LUTY 2008 !!!

Cześć Kochane Mamy. Dawno się nie odzywałam. Uwieżcie mi, jak tylko miałam chwilkę to kładłam się, żeby zregenerować siły. Te upragnione minutki spokoju niestety zdażały się sporadycznie. Nawet nie siadałam do komputera. Nie wiem, co u Was wszystkich słychać, bo sto stron do przeczytania pochłonęłoby sporo czasu. Ja jeszcze chodzę do pracy, ale to już ostatni tydzień. Już nie daję rady. Porządkuję wszystkie sprawy w pracy, żeby spokojnie pójść na ostatni miesiąc na L-4 i przygotować się do porodu. Dziewczyny, oprócz kosza ubranek nic nie mam. Nic nie jest przygotowane. Kiedy ja się nauczę, że praca nie jest najważniejsza? Pozdrawiam wszystkie mamy z którymi już się poznałam oraz wszystkie nowe mamusie. Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będę już częściej zaglądać i pisać.

Paty - gratuluje udanej wizyty! Neska - fajnie, że dałas znać, że u Ciebie wszystko ok. My na razie wszystkie nadal w dwupaku - czyli jest dobrze!

OJ jak to szybko! a ja dalej nie spakowana:D:D I jak pooszło sprzątanko? U mnie wielkim sukcesem jest to,ze poszłam pod prysznic i zmieniłam moj ulubiony szlafrok na ubranko. Mam jeszcze w planie zrobić rybke po grecku zobaczymy czy cos z tego wyjdzie! Co do tego znieczulenia to zecydowałam ,ze zaczne bez..a jak juz bedzie taka tragedia to ewentualnie zdecyduje sie na zniezulenie!Nie wiem,jak w Pl ale tu cały czas ma sie pod ręką gaz tzw rozweselający i zaciąga sie nim podczas skurczów ...wiec mam nadzieje ze to mi wystarczy! A macie też takie wrażenia ,ze wasze skarby kopią,naciskają w \"drzwi\" heh nie wiem jak to określić ale mam na mysli bardzo nisko.. jakby wejscie/wyjscie

Paty super ,ze wszystko jest dobrze!!! Neska odpoczywaj ile sie da bo pozniej juz nie bedzoe kiedy:)

hej Paty fajnie że wizyta była udana :D Jenny gaz rozweselając??? Jeju ale numer hihi. Może to coś na zasadzie \"maryśki\" hihi. Z ciekawością wysłucham Twojej relacji po porodzie :D Sylwia ja też mam ostatnio lenia. Ale jestem w dobrej sytuacji, bo jest u mnie mama i i wszystko robi :D Niestety to co dobre szybko się kończy i mama w środę wyjeżdza na 2 miesiące :( Smutne te Święta będą... No ale Wam smucić nie zamierzam :) A Sylwia pamiętnik to super sprawa, ja chcę coś takiego kupić: http://www.allegro.pl/item281672564_piekny_album_dziecka_anne_geddes_hit_na_prezent.html myślę, że to będzie bardzo fajna pamiątka :)

Jenny, Sylwia Tak bardzo mi brakuje czasu na wszystko. Tylko zaciskam zęby i z szybkością żółwia błotnego po pracy sprzątam, piorę i gotuję obiadki dla moich milusińskich. Moja 2,5 letnia córeczka dała mi swojego misia na pocieszenie, bo popłakałam się. Tak bardzo bolała mnie głowa, a tabletka nie pomagała i trwało to już ponad 10 godzin, że nie wytrzymałam. Mąż był w pracy, .... rozkleiłam się. Już niedługo koniec. Muszę zająć się zobą i przygotowaniem przed porodem. Mam nadzieję, że Wam lepsze humory dopisują.

