Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

hej dziewuszki dlugo mnie nie bylo ale gosci mialam, moje psiapsiolki dwie przylecialy do nas. jesli chodzi o glowke to moja jak wyszlismy ze szpitala i pollozylam ja na siebie to juz glowke podnosila i przekrecala, czyli po dwoch dniach od porodu. nie wiem czy to jest bezpieczne zeby ona sama teraz tak podnosila :O ja to sie boje ze za wczesnie i ze jeszcze miesni nie ma dobrze rozwinietych i ze cos sie moze stac. oczywiscie nie wiem co ale panikuje czasem dziewczyny ktorym mamy wyjechaly badz wyjada niedlugo a dzidzie w brzuszku, jak Jenny pisze naprawde dacie rade, jak ja taka nerwica i trzepok dalam ;) tilli tilli odpoczywaj Slonko, jeszcze troszke... Sylwia fajnie tak spotkac kafeterianki i to jeszcze w szpitalu na porodowce hihihi Danis gratulacje 🌻 AnnaSz gratulacje, nie martw sie ja tez darlam sie jakby mnie obdzierali ze skory ale na szczescie nie mam naczynek popekanych. moja siostra miala i szybko zeszly :) Katarina a moze jak Cie skurcze zlapia to do wanny z woda goraca? mi tak kazala polozna jak mnie do domu odeslala.... a noz cos pomoze.... Elenass glowa do gory, nie mysl o wadze dzidzi bedzier dobrze na pewno. my kobiety wszystko przezyjemy :D Jenny te czopki to dostalas w Anglii czy w Pl kupil Ci ktos? dobrze ze znalezliscie sposob, ciezko patrzec na dzidzie jak sie meczy.... zapka no to fajniutko ze nie dalas sie ciac i nie peklas. bardzo dobrze :D z cycusiow odciagaj odciagaj, moje to mi malo nie eksplodowaly :O ale juz jest ok, odciagam zawsze rano i na wieczor, czasem w ciagu dnia jeszcze a i tak w nocy ze mnie cieknie :O dioda elektroda witaj 🌻 panna Klara gratulacje 🌻 tilli tilli a czy nie mialas czasem lezec w lozku!!! dbaj o siebie Slonko i uwazaj nikita synus sliczny i jak slodko spi nie bylo mnie troche a tu juz tyle mamus nowych :D Katarina nie dzwonila ani tilli nie pisala wiec nie wiem co sie dzieje z nimi, zaraz do nich napisze moze odpisza. u mnie jakos leci, dzisiaj moj poszedl do pracy po dwoch tyg przerwy a ja biegam i sprzatam piore poki Zuzia spi :) nie narzekam na nia, teraz pieknie lapie cycusia i nie mamy problemow. ostatnio dupeczke odparzyla ale smarowalam sudokremem i wietrzylam i szybko zeszlo. nafaszerowalam sie dwoma paracetamolami jak bylam chora i na drugi dzien taka mi opryszczka wyszla ze uuuuuu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!! fajnie poczytac co slychac u waszych malenstw i brzuszkow :) z tym rosnieciem to moze macie racje, bo dzisiaj w nocy moj maly pierwszy razbudzil sie co godzine i strasznie duzo jadl , moze to objaw tego rosniecia, a dzisiaj na spacerek zalozylam mu dresik i bylam pewna ze jest za duzy, a tutaj okazuje sie w sam raz, ciesze sie ze go zalozylam , poniewaz przelezal by w szafce nie zalozzon i maly by wyrosl :) na spacerku bylismy cala trojka, mama ,tata i syn, maly spa i spi dalej, strasznie dlugo , chyba sluzy mu swize powietrze :) Katarina i tilli-tilli trzymam za was kciuki, zycze wam aby wasze malenstwa juz dzisiaj byly w waszych ramionach . Anastazja Mati tak samo pije pije i nagle sie krztusiz nadmiaru mleka , poprostu tak jakby nie nadazyl lykac, Mateuszek-Łakomczuszek :) trzymajcie sie zdrowiutko, pa Piotrus juz duzy chlopak, :), miesiac życia,jak ten czas szybko leci lula napisz jak tam bedzie o wizycie u lekarza i co powie n te dlawienia, trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze Jenny ja tak samo smarowalam brodawki jak mania84, i nie zmywalam, moj maly tai łakomczuch ze nawe to mu smakowalo:) agnes, moj maly tez dostal krosteczek na pupci, ale sudokrem cuda czyni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateuszkowi też czesto sie ulewa nawet tak dużo że mam wrażenie ze to wszystko co wypił zwrócił mimo tego że mu sie odbiło. Jenny ale ten twój synus już duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam, jak widac dalej czekam.... chyba przeniosę sie na tobik MARZEC 2008 jak tak dalej pojdzie:) Wy przynajmniej macie jakies bole, odchodza czopy a u mnie nic.... i nic.... czuje ze moja ciaza sie przedłuży:( A tak bardzo bym już chciała... A le co zrobić! Ide na zakupy i szybki spacer a nóż sie coś zacznie:) Pozdrawiam świeże mamusie i oczywiście te w dwupaku jak ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elenasss juz niedługo doczekasz