Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

hej Jenny fajniutko ze piszesz. no ja slyszalam ze lepiej nie spac z dzidzia, ale wiem ze jest ciezko nie spac. bo jak zaplacze to wstajesz i do cycucha i pewnie lepiej sie polozyc z dzidzia przy cycu i jak pozniej sie obudzi to znow cycuszek. a tak to wyciagac karmic i odstawiac i tak w kolko to domyslam sie ze juz w ogole depresja by byla :O ale niestety cos za cos.... moja siostra caly czas spi z synem :O a ma 15 miesiecy. a znow mojego Darka bratanica ma roczek i od samego poczatku uczona ze ma spac sama i o 19. i chodzi spac o 19 i o 7 wstaje i spi sama. a moj siostrzeniec to ok 22 zasypia budzi sie trzy razy na mleko i wstaje ok 7-8 w weekendy bo w tyg to siostra do opiekunki go prowadzi to nie spi od 6:30... mam nadzieje ze bedziemy mialy tyle sily zeby dzidzie klasc spac osobno i wczesnie do lozeczka i zeby do tego sie przyzwyczailo. wtedy ma sie czas dla siebie, dla meza... wiem ze ciezka sprawa z tym moze byc, a szczegolnie dla mnie ja to lubie pospac :D ale zobaczymy. jesli chodzi o paszport to ja sie umawialam przez neta na spotkanie i to w listopadzie i sobie zarezerwowalam na 17 marca :D a jak Jenny tutejsza opieka poloznych? odwiedzaja Was w domu? dostalas jakies wytyczne o szczepionkach? boje sie tego nawalu i to w jezyku obcym. jakos daje rade ale zawsze sie tak nastresuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, długo sie nie odzywałam ale strasznego dola złapałam ostatnio a wczesniej mame milam w szpitalu wiec czasu mi brakowało.... .. kurcze wiecie co .. okazlao sie ze mam półpasiec.. jaks slaba forma.. bo tydzien i mi poschodzilo wszystko ale mimo tpo najadłam sie starchu... można się wkurzyć na maksa.. kurcze gdzie sie od kogos zarziłam i tyle... mozna sobie w łeb strzelic.. denerwowalismy sie na calego.. byłam u lekarza mówił ze na tym etapie nie ma zagrożenia, ale wiecie same jak to jest.. i tak sie denerwuję...kurcze nawet myslec nie moge o tym bo mi sie beczec chce.. coraz bardziej sie boje ze cos nie tak będzie.. a tu do porodu miesiac został a mi głupie mysli przychodzą..az sie boje ze cos głupiego wywołam... .. co do twardnien to faktycznie mam od paru dni takie jakies smieszne w dole brzucha ale nie towarzyszą temu żadne skurcze więc chyba sie nie musze przejmowac co.. wizyte mam dopiero 4 lutego :( więc dlatego was pytam .. .. kurcze znów mi sie ten durny półpasiec przypomniał i mnie dół chwycił... pozdrawiam i wszystkim życze powodzonka.. zajrzę jeszcze później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jennny - dzieki za dobre wieści! I fajna stopka. Z wielką przyjemnością czytam to co piszesz Ty i Lula. Wkrótce pewnie dołaczy Myszsza, albo jej mąż :) Idę już spać, bo w nocy miałam ponad godzinę bezsenna, a jutro musze wstać wczesnie. Kolorowych snów podczas pełnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszce jedno.. Mania zycze ci jutro powodzonka, trzymaj sie kochana, na bank bedzie dobrze .. i spójrz na to z innej strony .. idziesz na umowiony terrmin czyli na 100 % wpuszczą Cie do szpitala.. u nas w pozaniu cienko coś.. nawet art. był w gazecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp 🌻 wszystko bedzie dobrze. przykro ze mama w szpitalu jeszcze ten polpasiec, ale dobrze ze juz sie go pozbylas. a jak mama sie czuje? wlasnie moje szczescie ma czkawke juz chyba drugi raz dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was serdecznie, mam nadzieję że nastepnym razem jak sie odezwie będe już mamą- rozpakowana:) Ide spać bo jutro musze byc silna. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jennny ciesze sie , ze juz powoli dochodzisz do siebie, i goi sie to co powinno. a z tym spaniem w lozku,to jest dokladnie tak jak piszesz, podobno odradzaja, poniewaz pozniej mozesz sie nie uwolnic od malego, ale jak mu odmowic i sie nie przytulic, ciezki wybor, oh, nas tez to czeka. Zazdroszcze ci ze masz juz swojego Robercika w objeciach :) jakis mnie dol zlapal, sama nie wiem , o co mi chodzi, moj maz w pracy, strasznie mi teskno za nim, teskno mi za moim malym synkiem , oj wogole czuje sie taka samotna, teraz :(, brzuch mnie boli caly czas, twardy jak kamien,niektore skurcze odczuwalne, i jeszcze 1,5 tyg. temu bylam podekscytowana, poniewaz myslalam ze cos sie zaczyna, a teraz to juz rutyna codziennie to samo nic niewrozacego, no to jak do diabla zaczyna sie porod, jak nie skurczami i bolem brzucha ,ojej ale marudze ,jestem okropna licze na was, ze bede miala z kim pogdac. ziuuutek zrobilas podobnie jak ja z tym ze ja mialam porzadne skurcze i 2 cm rozwarcia, ale chyba to byla dobra decyzja,poniewaz do dzisiaj nic sie nie dzieje. ziuuutek a masz cos do pupy ? oprocz sudocream, polozne mowia ze sudocream to na zaczerwieniona lub odparzona pupe, a na codzien zalecaja linomag lub bedphren( nie wiem jak to sie pisze), i ja mam jeszcze ciekla parafine do smarowania na poczatek do calego cialka, moze jeszcze patyczki dla noworodkow. natimp duzo zdrowia dla mamy ,a tym polpasciem wspolczuje ci,ale dobrze ze juz jestes w tak zaawansowanej ciazy,nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted nie martw sie juz niedlugo 🌻 ja tez sie doczekac nie moge.... ale sama nie wiem czy zeby miec juz mala czy zeby juz miec za soba i powoli wracac do normalnosci. nie zrozum mnie zle, ze np: nie chce dzidzi. bo chce ja oczywiscie bardzo bardzo bardzo, ale przeraza mnie macierzynstwo jeszcze bardziej :O w ogole to mam problem z..... moim poldupkiem :O a mianowicie chodzi o to ze od ponad tygodnia zauwazylam tzn odczuwam i to bolesnie okrutnie ze mie boli tak jakby staw biodrowy :O chyba to to.... nigdy mnie nie bolalo wiec ciezko mi okreslic co to. ale pewni to to. najpierw bolalo mnie pod wieczor i w nocy, najgorzej bylo isc siusiu, jak wstawalam to myslalam ze padne na twarz, takie nagle uklucie jakby szarpniecie, totalnie zwalalo mnie z nog :O a od dwoch dni boli mnie caly czas. juz opracowalam system chodzenia ale wygladam jakbym miala kija w d... odetchnelam na pare godzin i znow :O nie wiem moze to z przeciazenia.... mi staw siada.... ale jest to tragedia dla mnie. ja nie wiem jak ja bede rodzic, jak ja nie moge ruszac ta noga dobrze, ani na niej stanac spokojnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania powodzenia !!!! Kurcze masz termin jak ja i juz bedziesz po, dobrze ze masz dobrego lekarza anted współczuje z tym ZUSEm ja byłam na takiej kontroli, fakt to była tylko formalnosc, obejrzeli karte ciązy i spytali jak sie czuje i tez mnie wzywali zaraz jak tylko przeszlam na ZUS tyle ze ja wtedy byłam cos w 25 tc, ale ja to czekałam tam na krzesle 2 godziny bo pani dr sie spoxniła :( takze moze lepiej nie jedź, zadzwon powiedz co i jak niech przyjadą tak jak ktos ci radzi małpeczka ja mysle ze dobrze ze juz ci brzuch twardnieje bo dzieki skurczom szyjka sie skraca a to kłócie na dole to podobno wtedy szyjka sie otwiera mnie tak kłóje juz bardzo od tygodnia no i efekty są :) i nie bój sie tak strasznie tego porodu bo az mi cie szkoda, pamietaj nie ma innego wyjscia musimy urodzic ;) lepiej wierzyc ze bedzie lekko, zreszta czytałam i grudniówki i styczniówki i co wszystkie sie boją ale jakos dają