Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

dziewczyny mój chłopak przewrócił się dzisiaj sam z brzuszka na plecki HURRAA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez sie juz obraca od kilku dni ale rzadko, a z pleckow na boczki i z brzuszka na plecy, chociaz wczoraj walnal sie glowa o podloge i chbyba sie zrazil :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki kurcze nie było mnie tu chyba z 8 tygodni.. bardzo się za wami steskniłam..ale szczerze mówię ze nie nadrobię chyba strat w czytaniu.. wiec jesli zadam wam pytania z błaganiem o pomoc.. to sie nie denerwujcie proszę ze już były te tematy poruszane. no więc moje kochane mam mały problem z moim syneczkiem a dokładniej z noszeniem.. niestety nauczyłam go noszenia początkowo mały płakał jak szalony.. nie wiedziałam dlaczego wiec go tuliłam i nosiłam.. okazało sie ze moja pierś mu nie starczała, później jak to się wyjaśniło to znów nie odbijał i znów głupia matka nosiła żeby lepiej mu sie odbiło... i tak właśnie wychowałam sobie terrorystę... to nie jest tak ze go nie chce nosić i pragnę by tylko lezał w łozeczku..ale ja nie moge nic zrobić, ani obiadu nic....juz nie umie o jakiejkolwiek nauce , a obrona za 1,5 miesiaca .. czy któras kochane miala z Was taki problem i jakoś sobie z nim poradziła??????????????? dodam tez ze maks nie lezy nawet w leżaczku.. no chyba ze będę do niego cały czas gadac a przeciez to nie o to chodzi.... ..i jeszcze jedno pytanko.. mój mały jest na nutramigenie ale mało przybiera i lekarka chce mu zmienić mleko na bebilon pepti ( czy jakos tak), czy któraś miała równiez taką zmianę mleka... boję się ze dostanie kolki, póki co odpukać chociaż to nas ominęło pozdrawiam serdecznie.. i prosze dajcie jakies wskazóweczki jak oduczyc mojego kochane synusia noszenia i nauczyc leżenia samemu nie wiem czy on nie jest za mały takie nauki .. dopiero we wtorek skończył 2 miesiące ale boje sie ze później już w ogóle będzie zbyt późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp ja tez mam terroryste bo mojn to albo by chcial byc noszony albo na cycu albo zeby sie caly czas z nim bawic :) niestety nie mam dla ciebie porady :/ a po bebilonie pepti nie powinien miec kolek bo to najbardziej delikatne mleczko dla alergikow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałam,że ta moja @ to nie @ tylko krwawienie po porodzie, zwłaszcza,że było ono 1,5 misiąca, a Olenkę karmię tyyyylko piersią i dośc czesto.Ciąża nie wchodzi raczej w rachubę, czyli co to może byc?Chciałam iśc po cerazzet do ginki,ale może najpierw zrobic test?Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
widzę że telemaniaków więcej moj Igi tez ogląda wiem że niepowinien, ale ..... Sylwia masz racje usg bioderek najszybciej w spółdzielni na obrońców. Byłam w evi medzie ale termin na wrzesień chyba, że zaplace tylko 55zetów jak powiedziała pani w rejestracji to już, wkurzylo mnie to i powiedziałam, że znajdę gdzie indziej. Wszędzi płacić a skladki o kant dupy rozbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis bardzo dobrze to ujełaś!!!Popieram! Ja na usg bioderek już wcześniej się umówiłam jak były zapisy u nas w przychodni,więc wyjątkowo za coś wkońcu niepłaciłam.Za to jak były zapisy na usg brzuszka jednego dnia od 7 rano to ja zaspałam i dopiero o 10 zadzwoniłam to mi pani powiedziała,że już niema miejsc i muszę czekać miesiąc albo pójść odpłatnie...no i zapłaciłam 45zł. Dziewczynki ja mam do Was biznes!Powiedzcie Wy mi proszę dwie sprawy.Czy nasze maluchy mogą z daleka popatrzeć sobie na telewizje i jeśli mój synek ma 2 i pół miesiąca to czy mogą mu ząbki iść?Slini się już dawno a jak ostatnio