Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Sylwia72 wiesz ze moja garderoba tez jest skapa w ubrania przystale dla mamuski... ja jakos ciagle mysle o wozku i łózeczku.juz nie wspominajac o akcesoriach do szpitala.nachetniej juz zaczelabym, kompletowac wszystko ale moj mąż tylko na mnie dziwnie patrzy jak mu mowie ze nie mam jeszcze tego o tego.dla niego to jeszcze duuuzzzooo czasu wiec nie ma sie czym na zapas przejmowac.ehhh faceci... Moja mama jak byla u mnie na wakacjach stwierdzila ze kazdy mezczyzna powinien \"dostac\" szanse urodzenia jednego dziecka wtedy mieli by chyba inne podejscie do wielu spraw,ale sie usmialysmy wyobrazajac sobie rozne sytuacje z tym zwiazane... Co do imion Mikolaj każdy ktorego znam jest sporym rozrabiaką a Kacper przewaznie pyskaty juz od malego.W moim otoczeniu sie akurat te dwa imiona na wyrost sprawdzily.znam 5 Mikolajow i podziwiam te mamy za cierpliwosc...wierzcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze ich nauczyłas ja niestety swojego pracodawcy nie moge nauczyc i zarówno w pisowni jak i wymowie jestem Aggy(Agata)..ale generalnie mnie to wisi jak sie do mnie zwracaja choc zaskoczeniem było dla mnie trudnosc w wymowie mojego imienia gdyz przeciez znana jest brytyjska pisarka Agatha Christy...no ale to tęple:)(jak kiedys o niej wspominalam to sie krzywili i nikt o niej nie słyszał ale o Pudzianowski czy Dudku kazdy:) Sylwa planujemy tu zostac moj R jest tu juz 10 lat i tak sie zakozenil ze nie ma zamiaru wraca...ja tylko 3 wiec dla mie nie było by problemu ale on juz sie wróci.. ja równiez coraz czesciej sie zastanawiam,przesiaduje na allegro lub ebay\'u i sie rozgladam...tylko u mnie jests jeden problem mama powiedziała zeby nie kupowc nic zanim dzidza sie nie urodzi..wybrac mozemy i jak sie urodzi wtedy wysłac kogos kto to kupi i przywiezie do domu przed przyjsciem dzidziusia...wiem,ze to sa głupie przesady ale..mojej mamie pierwsze dziecko zmarło 2 dni po porodzie wiec jest uczulona...a powrót do domu gdzie czeka puste łozeczko to cos strasznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty - twoja mama miała świetny pomysł! Dziewczyny czy wasi mężowie rozmawaija z brzuszkami? Mój właśnie zaczął. Wyczytałam, że od 16tc dzidzia słyszy głosy, więc sie przejął i zaczął mówić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ja też jeszcze nic nie mam,tzn. mam takakoszule nocną w komplecie z szlafrokiem,kiedys dostałam, alenigdy nie załóżyłam, zostawiłam na starośc kiedy juz nie będęponetna , hihi, może teraz się przyda, tylko nie jest rozpinan z przodu,a podobno takie są wygodne, co do wózków to patzre na naszym forum, czasami są topiki o tym i tam załączaja zdjęcia wózków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny - ja tez nie zamierzam jeszcze kupowac rzeczy dla dziecka. Myslę, że na razie sobie upatrzę te większe akcesoria, a jak bede w szpiatlu to mąż kupi. W końcu niech ma co robić, a nie tylko opijać. Natomiast wyprawke do szpitala bede kupować w styczniu, żebym sie nie obudziała \"z ręka w nocniku\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wstalam nie dawno z popoludniowej drzemki:)cos mnie wzielo na spanie a teraz wstalam i zaczelam plakac i krzyczec na Artura ze siedzial w domu 2 godziny i nawet palcem nic nie tknal ale mnie wkurzyl teraz pomyl naczynia i wlasnie odkurza a mi pomalu przechodzi widze ze piszecie o imionkach dla dzidziusiow ja dla chlopca imie znam od niewiem ilu juz lat jak bylam mala dziewczynka chodzilam i opowiadalam wszystkim ze bede miala synka Filipka i tak napewno bedzie jesli okaze sie ze nosze chlopca myslalam nad imieniem dla dziewczynki ale niewiem sama ostatnio chodzi mi po glowie Karolina i chyba tak zostanie no zobaczymy jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty, moja