Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Desly

są tu dziewczyny miedzy 26-29 nie majace choć 1 dziecka

Polecane posty

Gość jejkujejkuu
poproscie admina aby stworzył wam dział "nienawidze dzieci" i tam sie przekonujcie ze jedynie zycie bez dzieci ma jakikolwiek sens :D dziekuje za uwage papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejkuu
na szczescie?to sie dopiero okaze...po jakims czasie zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodman gii----> Gratuluję zrobiłaś z tego topiku szambo.:P \"stare baby (pow. 29)\"----> Tak to rzeczywiście starość, można rzec mogiła. Tylko nastolatki powinny decydować się na dziecko, są młode, pełne życia. Prawda?? \"Takie kobiety sie zwykle nadmiernie pacykuja i przez to postarzaja, sa zapatrzone w siebie...\"-----> Niejedna 20-latka mogłaby mi pozazdrościć kondycji, ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Jestem zapatrzona w siebie, w swoje zwierzęta, w swojego męża, w moich rodziców, przyjaciół.... upsss, to ja już nie jestem zapatrzona TYLKO w siebie. \"Sluchajcie, to naprawde swiadczy o nieudacznictwie zyciowym lub kompleksach, ze ktos sie nie decyduje na dziecko\"----? Studia, które skończyłam, miejsce pracy, w którym się znajduje, wysoka pozycja społeczna i wspaniały mąż źle o mnie świadczą, bo nie mam dziecka. Nie sztuką jest wpaść, urodzić i zabić, sztuką jest nie wpaść i żyć tak, żeby inni pomyśleli: \"ta to jest szczęśliwa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wielu znajomych, którzy mają dzieci i rozmawiam z nimi z przyjemnością. Inteligentny człowiek nie musi mieć dzieci, żeby mieć o czym rozmawiać ze znajomymi. Inteligentny człowiek nawet z rozmowy o pogodzie potrafi zrobić debatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta
a na czym polega twoje szcęscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta
taka jestes inteligentna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobito
ale tu nikt nie myśli, że jesteś szczęśliwa, tu wszyscy myślą, że jesteś nieszczęśliwa:-))) pewnie to mąż nie chce dzieci a ty szukasz usprawiedliwienia na forum, bo masz wyrzuty sumienia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam, kiedy przychodzi do mnie mój sześcioletni synek i mówi: \"kocham Cię mamusiu najbardziej na świecie\" Nie wyobrażam sobie życia bez conajmniej jednego dziecka Ps...Kiedyś też nie lubiłam dzieci, w tej chwili jak to mój mąż ujął:\"jestem najlepszą matką na świecie\".Mam bardzo dobry kontakt z synkiem...Potrafię bawić się z nim jakbym również miała sześć lat ;), lubię wygłupy a przy nim mam okazję się wyszaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta
Antygzub Czy probujesz powiedziec ze ci majacy dzieci nie sa inteligentni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka ja jestem szczęśliwa, że mój mąż nie chce dzieci. Byłam kiedyś z facetem 6 lat i musiałam się z nim rozstać, tylko PRZEZ dzieci, które on chciał, a ja nie. Nie wytrzymałabym z facetem, który chce mieć dzieci, z nimi jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie! Ktoś tam powyżej napisał, że skoro nie mam dzieci, to nie mam o czym rozmawiać ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta
to nie było do ciebie chyba z nimi jest coś nie tak.????/chyba z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejże jeże
Być może zdecydowałabym się na dziecko gdybym miała pewność że mąż również będzie je kochał i się nim interesował. Znam go jednak na tyle długo by iwedzieć że "ucieknie w swój świat". Teraz gdy nie mamy dziecka te jego ucieczki mi aż tak bardzo nie przeszkadzają ale gdy ja będę po jednej stronie muru z dzieckiem a on po drugiej to na pewno nie będę w stanie tego akceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobito
takaś szczęśliwa to co robisz na tym forum??? idź pogadać ze swoimi entelygentnymi, bezdzietnymi znajomymi, a nie przesiadujesz na forum Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci, który element ciebie dotyczy? ciąża - nie, poród - wcale, macierzyństwo - tylko w formie negacji, więc też nie, wychowanie dzieci - absolutnie nie, to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejże jeże
jak to po co ? sprawdzamy czy jesteśmy "normalne" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjeeejjjjjeeeej
przestancie sie kłocic i piszcie do kogo konkretnie sie odzywacie bo niewiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokids
Dla mnie ktos kto decyduje sie na posiadanie dzieci ma puste zycie i nie potrafi sobie go niczym sensownym wypelnic. Ludzie maja dzieci i potem usprawiedliwiaja to ze nic w zyciu nie osiagneli tym, ze przeciez maja dzieci i sie dla nich poswiecili. Rodzicie dzieciaki, zycie przy nich przelatuje w mig, dzieci sa dorosle, odchodza z domu, a wy sobie uswiadamiacie, ze wasze zycie nie mialo do tej pory zadnej tresci oprocz tych dzieci. Szczere wyrazy wspolczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobito
hejże jeże - u ciebie to chyba drga lekko niteczka instynktu, tylko ten mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobito
a ten mój poprzedni wpis to był oszywiście do Antygzub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobito
nokids - z kim ty się zadajesz? z jakimiś nieudacznikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kobito---->Temat jest na samej górze. Mam nie odpisywać na tematy, które mnie dotyczą? Nie moja wina, że ktoś założył ten temat akurat na tym forum. Jesteście tak jadowite, że kąsacie każdego, kto wlezie na wsze terytorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejże jeże
maż i tesciowa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik sie ruszył :P --jejejku = no widzisz ja mam takie uklady z mężem, ze nie mam problemów z wychodzeniem tu i tam. Nie mam smyczy i nikt nie skraca mi systematycznie ogniw. Co do dzieci, to wiem ze bede miala ... Przynajmniej jedno.... Ale jeszcze nie teraz..... Kocham dzieci, mam małego brata.... Ale sama nie czuje sie na to wszystko gotowa... Nie potrafie sie chyba tak poświecic. Czuje tak na chwile obecną..... Na pewno nie chcialabym rodzic dzieci tylko dla prokreacji, czy faktu, aby na starośc nie zostać sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo wszyskim jestem załozycielka tego tematu i wiecie co miło mi was sie czyta naprawde niektore jak antygzub, holly, jejkujejkuu, choc stoicie po przeciwnych stonch piszecie prawde kazda wyraza własne zdanie i swoja racje, czytając to wszystko doszłam do wniosku ze to wspaniale miec dziecko, jakos otowrzyłyscie mi oczy powaznie, .....ja napisałam ze chce miec dziecko ale nie wiem kiedy za 4lata skoncze 30 i mysle ze dojrzewam powoli do tej roli a takie scenariusze jakie wy piszecie tylko utwierdzaja mnie w tym przekonaniu... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ładnie, chyba wszystkie kobity wystraszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkujejkuu
miło ci sie czyta to co pisze Antygzub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozleniwionaaaa
hej założycielko topicu:) z tych wszystkich wypowiedzi twoje są mi chyba najbliższe:) W październiku kończę 27 lat, jestem rok po ślubie. I zawsze wiedziałam, że chcę mieć dzieci. Mój mąż też. Tylko teraz, kiedy czas na to byłby najlepszy opanowało nas jakieś takie zniechęcenie. Tak lubimy nasze wygodne życie w dwójkę:) Kochamy się strasznie i jest nam baaardzo dobrze razem. I nie umiemy podjąć decyzji. Aż sama jestem zła na siebie, skąd u mnie taki bunt, taka niechęć. Przecież ja chcę mieć dzieci. Ale kurde jakoś nie umiem się przemóc. Grrr. Mój mąż ma zupełnie tak samo. I co zrobić z tym fantem? Powie mi ktoś. achhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodman gii
"nie ma nic gorszego niz stare baby (pow. 29) bez dzieci. Takie kobiety sie zwykle nadmiernie pacykuja i przez to postarzaja, sa zapatrzone w siebie... Z mamami ktore maja dzieci mozna nawiazac milsze kontakty, bo mysla praktyczniej i dbaja o siebie w naturalny sposob, a nie maja kompleksow, ze dziecko rozryje im brzuch... nie sa tak groteskowe... Sluchajcie, to naprawde swiadczy o nieudacznictwie zyciowym lub kompleksach, ze ktos sie nie decyduje na dziecko. Pęka bo sam sobie ledwie radzi ze swoimi obawami, a jeszcze takie mysla, ze to jakis ich atut... O moj boze... szkoda slow" Pisalem to powyzej, z perspektywy faceta. Antygzub: widzę, że coś ciebie straszliwie boli... Uderz w stolik, a nożyce się odezwą. :-p Tak bardzo się skupiasz na tym, że nie chcesz dzieci, że stało się to twoją obsesją. Chyba sama czujesz, że coś jest nie tak, skoro ciągle tak bardzo to podkreślasz. A zdradź sekret: jaka jest twoja wysoka pozycja społeczna? PS Faktycznie z babkami, które maja dzieci, lepiej sie rozmawia, ale nie o kupkach i zupkach, tylko takie kobiety mają wieksza wiedze praktyczna: to jest ich dodatkowy atut: sa bardziej zaradne życiowo. Antygzub: jesteś szczęśliwa bez dziecka, ale z drugiej strony strasznie cie to gryzie i dlatego probujesz bez przerwy siebie usprawiedliwiać. Albo masz upierdliwą teściową, która cię meczy o dzieciaka, albo temat przerosl sama ciebie :-p Mnie nie szukasz, z wielu pieców chleb jadłem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodman gii
Mnie nie oszukasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×