Jenny mi malec pcha sie na drzwi az pecherz kluje ale ja mysle ze to głowa :) ziuuutek od razu sprawdziłam jajka zwłaszcza ze własnie pare gotuje do sałatki jarzynowej tak mnie naszła ochota ;) w ogole dzis cos ciagle gotuje, zaraz mam jeszcze robic zapiekanke ziemniaczaną na kolacje bo obiad juz był, ale to chyba nie jest ten instynkt wicia gniazda bo jakos za pranie rzeczy dzieciaczka sie nie wziełam hihi choc moze u mnie zaczyna sie od gotowania??? Sylwia ja mam robic morfologie w srode ale jakos tak mało jem te buraczki juz poprostu mi sie ich nie chce licze na to ze hemoglobina sama sie poprawiła :)

neska :( dobrze ze coreczka cie pociesza, az mi wstyd ze ja tak leniuchuje juz od 2 miesiecy a przeciez mogłam pracowac a na dodatek nic nie musze robic maz dba o to zebym sie nie przemeczała, słuchaj jak jestes taka zmeczona to moze odpusc troche obiady i to sprzatanie i zajmij sie sobą dziecko w brzuszku tez potrzebuje odpoczetej mamy, dobrze ze juz idziesz na zwolnienie, dbaj o siebie to jedyny taki okres w zyciu kiedy kobieta musi myslec zwłaszcza o sobie bo My dajemy teraz zycie i zdrowie naszym dzieciom

Dziękuję za wsparcie Anastazja. Tak, teraz pomyślę o sobie. A moja córeczka to najukochańsze dziecko na świecie, nawet nie pomyślałam, że tak się przejmie jak mnie zobaczy w takim stanie. Wolę, żeby mnie oglądała pogodną i szczęśliwą.

Dziewczyn y boli mnie spojenie łonowe.Czytałam,że ból spojenia może nie oznaczać nic złego ale czasami dochodzi do rozejścia spojenia łonowego i jeśli to rozejście przekroczy normę to wtedy wykonuje się cc. Czy muszę iść do ortopedy który orzeknie czy właśnie nie mam rozejścia spojenia?Wiecie coś na ten temat?

nie wpisuje sie zbyt czesto na topicku...ale czytam go systematycznie....i musze sie niestety z wszystkim pozegnac..musze isc do styczniowek:).....dzis przesunieto mi termin porodu z 13 lutego na 28 stycznia!!!.pani doktor zaznaczyla, ze nawet moze odbyc sie on jeszcze wczesniej....czy jest ktos w podobnej sytuacji?....rozumie o pare dni, ale o 2 tyg.....naszczescie moja corcia jest duza i zdrowa...to najwazniejsze!

Witam! Ale jestem zmęczona...cały dzień jezdzenia po hurtowniach,bankach itp...i jeszcze zakupy...do domu,dla dzidziusia i dla mnie do szpitala i jeszcze niemam wszystkiego. W tym tygodniu skompletuje napewno całą wyprawkę do szpitala+wanienka+nosidełko. danis-ja bardzo lubię Helę,a to widzowie głosują. anted-Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek,moze spóżnione ale równie serdeczne zyczenia!:) katarina-szkoda,że mieszkasz tak daleko,bo ja bym bardzo chetnie wyciągała ciągle do mnie na ploteczki i też \"tylko na 10 min\"...hehe. zapka-jak dobrze przeczytać coś uspokajającego na skołatane przed porodem nerwy,dzięki:)Mam nadzieję,ze juz lepiej się czujesz. Sylwia-dobra ta historyjka z wchodzeniem bez kolejki:)pośmiałam się. Ja jakoś niemam odwagi głośno korzystać z tego przywileju,ale ta dziewczyna skoro tak głośno to zaintonowała to chyba wszedzie to wykorzystuje:)...swoją drogą rzeczywiście jej się nalezy...tyle,ze nie tym razem:) Miło się czyta o takiej siostrzyczce kochanej jaką jest Twoja córa....bardzo chcielibyśmy mieć drugie dziecko i zeby to była córcia:) lula-to manadarynki pomagaja na zaparcia?...a ja się dziwiłam jakto samo mi się polepszyło.Mówiłam zawsze,ze jestescie dla mnie skarbnicą wiedzy:) ziuuutek-jejku przeraziłaś mnie...dzięki Bogu tego kogla mogla niezjadłaś! Jennny-mam tak samo,co chwilka słucham jai kto miał porod i już fioła dostaję:)heheh mój synio też kopie w drzwi czasem:) Paty-dobrze,ze wizyta udana i wszystko gra! neska-zdąrzysz wszystko kupić,bez obaw.My tez jeszcze wszystkiego niemamy.Pozdrawiam! Dziewczyny poradzcie coś,bo szału dostanę.Co mogę wziąść na ciągle skaczący nerw w oku:(

