Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Hej dziewczyny! Widzę,ze niejestem sama z problemem bezsennosci:( Ja dziś niemogę soać z konkretnego powodu,a mam tak pierwszy raz.Stwardniał mi brzuch i niepuszcza:(Jest twardy od wieczora wczoraj jak kamień i zawsze jak się położyłam to puszczało a teraz trzyma cały czas,niemogę przez to niefajne uczucie spać:( Męczyłam się do 4 rano a jak zasnęłam to teraz wstałam siusiu i znów męczarnia......,więc wstałam na chwilkę Wam pomarudzić,bo mąż śpi:(...wogóle wczoraj jakieś dziwne bóle mnie łapały w pachwinie i mały zakuł mocno kilka razy tam zupełnie na dole. Echhhhh...idę powalczyć o trochę snu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj malpeczko ja tez juz nie spie. A z tym twardnieniem brzucha to moze to juz z tego co wiem czasami brzuch robi sie twardy a skorcze sa nie wyczuwalne ty jestes juz w 39 tygodniu tomoze malenstwo chce juz zobaczyc jaki piekny jest swiat trzymam kciuki i nic sie nie martw bedzie dobrze musi byc. Kobiety rodza od milionow lat i kiedys nie bylo znieczulen wiec my tez damy rade ( sama sobie tak tlumacze) No coz teraz to innego wyjscia nie ma musimy urodzic szkoda ze wyjsc musi ta sama strona co weszlo. Napewno troche bedzie bolalo ale za to jaka nagroda pierwszy usmiech teojego malenstwa bedzie podziekowaniem za ten trud 9 miesiecy i porod Zycze powodzenia z calego serducha. ja tez spac w nocy nie moge.Najlepiej spi mi sie nad ranem A Mikolaj budzi sie tak ok 8 wiec zaczyna kopac i domaga sie sniadania to trzeba wstawac a teraz ten remont mam nadzieje ze zdazymy przed jego przybyciem Pozdrawiam wszystkich. Myszsza i maz- Tadzi cudowny pieknie sie wam udal GRATULACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny !!! widze ze w nocy nie tylko ja czzuwam :):):), ja juz wstalam zjadlam sniadanko, i znjac zycie godz. 17,18 bede juz nie do zycia. Dziewczyny ja chce juz urodzic, dlaczego to tak dlugo trwa. wiecie wspolczuje wszystkim mamom , ktore maja przenoszona ciaze choc jeden dzien , ja do konca mam jeszcze 11 dni, a juz sie niecierpliwie. malpeczka paula ma racje, musisz sie przyzwycxaic do tego twardego brzucha, teraz to juz tak bedzie , przynajmniej ja tak mam,wczoraj chyba nawet o tym pisalam, mi do tego dochodza bole ala miesiaczkowe w podbrzuszu, wiec nastaw sie i na to. Paula zycze szybkiego skonczenia remontu,nie przemeczaj sie ,to napewno zdazycie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widzę, że problem bezsenności dotyczy wielu z Was. Ja poza tym, że dość często trzeba wstawać do wc i każde przekręcenie się z boku na bok wybudza mnie nie moge narzekać. Czekam do 12:00 kiedy mam zadzwonić do lekarza i umówić sie na termin przyjścia do szpitala w tym tygodniu :/. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki dzieki za opninie na temat koszyka. tak mi zalezy zeby ta moja mala miala przygotowane juz wszio na przyjscie. zreszta jak kazda z nas tego pragnie :) malpeczka moj brzuch bardzo czesto mi twardnial i trzymal nawet dlugo, moze dobe nawet. nie zwracalam zbytnio uwagi, ale wiem ze dlugo. wczoraj mialam miekki ze o dziwo moglam skore zlapac. a dzis znow twardy. z tymze jak twardnial nie mialam zadnych dolegliwosci, ani bolu, ani skurczu..... a dzis mnie troszke boli w dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes-sliczny koszyczek katarina-no i widzisz znalazlo sie miejsce dla kolyski a tak sie martwilas:) maz myszszy-Tadzio jest cudny! usciskaj myszsze! noddy- ja mam astygmatyzm. Ponoc jest dziedziczny i ja go dostalam po mamusi:) NIe nosze okularow wcale. Oprocz niego mialam