kuzynka ma mikołaja,ma dopiero 3 lata a juz bije i wyzywa prabacię, jest okropny, ja chyba bym mu dała porzadnie w tyłek,ale nie moje dziecko i sie niewtrącam .. dziewczyny, ja chce łóżecko, komodę z przewijarką, wózek kupić przed, wszystkie czarne myśli odganiam od siebie jutro po pracy wybieram sie domiasta obok, do sklepu z ubraniami dla mamuś, zauważyłam, żezaczęło mi się robić ciasno w pasie, choć w pupie , udach i biodrach luz, trzeba pomyśleć o nowej garderobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj z tymi ciuszkami to jest poprostu szok.....jak juz wczesniej pisalam bylam dzisiaj na zakupach bylo pelno ciuszkow dla dzieci poprostu mnustwo i to w takich cenach ze az grzech nie kupic ale jakos sie powstrzymalam uwaam ze to jeszcze za wczesnie na takie zakupy chociaz mowie wam czego tam nie bylo.....i takie piekne...no ale coz nic nie kupilam za to sobie kupilam dresowe spodne i 2 sweterki i tak mi sie wygodnie siedzi w dresach ze wam mowie genialne spodnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze daję rade w obecnych ciuchach. Ale jak tak dalej będe jadła, to juz niedługo. W związku z tym ide teraz pocwiczyć. Może uda mi się lepiej wyjść w bilansie kalorycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina, twój brzusio jest spory, ale sliczny jak to przysystało na brzuszek z dzidzia w srodku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Nie było mnie przez week end na forum bo jakoś to goście to jakaś taka bez nastroju chodziłam i nie chciałam Wam marudzic. No brzuszki macie piekne :) oglądając wasze zdjęcia pomyslałam sobie że moj brzuch wcale nie jest taki duży jak myslałam. Ja już wózki ogladam :) nawet na jeden jestem zdecydowana, widziałam na allegro. Ale na razie nie kupuję.Myślę że jeszcze mam troszkę czasu. Imiona mamy, dziewczynka Zuzia, chłopczyk Kubuś :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted22 nie ukrywam ze przed ciaza tez mialam brzuszek a teraz jeszcze obiadek zjadlam ale przynajmniej dzidzia duuuzo miejsca ma:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina powiem ci ze masz bardzo duzy brzusio jak na 16 tydzien..powiedziałabym nawet ze taki jak ja pod koniec 18tc ale wiesz co ostatnio usłyszałam...ze nam tu w anglii brzuchy bardziej osna od tego pasqdnego naszpikowago wszystkim jedzenia:) Wozek...hmm ja nie mam pojecia jaki chce przeraza mnie ze jest taki wybór nawet nie mam pojecia jakie chce funkcje:D:D Mam pytanie do szczesliwych męzatek....Czy miałyscie jakiekolwiek watpliwosci przed slubem??Powiem wam ze nie wiem czy to hormony czy strach czy co ale coraz czesciej zastnawiam sie zy to własciwy facet...oczywiscie wszystko jest jak dawniej czyli ok ale teraz gdy przyszedł czas podejmowania decyzji,wyborów i tego wszystkiego zwiazanego z weselem...z jednej strony przyszła tesiowa cos nazuca z drugiej rodzice...kocham go ale zaczynam sie zastanawiac czy ten cały slub nam potrzebny.Dodam ze zostało jeszcze 11 miesiecy do ustalonej daty wiec kuupa czasu a ja juz mam watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamy. No brzuszki wszyskim rosną... Mnie z dnia na dzien wypycha coraz bardziej, dzisiaj wszyscy sie smiali ze mnie, ze jescze tydzien temu nic nie bylo widac, a teraz mam niezla pileczke... Bo mój brzuch wygląda jak pileczka, mówią ze taki jest jak sie nosi chlopca, a to sie akurat zgadza :-) Co do imion to mamy problem z mężem, te co mi sie podobają nie podobają się jemu i na odwrót. Ja bym chciala Michał, ale nie, bo mój byly mial tak na imie i mąż sie zjeżył haha, może Kacper, albo Karol po papieżu, chociaż poważne jest strasznie to imie. Nie znam nikogo o tym imieniu. A ja faktycznie strasznie sugeruje sie tym kogo znam. Wydaje mi sie ze w imieniu jednak coś jest... Przeglądalam imiona dla chlopców i dziewczynek, i chyba dla tych drugich jest więcej ladnych... Co do zakupów też nie zapeszam i przypuszczam ze zrobie je przed samym porodem. Poprzednią ciąże poronilam, więc mam mimo wszystko wiele obaw... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina3x3 wow Twoj brzusio calkiem spory... sliczny ... Sylwia72 nie przejmuj sie ochota na slodycze napada ale nie dzien w dzien wiec czasami mozesz sobie pozwolic :) a jak znowu glodna zjadlam obiad i znowu czuje pustke w brzuchu czasami mam wrazenie ze to wszstko co jem nie trafia do mojego zoladka bo po takim obiedzie znowu glodnym byc hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny: co do ślubu, ja bralam go rok temu... I każdy ma jakieś wątpliwości. Zakładamy ze ten facet któremu oddajemy ręke jest na całe życie, a jednocześnie boimy sie tego, ze za pare lat mozemy stwierdzić że jednak nie... Najważniejsze jest to że go kochasz i bierzesz ślub z miłości... Reszta potoczy sie sama. Zresztą masz z nim dziecko, więc wątpliwości powinny być już mniejsze... Bo ślubów w życiu możemy brać wiele, a to z kim chcemy mieć dziecko to zupełnie inna sprawa... Głowa do góry, i nie przejmuj sie, wątpliwości są całkiem normalne... Jesteśmy tylko ludzmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny jestem mezatka od czerwca.przed slubem myslalam czy ten czy nie ten ale wkoncu stwierdzilam ze czas pokaze bo jak mam byc to bedzie.kocham go wiec dlatego zostalam zona,nie martw sie takie mysli sa normalne...glowa do gory jesli go kochasz bedzie ok,teraz jestes w ciazy a ta mala istotka potrafi niezle namieszac w nastroju,wiec nie przejmuj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie to ,ze bedziemy miec dziecko bardziej mnie przekonuje zeby nie panikowac,oboje bardzo sie cieszymy a on normalnie oszalał ze szczescia zwłaszcza po tym jak długo sie staralismy o dzidze..chciałabym zeby pojawiła sie taka magiczna wrózka i powiedziała ze to ten..:D:D Moze tez pewnien wpływ ma to ze moja mama 4 razy sie rozwodziła....ehhh nie bede wam zawracac tym głowy mamy waszniejsze tematy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny zle mnie zrozumialas mialam na mysli ze dzidzius wplywa na hormony a co za tym idzie nasze humory wiec czasami jak masz obawy to raczej twoje malenstwo sie przyczynia do smutku czy rozmyslania takiego.sama widzisz ze obydwoje cieszycie sie na dziecko wiec zobaczysz po narodzinach zblizycie sie jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa pora :) Poogladalm sobie wasze brzuszki i chyba w koncu swoj zamieszcze, przestaniecie narzekac ze macie male :P Sylwia, wcale nie masz takiego małego, ja mam mniej wiecej polowe z tego co ty i moge go prawie w calosci wciagnac. A moja ciaza wyzsza a figura taka jak twoja. 9 luty - faaajny :) Katarina - jak na 16 tydz to masz spory. Jestes pewna ze nie blizniaki tam siedza? :) Anted - Jula świetne imie, mi sie podoba. Mam 2 letnia sasiadke Julke, urocza i madra dziewczynka. Ja corke nazwe chyba Marysia (zawsze chcialam po babci dac jej imie) a jesli chlopiec to nie wiem, maz bedzie wymyslac :P Nikita- ja tak do konca to sama nie wiem. W szpitalu mnie nie chcieli wypisac bo brzuch twardy, dziewczynom na sali zaraz ktg podlaczali jak im twardnial, wiec teraz troche panikuje z tego powodu. Ponoc to czeste u pierworodek bardzo szczuplych, macica sie stawia i nie chce rozluzniac jak dziecko rosnie. U mnie jest lepiej- przewaznie miekki mam, ale jak sie zmecze, za dlugo laze czy cos to twardnieje. Wtedy sie klade. Caly czas lykam nospe i biore zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuutek ale oprocz tego dobrze sie czujesz? Marysie wszystkie jakie znam sa od malego sa bardzo inteligentne i dobrze sie ucza. Moja Vanessa nie chce zebym poczula