anted ja mam, ale w zasadzie nie ma sie czym chwalic, ale ja przechodzę bezboleśnie, mi po prostu \"wylaza\" na zewnątrz, u mnie to raczej dyskomfort niż ból, ja stosuję AVenoc żel, też polecam jak by co :) a co do snu, moze do 2 urodzinek bedzie spoal normalnie, a nie do 3 lat, bo zglupieje... Anastazja chyba srednio przeszlo, ale chyba to wszystko po wczorajszym baraszkowaniu:(, chyba koniec z tym, choc nie wiem jak to zniose, ale lepiej zrezygnowac niz sie tak meczyc :p malpeczka nie poradze z tym nerwem

Małpeczka na\"skaczące oko\" najlepszy jest magnez..też nie jednokrotnie miałm tak jak za duzo piłam kawy,a ona wypłykuje magnez..wiec zapodaj sobie troche magnezu dołóz troche wapnia(jogurty) i wsio bedzie ok:)

Mała fu ty sie nie przejmuj ja mam termin zachwiany od 1 stycznia do 2 lutego co lekarz to inny termni,podobno ostateczny jest na 28 stycznia czyli tak jak twój ale i tak nigdy nie wiadomo kiedy nasze dziecię postanowi sie przepchnąc:)

..ta rozpietoscia czasowa to sie nie przejmuje...jedyny mankament to musze zrezygnowac z wyjazdu na swieta do polski do rodziny...no..ale jedne swieta to nie problem...za to jaka bedzie wielkanoc:) ....dodatkowo pani doktor powiedziala mi , ze moja corka jest doscyc duza...i zaczynam sie troche obawiac porodu...dotychczas przyjomwalam wszysko na luzno....wiedzialam, ze moze potrwac 2 godz.....a moze tez 15 godz.....ale teraz troche spanikowalam...jesli moje baby bedzie taki duze co co potem z moja @...:) ....mialam w planach rodzic w wodzie..ale teraz juz sama nie wiem...

Mala fu - a ten nowy termin to z usg? Bo jesli tak to nic nie wiadomo, bo aparat ustala termin według wagi. Może Twój maluch jest po prostu duży. A tak w temacie - to wiecie ile teraz ważą wasze maleństwa? Ja ostatnio byłam na usg w 25 tc, więc dawno. Nastepne mam 20.12. to wtedy sie dowiem.

tak z usc....ale to jest tak...jak bylam 4 miesiace temu, to maluch byl o 1 tydz. wiekszy, jak bylam 3 miesiace to o 1,5 tyg....jak bylam 2 miesiace temu to byl 2 tyg.....a teraz 3tyg.....takze chyba mozliwe jest, ze porod zosatl o tyle dni przesuniety do przodu...ciesze sie, ze moja corka rozwija sie dobrze i jest duza....ale chcialbym ja urodzic silami naturalnymi, a jak bedzie bardzo duza, to moze bede musiala miec cc.....