sie Mój maluch zasnąl ja tez sie mam zamiar przespac bo dzis wstalismy o 5.00 rano ale najpierw jeszcze zajrzałam do Was :) U lekarza bylam ale dzis przyjmował tylko u dzieci chorych a tam była taka kolejka wolalam nie narazac synka i nie czekalam, mam nadzieje ze te krostki mu przejdą a przy okazji dowiedzialam sie ze jeszcze przyjdzie pielegniarka do nas, poprostu wczesniej sie nie wybrała niezła lula jesli mala dławi sie tak sama z siebie to masz racje sprawdz to szybko bedziesz spokojniejsza agnes po porodzie wszystkie dzieci podnoszą główke na brzuszku bo to taki odruch jest potem zanika i uczą sie na nowo dzwigac głowe, ja Piotrunia czesto na brzuszku kłade bo lubi ale ta głowa to mu ciązy jeszcze bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amoj Tadzio od wczoraj trzyma glowke samodzielnie:D od czasu do czasu tez mu jeszce lata ale generalnie jzu sam potrafi trzymac i mu nie spada ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja ale myslkisz ze tej mojej zaniknie.... ona ma dwa tyg i dwa dni i trzyma caly czas... jak myslisz? ja to sie ucze dopiero wiec nie wiem takich rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes-moja Viktoria tez trzyma glowke od samego poczatku. ja ja poloze na brzuchu to sie podnosi i rozglada na boki i naprawde dlugotak trzyma. Ja ja tylko asekuruje zeby nie zamocno ale ona potrafi mi doslownie reke odepchnac:) ma juz 11 dni i tez nie zanika:) pediatra mowil jescze w spzitalu ze bardzo silna jesttakze sie nie martw poprostu silne dzieciaczki mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny:) ile tego czopa jest? i czy zawsze musi byc podbarwiony? bo mi odeszlo tego na dlugosc z 6cm...ale zero podbarwienia...czy to znaczy ze moge jeszcze z 2 tyg czekac? hehe bo mi juz psychika siada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie. Musze sie wam pochwalic ze 21.02.2008 o godz.15:25 na swiat przyszedl nasz synek Mikołajek waga 3560 i 54 dlugi porod silami natury dzielny tatus przecinał pepowine dzis dopiero wyszlismy do domu bo od sirody saczyly sie wody i mogo dojsc do zakazenia czekalismy na wyniki badan naszczescie wszystko ok pozdrawiam i jak bede miala wiecej czasu to wkleje zdjecia maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula:))) Gratulacje i wpisuje do tabelki Żabuleńka...20.....Wrocław...trudno wyczuć....ok.14.02-> Milenka idrisi...........31.......Łódź.............09.05 ......16.02 katarina3x3..21....Szczecin-St.Ives.13.05.......17.02 ->Filipek natimp1.......24....... Poznań...........15.05.........20.02 fruskawka....25........wrocław..........16.05….... .21.02 ->synek tilli............24.......Londyn.............18.05.....2 2.02 - Oliwka martella.......25.......Kalisz.............15.05.....22. 02 ->Tośka betkaa........31........łódzkie..........25.05.....29.02 Nasze narodzone maleństwa nick....tydz.ciąży...data.........imię.........waga/c m..........poród Antoś.....36........28.12.2007...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.......35........07.01.2008...Zuzia..........3400/55 ............cc Jenny.....38........14.01.2008 ..Robcio........3600/50.............sn myszsza..36.......19.01.2008....Tadeuszek...2900/54..... ....... sn AngelikaWrocł.38..22.01.2008..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.39 ......25.01.2008...Piotruś.......3780/57.............sn Mania 84..39.......28.01.2008 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86....37........29.01.2008...Wiktor.......3010...... ...........cc oga........39........29.01.2008...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty.......40 ....... 04.02.2008...Oleńka.......3520/59.............cc anted .....40........05.02.2008...Mateuszek...3820/57............. cc Blondi......39........05.02.2008...Kasper ......3710/58..............cc ziuuutek..39.…......06.02.2008...Marysia......2800 /53.............sn neska......40........06.02.2008...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M....40........06.02.2008..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81...40.........07.02.2008...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23..40.........09.02.2008...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27...39.........12.02.2008...Karolek.......3800/54.... .........cc Mala fu....42.........13.02.2008...Jasmin........4230/58........ ......cc 9 luty......40.........14.02.2008..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9...39.........15.02.2008..Viktoria.......2800......... .........sn titi.........39.........16.02.2008...Zosia..........3400/54. .............sn gosiaczek 41.........17.02.2008..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka......39.........18.02.2008..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn... 39....... 18.02.2008..Tymon.........3650/53..............sn Sylwia 72..40..........20.02.2008..córcia........3500/55........... ..sn malpeczka81.43......20.02.2008..Kacper........3500/54....... ......sn danis.......39.........21.02.2008..Igorek...........?... ..................sn paula1984kra..40....21.02.2008..Mikołajek.....3560/54...............sn panna Klara..41......24.02.2008..Natalia........3000/52........... ...sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - zycze Ci szybciutkiego porodu i to moze nawet dzis w nocy! Oddalas mi swoj termin ale malemu nie pasowal chyba :D Powodzenia. mam nadzieje ze jak Ci czop odszedl to juz lada chwila (dzien) i bedziesz juz po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli-tilli tu marzec 2008:) Mam wolną chwilkę, więc weszłam na wasze forum. Chciałam poczytać o porodach twoich koleżanek, zeby wiedzieć czego mam się spodziewać, gdy do 2 marca nie urodzę, bo to właśnie wtedy mam termin i będę musiała 3 marca pójść po skierowanie do mojej dr(strasznie się boję). A co powiedział twój lekarz, gdy nie urodzisz to terminu, bo on chyba już minął? Twoje koleżanki pewnie zajęte są maluszkami, u nas na razie tylko 1 marcówka się rozpakowała, więc reszta w komplecie. Myślę, że nie ma co się stresować, że inne urodziły a Ty jeszcze nie, ani rodziną, która niepotrzebnie Cię denerwuje, tylko wpadaj do nas:) Miło spędzisz czas czekając na rozwiązanie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula GRATULACJE Maja witamy u nas :) po terminie mozesz i 2 tygodnie czekac tyle ze pod bacznym okiem lekarza prowadzącego agnes ja mysle ze masz silnego malca dobrze ze tak trzyma głowe i niech lezy na brzuszku jak lubi to pomaga na wzdecia i w ogóle jest zdrowe tylko trzeba pilnowac dzieciaczka i nie za dlugo tak trzymac Hmmm małpeczka milczy i denis tez chyba tak długo czekaly ze teraz nie chca na chwile odejsc od dzieci :) a moje kochanie juz spi po kapieli na noc i do rana spokoj tylko karmic sie bedziemy co 3 h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja witamy i życze szczesliwego rozwiazania, jesli nir masz zadnych powiklan , ciaza przebiega prawidlowo a ty nie masz zadnych konkretnych symptomow porodu , to tak jak pisze kolezanka od tyg.do dwoch czekasz po terminie, jamialam termin na 1.02, i lekarka powiedziala mi ze jesli do terminu nie urodze to skierowanie wystw mi na 7.02,czyli tydz. po. elenasss niemartw sie brakiem objawow i znakow, czsami porod przychodzi bardzo niepodziewanie i wszystko roztrzyga sie w przeciagu kilku godzin,wiec badz dobrej mysli, :) Moj Mateuszek tez jest dosyc silny, trzyma glowke sam, ale jak lezy na brzuszku to jak ma glowke na boczku to lekko podnosi paula gratuluje serdecznie 🌻❤️🌻 maly wykapany, spi smacznie, adzisiaj od 7 rano do 10 spalismy sobie razem, a w poludnie bylismy na spacerku cala trojka, moj maz prowadzil wozek taki dumny :), a ja bylam naprawde szczesliwa. życze szybkiego rozpakowania wszystkimmamom,pa musze leciec papa, caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Witam Was serdecznie!!!! Właśnie dzisiaj wyszłąm ze szpitala ze swoim małym. Trpche to trwało ale mieliśmy zakażenie wywołane zielonymi wodami. Dzisiaj juz jednak wyniki poprawiły się i moglismy wyjść,strasznie dłużyo mi się wszpitalu tym bardziej że w domu jeszcze jedno dziecko.... No, ale już wszystko za mną.Ciesze sie że już w domciu... Muszę nadrobic czytanie. Troch ę mi to zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska_serowa, Maja:) :) dzieki dziewczynki mam nadzieje ze to juz niedlugo potrwa...czasami sie zastanawiam czy moje dzieciatko nie bedzie zwiadowca...bo jak mam skurcze to schodzi bardzo nisko i czuje ze to juz tuz tuz...a jak skurcze mijaja to ona znowu hop i pod zeberka..nie wiem, moze jej pogoda nie pasuje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja 24, ja ostatnia wizyte u lekarza mialam 2 tyg temu, termin minal mi 3 dni temu i generalnie na kolejne spotkanie z polozna w szpitalu ide w piatek czyli w tydzien po terminie. Tam (jesli do tego czasu nie urodze) beda mi robili masaz szyjki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skasowało moją wiadomość, jakiś błąd wyskoczył:( tilli-tilli napiszę w skrócie, powiedz dla tych co pytają, dlaczego jeszcze nie urodziłaś, że lekarz jednak się pomylił w dacie porodu i będzie to...