rade natima współczuje tego półpasca mam nadzieje ze to nie zagrozi dziecku, nie martw sie a ja dzis spedziłam bardzo miły dzien najpierw troche zakupów do mieszkanka wykonałam a potem miałam przemiłych gosci :) i jakos tak pozytywnie jestem nastawiona do wszystkiego, całuski i miłej nocy dziewczyny współczuje tym co nie mogą spac ja nawet ostatnio o dziwo nie narzekam na sen, przynajmniej sie wyspie przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes dzieki za dobre slowko :) a z tym bolem, to calkiem mozliwe, ze to malenstwo uciska moze na jakis nerw i stad taki dyskomfort,alekochana jeszcze troszeczke, a wszystkie nasze bolaczki znikna. a jesli chodzi o macierzysnstwo to sie nie martw, bedziesz doskonala mama ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansatazja dzieki za pocieszenie, ale najwazniejsze ze ty masz dobry nastroj i sie wysypiasz, masz racje wypocczywaj i zbieraj sily. Ale pocieszylas mnie z tym klociem w dole, ze to skracanie szyjki, poniewaz mnie tez tak kloje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes to witaj w klubie. Ja milalam to samo z biodrem, masakra. Tez sie ze mnie smiali ze chodze jakbym miala kija w tylku :-) Najgorsze jest to ze bol lapie z nienacka, nie przyjemne to jest, ale nie martw sie przejdzie ci. Mi tak po tygodniu przeszlo, ale najadlam sie strachu co niemiara. Mania trzymaj sie tam dzielnie, bezbolesnego porodu w razie czego zycze. Co do spania z dzieckiem, to ja chocbym miala padac na pysk to bede uczyla w lozeczku. Mam kolezanki ktore sie za wczesnie poddaly i spaly w lozku, teraz dzieciaki maja po kilkanascie miesiecy i zbieraja za to, bo dziecko nie spi pol nocy, a o spaniu w lozeczku nawet nie ma mowy. Wiec badzmy dzielne dziewczyny, a damy rade. Anted z tym zusem to mnie zaskoczylas. Ja jestem na zwolnieniu praktycznie od 6 tygodnia i nikt mnie nie wzywal. I slyszalam ze dziewczyn w ciazy raczej nie fatyguja. Moja kolezanke wezwali w 9 mcu rowniez, ale zadzownila ze nie ma mowy o przyjezdzie, kto odpowie za to jak cos stanie sie z jej dzieckiem, nakrzyczala. Kazali jej wyslac pismo i stanelo na tym ze nie pojechala. Zdurnieli do reczty kobiete w koncowce ciazy wzywac barany jak boga kocham, co za kraj posrany... Katarinka tobie tez wspolczuje, mozna sie wkurzyc... Dobrze ze jest jeszcze ten zasilek o ktorym piszesz. Ale tyle sie napracowalas niepotrzebnie, szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted- ta maść nazywa sie Bepanthen. Ponoć dopoki nie ma zadnych podraznien na pupie wystarczy po prostu oliwkować badz uzywac zasypki. Dopiero jak sie cos tam zaczerwieni to dzialac. Co do patyczkow dla niemowlakow do uszu to polozna ze szkoly rodzenia odradza stanowczo gdyz latwo maluszkowi cos uszkodzi. Uszko lepiej recznikiem badz pieluszką na palcu osuszyc po kapieli. Aha, co do ciekawostek jeszcze to odradzała bardzo kupowanie takich duzych gąbkowych podkladów do wanienki, bo to siedlisko bakteri i grzybów. Lepiej uzyc swiezej pieluszki jak juz jest konieczność. Aha, ja jeszcze kupiłam płyn Milton do odkażania zabawek i innych powierzchni np. wanienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted dzieki 🌻 nikita to wyobraz sobie mnie tez jak tak chodze jak Ty chodzilas :D:D:D jak pierdziele co sie dzieje z moim cialem to juz przesada hehe mam nadzieje ze mi do porodu przejdzie... boje sie ze jak bede rodzic to jeszcze ten bol mnie bedzie ograniczal.... :O pewnie skurcze mocniej bola i takie bioderko to nic ale jak mi sama noga bezwladna sie robi jak zaboli :O:O:O oooo zgrozo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita dzieki za fajny komentarz co do ZUS-u,azsie zasmialam. olcia, co dopatyczkow, to ja kupilam takie specjalne dla noworodkow w ogranicznikami, wlasnie zapobiegajace temu aby nie wsadzic ich za gleboko. O gabkach do wanieniek slyszalam ta sama opinie co ty, i tez takiej nie kupilam. Do pupy ma linomag, i znowu slyszalam zeby nie uzywac zasypek, ale widzisz co polozna to inna szkola. A tak poza tym zadzwonilmoj kochany maz i powiedzial ze za godzinke bedzie w domu, i juz sie ciesze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohhh ciezko mi .... powypelnialam formularze i jutro skladam papiery o becikowe chociaz nie pobieam zadnych benefitow podobno lepiej jest wyslac wczesniej zeby juz bylo zaklepane oni i tak odesla z prosba o wypisanie pobieranych bnefitow o ktore mozna ubiegac sie dopiero po porodzie ale podobno jak juz bedzie zaklepane i ruszone to wszystko pozniej pojdzie sprawniej,a po jutrze wysylam o to aternity allowance cyli macierzynskie dopiero po jutrze bo jutro po poludniu ma przyjsc do mnie ta ksiegowa i pomoze mi wypelnic jeszcze kilka pozycji w tej aplikacjii... dziekuje Wam kobitki ze jestescie i przejmujecie sie cudzym sprawami naprawde to bardzo mile wyzalic sie i miec odzew:) mania84-->bedziemy sie za Was modlily nie boj sie nic wszystko bedzie dobrze trzymam mocno kciuki🌼 sylwia72-->moj brzusio tez napiety jak niewiem pepek wylazl i wogole czuje sie ciezzzka ziuutek-->dobrze ze pojechalas na ktg napewno jestes spokojniejsza agnes23-->widzisz za bardzo to ja tez obeznana nie jestem ale mysle ze mi wyrownaja bo tam napisalam date od iedy maja mi liczyc urlop ale juz sama niewiem wiesz u mnie to jest jeszcze problem taki ze ja obrotna jestem i pozalatwialabym szybko wszystko tylko klopot z jezykiem nigdy orlem nie bylam a do tego leniuch ze mnie jesli chodzi o nauke a tu widzisz przyjechala do Anglii bez jezyka zaciazyla i teraz klops.. jennny-->fajnie ze juz masz maluszka przy sobie napisz nam jak sie czujesz i jak to jst byc mama pozdrawiam Was srdecznie buziaczki♥ natimp1-->ojjj bidulko nie smuc sie jakos to bedzie nie plakaj bo dzidzius czuje wszystko sie jakos ulozy anted-->ja ez jakos tak dziwnie samotna sie czuje ale nie estes sama masz Nas:):):) nikita-->wlasnie na to najbardziej sie wkurzylam moglam byc na zwolnieniu od 11 listoada ale ja chcialam popracowac duzej zeby a noz mi nie zabraklo kilku dni no to masz babo placek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted- no wałsnie o te same patyczki co kupilaś mi chodzi. Oczywiście ja tez je kupiłam nie wiedząć o tym co mi pozniej powiedziano. I mysle sobie tak ze bede uzywac moze pozniej i tylko do samej małzowinki ale nie tam gdzie my dorosli czyscimy uszy, bo to łatwo nie wyczuć tak czy siak i mozna malenstwu kuku zrobic. Ide spać juz , pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted robaczku nie smutaj sie,koncowka jest najgorsza ale t juz nie długo,no i nie jestes sama masz nas i migdałka:) Agnes sprytna bestia z Ciebie z tym paszportem i dobrze zrobilas ja musze czekac az do połowy maja:( Wspolczuje Ci tych bolów w biodrze,pewnie po porodzie przejdzie,a o porod sie nie marw to jest takie cisnienie ze bolu w biodrze nawet nie poczujesz:) Nikita ja tez sie zarzekalam,ze maly bedzie spal w lozezku:)Ale skoro ta kruszynka ma czuc sie zle i obco,wkoncu jest przerazona,bo cale 9 mscy byla z mama ,slyszala jej serduszko,a teraz jest calkiem sama...serce mi peka jak on placze wiec wole go przytylac.wyczytalam,ze maluchy robia sie gotowe na samodzielnosc gdzies ok 3-6 tyg Sylwia,nedlugo i wy dołaczycie ,no i jak Twoi