Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość x-menaa

Gratuluję tym,których stać na perfumy za 200zł!

Polecane posty

Gość hhuytt
mnie nie stac ale nie zazdroszcze innym, bo kazdy ma to na co zasluguje ja nie saluguje bo nie mam talentu i ambicji zeby miec lepsza prace :/ jak wiekszosc z nas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy maja bogatych
rodziców a inni na wszystko sami musza zapracować. Mi szkoda kasy na takie drogie kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa,kasa,kasa,kasa... :o czytam te posty i mdli mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie stać, ale w życiu bym tyle nie dała za flakon perfum. Nie muszę mieć wszystkiego, co mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez stac, ALE NIE MUSZE SIE TYM CHWALIC NA KAFE........laski , ktore psza, ze stac je na kosmetyki, dobre auto itp na tym forum sa chyba troche niedowartosciowane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banderas ziut-miler
a ja nie mam wechu i kolo duupy mi lata perfum nawet za tysiac zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na allegro mozna kupic
taniej perfumy niekoniecznie podróby (trzeba dobrze zapolowac) . Pewnie nigdy nie bede bogata , nie stac mnie na 200 zł za perfumy ale juz 100zł za 50 ml i owszem raz w roku . Czy zazdroszcze innym luksusu ? hmm zazdrosc rzecz ludzka :-) niestety nie jestem az tak zdolna ani ładna , nie potrafie kombinowac , byc tzw obrotna osoba . Wiec z luksusowym zyciem musze sie pozeganc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhuytt
nie chodzi o kupowanie niby chanela czy diora na allegro! chodzi o tych ktorych stac na kupienie perfum w empiku czy zlotych tarasach1 wchodzi do sklepu, wacha i mowi poprosze dior poison, pani mowi- 350zl prosze i ta laska placi i nie zaluje przez nastepne dwa lata i nie oszczedza na nastepne przez osiem lat!! po prostu kupuje co chce bo ja na to stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ds20
Niedobrze mi się zrobiło, jak przeczytałam tutaj posty pewnej dziewczynki ile co kosztuje i że stać ją na to. Wyobraźcie sobie jakie podniecenie czuła pisząc to. Jak bardzo trzeba być pustym? Stać mnie także na drogie rzeczy, perfumy z Versace np,, ale jakoś nie czuję dzikiej rozkoszy ze szczegółowego zdawania relacji ile co kosztuje... Smutne masz rozrywki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
osobiscie mam wszystkie typy cenowe kosmetykow. od blyszczykow Bella po szminki Diora, od cieni Inglota i Avonu po Cienie Diora, od pudru Maxfactora po puder Lancome. perfum uzywam od 16 roku zycia tylko Davidoffa, czasami Miracle albo Exult, podklad i krem tylko Vichy (na inne moja skora reaguje wypryskami). fakt, moich rodzicow zawsze bylo stac zeby kupic mi drogie perfumy czy podkladow, sami uzywaja markowych kosmetykow. ale czy mam sie z tego powodu biczowac, ze mnie stac? nie. poza tym normalnie nie mowie nikomu, ze mam takie a takie perfumy, taki lakier do paznokci. a jesli kogos tak bardzo mierzi to, ze innych stac a jego nie, to to juz nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
*podklady a nie "podkladow" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty nigdy nikomu
niczego nie zazdrościsz??? takas swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna woda zdrowia doda.....
dziewczyny,moze zwroccie sie troszke w strone natury?.te perfumy to nic dobrego,nawet te okropnie drogie,sa moze nawet gorsze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
marta80 baaardzo sie mylisz hehe. Niedowartosciowane, chwala sie? Daj spokoj w ogole, chwali to sie czlowiek na zywo, a Ty i tak nie wiesz kim jestem wiec co to za chwalenie sie. Zreszta nie mam nastu lat zeby sie chwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co podnosisz
a to 2 stowy na perfumy to taki duzy wydatek ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
staram sie nikomu nie zazdroscic bo wiem, ze do niczego dobrego to nie prowadzi. poza tym autorka topiku wlasciwie nie zazdrosci, a wypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, autorce chodzilo o cos innego, a zreszta....wiem, ze tu mozna napisac wszystko bo jest sie anonimowym, np. ze sie ma w domu lodz podwodna albo slonia w karafce...ja nie mam potrzeby i mysle, ze jest tu wiecej takich osob, zeby wypisywac marki jakie mam w lazience czy kosmetyczce, albo jakim samochodem jezdze...bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewaznie sie bogatemu
