PORÓD A OWŁOSIENIE - WSTYDZĘ SIE

Drogie mamusie, wielkimi krokami zbliża sie termin porodu. A ja coraz bardziej się boję. A raczej wstydze. mam dość bujne owłosienie, zarówno nóg ale także bikini, odbyt i wogóle całe krocze. Przed każdą wizytą u gina depiluję się kremem (odbyt, bikini i troszkę pipkę - ale nigdy nie gole się na "łyso"), nogi zgalam maszynką. wszystko jest ok. ale tylko ze dwa dni, potem pojawiają się krostki, włoski szybko odrastają, kłują, krostki bardzo nie ładnie wygladają. Boję się że podczas porodu spalę się ze wstydu jak nie zdąże się ogolić, albo nawyskakuje mi tych wstretnych, czerwonych krost. Co lekarz na to powie? Czy on zwraca na to uwagę? Czy wy też miałyście taki problem? Jak sobie poradziłyście?

jak sie nie zdążysz wygolić to cie miła pani wygoli a także strzeli lewatywke i uwierz mi że to nie jest największy problem, ze mna na porodówce leżały jeszcze dwie kobity i obie odmówiły lewatywki a potem....zafajdoliły całe łóżka lekarz nie będize patrzył na twoje bujne owłosienie tylko na to aby poród odebrać a jak sie wstydzisz to poproś przyjaciółkę niech ci te nogi wydepiluje, może zgodzi ci pomóc także w sprawie bikini

w szpitalu w którym będę rodzic nie robią lewatywy i nie golą standardowo.

to nie lepiej poprosić męża zamiast przyjaciołki?

jak rodziłam to miałam odrost i tu i tu, i nikomu to nie przeszkadzało Poza tym nie miałam nawet czasu zeby sie przez to wstydzićbo przecież rodziłam. Nie ma sie czym martwic

ja bym wolała żeby mnie przyjaciółka goliła....to chyba kwestia komfortu psychicznego uuuuu...jak nie robią lewatywy to trzymaj zwieracze na wodzy...poważnie mówie

nie rozumiem jak można się męża wstydzić:) Mój to zawsze robi z miłą chęcią. I zawsze mam \"elegantkę\". Do porodu tez mnie wystroi :)

mam ten sam problem i polecam zdecydowanie depilator. Odrasta dużo wolniej. Boli - pierwszy raz, potem już nie. Albo wosk. W kazdym razie wyrywanie z cebulką, a nie (boże broń! - golenie) albo depilacja kremem.

To nie lepiej pilnować tego na bieżąco? chyba łatwiej tego upilnować niż potem cierpieć katusze z zażenowania;) Co do lewatywy to też bym nie chciała rodzić bez. Wolę spokojnie się wypróżnić w kiblu niż potem śmierdzieć na porodówce, kiedy człowiek nad zwieraczami nie panuje :o

arabuska------> nawet nie wiesz jaki to problem wydepilować się tuż przed porodem gdzy brzuch jest już bardzo nisko...ciężko buty zawiązać a co dopiero depilacja...musi być pomoc osoby drugiej

ja podgolilam sie sama (zreszta robie to codziennie juz z przyzwyczajenia) brzuszek mi przy tym nie przeszkadzal, wiec z owlosieniem nie bylo problemu. apoza tym to mysle ze nikt nie bedzie na to zwracal uwagi, zbyt bujne owlosienie zgoli polozna-one to robia na codzien i takie rzeczy ich nie wzruszaja, w koncu same sa kobietami! Lewatywy tez nie mialam (nie zdazyli mi zrobic) i nic sie nie stalo:)

ludzie!!! mamy XXI wiek!!!

no i?! Kobiety w XXI wieku rodzą wirtualnie?

Bardziej krępujące byłoby zrobienie k*p* na leżankę, nie uważasz?

ja wam powiem tak ze miałam operację a owłosnienie mam dośc geste i zaczyna odrastac tego samego dnia wieczorem! i co ja miałam powiedziec jak tydzien po operacji w szpitalu nie mogłam sie ruszać a przed lekarzem pokazac sie w bieliznie... byłam prawie jak małpa a on nawet nie zrobił wielkich oczu jak zdejmował opatrunki i szwy! nie wspomne jak wyglodało bikini:-( wiec dla lekarza to zaden problem!