w niedziele byliśmy u pediatry to zaglądając do bużki mu powiedziała....oooo niedługo ząbki będą,a on jest taki marudny dziś,że już niewiem jak mam to sobie tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam z usg bioderek i jest wszystko ok tak sie ciesze, no i wogole pani ortopeda go obejrzala i kregoslup i lopatki, stopki i pochwalila ze wzorcowo :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka dzieci teoret wogole nie powinny ogladac tv ale wiesz... naciaga sie wiele zasad i tv tez wiec... moj oglada co jakis czas babytv :) a co do zabkow to moze byc juz a moze byc jeszcze hohoho moj sie slini juz od 2 mcy i zabki czuc przez skore boli mnie cyc od tycg 6 igiel ale nie wychodza dalej... paty ja sie ostatnio zastanawialam nad testem pomimo ze cerazette biore bo mam rano straszne mdlosci od jakiegos tygodnia, ale uakos nie wierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki myszsza za informacje choc mało pocieszająca .. :) malpeczka, mój tez sie slini od jakis 2 tyg a ma teraz 2 miesiące. widziałąm sie dzis z połozną przez przypadek i mówiał zeby go odkładac do łozeczka jak sie rozbeczy to podchodzic uspokoic-tzn poglaskac lub w ostateczności wziać na ręcę i jak się uspokoi to znów do łózeczka.. poczatkowo to meczy bardziej rodziców, ale ponoc uodparnia się człowiek na płacz ... mój synus np dzis pojekiwał trochu ale zasnął sam w łózeczku ale nie chwale dnia przed zachodem słońca :) w każdym bądx razie daje mi czasem popalić.. tym bardziej ze malo spi w dzień moze góra z 2 h i malo tego zaczął mi swirowac przez to na spacerach bo nie śpi i mu się nudzi i zaczyna ryczec... straszne .. no ale co zrobic.. bede oduczać noszenia.. mam nadziej ze któraś jeszcze mi coś podpowie w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp moze to pzrejsciowe moj malyn jak mial 2 mce tez w dzien nie spal wcle ani na spacezre ani w domu a teraz rano spi ok 2 godz bo inaczej jest marudny, popoludniu roznie czasami spoi pol godz a czasami 3 godz, na spacerze prawie zawsze spi obojetnie ile godzin spacerujemy :D:D:D moze twojemu przejdzie z czasem, ja mam problem z usypianiem bo maly sie nauczyl ze zasypia w wozku a ja nim jezdze po pokoju ale on jzu wyrasta z gondoli i lada dzien sie do niej nie zmiesci i co ja wtedy zrobie czym bede jezdzic pzreciez nie lozeczkiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ale pustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny , co do tv, to wiadomo nie klade malego specjalnie przed tv , zeby ogladal, ale czasami jak go karmie to mam wlaczony tv, albo jedno z nas sie bawi z nim, i w sypialni mamy tv to tez zerkal, ale teraz coraz czesciej wylaczamy tv jak nie spi, poniewaz wtedy nie skupia sie na nas czy na zabawie tylko odwraca glowke do tv, chociaz jest daleko ( ok. 4m), i nawet jak go karmie to potrafi puscic piers odwrocic glowke do tv i spowrotem jesc, dlatego teraz juz wylanczamy. Mati sie nieprzewraca na boki :(, chociaz spacjalnie klade mu zabawki obok, grzechocze, zachecam, ale leniuszek. natimp 1, ja nie mam problemu, ale Mati uwielbia zasypiac z zabawakami, tzn. klade go do lozeczka, po kapieli itp., i z jednego boku misia, z drugiego zabe, to sa takie miekkie ( z groszkami w srodku) puchate zwierzaki, lubi sie do nich wtulic, i wtedy zasypia b. szybko. ciesze sie , mam sprawdzone juz dzien po dniu, ze Mati swietnie spi w wozku czy lezaczku normalnie jak go postawie w ogrodzie, balam sie ze bede musiala z nim jezdzic, a dzisiaj bylismy cala trojka, mama , tata i synek na dlugim spacerku, ale takie chwile sa super. Potem obiadek w ogrodzie, a Mati spal w najlepsze. lula jeszcze nie kupila, moze dzisiaj