ale Wy macie wszyscy nasrane od paru dni

... jestem w szoku... wy się niedługo żywcem zeżrecie... odwaliło Wam na te upały czy jak??

Przydałaby się solidna burza. Taka z piorunami! :P

Od paru dni ???? dziewczyno....

no naprawdę... kiedyś jak czytałam to forum każdy normalnie ze soba rozmawiał a teraz każdy na siebie najeżdza za byle gówno... wystarczy się nie zgodzić z czyjś opinią KOGOŚ ZE STAŻEM i od razu ma przechlapane... istne szaleństwo... ktoś powinien tymi ludźmi potrząsnąć...:-o Perła... Ty mi się wyadjesz na babkę zrównoważoną.. przemów do ludu :P

*wyglądasz :)

ja w ogole teraz rzadko zagladam na kafe. Kiedys bylo to przytulne miejsce, mozna bylo spedzic milo czas a w razie problemow uzyskac sensowna rade. Ale coz, wszystko sie zmienia

Przez ostatni czas wiało tu taką nudą teraz przynajmniej coś się dzieje. A nie same pozdrawiam, całuski..... nie to że mam coś przeciwko temu ale już się od tego mdło robiło.

to wszystko przez te upaly:DS

albo gównarzeria zakłada tematy ale wiadomo nikt nie zwraca uwagi... inni myślący, żę jak mają mega wiele postów mogą zarządzać kafee jakby była ich... jeszcze troche a zrobi się tu totalny syf... o ile już nie jest...

tak nowy w miescie .. myślę, że świetną zabawą jest obrażanie i poniżanie ludzi... :-o

Wy?

\"zdziwionaaaaa\" chcesz sobie pogadać to poszukaj i odśwież jakiś starszy temat. Taki który Ci odpowiada albo załóż własny.

no myślę, że założę coś na topie... w stylu... "XXX jest beznadziejny, konkurs na imbecyla kafee..." po prostu robi się nie dobrze...

Tropiciel... Wy - Oni wiedzą kto...

Jutro przecież nikt nie będzie o tym pamiętał. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to że sporo osób przewinęło się przez ten topik w tak krótkim czasie. Mnie z kolei denerwują \"zamknięte\" topiki, grupka znajomych prowadzi dysputy już od czasami nawet kilku lat nie na temat.

Nowy... denerwują Cię zle tylko dlatego ześ nowy... jeszcze zdążysz się wdrożyć w coś :) być może nikt nie będzie pamiętał.. ale niesmak pozostanie... wszystko rozumiem... ale poniżanie i obrażanie ludzi z byle powodu bo akurat ma się na to ochote... jest zwykłym prostactwem i świadczy o tym, że nie ma się nic mądrzejszego do powiedzenia... Oczywiście moja uwaga nie tyczy się Ciebie...

\"zdziwionaaaaa\" jeśli \"deska\" oficjalnie napisze że czuje się tym urażona. To przyznam Ci 100% racji. I zacznę się poważnie zastanawiać nad tym gdzie jest granica między dobrą zabawą a poważną lub niej poważną dyskusją.

zdziwiłabym :) się gdyby oficjalnie to zrobiła... za mądra jest :) a granicę powinien każdy człowiek sam znać...

Może i jest mądra nie znam jej na tyle, nie przyzna się bo podchodzi do tego z dystansem i nie ma zamiaru robić z tego jakiegoś tam dramatu. A tu zaraz: obronimy cię \"deska\" nie przejmuj się jesteśmy z tobą . Trochę luzu..... Nie siedzi na kafeterii od wczoraj chyba potrafi odróżnić wrogów od przyjaciół.

nowy ale tu już nie chodzi o deskę :) ale o ogół... poprzez dobrą zabawę rozumiem zabawę gdzie bawią się wszyscy a nie tylko parę osób... I to nie jest dramat... dystans ma się do wszystkiego... ale proszę Cię.. nie widzisz w tym wszystkim lekkiej przesady?? Atakowanie ludzi bez powodu...?