(tu podaj 1-wszy dzień 43 tygodnia) i staraj się zająć czymś w między czasie(jakieś porządki w szafie, pogaduchy z koleżankami itp., nic innego jak relaks, bo stres opóźnia poród-czytałam gdzieś o tym). A że nie możesz się doczekać swojego maluszka, to pewnie będziesz naprawdę świetną mamą(tak zawsze jest). anted22 i Anastazja123 dzięki za info:) Moja wyobraźnia jest naprawdę niezwykła i pokazała mi taki obrazek: nie urodziłam do 2 marca, 3 marca idę po skierowanie do swojej dr, tego samego dnia już w szpitalu podłączają mi oksytocynę i po prostu muszę urodzić:D A może właśnie będę w tych 5% które urodzą w dzień wyznaczonego terminu:) Buziaczki dla waszych maluszków🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla swiezo upieczonych mam.... czytalam co ostanio pisalyscie o ulewaniu...mojej malej zdarzylo sie 2 razy zwocic...nie moge tego ulaniem nazwac..bo bylo to chyba wszystko co zjadla i pod takim cisnieniem...rozmawialam z polozna o tym i ona mi wytlumaczyla, ze to z powodu powietrza, ktore zbiera sie w brzuszku malej podczas karminia....w kazdym razie strasznie mnie wystraszyla...ale teraz przynajmniej wiem co to.... a to jej fotka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8db37553bd017329.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...jestem jednym wielkim chodzacym bolem... nocki sa juz okropne, spie gora 2 godziny przez caly dzien, nogi bola strasznie i mam ochote je sobie pourywac, brzuszek nie daje rady sie juz przekrecic na drugi bok a na dodatek rozchorowalam sie, mam cale gardlo zawalone i nie moge mowic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczynki! Gratuluję następnym rozpakowanym :) Trzymam kciuki za nierozpakowane - coraz mniej ich w tej tabelce :) Tilli-Tilli, lecz się czym prędzej, bo musisz mieć siły do porodu. Jak będziesz oddychać z takim bolącym gardłem? Spróbuj Oscilloccocinum, to lek przeciwgrypowy homeopatyczny, więc chyba można w ciąży? Ja nie miałam na szczęście takiej potrzeby (wszyscy się śmiali, że w ciąży się czuję lepiej, niż bez ciąży - rzeczywiście odporność miałam o wiele lepszą i nic mnie nie wzięło przez całe 9 miesięcy), ale zanim zaszłam w ciążę, to jak tylko coś mnie brało, to mi to Oscilloccocinum bardzo pomagało. A jak nie, to miód, cytryna, czosnek... Mój Kasper też trzyma głowę, zwłaszcza, jak go trzymam do odbeknięcia, to sobie głowę podniesie i się tak fajnie rozgląda na boki :) Staram się mu podtrzymywać kark, bo się boję, żeby mu się główka nie przekrzywiła za bardzo w którąś stronę... Dziewczyny, mam pytanie. Mam taki fotelik do auta od 0 do 11 kg, z certyfikatem itp. itd., ale jak położę w nim Kaspra, to mam wrażenie, że ma garba. Ja bym to jeszcze przeżyła, ale teściowa i mąż mnie gnębią, że garba dostanie i cały czas wymuszają na mnie, że będą trzymać Kaspra w aucie na rękach, na co ja absolutnie i stanowczo zawsze odmawiam. Nie wyobrażam sobie, żeby moje maleństwo miało jechać w aucie nie przypięte pasami! Widziałam kiedyś taki eksperyment w tv - pochylnia z fotelem samochodowym symulująca prędkość zaledwie 20 km/h. Sadzali w tym fotelu ludzi i dawali im butlę z wodą mineralną (ok. 5 kg) do trzymania, a potem rozpędzali ten fotel i on się zatrzymywał nagle. I wiecie co? NIKT NIE UTRZYMAŁ TEJ BUTLI! Każdy ją wypuścił i ona spadała na ziemię. Żałuję, że oni tego nie widzieli. A przecież autem się nie jeździ 20 km/h... Macie też takie \"leżące\" foteliki? Jak to u Was wygląda? Może go źle kładę - za nisko, za wysoko... Najlepiej wygląda, jak leży tak centralnie na środku, ale i tak ma plecki wygięte w łuk. Ja tak myślę, że może to tak specjalnie jest - przecież w brzuszku wyprostowanych pleców nie miał. Może to jakaś taka bezpieczna pozycja jest dla noworodka, żeby w razie czego nie doszło do uszkodzenia kręgosłupa... Napiszcie, co myślicie na ten temat. Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×