Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudia_kraków

Koleżanka się nie myje i ma brudne ubrania.Co robić?

Polecane posty

Gość klaudia_kraków

Właściwie to nie moja koleżanka tylko dziewczyna z klasy. Ciągle czuć od niej potem i brudnymi ubraniami. Rzadko myje włosy i potrafi chodzić co dzień w tym samym.Nie dba o siebie w ogóle..Nie chcę jej powiedzieć , że czuć od niej ,bo to ją urazi.Ale inni też to czują...Ona jest nieświadoma tego. Co mi radzicie? Dodam,że nikt jej nie lubi i nie ma przyjaciół. Nawet jednej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolia.
Biedna dziewczyna, zaprzyjaznij sie z nia, mozesz jej pomoc, moze masz jakies ubrania ktore mogabys jej oddac, porozmawiaj sie i zaoferuj pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
tylko niestety ubrania to ona ma, bo jednak czasem założy coś innego , nie jest zbyt biedna ale potwornie leniwa, bo żeby się umyć nie potrzeba nie wiadomo ile czasu...Wiem ,że jej sytuacja materialna jest dość dobra.Ale ją nie interesuje ładny wygląd, "wisi" jej co inni pomyślą.tymczasem jest obgadwana ale o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupuppupup
Kup jej mydło i szampon do włosów i jakmasz odwagę to jej daj a jak nie to podrzuć na ławkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negga
oh mielismy w klasie ten sam prblem :( tylko ze kolo sie tak zachowywał... i nic nei pomogło.. aluzje u higienie i czytości, rozmowy nauczycieli z nim, a potem juz jawne naśmiewanie Po prostu jakie sie nawyki z domu wyniesie tego sie nie zmienmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
nie mam odwagi rzucić jej mydła, bo pewnie takowe posiada ale nie używa... Ja nie wiem jak można nie czuć smrodu od siebie samego? połowa klasy mdleje a ona nic. ją najmniej obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negga
z tym mydłem to jednym by pomogło a innym tez nie.. u nas ten kolo dostał an dzien chlopaka maszynke do golenai i takz niej nie skorzystał... ale ja tez po porstu N I E P OT R A F I E zrozumiec jak mozna byc tak zaniedbanym, nei myc sie, nie prac ciuchów.. chcoic ciagle z przetłuszczonymi włosami... ble..... :// :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu przytyłam
daj mi do niej telefon, mail, gg, skype to jej to powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu przytyłam
porozmawiam z nia, kulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak to brudne ubrania? od kiedy się zmienia ciuchy codziennie? :/ (no chyba że przepocone w upale) ja ubieram bluzki po dwa razy, ale nie codziennie, a spodnie piorę rzadko... jakoś nikt się nie skarżył, tzn rodzice by mi powiedzieli, że coć jest nie tak, bo mojego brata tępią za niemycie się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
nie mówię o codziennym zmienianiu ciuchów (choć ja tak robię ) ale o : -myciu się codziennie -praniu łachów (ma pot niezbyt przyjemnej woni delikatnie mówiąc) -OGOLENIU PACH !!! na których osiada przykra woń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncbmn
ty jestes jakas fetyszystka, ze jej pachy wachasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babsztyl x
ale tylko u kobiet ,facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
chcialam raz się z nia umowić po szkole zeby jej wylizac cipkę no ale sami wiecie... bym sie porzygala chyba, a szkoda bo dziewczyna nawet ladna jest i mi sie podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kiedys mialam taka kolezank a raczej kumpele ona byla naprawde super tylko strasznie od niej smierdzialo! nawet nie potem tylko smrodem dochodzilo do tego ze trzebabylo otwerac okna w klasie, zastanawialysmy sie z dziewczynami jak jej to powiedziec bo przeciez tak dluzej byc nie moglo, poprostu wzielysmy ja na szczera rozmowe i pomoglo! tylko akurat u niej sytuacja w domu byla ciezka ale to nie bylo wylumaczynie bo duzo osob jej rodzinie pomagalo, sasiad nawet zrobil im lazienke! ale oni nie potrafili tego docenic~no coz bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
prosze o wiecej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota rada
zaproś ją do siebie do domu i pokaż jak się myć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jej powiedziała, że śmierdzi a nie bawiła sie w jakieś dziecinne podchody typu liściki czy podrzucanie mydla :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak..........
daj tej dziewczynie spokoj, to w koncu jej sprawa. ja kiedys dawno temu w podstawowce tez chodzilam do klasy z taką dziewczyną z mozna powiedziec-patologicznej rodziny, ktora chodzila w brudnych ciuchach i brzydki zapach byl od niej, ale nikt jej tego wprost nie mowil. ja tez nigdy bym jej tego nie mogla powiedziec. obgadywaly ja dziewczyny za plecami, ze smierdzi od niej i na tym sie konczylo. nikomu chyba do glowy by nie przyszlo, zeby jej wprost o tym powiedziec. mielo kilka lat i dziewczyna sie wyrobila, zaczela dbac o siebie. nie wiem jak jest teraz bo dawno jej nie widzialam. ale naprawdę zajmij sie sobą lepiej a nie kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_kraków