domownicy sie smieli bedziemy pisac az do 18-stek naszych pociech:)Zycze slodkich snów:) Oj pamietam ta bezsennosc:) na noc przed porodem nie spałam prawie wogole w nocy po porodzie dobe tez nie spalam bo obserwowalam moje malenstwo non stop,balam sie zasnac...a teraz heh spie jak zabita dzieki malemu:) choc przyznam,ze budzi sie tylko ok 6 rano na karmienie a tak przesypia cała nocke:) Choc przyznam ze pozno chodzimy spac,bo ok 2 i wtedy je po raz ostatni nie to ze ja wyrodna matka jestem i dziecko nie je wogole:)ale wole pojsc pozniej spac niz wstawac w nocy,bo ciezko mi jest sie rozbudzac,zwłaszcza,ze karmienie zajmuje nam ok godziny. Takze poki co kozystam i spie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moj mąż pojechał w delegacje tak nie lubię jak wyjeżdza, oznajmiłam mu, że w lutym nie rusza się na krok. Nigdy nic nie wiadomo i może się okazać, że ja rodzę zUlcią nie mam co zrobić super nawet wolę nie myśleć. Na szczęscie sam powiedział, że w lutym nigdzie się nie rusza. Po tym wczorajszym nastraszeniu przez igorka dziś dzwonił do mnie z pracy chyba 5 razy aż byłam w szoku, bo wczoraj nie widziałam żeby aż tak się przejmował. Widocznie chował wszystko w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia dzieki za te patyczki, masz racje poprostu do malzowinki i nie glebiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted robaczku nie smutaj sie,koncowka jest najgorsza ale t juz nie długo,no i nie jestes sama masz nas i migdałka:) Agnes sprytna bestia z Ciebie z tym paszportem i dobrze zrobilas ja musze czekac az do połowy maja:( Wspolczuje Ci tych bolów w biodrze,pewnie po porodzie przejdzie,a o porod sie nie marw to jest takie cisnienie ze bolu w biodrze nawet nie poczujesz:) Nikita ja tez sie zarzekalam,ze maly bedzie spal w lozezku:)Ale skoro ta kruszynka ma czuc sie zle i obco,wkoncu jest przerazona,bo cale 9 mscy byla z mama ,slyszala jej serduszko,a teraz jest calkiem sama...serce mi peka jak on placze wiec wole go przytylac.wyczytalam,ze maluchy robia sie gotowe na samodzielnosc gdzies ok 3-6 tyg Sylwia,nedlugo i wy dołaczycie ,no i jak Twoi domownicy sie smieli bedziemy pisac az do 18-stek naszych pociech:)Zycze slodkich snów:) Oj pamietam ta bezsennosc:) na noc przed porodem nie spałam prawie wogole w nocy po porodzie dobe tez nie spalam bo obserwowalam moje malenstwo non stop,balam sie zasnac...a teraz heh spie jak zabita dzieki malemu:) choc przyznam,ze budzi sie tylko ok 6 rano na karmienie a tak przesypia cała nocke:) Choc przyznam ze pozno chodzimy spac,bo ok 2 i wtedy je po raz ostatni nie to ze ja wyrodna matka jestem i dziecko nie je wogole:)ale wole pojsc pozniej spac niz wstawac w nocy,bo ciezko mi jest sie rozbudzac,zwłaszcza,ze karmienie zajmuje nam ok godziny. Takze poki co kozystam i spie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted robaczku nie smutaj sie,koncowka jest najgorsza ale t juz nie długo,no i nie jestes sama masz nas i migdałka:) Agnes sprytna bestia z Ciebie z tym paszportem i dobrze zrobilas ja musze czekac az do połowy maja:( Wspolczuje Ci tych bolów w biodrze,pewnie po porodzie przejdzie,a o porod sie nie marw to jest takie cisnienie ze bolu w biodrze nawet nie poczujesz:) Nikita ja tez sie zarzekalam,ze maly bedzie spal w lozezku:)Ale skoro ta kruszynka ma czuc sie zle i obco,wkoncu jest przerazona,bo cale 9 mscy byla z mama ,slyszala jej serduszko,a teraz jest calkiem sama...serce mi peka jak on placze wiec wole go przytylac.wyczytalam,ze maluchy robia sie gotowe na samodzielnosc gdzies ok 3-6 tyg Sylwia,nedlugo i wy dołaczycie ,no i jak