Panny młode z brzuszkiem

Co druga panna młoda idzie do slubu"z brzuszkiem'mniej lub wiecej widocznym.taka prawda

Pozdrawiam serdecznie Panny Młode z brzuszkiem. Dużo zdrówka i mało stresu. Trzymajcie się!!!!

że co druga idzie do slubu z powodu brzuszka...

Teraz panny młode z brzuszkami to raczej norma niż wyjątek i myślę,że nie należy z tego robić jakiejś sensacji.A co ludzie pomyślą?kogo to obchodzi?Moja siostra szła do ślubu z brzuszkiem i co?Ślub był piękny,wesele udane,a młodzi są szczęśliwi.

No niestety taka prawda, że co druga idzie do ślubu z brzuszkiem, z czego połowa z powodu brzuszka lub \"bo mama mówiła, że wypada\". Ale przecież żadna z nas nie ma na to wpływu, więc nie ma co roztrząsać sprawy :)

Chociaż nie zawsze jest bajka.Często dziewczyny po prostu po krótkiej znajomości biorą ten ślub pod presją rodziców (sakramentalne:co ludzie powiedzą?!),a potem niespodzianka.Dziecko się rodzi i niestety więcej problemów z nim związanych,kłótnie,rozstania,powroty i tak w nieskończoność.

małżeństwa nie mogą sie też dogadać też po długiej znajomośći...wiec na to nie ma regóły

Perełka,ja nie generalizuje i jak popatrzę na większość małżeństw z długim stażem,to zaczynam się zastanawiać czy małżeństwo uszczęśliwia

Mi sie czasami wydaje że małżeństo uszcześliwia przed jego zawarciem:)a po te szczeście trwa chwile... dopiero na starość sobie ludzie przypominają o sobie i zaczynają sie szanować I troszczyć -tak mi babcia mówiła...jakby mogła to by sie z nim dawno rozwiodła ale ...kiedyś było inaczej...

Nim-moim dzidkiem oczywiśćie.Mama jest już po rozwodzie - nie wytrzymała...z winy ojca oczywiśćie... Ci faceci...

Ale oczywiście wszystkim życze udanych i zgodnych małżeństw!!!Sobie też mam nadzieję że te fatum nie przejdzie na mnie:(

Nom, obecnie 1/3 małżeństw kończy się rozwodem. Niezbyt optymistyczna perspektywa... I ogólnie topik się niniejszym smutniasty zrobił :)

ja szłam z brzuszkiem do ślubu i jakoś specjalnie się nie przejmowałam. Ślub został po prostu przełożony (pierwotnie miał być wrzesień a był lipiec). Niemieliśmy dużego wesela - dla rodziny uroczysty obiad i tort a dla znajomych poprawiny tydzień póżniej do białego rana... :)

co tam z brzuszkiem ja szłam z 8 - letnim brzdącem :D

Tradycyjny katolicki ślub - panna młoda z brzuszkiem :p Tylko mi nie piszcie że bzdura i że nie ma reguły - tylko katolicy idą do ślubu bo \"już trzeba\", bo nie wypada mieć dziecka przed ślubem. Jakoś tylko nikt nie wspomniał że katolikowi \"nie wypada\" dawać tyłka przed ślubem... Nie życzę tego, ale idę o zakład że za 1-3 lata większość z Was wróci na to forum z tematami o zdradzaniu, porzucaniu i rozwodach.

taka ze mnie katoliczka jak z koziej dupy trąbka :O

ja mam slub 9 czerwiec to za 12 dni :) a jestem w 7 miesiącu a u mnie ksieża żadnego problemu nie robbili ja sie nie przejmuje ludzmi ani babkami to moje szczescie i chce wyglądac najpiekniej

obiektywnie rzecz biorac pójśc do slubu z małym brzuszkiem to nic zlego ale jakbym miala duzy to bym sie zastanowial czy nie przelożyc na później, bo kobiety w ciąży różniście wyglądają - niektóre promienieją, a niektóry to prawdziwe ciężarówki, nogi puchną, plamy na twarzy tak tylko ze względów praktyczno - estetycznych mówię na opinie ciotek i otoczenia bym gwizdała

u mnie tak sie składa że mam małą piłeczke przed sobą i jak miałm przymiarke sukni to nic nie widac :)

:) mam nadzieje, ze dla całej waszej \"trójki\" będzie to niezapomniany dzien

oj dzieci wy kompletnie nie wiecie co to jest odpowiedzialnośc i świadome rodzicielstwo.Wy wogóle wiecie skąd się dzieci biora i co to jest antykoncepcja? W 8 miesiącu bym wstydziła sie iśc w welonie i w sukni do slubu no i suienie kolejna sprawa.

oj tak tak :O i pewnie niedługo sie wszystkie rozwiedziemy

same tu wróżki :D bo już wiedzą że my ciężarne to wpdłyśmy , że nieszczesliwe , że rozwód i że bedziemy sie zrdadzac :D a nie pmyslą niektórzy ze dziecko jest z miłosci i bardzo upragnione

a i z góry oceniają że puszczalskie bo jak seks przed slubem :D wstretne dewoty :P

myszka jestes taka beeeee puszczalska

byłam 14 kwietnia na ślubie, a pani młoda urodziła 12 maja, więc była w 9 miesiącu (początek), sukienkę miała super uszytą, bawiła się całe wesele... wszystko zależy od samopoczucia, tylko trudno to przewidzieć..........

moja kuzyneczka była pod koniec piątego miesiąca. Fakt, ze do samego końca robili poprawki krawieckie na sukni. Goscie i tak wiedzieli, ze jest w ciąży, ale kiecka była tak spytna, ze brzuszek nie rzucał sie w oczy.

a co do przekonania i wiary to i tak musztarda po obiedzie... I tak wiadomo, ze czystości do ślubu chyba pona 90% dziewczyn nie dochowuje. Co za różnica, czy idzie do ślubu z brzuszkiem, czy dziecko siedzi w ławce z dziadkami?

jakie to słodziutkie panna młoda z brzuszeczkiem, jakie piękne, taki brzuszek , ojejejejejje, i jeszce sukienka biała ciążowa i welonik, jakie to cudne, raj, najpiękniejsze, tez tak chceeee pomocy! :D:D:D

ja potepiac takich kobiet nie zamierzam, chociaz bardzo wspolczuje, bo tak naprawde nigdy nie bedziecie wiedzialy, czy facet sie z Wami ozenil z milosci czy tez z powodu dziecka(czyli trzeba wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny). Nigdy nie mozemy byc pewni drugiego czlowieka w 100%, ale jezeli facet oswiadcza sie kobiecie z wlasnej nieprzymuszonej woli, to mozna jednak domniemywac, ze robi to z milosci...Kiedy facet oswiadcza sie ciezarnej, tak naprawde tego nie wiecie. Milosc czy obowiazek?