jescze plusy ale wada nie byla zbyt duza i dzieki temu ze nie nosilam to mi sie cofnela. Niestety astygmatyzm sie nie cofnie tylko z wiekiem jest coraz gorzej. Narazie nie przweszkadza mi tak tylko te odleglosci i katy sa troszke zachwiane ale kwestia przyzwyczajenia. Wlasnie tez sie dopiero dowiedzialam od Sylwii ze to mozna laserem wyleczyc. Pojecia nie mialam. Moze jak zacznie mi bardziej doskwierac to sie wybiore na operacje. Ja sie nie nadaje do noszenia okularow. Raz w zyciu mialam i potluklam po kilku dniach. Wiem ze sa plastiki ale napewno zgubilabym:) Musze sie szykowac do pracy. Najgorsze jest to ze dzisiaj nie mam samochodu i muzse autobusem jechac:( Autobus to pol biedy ale najpierw do przystanku musze dojsc a potem z kolei kawalek z przystanku do pracy. Normalnie lubie chodzic ale teraz mi ciezko takie dystanse pokonywac a jescze pogoda stanadardowo-irlandzka:( Trzymajcie sie mamuski. jak bede miala chwilke to zerkne z pracy. anted, malpeczka- ja tez nie moglam spac. meczylam sie cala noc. Jeszce troszke nam zostalo. Damy rade! Wam to juz naprawde niewiele takze glowy do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniu dzis ide do lekarza a potem jedziemy odebrac wózek ciesze sie chociaż zarzekałam że nic wcześniej nie jupie a łóżeczko nawet jak kupię to bedzie stało nierozpakowane, no i nie wytrzymałam. Chciałam się wam pochwalić ze mam świetną mamę i teściową a nasza córcia ma kochane babcie, a dlaczego już pisze- moja mama kupiła łóżeczko materacyk, pościel, a teściowa wózek z nosidełkiem do samochodu,. Ciekawe co mi dziś lekarz powie bo jak byłam na ostatniej wizycie to prorokował że spotkamy się w szpitalu - a tu nic. Torba spakowana jakby mnie posłał dziś do szpitala. A wczoraj łapały mnie mocne skórcze tak jakbym miała pierwszy dzien miesiączki ale bolało nie były regularne więc poszłam się umyć no i przeszło. Napisze wieczorkiem co i jak u lekarza. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! Mamba milego dnia w pracy, podziwiam was wszystkie deptajace jeszcze do pracy, wiadomo obowiazki w domu tez sa, ale to juz inaczej. Ide piec ciasto, takie latwe i szybkie, zawsze sie udajace, \"Dzemowiec\", poniewaz spodziewam sie koleaznki jedenj dzisiaj, drugiej jutro , a bedzie chociaz ladnie pachniec w domu. Wieciena poczatku stycznia to bylam nie mal pewna ze dzisiejszego dnia to juz napewno bede tulic swojego synka, a dzisiaj to juz mam powaznewatpliwosci czy uda mi sie wogole urodzic do terminu :( pozdrawiam mania zycze udanej wizyty, a co do tych boli jak na @, to ja mam juz od dawna, czaami naprawde silne i nic :(, super ze masz juz takie powazne zakputy za soba. moj wozekjest do odebrania 24.01, wiec juz niedlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza gratulacje! SUper macie ta stronke, az mezowi poklazywalam z zachwytem. No ja tez podziwiam pracujace kobity. Ja juz jestem zmeczona tym wielkim brzucholem i chyba nie dalabym rady. Porodu tez sie boje jak diabli, tak jak wszystkie chyba ale to nas nie ominie. W czwartek ide do lekarza i mam nadzieje ze nasz kolosik nie powiekszyl swojej wagi zanadto zeby mamusia dala rade :-) Co do spania to ja mam sporob, siedze do bolu ledwo zywa, nawet do 2 w nocy, ale pozniej ciezko mi sie zwlec nawet o 10 rano! Ziuutek trzymaj sie kochana.Wiem ze latwo powiedziec, ale naprawde czas goi rany...A niebawem przyjdzie na swiat szczescie ktore pomoze ci w ich gojeniu. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja wreszcie zabrałam się za porządki w pokoju i szafie, co by przygotować wszystko na czas :) a wczoraj dopadło mnie dziwne przeczucie że urodzę przed terminem, ale może to tylko stres że jeszcze nic nie przygotowane ;) ja na szczęście nie narzekam na bezsenność, kłade się późno bo najczęściej po 12 ale wstaję przed 10..nie licząc oczywiście wstawania na siku, ale to idę półprzytomna i prawie natychmiast z powrotem zasypiam..brzuch też mi twardnieje ale to już od dawna więc tez jestem przyzwyczajona..za to pojawiły się bóle jak na miesiączkę.. kurcze aż mi się nie chce wierzyć że to juz tak niedługo.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM! paula1984-tak sobie wstałam po tej paskudnej nocy,zrobiłam męzowi i sobie sniadanko i tak zaglądam tutaj...i tak fajnie do mnie napisałaś,że z usmiechem czytałam,dziękuję Ci bardzo:) Dużo uwagi poświęciłaś mi w swojej wypowiedzi i duzo optymizmu mi przekazałaś:):):) Oby remont u Was szybciutko się zakonczył,bo napewno męczy Cię już. anted-a ten Twój brzuszek to teraz jak często masz twardy jak kamień?I jeszcze te bóle jak na miesiączke....współczuję. A kiedy masz teraz wizytę,bo pamiętam że Ciebie juz w szpitalu chcieli zatrzymać,jak się czujesz? agnes-mam nadzieję,że brzuszek w dole przestanie Cię szybko boleć,bo to nic fajnego:(A ja się obudziłam to juz był miękki a teraz czuję znów twardnieje....moze macie racje,ze to moga być niewyczuwalne przezemnie skurcze i już niedługo. mamba-jak to?To Ty jeszcze pracujesz?Jejku....jak Ty dajesz radę?Ile godzin musisz dziś w pracy siedzieć?PODZIWIAM! mania-udanej wizyty życzę i niedziwie się że z zakupami niewytrzymałaś:) panna Klara- mi też niechce się wierzyć,że to juz zaraz,zaraz....a przeciez dopiero test sobie robiłam:) nikita-ja również strasznie się boję porodu i wszelkie pocieszenia w tej kwesti działają na mnie chwilowo,ciężko jest pokojnie czekać na ten dzień,jeszcze przy tych wszystkich dolegliwościach ciążowych:(:(:( Sylwia-co słychać u Ciebie kochana?Jak zdrówko? ziuuutek-pozdrawiam serdecznie i życzę Ci miłego dnia!:) 9 luty-tęsknimy,gdzie Ty się podziałaś???????? Coprawda niedawno wstałam,ale troszkę posprzątałam,zrobiłam śniadanie i posiedziałam tu z Wami i znów brzuch mi twardnieje.Pójdę się położyć na pól godzinki i idę pod prysznic,a powiem Wam ze wziąść prysznic plus mycie głowy to u mnie około pół godziny...jak nie dłużej teraz i to naprawde nielada wysiłek,więc idę zbierać siły i póżniej zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka myslisz ze to niewyczuwalne skurcze... o matko jakbym sie cieszyla gdyby tak bylo, bo mi tez twardnieje brzusio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do kapieli to u mnie tak samo :P co najmniej pol godziny pod prysznicem. a jak biore kapiel w wannie... wiem ze nie wskazane ze wzdledu na infekcje... ale jak wtocze sie do wanny to godzine siedze tak mi dobrze...... i to siedze i nic nie robie. a pozniej w pospiechu glowa i reszta :P niestety pozniej trzeba bedzie tylko prysznic brac przez jakis czas, ale dam rade. ja to po mamie mojej takie siedzenie w wannie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was mamuski, czytami czytam i połowa was ma to co ja : CHCĘ JUZ URODZIĆ ;-) To sie ciągnie i ciagnie, a przyznam szczerze że widzę u siebie nowe objawy: rozdrażnienie na maxa od kilku dni, twardniejący brzuch, opuchlizna padła mi na twarz i od wczoraj rosną i twardnieją mi piersi.... no chyba że mam zwidy ;-) W każdym razie oczekiwanie jest dobijające. Samego porodu sie nie boję bo juz dawno sie nastawiłam że będzie łatwy, lekki i przyjemny, bezpieczny, bezbolesny, bezstresowy itp ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za marudzenie, ale pada mi na głowę już ;-) Wiem że jestem utrapieniem juz dla męża i że marudna sie strasznie zrobiłam ale coz...... to pewnie znow hormony.... cokolwiek ;-) w kazdym razie chę zeby sie skończyło. No juz mi lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noddy