sobą się nie muszę zajmować bo dbam o siebie i nie śmierdziało nigdy ode mnie. a tylko pachnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu................
iść z tym do wychowawczyni czy pedagoga szkolnego :) weźmie taką dziewczynę na rozmowę i powie jej o tym najdelikatniej jak potrafi. sposób sprawdzony :) tez mieliśmy kogoś takiego w szkole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
jak tam sie "CZUJA"brudaski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my naszej \"pachnacej inaczej\" kiedys powiedzialysmy po prostu ze smierdzi.skutek byl taki ze poleciala i na ten pot i brud wypsikala sie jakimis perfumami, z pol flakonu.i niestety potem kontunuowala wylewanie na siebie tony perfum i od tego czasu jechala wszystkim naraz.wiec zastanow sie nad dosadnoscia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest taka sama sytuacja tylko,że ta osoba jest moją przyjaciółką,mimo to nie potrafię jej powiedzieć że strasznie od niej śmierdzi.Tylko,że ona nie ma warunków,nie ma ani łazienki,ani pralki,dlatego dość często zapraszam ją do siebie na noc i proponuję kąpiel,zabieram od niej także jje ubrania do prania,w końcu jesteśmy pzyjaciółkami,a na urodziny kupiłam jej dezodorant.Jest poprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcv
to sie wynosi z domu. moja kolezanka myje sie np tylko raz dziennie wieczorem. inna z kolei raz na dwa dni.ja nie wyobrazam sobie wstac rano i sie nie umyc. znam bogata kobiete ktora kupuje sobie mnustwo kosmetykow. kremow balsamow kosmetykow do malowania a myje sie raz na dwa dni albo trzy. bo jej sie nie chce myc.chodzi jak lumpiara w domu a w szafach trzyma drogie ubrania ktorych nigdy nnie zaklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocni bedziecie
Szukasz rady to ci ją dam. bez zadnych wywodów ze ja tez miałam kolezanki itp.bo miałam.jestem dojrzała i wiem co robic sprytnie na brudasów. napewno nie tylko ty wyczułas smród.zauwazyłas ze nie tylko ty sie krzywisz? jezeli tak to wezcie sie skupcie i niech jedna powie-kurcze ale cos tu smierdzi.no przyznac sie która sie nie umyła dzis lub nie uzyła antyprespirantu?tak wiesz na zarty umówcie sie z kolezanką i taki tekst w grupie puście.albo nawet niemusisz sie umawiac tylko takie cos puscic i zobaczysz co bedzie. Potem powiesz "a jakie uzywacie dezedoranty?, bo ja sobie kupiłam taki, super jest bo jak sie spoce to nikt nie czuje mi smrodu.A kurcze musze sie myc 3 razy dziennie bo nie lubie czuc swojego potu.. i zacznij nawijac o tym temacie.i potem zapytasz owej kumpeli"a ty jaki uzywasz anty? a jaki lubisz zapach perfum itp.....wszystko wiesz delikatnie spokojnie...o szamponach tez wspomnij.Powiedz ze musisz myc włosy co 4 dni bo jak nie umyjesz cie twarz swędzi i włosy smierdzą jak przejdzie sie.I daj powąchac swoje włosy czy pachną.one powiedzą:łoł super zapach;).i potem tak do kolezanki owej........i jak nie poczujesz zapachu to wtedy powiedz.......ej ale ty to chyba nie myłas ostatnio włoskó:)tak delikatnie.....i wszystko powoli, nie od razu.nie ta rozmowa powstaje co jakis czas, niech nawraca.Duzo rozmawiajcie o zapachach, pokazujcie swoje perfumy... Ja osobiscie nie jestem zwolleniczką takich podchodów.Smierdzi mi to mówię- Boze jak tu cap ze wyrzygac sie mozna.ze tez ludzie sie nie myją:)a co.........a w szkole mozna karte włozyc do torby owej kolezance. Prosimy bys sie myła bo czuc od ciebie nieswierzością. Podziała. Mi raz na koloni powiddziała kumpela ze czuc ze mam okres.I super ze powiedziała.było wstyd ale powiedziałam"serio?.o kurcze ide myc sie.I myje sie skrupulatnie teraz.Zdarza sie ze młodzi nie wiedzą ze od nich czuc. W liceum tez moje leginsy zapocone z brudu były i tez spod pach nie było mi swierzo i tez ktos powiediał"ale tu smierdzi fu.odejdzcie odemnie. I tez poczułam(byc moze to bylo do mnie, wąchałam sie i faktycznie nie było swierzo. Od tamtej pory dbam strasznie o higiene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocni bedziecie
jak mozna nie miec łazienki w domu?wszedzie sa domy chociaz z jedną umywalka np w kuchni. W kuchni tez mozna umyc piczke nogi pachy zęby.Wyprac majtki chociaz czy skarpety.W garnku wygotowac posiel, ręczniki jak za dawnych czsów.A gdzie matka tej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocni bedziecie
moja tesciowa tez jakos nie zawsze sie myje tzn czysta jest ale nie goli nóg pach.Podpatrzyła u mnie i pyta czemu gole nogi wiec powiedziałam ze nie moge chodzic zrosnieta wminówkach:) ze musze pachy golic i uzywam antypresp.zeby nie było czuc potu i nie odrzucało innych.:) i jak do mnie przyjechała.pachy i nogi patrze wygolone..zapomniała anty i jak ja uzywałam to zaraz do niej: prosze , tzeba sobie popsikac by lepiej sie czuc.I kwita. Dałam do rąk i podziałało, mówiłam o tym w koło i podziiałało.Tak to sie z domu wynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×