jest NIE DO UWIERZENIA.Trzeba tylko chciec.No ale jak ktos woli tylko siedziec przed TV obzerac sie frytkami albo chipsami i narzekac na zly los albo przeznaczenie-to juz na to sie nic nie poradzi.

Ludzie to było CZTERY LATA TEMU!!!!!! Do kogo wy piszecie :D

...do tego ktory odnowil/a temat

czuje sie urażona he he a moze pisza tak tylko grubaski z zazdrosci bo prawda jest taka ze zazdroszcza nam szczuplym wytrwałosci , pewnosci siebie i gibkosci. ja joko osoba bardzo szczupła nigdy nie " lezałam"w łózku jak kłoda. czego z pewnoscią nie mozna powiedziec o grubaskach. najlepiej jest nie przyznac sie do tego ze jest mi zle w swoim ciele i to dlatego ze jem jak swinia i pochamowac sie nie potrafie to lepiej powiedziec ze tak juz jest ze genetyka ze zawsze taka byłam a tak naprawde zazdroscic i ogladac sie za szczupłymi dziewczynami z zazdroscia. nie wp*****lac tyle to tez bedziecie takie . wziasc sie za siebie cwiczyc mniej jessc. i nie mylcie tego ze gdzy ktos w waszym towzystwie sie smiej eto znaczy ze grubasaki sa super bo przawda jest taka ze czesto ludzie smieja sie wam w twarz a wy myslicie ze jestescie zabawne a tak naprawde smiech jest z was

daly do gadki.A schudnać to nie łaska?:D