zamowie ,poniewaz naprawde jest potrzebna. pozdrawiam i caluski dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczynki! Nie było mnie 2 dni, ale jakoś tak... Ładna pogoda i poza tym mój Tomek miał wolne w pracy, i okupował mi kompa w chwilach wolnych od wspólnego, rodzinnego spędzania czasu :) Nadrobiłam czytanie. Anastazja, współczuję Wam bardzo! To straszne, jak takie maleńkie dziecko musi już iść do Bozi... Ale z drugiej strony... Jeśli miałby mieć wadę serca i np. nie móc biegać z innymi dziećmi ani grać w piłkę... Nie zrozum mnie źle, ale staram się Was jakoś pocieszyć i różne myśli przychodzą do głowy. Titi, dawno Cię nie było! Ostatnio się zastanawiałam, gdzie się podziewasz. Śliczna jest Zosieńka :) No i życzę Ci też pomyślnego rozwiązania Twoich spraw. No właśnie, a Danis zniknęła. Chyba jej teściowie nie wykończyli nerwowo, hehehe... Natimp, ja też z Kasprem nie mam problemów, bo od początku go nie nosiłam, tzn. starałam się go nauczyć albo leżenia w łóżeczku, albo w wózku, albo w leżaczku. No i czasem tylko bierzemy go na ręce, ale nie wtedy, gdy on chce, tylko wtedy, gdy my chcemy. Tracy Hogg też pisze, że jedyna metoda, to odkładanie do łóżeczka i jak płacze, to na chwilę wyciągnąć i spowrotem odłożyć, i tak w kółko. I podobno u takich małych dzieciaczków, jak nasze, nauka nie powinna trwać dłużej, niż 2-3 dni w najgorszym przypadku. Także - zagrzyaj zęby i biezr się do roboty czym prędzej, póki mały nie waży 9 kg i nie domaga się dalej non stop noszenia :) Małpeczka, tv nie powinny niby oglądać dzieciaczki w ogóle do 6-go miesiąca życia, a potem stopniowo 5 min., 10 min, 15 min. itd. Ale one są takie zmyślne, że zawsze gdzieś tam kątem oka tv znajdą... Mój Kasper np. kiedyś przy karmieniu zapatrzył się na szafę. I tak patrzył i patrzył, aż mu cycek wypadł. Myślę sobie - niemożliwe, co on w tej szafie widzi? Nachylam się, żeby mieć głowę tam , gdzie on... I wiecie co? Tv się odbijał w lustrze z szafy!!! No pomyślałybyście? Ja bym na to w życiu nie wpadła, hehehe... Lula, bardzo fajne to miejsce na imprezkę :) Ja lubię takie \"swojskie\" klmaty. Niestety troszkę za daleko mieszkam, hehehe... Kasper parę razy się obrócił, ale tylko z boku na plecy albo z pleców na bok. Z brzuszka nie ma okazji, bo jak go kładę na brzuchu, to po 3 min. zaczyna marudzić bardzo i sama go odwracam. Może robię błąd, ale nie lubię, jak mi się dziecko męczy :( Ale głowę trzyma już dość pewnie, tylko tak śmiesznie przy tym sapie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f992d70a05886a2.html Niestety kupkowy problem nadal się utrzymuje - wczoraj znów nie zrobił wcale. W dodatku wszyscy mi mówią \"pewnie coś zjadłaś\".No pewnie, że coś zjadam! A co, mam w ogóle przestać jeść? Już mnie to wkurza. Jem cały czas to samo, wiadomo, że nie zeżrę pudełka Nutelli, jak dziecko kupek nie robi... A każdy \"znawca\" robi mądrą minę i mnie obwinia... :/ Wczoraj teściowa znów mi tekstem rzuciła. A ja jem tylko kanapki w pieczywa z pełnego ziarna z delikatną wędliną i nowalijkami, a na obiady mięso tylko drobiowe i albo ziemniaki, albo ryż, rzadziej makaron (z pszenicy durum) plus sałatka też z nowalijek (lubię, zwłaszcza o tej porze roku). No i na podwieczorki te ciasteczka owsiane. No więc od czego on ma mieć zatwardzenia, skoro wszystko, co jem, ma mnóstwo błonnika i teoretycznie powinien sr... dalej, niż widzi... Dziś idziemy na szczepienie, to się przy okazji zapytam. OK, to spadam dzwonić do przychodni, ubierać się i jechać zrobić pik pik. Miłego dnia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi by Kasperek znisl jak najlepiej szczepienie, wy juz chyba macie drug raz, nam