Olcia_M ty nic nie mów o rozdraznieniu bo moi najbliżsi juz mają mnie dość,a wcale nie śpieszy mi się na porodówkę. Dziewczyny dzięki za wiadomości o astygmatyzmie.Nie miałam pojęcia że coś takiego mam.Bo wzrok wydawało mi sie ze mam idealny.Dopiero gdy jesienią dopado mnie zapalenie spojówek zaczęłam jakoś gorzej widzieć.Obydwaj okuliści wykryli tą samą wadę czyli astygmatyzm i krótkowzroczność.Z tym że jeden przepisał mi szkła mniejsze od rzeczywistej wady a drugi takie szkła jak wada.I stad było moje pytanie.Czy w nosicie lub nosiłyście szkła mniejsze czy też takie same.A swoją drogą ja wcale nie czuję rozmazujących się kątów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos astygmatyzmu, tez mi go wykryto dopiero rok temu ale zadnych oklularów nie noszę.... Pani doktor powiedziala ze lepiej zeby oczy ćwiczyły.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem zarzały mi sie od lat dni, kiedy widziałam jak za mgłą.... ale radzialm sobie z tym robiac małego zeza na jedno oko i luz... przechodzilo po paru godzinacj najczęściej........ Potem w zeszłym roku opowiedzialam o tym okolistce podczas rutynowych badań kontorolnych i wyszło ze astygmatyzm mam na jedno oko.... ale oularów nie nosze bo w nich to dopiero slepa jestem..... a tak widzę idealnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nie tylko ja mam problem z rozdraznieniem :O ja to sie wczoraj z siostra pokolcilam i musialam po 5 minutach przepraszac bo tak beznadziejnie dziecinnie zareagowalam na pewna sprawe :O dobrze ze ona wie co przezywam bo to samo ona miala wiec mi szybko wybaczyla. z Darkiem to nawet sie dobrze dogadujemy, to chyba to nowe mieszkanko tak wplynelo na mnie pozytywnie. ale tradycyjnie na weekend musi byc minimum jedno spiecie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noddy ja mam krótkowzroczność i noszę okulary, takie jaką mam wadę..mam też minimalny astygamtyzm ale na niego nie mam szkieł bo okulista stwierdził że na taką mała wadę to bez sensu..ale przez to czasem zdarza mi się gorzej widzieć, zwłaszcza jak mam przemęczone oczy.. olcia nie nosząc okularów przemęczasz zdrowe oko, które nadrabia za to chore co byś lepiej widziała..a do okularów trzeba się po prostu przyzwyczaić, ja za każdym razem jak szkła zmieniałam to miałam wrażenie że jeszcze gorzej widze niż wcześniej ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie zapomniałam o co chciałam spytać ;) nie wiecie może czy przeszła ta ustawa o wydłuzeniu urlopów macierzyńskich i ile w końcu nam będzie przysługiwać ?? 18 czy 20tyg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja dzisiaj strasznie zakrecona wlasnie odprawilam Artura do pracy i mam zamiar sie polozyc znow nocke mialam strasznie kiepska brzuch strasznie mi twardnieje i robie sie jakis taki wiiiielki i co chwile siku:( ogarnelam trochw w domku zroilam jedno pranie zaraz wstawie drugie i poloze sie na troche do 22 mam czas:) oj dziewczynki nie dlugo nam zostalo...co to bedzie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!!1 ciasto upieczone, a jak juz ylo w piekarniku, to kolezanka zadzwonila ze nie moze wpasc, i moze w srode, hihi, jak doczekamy, jutro wpadnie inna, ale pojemy sobie jz dzisiaj mniam :) malpeczka i agnes, te twardnieia brzucha to skurcze na sto procent,jak bylam w szpitalu,to ich nie czulam, a na wykresie byly