Twoi domownicy sie smieli bedziemy pisac az do 18-stek naszych pociech:)Zycze slodkich snów:) Oj pamietam ta bezsennosc:) na noc przed porodem nie spałam prawie wogole w nocy po porodzie dobe tez nie spalam bo obserwowalam moje malenstwo non stop,balam sie zasnac...a teraz heh spie jak zabita dzieki malemu:) choc przyznam,ze budzi sie tylko ok 6 rano na karmienie a tak przesypia cała nocke:) Choc przyznam ze pozno chodzimy spac,bo ok 2 i wtedy je po raz ostatni nie to ze ja wyrodna matka jestem i dziecko nie je wogole:)ale wole pojsc pozniej spac niz wstawac w nocy,bo ciezko mi jest sie rozbudzac,zwłaszcza,ze karmienie zajmuje nam ok godziny. Takze poki co kozystam i spie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jennny to twoj Robercik pieknie spi ,sloneczko, oj masz racje korzystaj i spij poki mozesz nigdy nie wiadomo kiedy zmieni swoj rytm spania, choc zycze ci aby zawsze tak ladnie przesypial nocki. Danis, tak jest z mezczyznami, nie potrafia sie uzewnetrzniac a w srodku maja wielkie serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzewczyny! Ale sie rozpisałyście!Normalnie nie moge nadążyć z czytaniem. U mnie od dzisiaj rana też takie skurcze niebolesne i twradnienie brzucha.Wreszcie cos zaczyna sie dziać. Byłam na małych zakupach kupiłam już chyba wszystko plus oczywiście krem na raozstępy. Dostałam uczulenie no oliwke Jonsona normalnie kestem w szoku!!! Od 2 dni sie smarowałam i strasznie zaczął swędzieć mnie brzuch ja zagladam a tam takie małe krostki no i teraz swędzi mnie brzuch i cycki ale już przechodzi. I tym niby my mamy smarować swoje noworodki?Śmiechu warte. Katarina tzrymamy kckiuki żeby wszystko wyszło z poiniążkami ok.szczególnie teraz jak są bardzo [potrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny co ile godzin karmisz małego?Dokarmaisz go czyms czy nie ? Też chce karmić piersią dlatego pytam. Pijesz jakieś herbatki na laktację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka- no pracuje ale jeszce tylko ten tydzien i nastepny i koniec. Do konca stycznia pracuje. Nie przeczytalamw szystkiego bo nie mailam kiedy. Caly dzien w parcy a roboty mnostwo. Jutro tez parcuje ale w srod eobiecuje sie poprawic. Brzuch mi tez strasznie twardniej dziaij caly dzien. Bardzo nieprzyjemne uczucie. No i jescze sie pojawil bol spojenia lonowego. Zauwazylam ze jak za duzo sie ruszam tro taki ucisk mam. Zycze wszystkimmilej i przespanej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! agnes-takim to dobrze z wanną i prysznicem do wyboru:) Ja kupiłam w aptece smoczek-termometr polskiej firmyAlbert,kosztował 21,39zł.www.albert.com.pl anted-obyś miała rację z tymi nóżkami,bo wstyd taki że hej:( Ja wolę wanne do kąpieli,ale masz rację teraz to miałabym stracha z niej korzystać...wyboru niemem,więc biorę prysznic.Ale u rodziców zawsze wanna była i trudno było mi przyzwyczaić się do prysznica na nowym mieszkanku.Mam nadzieję,że w kwesti kontroli z zusu posłuchasz rad Sylwi. lula-suuuper,ze masz chwilkę poklikać z nami:)ale fajnie Cię czytać:) Ale z tymi regularnymi skurczami podczas twardnienia to mnie wystraszyłaś...hehe,niewiem nawet dlaczego,bo powinnam się cieszyć,że to juz tuż,tuż....ale Ty też pewnie pamiętasz jaki ze mnie tchórz.A co ile Zuzię kompiesz?I jak ona reaguje na kompanie? katarina-bardzo,bardzo mocno mi przykro,ze cos takiego Cię spotkało...nawet niewiem czy cos mozna zaradzić na to:(....nieda się jeszcze tego odkręcić,jak to Twoja księgowa i taka sympatyczna to niech Ci teraz pomoże.Ale ta Twoja miła księgowa to podpada\"okłamali ją w urzędzie\"?....no proszę Cię bardzo......a co ona od dzisiaj jest księgową?