mala fu-co z tego,że masz termin na styczeń...przyzwyczaiłysmy się,więc pisz do nas!:)Najwazniejsze,ze maleńka jest zdrowa:) Ja jestem ciekawa ile mój synio teraz waży:) Mnie też grozi(jesli można tak powiedziec)cc,ale z innego powodu.Niemartw się na zapas,poradzimy sobie ze wszystkim...wiesz az sama się dziwię sobie,ze to napisałam bo zwykle to dziewczyny mnie tu pocieszają:) Jennny-wielkie dzięki za pomoc... nerw w oku już przechodzi.A wyobraz sobie,że dopadła mnie taka mega zgaga jak nigdy w życiu,normalnie niemyślałam że można mieć aż taką zgagę...pierwszy raz pokusiłam się i wzięłam reni i juz przechodzi na szczęście.Normalnie to codziennie się męcze z tą zgagą,ale tym razem to była masakra. Tak sobię patrzę na Twój termin i zastanawiam się jak to będzie....:)która z nas będzie pierwsza!?:) Sylwia -ja niemam pojęcia ile waży mój synio jak pisałam wcześniej i tak jak Ty dowie się 20 grudnia to napiszę.

Sylwia nie wiem ile moj dzidzius teraz wazy ale w sumie to ja bym wolała zeby za duzo nie wazył to jednak jest problem przy porodzie mala fu zawsze mozesz pisac i na styczniówkach i u nas :) mi z ostatniego USG termin wyszedł na 01.02 wiec tez nie wiadomo czy urodze w styczniu czy w lutym ale ja jednak bardziej ufam terminowi z OM a USG troche przeklamuje ;)

malpeczko - skaczace oko to brak magnezu. Jesli nie chcesz ładować w siebie sztucznego to proponuje kupic gorzka czekolade, moim zdaniem najlepszy Lindt 70% kakao i wtrzachnac tabliczke. Od gorzkiej nie tyjesz a to swietne zrodlo magnezu. pamietajk ze mleczna czekolada w ogole nie dziala :) oj moja mala tez czasem \"wsadza nos miedzy drzwi \" :P mam wrazenie czasem jakby glowka naciskala. Swoja droga to nie wiem czy to normalne ale ona caly czas miala glowe na dole, wiem bo od 24tc co najmniej czuje jej czkawki w miednicy. Zawsze myslalam ze dziecko sie jednak kreci, a ona konsekwentnie na kazdym usg jest w tej samej pozycji. Postanmowilismy ze damy jej na imie Maria, nie ogladajac sie na gadania innych. Chcialam zamowic lozeczko na allegro z materacem, troche ponad 300zl, ale moja mama mowi ze u nich nadal stoi moje lozeczko, no wiadomo ze nie krzyk mody bo z glebokiej komuny, ale z drugiej strony jakby je odmalowac... Nie wiem, zawsze to 300 zl w kieszeni. Z jednej strony chcialabym miec wszystko sliczne i nowe dla dziecka a z drugiej to po przzeprowadzce nadal nie kupilismy pralki... jak myslicie?

malpeczka nie jedz reni! ani zadnych takich, one zawieraja zwiazki glinu, ktore przenikaja przez łozysko i szkodza maluchowi. Kup te migdaly lepiej. Aa i po sobie zauwazylam zeby sie nie schylac po jedzeniu, ani na moment, wystarczylo ze sie schylilam bo cos mi spadlo i juz byla zgaga, teraz sie pilnuje i jem migdaly i mam spokoj anted a ile ty wazylas i mialas wzrostu przed ciaza?