sie przesunelo wtedy z powodu wycofania tej naszej parti szczepionek z obiegu, i mamy szczepienie dopiero 4-5 czerwiec. Moj Mati dalej sie nie przewraca, ale na brzuszku lezy b.chetnie. Blondi ja tez niecierpie tych wszystkich \"znawcow\" od dzieci, na cale szczescie ja juz swoja tesciowa wyszkolilam, a moja mama mnie zna i wogole sie nie wtraca. Moja tesciowa wkurza mnie tylko tekstami , ja np. mowie do Matiego\"moje sloneczko\", a ona na to \" nie, to jest moje sloneczko\", albo jade z Matim na zakupy do marketu, i wszedzie go zabieram, a tesciowa by chciala abym go zostawiala z nia, i wtedy do Matiego nawija,ze on ja zdradza, zostawia babcie itp., ale juz niedlugo wkoncu sie od nas wyprowadza i bedzie fajnie. I teraz mam wyrzuty sumienia, bo w sumie ona nie jest zla kobieta tylko kilka takich wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! mojemu małemu chyba zaczyna dojrzewać układ trawienny bo robi już mało kupek gdzieć wyczytałam że większe maluchy na piersi nie robią juz tak dużo 9mój przesadzal z tymi kupamui).wczoraj nie zrobił wcale a dzieiaj taka ładna dddduuuuużżżaaa kupa.TRakiej jeszcze nie zrobił aż cały za przeproszenie się osrał.czyli mam nadzieję na 2 dni będzie spokój. Dzisiaj tez nie chce się obracać bo już do kładłam rano ma chyba lenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natimp moja szwagierka nauczyła małego swojego noszenia na rączkach jak go usypia teraz koń ma 2 lata i ineczej nie zaśnie jak pół godziny musi być noszony, masakra. Dlatego ja wolę bujać w wózku niż nosić. Mój też nie chciał w ogóle spać w łóżeczku ale wszystko minęło z dnia na dzień i polubił smoka i sam zaczął zasypiać w łóżeczku trzeba próbować moe pewnego dnia położysz go a on będzie spokojnie leżał.Trzeba na pewno próbować i się nie zniechęcać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
dziś znowu pieknie sprzatnęłam w maleńskim przydomowym ogródku, zjadła sniadanie i teraz szykujemy się na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj kapalam tadka na spiocha budzilismy go ale nie chcial otworzyc oczu wiec na spiocha wykapalismy i dalej polozylam spac :> jeszcze nogdy mi sie nie zdarzylo tak kapac :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ten mój Kasperek dzielny! Aż się pani pielęgniarka dziwiła, że tylko tak zamarudził przez 15 sekund, jak już igłę wyciągała, a w ogóle nie płakał :) Ale ja podobno też tak miałam - nie płakałam ani przy zastrzykach, ani u dentysty :) Pytałam o te szczepienie na Pneumokoki i pielęgniarka powiedziała, że jak idzie do żłobka, to warto, ale najwcześniej za 12 tygodni (jak będzie mieć 6 miesięcy). Jedna dawka kosztuje 280,- zł. I chyba się zdecyduję. Zapomniałam zapytać o rotawirusy... A z lekarką o kupkach rozmawiałam i powiedziała, że jak dziecko jest takie duże i takie spokojne (mało ruchliwe), to może mieć zaparcia. Do diety kazała mi wprowadzić: ciemne pieczywo, sałatę zieloną itd., czyli wszystko to, co już jem. No i powiedziała, że jak nie będzie robił kupy przez 3 dni, to na 4 dzień dać czopek glicerynowy i jakby się tak kilka razy z rzędu zdarzyło, że robi tylko po czopku, to kupić mu tarte jabłuszko w słoiczku od 4-go miesiąca i podać już. Bo co prawda jest młodszy, ale duży, jak na swój wiek (powiedziała, że wygląda na 6 miesięcy, a nie na 3...), więc można dać wcześniej przy problemach \"kupkowych\". I kazała go ćwiczyć, kłaść na brzuszku i przytrzymywać za łokcie, żeby mu się nie rozjeżdżały, bo jest ciężki i sam może mieć problem się utrzymać. A teraz wymiary :) Waga - 6480 :) Klata - 42 cm :) Obwód głowy - 40 cm :) Na długość niestety u nas nie mierzą :( ale z rozmiaru 62 już wyrasta. Jak