Żadna pracownica w Twojej firmie w ciążę nigdy niezaszła?....katarinko,coś mi się wydaje ze ktoś dobez wie,że niemasz zadnej wiedzy w tym temacie i z tego co pamiętam żadnych znajomości żeby ktoś Ci konkretnie pomogł i co wiecej język u Ciebie tez nienajlepszy...ja przesadnie podejrzliwa nigdy niebyłam ale tu mi ewidentnie podpadła sprawa. mania-nastaw się pozytywnie i jak najbardziej ciesz się:)...wszystko napewno będzie dobrze i zanim obejrzysz się będziesz miała maluszka na brzuszku.Dasz radę:)Ja już dziś będe modlic się za Ciebie i maleństwo....napisz do nas ze szpitala co i jak,bo umrzemy tu z ciekawości co się z Tobą dzieje! anted dobrze Ci radzi...postaraj się wyspać,wycisz się wewnętrznie i nastaw pozytywnie!Niemartw się po Tobie ja będe...tak mi brzuch twardnieje od kilku dni coraz to mocniej a mi nigdy nietwardniał.A termin mamy ten sam 5 luty! ziuuutek-dobrze,że niezostałaś w szpitalu,bo potem niewiadomo ile lezałabyś tam do porodu a tak to w domku czekasz sobie cierpliwie. Jennny-ooo jak fajnie dobre wieści usłyszeć:)...dobrze,ze piszesz jak reagowałaś na tantum rosa.Szybkiego gojenia,buziaki dla Robcia:) natimp-kurcze cos takiego jeszcze się przyplątało do Ciebie ale najważniejsze,ze juz lepiej.Dużo zdrówka Ci zyczę,ja również mam wizytę na 4 luty ale ja juz na nią niepójde...niezdąrzę:)A jak mama? Anastazja-mi szkoda samej siebie:(...dziękuję za pocieszenie!:) Dziewczyny ja mam takie b.mocne i regularne twardnięcia,że moze to już zaraz będzie moja kolej.Jedno wiem napewno jeśli tej nocy niewyląduje na porodówce to napewno niebędzie ona nalezała do przespanych.Tak mocno twardnieje,ze szok. Uciekam kochane moje dojuterka...jak nieurodzę:) Aha....pisałam do myszszy jak tam u niej i Tadzia i odpisała: Hej!Mały głodny ale leniwy.Muszę laktatorem ściągac.Schudł do 2750 .Dziś się uczymy wszystkiego i cały czas tulimy:)małego przyzolca wiec pewnie pójdzie pod lampy.Do domku niewiem jeszcze kiedy ale cos wspominają o sb.Ja już siedze i chodze poprostu lepiej mi.Pozdrowionka! Ja Was równiez pozdrawiam i uciekam,papapa:) ps.Ale mnie zgaga męczy:(...ale to nic do tego twardnienia:( Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted no spi slicznie,i musze go wybudzac na karmienie:) No moze ma to po rodzicach bo my oboje jestesmy okropne spiochy ,potrafimy spac do popludnia:) Gosiaczek,az dziwne ze odstałąs od tego uczulenia,ja smaruje mojego szkraba i poki co nic nie ma:) Az karmieniem to jest tak,ze na poczatku milam bardzo malo pokarmu,i mały schudł o 400gr wiec zaczelam sie martwic,piłam herbatke laktacyja i nic na mnie nie działała,piłam duzo wody i nic,pokarmu bylo malo ale na 3 dobe po porodzie normalnie sie ze mnie leje. NIe dokarmiam niczym malego tylko piers i koniec,ze wzgledu na to ze jak zaczniesz dokarmiac albo poic herbatkami to bedzie mnie pokarmu w piersiach wiec maly jest na cycku i bedzie mam nadzieje przez najblizsze 6-9mscy bez dokarmiania(podobno wtedy szybciej sie chudnie??!)A co do czestotliwosci karmienia na staram sie tak co 3 godziny ale moj maly to spiac wic czasami jest co 4 zwlaszcza w nocy. Mamba podziwiam cie z e masz jeszcze sile pracowac!Dzielna dziewczynka Małpeczka wspolczuje ze tak cie meczy ten brzuszek,moze to juz to..???Wrazie co to powodzenia! A co do tej zgagi tak jak mialam taka paskudna ...moj maly ma strasznie duzo włosów,:)Wiem wiem Sylwia Ty nie wierzysz w takie gadanie:P Fajnie ze u myszy wszystko ok i ze czuja sie dobrze:)jestem w szoku ze ona juz siedzi:o Dobrej nocki wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×