Jestem załamana nie moge zajść w ciążę .............

Prosze niech ktos powie co mam robic jestem załamana totalnie mam wszytkie objaawy PCo i nieregularny rok staran o dziecko a poztym od okolo 2 lat BRAK OWULACJI, ZERO SLUZU i w ogole pelno innych chorób w domu wariuje nic nie robie tylko płaczę wiem ze to niedobrze ze to mnie jeszcze blokuje jak chce ale nie potrafie odpuscic sobie myslenia o dzidzi . mam 23 lata :( kochanego męza jestem 2 lata po slubie

23 lata?????????????????????/ 2 lata po ślubie???????????????? Ty chyba bardzo brzydka jestes nie?? zlapałas pierwszego lepszego który cie chciał i wio do oltarza a teraz na oczy przejrzał i dziecka chcesz na gwalt zeby został??? gowniara i dzieci chce robić! A studia chociaż masz??? a pracę masz???

" w domu nic nie robię tylko płaczę" - to idź do szkoły i do pracy a nie za robienie dzieci sie bierzesz ulomie!!!!!!!!!!!!!!! szok i tyle.

może jakieś leczenie, robisz coś w tym kierunku?

Czyżby klon topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3477056&start=30 ???? Tylko tam ofcoursed pisała bardzo rozsądnie i życzliwie a tu ubliża autorce, wiec to chyba podszyw (przypuszczam ze haaaahahaha). Dlatego, przynajmniej na poważne tematy lepiej pisać pod czarnym nickiem.

Do autorki-----> Nie załamuj się. Moja żona też miała pcos a dzieci mamy i te bez specjalnych ingerencji medycznych. Spokojnie próbójcie a w razie potrzeby poproście o pomoc lekarzy. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Kasyjopejka----> Moje rady: 1. Naucz się czytać ze zrozumieniem 2. Poczytaj trochę księgę cytatów 3. Zapoznaj się z pojęciem \"parafraza\" Poczucia humoru niestety nie da się nauczyć :P z tym sie trzeba urodzić :P

Jestescie naprawde okropni :( Obecnie nie pracuję , ale od kąd zdałam maturę pracowałam, obecnie skonczył mi sie staż i postanowiłam ze skoncze szkołe i dopiero zaczne szukac pracy a szkole koncze w przyszlym roku. dlatego postanowilismy z mezem ze chcemy miec dziecko teraz a tu sie nie udaje ...... :( to ze nie pracuje to nie znaczy ze jestem leniem , ja naprawde mam klopoty ze zdrowiem i wiem ze z psychiką poprostu uciekający czas mnie przeraza i wcale nie jestem brzydka i nie zlapalam pierwszego lepszego z moim mezem jestesmy od 7 lAT - to naprawde milosc to on mi sie pierwszy oswiadczyl jestescie napradwe uszczypliwi a ja cierpie

no rozumiemy ze on ci sie pierwszy oświadczył. gdybys ty to zrobiła pierwsza to juz by był szczyt wszystkiego - dno

czemu sie tak mnie czepiasz ???????? :( nie wiesz co to cierpienie z powodu choroby nie zycze ci tego nigdy :(

marrzę o takim czyms jak twja choroba - uwierz -

Kasyjopejka---> Powtarzam:naucz się czytać ze zrozumieniem. Wogóle przyłóż sie trochę do nauki bo w gimnazjum będzie jeszcze trudniej... :P A_psik----> 2 lata po slubie to jeszcze nie tragedia. Znam takich co starali sie dłużej i z powodzeniem. Na pewno Wam też się uda! :)

Sluchaj dobrze ja rozumiem ze jeszcze matury nie zrobilas a juz dzieciaka chcesz?

koneserd a mozesz odpowiedziec na pytanie ? tez jestem ciekawa

bo akurat masz przerwe bo ci sie staz skonczyl i takie tam? rib swoje zyj swoim zyciem a dziecko samo przyjdzie

szkole mozesz zawsze zawiesic jak w ciaze zajdziesz a prace jak bedziesz miala to przynjamniej na wychowawczy bedziesz mogla isc

po prostu nie masz ambicji chyba zadnych oprocz dziecka za bardzo sie na tym skupiasz i to Ci nie pomaga

mam mature :) po maturze zaczelam pracowac na stazu az do pazdziernika 2006 a teraz jestem na I roku studiow magistrekich uzupelniających na Uniwersytecie Sląskim i postanowilismy z mezem ze o prace bede sie starac jak juz bede miec mgr a teraz czas na dziecko. mieszkamy z rodzicami wiec bede miala dziecko z kims zostawic w razie czego ,,,,zreszta moja mama tylko na to czeka :) mam ambicje jeednak wiedzac ze zajscie w ciaze nie bedzie takie łatwe ambicje idą do kieszeni :) zawsze mam czas na kolejne studia i pracę a na dziecko niestety czas ucieka :( czyz nie mam racji ???????? moj mąz tez studiuje :)

szkoda słów na taką babę - szok - nawet domu nie mają

jakbys chciala wiedziec to mamy az dwa domy ja mam po rodzicach i tu mieszkamy razem z nimi mamy osobne wejscie i 4 pokoje a moj mezus tez ma dom tylko jest baaaaaardzo duzy i stoi sam (rodzice mu go wybudowali jakies 10 lat temu ) ale jest narazie za duzy na nas dwoje :) moj mezus dobrze zarabia i uwazam ze nie ma sensu kupowac mieszkania czy budowac kolejnego domu :)