na maxa,i polozna pyta sie czy czuje, a ja ze nie, ale dotknela brzucha, mowi twardy,sa skurcze. olcia fajnie slyszec od ciebie, och, moze sie spotkamy na naszej porodowce :) nie wiedzialm ze tyle osob cierpi na astygmatyzm, wspolczuje,dbajcie o to dziewczyny. dziewczyny a teraz sprawa sprzed kilku mint, ale sie wkurzylam, jestem dopiero miesiac czasu na zwolnieniu platnym przez ZUS, i wlasnie dostalam wezwanie na kontrol lekarska w czwartek , paranoja, mam nazieje ze to czwartku to urodze. i to 20 km, odemnie na 8 rano, chyba ich pogjelo.Przeciez wiem ze dziewczyny sa na dluzszych zwolnieniach , i tylko niektore z nich sa wzywane lub maja kontrol, ale po pierwszym miesiacu, przeciez sa naprawde tacy co naduzywaja tych swiadczen. No to czeka mnie pobudka z samego rana z nerwami w 39 tc :(, wy tez tak szybko mialyscie kontrole ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted ale czy Ty musisz jechac tam osobiscie?? przeciez jako osoba na zwolnieniu nie musisz wcale czuc sie na silach zeby tak przyjechac... czy trzeba? no kurde bez sens sama masz jechac taki kawal na kontrol :O a co zrobia jak zadzwonisz i powiesz ze ledwo sie ruszasz i nie mozesz sie podniesc z lozka i brzucholek Cie boli itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze Ci powiedza ze skoro dojechalas szczesliwie i masz sily na to wszystko to czemu jestes na zwolnieniu :O o zgrozo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes niestety musze jechac, wkurza mnie to, poniewaz pracowalam dlugo, do k-ca listopada, ( przez pierwsze 3 tyg.placilmi zaklad pracy,ZUS dopiero placi mi odmiesiaca) wczesniej nie bylam na zwolnieniach ( raz 3 dni), a pisze ze jesli sie nie wstawie ,to swiadczenie bedzie odebrane, przeciez to obled, naprawde sa osoby ktore to naduzywaja, mam osobiscie kolezanki, ktore sa oddawna na zwolnieniach, i nie byly wzywane, lub znam osoby ktore z powodu innych chorob wykorzystuja czasami i siedza na dlugich zwolnieniach. Licze na to ze jakmnie zobacza z moim brzuchem,to sielekko zdziwja i zanimwezwakolejna ciezarna na taka kontrol to sie gleboko zastanowia. ach biurokracja i urzednicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes dzieki za solidarnosc w moim oburzeniu, super ze jestescie tutaj, czlowiek moze sie wygadac i ponarzekac, bo ile mozna truc domownikom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małpeczko :) zdrowko wcale nie jest lepsze :(, dzis byłam u lekarza, niestety bez antybiotyku nie da rady :(, mam nadzieje,z e dziecku nie zaszkodzi.. ledwo żyję, mówię i wogóle, dobrze, że mąż wraca już do domku, bo nie było go od piatku od 17, a synek nie mial ze mnie żadnego pożytku, szczególnie wczoraj, jedynie co go nakarmilam i sadzalam na nocniczek, ale na zabawe nie mialam totalnie sil, goraczka nie spadala, dzis moze ciut lepiej, ale sama nie wiem, chyba powoli goraczka znow rosnie :( noce tez nie przespane, bo nie moglam zasnac, jak nie cieklo mi znosa, to kaszel dusil :(, nawet nie wiem gdzie zlapalam to czortostwo:/ myszko dzidzia śliczna, blog super olcia witaj, piszesz, ze marudzisz, ale tutaj tylko optymistycznie :) małpeczko, naprawde nastawienie pomaga, o ile sie nie mylę to twój pierwszy poród, więc nie wiesz jak to wygląda, a naprawdę nie każda znosi to tragicznie, a o bólu sie zapomina szybko a dziewczyny jak z ćwiczeniami u was np. kegla???? bo u mnie marnie :( i co z masażem, próbowała któras?? anted, co do kontroli, to ja mialam po jakis 3 tygodniach jak poszlam na kontrole, tyle, ze do mnie pani sama przyjechala z wizyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×