jak tam w srodku bryka.za to na usg ostatnim nawet lekarza swoimi popisami robawila,a wlasnej mamie nie chce dac poczuc jak sie rusza.zobaczymy co pokaze za tydzien na nastepnym. ma za kim byc uparciuchem wiec to nic dziwnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny myślę,że wątpliwości które teraz wkradają się do Twojej głowy sa czymś zupełnie naturalnym i zrozumiałym.Wiele dzieje się teraz w Twoim życiu,stąd te myśli.Ja jestem ponad roczek mężatką i coprawda niemiałam ani ciut,ciut wątpliwości ale z opowiadań kolezanek wiem,że takie wątpliwości to normalka. Niczym się niemartw,potem będziecie mieli tyle spraw do załatwienia związanych ze ślubem i weselem,że niebędzie czasu o czymkolwiek innym rozmyślać a co dopiero o watpliwościach. Ja tez mam do Was dziewczyny pytanko! Mój gin ustala mi kolejne wizyty na za miesiąc,za półtora.I za każdym razem robi mi usg...zastanawiam się czy to dobrze.Chciałam go nawet ostatnio zapytać oto,ale jak zobaczyłam ostatnio w poczekalni te wszystkie jego dyplomy i poczytałam sobie za co to stwierdziłam,że facet musi wiedzieć co robi. A jak Wy uważacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty - średnio, jestem bardzo slaba i w zasadzie do niczego sie nie nadaje, mam sporą anemie wiec pewno to dlatego. Ale najwazniejsze ze brzuch mnie juz w zasadzie nie boli, nie mam bolesnych skurczy, jedynie te twardnienia. A to znaczy ze bedzie dobrze. No musi byc dobrze nie? Mam pytanie do wszystkich. Czy jest tu ktos kto tez jeszcze nic nie przytyl? Lekarz mi na poczatku 16 powiedzial ze to na razie nie problem, ale u mnie juz polowa17 a waga dalej nic. Bardzo mnie to martwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka81 ja tez na kazdej wizycie mam robione usg i tak samo jak Twoj moj lekarz jest polecany przez wiele kobiet tutaj.mnie sie wydaje ze maja swiadomosc tego co robia i nie chca dziecku zaszkodzic,chociaz slyszalam od innych ze tyle usg to niedobrze i wogole wiec juz sama nie wiem.moj lekarz robi za kadym razem tzn co miesiac od poczatku ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuutek ja bylam blisko anemii i lekarz mi powiedzial ze wolowina,marchewka i buraczki musza sie stac moim ulubionym jedzeniem ze oprocz tabletek natura tez mozna troszke pomoc.jestes pod opieka lekarza wiec dopoki on mowi ze brak przyrostu masy ciala na tym etapie nie jest problemem nie denerwuj sie.moja kolezanka do 6 mies ciazy schudla 5 kg miala anemie,ciagle wymioty,omdlenia...a w ost trzy mies przybyla na wadze i urodzila zdrowego chlopca.wiec nie martw sie bo bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 luty, dzieki za dobre slowa. Chyba faktycznie musze myslec pozytywnie, bo co innego moge poradzic na ta wage. Jem jak durnowata i nie mam pojecia gdzie to idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ostatnim usg gin powiedział,że na 90% będzie chłopak. Moje maleństwo tak się kręciło,że niemożna było dokladnie ocenić. Jak będzie chłopak to będzie Kacper(podoba mi się jeszcze Dawid,Sebastian,Dominik,Marcin) jak dziewczynka to będziemy mieli problem z imieniem.A jak to jest u Was??? Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff...9 luty,bardzo dziękuję za odpowiedz i dobre słowo dla otuchy:) ziuuutek ja ostatnio byłam u lekarza jakieś dwa tyg.temu i tez przestraszyłam się faktem,ze nic nieprzytyłam wręcz odrobinke schudłam.Anemi coprawda na szczęście niemam,ale lekarz powiedział że mam się kopletnie nieprzejmowac,bo to jeszcze nie czas na wielkie tycie.I muszę przyznać,ze od tej wizyty sama po sobie czuję i widzę,że ten etap o którym mówił powolutku sie u mnie rozpoczyna,więc Ty też tym się niemartw teraz i cierpliwie czekaj .Życzę Ci z całego serca lepszego samopoczucia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×