A_psik nie martw się,wiem co czujesz bo od roku też staramy sie z mężem o dzieciaczka.Mamy jednego synka,ale czasami martwię się,że zbyt długo czekaliśmy z poczęciem kolejnego.KARIERA DOM PRACA WSZYSTKO BYŁO WAŻNIEJSZE,...,są rzeczy ważne, i te mniej ważne,...,na robienie kariery zawsze przyjdzie czas,a tej małej istotki nie zastąpią żadne skarby świata.nie poddawaj się jesteś młoda i całe życie przed tobą.piszesz ż masz inne choroby,być może to one są przyczyną braku owulacji?powinnaś iść do dobrego ginekologa jeżli naprawdę chcesz mieć dzidziusia i nie poddawaj.

Mówisz że dwa lata po ślubie i dwa lata nie masz owulki? Tutaj nikt raczej ci nie pomoże śmigaj do ginekologa niech cię wyleczy i zacznijcie się starać.

z tym swoim wykształceniem :) Ma maturę i jest na 1 roku studiów magisterskich uzupełniających?!!? Coś mi się wydaję, że zanim się pójdzie na SUM trzeba mieć już licencjat... Wątpię, czy A_psik wie w ogóle co to są SUM.... no ale OK - nie o tym tu mowa... Powodzenia w zajściu w ciążę

ja pier***le co za wredne i chamskie ludziska!!! co was obchodzi, że dziewczyna nie ma pracy i skończonych studiów, nic wam do tego, ciekawe czy wy jesteście tak super wykształceni. Napisała ze chce mieć dziecko i to jest wątkiem tematu a nie szkoła czy praca, znaleźli sie doradcy od siedmiu boleści, jesteście żałośni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A_ psik -nie martw się, zacznij sie leczyć i wszystko bedzie dobrze, pozdrawiam.

boże ale na tym topie jest pełno jadowitych wypowiedzi ... nie dośc ze niektorzy po prostu nie maja serca - to chyba nie potrafia dokładnie czytac ... autoraka pisze mam marure i studiuje - ktos za chwile ja oskarża o to że nie ma szkoły ... i to ze wyszła młodo za mąz - co komu do tego .. jezeli ktos chce to tak robi - \" nie złapala nikogo na dziecko \" podejrzewam ze to po prostu byla decyzja z miłości ... kurcze ludzie nie rozumiecie to sie nie wypowiadajcie zamiast kogoś strofowac i pouczać zajmijcie się swoim zyciem i rozwojem - bo tak naprawde to widac ze to Wam wiele brakuje - przyjanmniej z tego co spostrzegoam - to dojżałości ! a_psik proponuje leczenie - wybór kliniki i lekarza ... na pewno osiagniesz to o czym marzysz - jestes młoda i chyba troche niecierpliwa - choc - rok starań to dosc długo ... ja mam 30 lat staramy się o dzidzię 2 lata i mysle ze to mi czas umyka - Ty masz jeszcze wszystko przed soba - po prostu znajdz dobrego lekarza - który po stymulacji przywórci Ci owulacje i inne procesy związane z płodnoscią ... zycze powodzenia, spokoju i więcej optymizmu!... jeżeli chcesz przyłącz się do nas Jestem z topu \" pragne dzidziusia nie chce o tym mysleć \"! jest tam duzo zyczliwych osob - ktore rozumieja problem niepłodności !

Nie słuchaj tych wszystkich złośliwych ludzisków. Biegusiem do lekarza. Jesteś jeszcze młoda więc prawie masz czas się podleczyć i w młodym wieku doczekać się potomstwa. Ja to odwlekałam, bo najpierw studia potem praca i jak się wkońcu zdecydowaliśmy na dziecko to się okazało że też mam problemy z owulacją. a jestem w owiele gorszej sytuacji bo mam juz prawie 29 lat. więc się nie przejmuj gadaniem innych tylko szybko znajdz dobrego ginekologa który poradzi sobie z Twoim brakiem owulacji. POWODZENIA!!!

nie przejmuj sie a psik wszystko bedzie o.k uwierz w siebie. a te glupie babska ktore ci dokuczają olej.nie sa nic warte.

nie przejmuj sie a psik wszystko bedzie o.k uwierz w siebie. a te glupie babska ktore ci dokuczają olej.nie sa nic warte.

nie przejmuj sie a psik wszystko bedzie o.k uwierz w siebie. a te glupie babska ktore ci dokuczają olej.nie sa nic warte.glowa do gory.