wypomina badz zazdrosci , pozniej jeszce na to wchodzi zawisc echhh a wyobrazacie sobie przyjazn miedzy bogatym a biednym ? tym co ma 10tys na reke a tym co 1 tys ledwo wyciagnie i oglada kazdy grosze?Ida dwie przyjaciłki na zakupy jedna kupuje cien inglot bo na ta ja tylko stac i patrzy jak ta druga kupuje podłady diora czy innego Lancoma ;-) i swietnie sie bawia na zakupach ..tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleeeeemorelllleee
łooo matko...mnie też stać na bardzo wiele...na drogie perfumy i kosmetyki ale ich nie kupuję :) skoro dobry dla mnie jest krem z Soraya za 20zeta to niby dlaczego mam kupować za 200zł....nie marnotrawię kasy...wolę wpłacić na potrzebujące chore dzieci albo kupić mojemu brzdącowi coś fajnego...reszta leży na koncie....bez sensu jak Nivea dobry to na huj mi Diorrrrrr :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
jak by ci to powiedziec moja najlepsza przyjaciolka ma brata i ojca, zyja z jednej pensji ojca i rencie po matce, ona pracuje dorywczo jako opiekunka do dzieci, studiuje platnie, brat chodzi do liceum. znamy sie kupe lat, poklocilysmy sie moze 2 razy. rownie dobrze ja moge z nia pojechac na Stadion jak i ona isc ze mna do CH po ciuchy. i nie widze w tmy nic niezwyklego. poza tym nie jest wazne czy ktos jest bogaty czy biedny tylko wazne jaki jest. chyba nie dobierasz sobie przyjaciol po grubosci portfela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
jak by ci to powiedziec moja najlepsza przyjaciolka ma brata i ojca, zyja z jednej pensji ojca i rencie po matce, ona pracuje dorywczo jako opiekunka do dzieci, studiuje platnie, brat chodzi do liceum. znamy sie kupe lat, poklocilysmy sie moze 2 razy. rownie dobrze ja moge z nia pojechac na Stadion jak i ona isc ze mna do CH po ciuchy. i nie widze w tmy nic niezwyklego. poza tym nie jest wazne czy ktos jest bogaty czy biedny tylko wazne jaki jest. chyba nie dobierasz sobie przyjaciol po grubosci portfela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
przewaznie sie bogatemu - tak masz racje troche. Mam kolezanke pracuje z mezem i razem maja niecale 2000zl. jezdza polonezem starym i ktoregos dnia stwierdzila, ze ona nie chce z Nami sie 3mac, bo jak to bedzie wygladalo my limuzynami a oni starym polonezem... Straaaasznie bylo mi przykro, doslownie mnie zatkalo bo bylysmy blisko. Od tamtej pory nie utrzymujemy kontaktow... Ja nie widzialam problemu, chcialam nawet im pomoc, zeby jej maz pracowal dla mojego zeby bylo im lepiej, tymbardziej, ze starali sie o dziecko. Chcialam dobrze, a zostalam odsunieta, bo jestem dla nich za bogata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Dokladnie, ja mam roznych przyjaciol, ale wiekszosc z nich jest na srednim poziomie finansowym, z bogatymi sie nie trzymam, bo prawda jest, ze wielu odbija. Mi nie odbilo na tyle zeby sie wszystkim przechwalac wszedzie i bezczelnie gardzic biedniejszymi, nienawidze pogardy dlatego nie 3mam sie ze starymi znajomymi, ktorzy maja troche wiecej kasy od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej myjcie sie
ta chemia tylko Wam szkodzi,a jeszcze placicie za to,zeby miec problemy ze skora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewaznie sie bogatemu
narazie tylko widac jeden punkt widzenia z perspektywy bogatego :-( nie nie dobieram sobie przyjaciól pod wzgledem grubosci portfela ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc przemawia
no wlasnie, wiec w czym problem? jedan ma, drugi nie i tak juz ten siwat zbudowany. i wcale nie oznacza to tego, ze ten, co ma mniej jest mniej szczesliwy :) ide sie kapac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos ty przeciez
nikt sie nie przyzna do zazdrosci :-P to ujma na honorze :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
ja sie przyznam. zawsze zazdroscilam tym, ktorych bylo stac na ciuchy wyjazdy itp. Kiedys nie mialam tak dobrze z rodzicami. Nigdy mnie nie rozpieszczali i zazdroscilam kolezankom tym, ktore mialy, ze znowu ida na zakupy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syty głodnego nie
zrozumie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Dobra juz nie przesadzaj, moze syty kiedys tez byl glodny i rozumie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×