Witajcie ja po pracy polecialam do przychodni po ten list potwierdzajacy ze moge leciec samolotem tym razem czekal juz na mnie i nie musial w sumie nic mowic sami przylecieli i mi go dali:D anted ciesze sie ze juz widzisz rezxyltaty i ze jest poprawa wspolczuje tego dyskomfortu ja naszczescie tego nigdy nie mialam i nie mam... dziewczyny jestem dzisiaj padnieta znow pol nocy nie przespalam toalete odwiedzalam co 10 minut normalnie tak sie meczylam...zgaga tez mnie dopada i wtedy zuje sobie gume mietowa ale nie zawsze pomaga... dni do wyjazdu odliczam i juz nie moge sie doczekac tak sie ciesze ze jade:) Artur przylecial dzis do mnie do pracy i chial mnie przekupic za wczoraj zestawem z kfc:D (ja ta wole mc donalds\'a) :D:D malpeczko nawet nie wiesz jak ja bym chciala miec kogos do kogo moglabym przyjsc na takie \"10 minut\":( w polsce sie wygadam kolezance:) mnie moj synio zaczepia wieczorkiem puka do mnie ja mu odpukuje taka mamy zabawe w nocy wiem ze tez buszuje a w dzien czuje ze nie kopie ale za to sie rozpycha:) ja nie mam sily ani ohoty ostatnio nic gotowac ani sprzatac wiec po pracy nie robie juz nic no chyba ze umieram juz z glodu...:) wiem ze w polsce to sie tak najem ze przytyje odrazu jakies 15 kg,fajnie te nasze maluszki maja ze bede z nami na swieta w brzuszku tyle smakolykow sie najedza:D no nic zmykam bo bratowa na skype czeka najchetniej poszlabym spac ale boje sie ze znow w nocy bede sie meczyc strasznie postaram sie odezwac jeszcze ieczorkiem buziaczki kochane:*

hej katrina fajnie ze masz juz ten wyjazd załatwiony odpoczniesz odreagujesz troche :) widac ze sie cie ja naszczescie zgagi nie mam jeszcze :) chociaz tyle

mialobyc widac ze sie cieszysz :) ziutek pralka chyba bardziej ci sie przyda a jesli łózeczko mozna odnowic to przemysl to ja tez bym chciała wszystko nowe ale przy tych cenach i tylu potrzebnych rzeczach na czym moge to oszczedzam łózeczko mam zamiar na dniach wyczyscic i pomalowac wodną farbką mam 10 letnie ale w sumie po mojej małej jeszcze 2 dzieci w nim spało mam nadzieje ze wytrzyma jeszcze jednego brzdąca :) maria sliczne imie sama bym tak corke nazwała gdyby nie to ze obie babcie maja tak na imie i mają 2 lutego imieniny po cichu liczą na prezent imieninowy i ze urodze 2 lutego ale 3 marysia to juz by było za duzo :)

mała fu ja też mam podobna sytuację z tym że termin na 5 luty a z usg wychodzi na 27 stycznia mi lekarz powiedział że najlepiej sie kierowac terminem z ostatniej miesiączki czyli tym npierwszym, małpeczka 81 nie mysl tak często o porodzie bo jeszcze dwa miesiące- do tego czasu zwariujesz jak będziesz tak to przeżywać- WYLUZUJ!!! Ja dziśiaj byłam u lekarza z córcią wszystko dobrze , ale jedna rzecz co mnie niepokoi to waga małej 2kilo 380gram ohhh- wystraszyłam się bardzo ale lekarz powiedział że to jest waga prawidłowa, dziewczyny a jak jest u was z tą wagą maluszków? Pozdrawiam papa

Ziuuutek - ja tez rozważam wzięcie łóżeczka po moim synku, które kilkanaście lat stało w piwnicy. Trzeba je bedzie tylko pomalować no i kupić nowy materac. Jeszcze nie zdecydowałam, ale bardzo prawdopodobne. Mania - dzidzia duża! Ale skoro waga w normie to tylko sie cieszyc.

Musze posprawdzac ceny materacy, bo na tym juz nie bde oszczedzac :) mania - duzy ten twoj maluch, w ktorym tygodniu ciazy jestes? MOja mala w 30tc wazyła niespełna 1500g i tez niby norma. ale ponoc na tym etapie to tygodniowe roznice sa juz ogromne :)

mania - przepraszam niedoczytalam :)

Hej co wy na to?czy któraś ma kłopoty z tym spojeniem łonowym? Moja mała w 30tc ważyła 1488g.Teraz nie wiem ? Chyba jest przeciętna?:)