znajdę tabelkę, to uzupełnię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi jabluszko polecam :) u nas zadzialalo i teraz codziennei mamy przynajmniej jedna kupe :D kawal chlopa z Kasperka!!! ja dzis bylam z moim zas na pobraniu krwi :/ plakal jak oszalaly ale dal arde:) my od dzis jemy jzu kleiki i kaszki ;d ale mu smakowalo pomimo ze jak ja skosztowalam to myslalam ze nei pzrelkne tego kleiku taki niedobry :/ moj ma glowe 41 cm a klate 43 cm:) a z ta dl to zalezy kto i jak mierzy mnei w domu wychodzi 67 cm a u lekarz 69cm, w przychodni to wogole jakos dziwnei mierza ze wyszlo 62 :/ my jzu wiekszosc ciuskzow nosimy na 74 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za podpowiedzi.. tak tez robię odkładam go do łóżeczka ale tak zaczyna plakac ze koniec swiata... wiec po jakies dłuzszej chwili go biorę uspakajam i odkładam, ale kurcze jest chłopak uparty po mamusi nie da się oszukać.. ale bede dalej \" walczyc\' bo widze na tyle poprawę ze już sam dłużej poleży w leżaczku itp. ..ale powiedzcie mi to w ogóle go nie nosić czy jak.. ma tak tylko leżec w leżaczku i łózeczku.. on ma dopiero 2 miesiące... .. i jeszcze jedno pytanko czy któras z Was ma moze ten leżaczek bujaczek fisher price? bo sie zastanawiam czy kupić..ale nie chce ze sie znów bujania nauczył. pozdrowionka serdeczne dla wszystkim mam i dzieciaczków... p.s kurcze tak bym chciala wam pokazac zdjęcia mojego kudłacza ( dlatego tak pisze bo mały ma niesamowicie długie włosy) a nie wiem kurcze jak sie je udostępnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp ja mam lezaczek fisher price z wibracjami i palakiem z zabawkami, jest bardzo fajny ale moj synek zaczyna z niego wyrastac :/ przy 7 kg synka material sie wyciaga, wibracji maly bardzo nie lubi, a zabawki trzeba 2 x obracac przez palak bo sa za dlugie i uderzaja o glowe dziecka przy bujaniu, poza tym super sprawa :> ja malego karmie w lezaczku bo jeszcze nie siedzi w krzeselku wiec.. praktyczny to przyrzad :D ale na pewno nie bedzie slyzyl do 3 lat ani do 21 kg :/ to jest sciema producenta moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula, daj link na parasolki :) Niedługo chyba będę musiała mojemu spacerówkę zrobić, to parasolka będzie niezbędna :) Myszsza, fajnie to napisałaś - materiał się naciąga, wibracji nie używasz, bo mały nie lubi, a zabawki biją go w głowę, ale poza tym to OK, hehehe... Ale wiem, o co Co chodzi. Po prostu te wszystkie bajery nie są konieczne, za to pozycja półsiedząca bardzo dzieciakom pasuje :) Ja Kaspra często wkładam w fotelik auciany w domu (mam taki od 0 do 12 kg), a na uchwycie do przenoszenia zawieszam mu zabawkę taką starą od jego kuzynek, z wózka na gumce taką. I radochę ma co niemiara! A typowy leżaczek dalej u babci czeka na lepsze czasy, hehehe... No i raczej się nie nosimy na rękach, a przenosimy ewentualnie :) Subtelna różnica, ale Kasper w ogóle się za to nie domaga noszenia... Czasem chce się przytulić, to go bierzemy \"na kolanka\" na parę minutek, ale nie zasypia tak. A nawet, jak mu się zdarzy zasnąć na rękach albo na cycu, to szybciutko zanosimy do łóżeczka, żeby się nie nauczył, że nasze ręce są od spania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas jako tako, maz wrocił z pogrzebu chory, trumna była otwarta i jak zobaczył jak malenki jest podobny do Piotrusia to płakał bardzo :(, szwagierki nie było, nie była w stanie. Ja tez tak mysle ze to straszna tragedia ale jak miał byc chory, albo umrzec za pare lat, to lepiej ze teraz odszedł. Chłopczyk miał serduszko z prawej strony i nie wykształcone jedno płuco, podobno jak lekarz go otworzył to nawet nie operował bo nic nie dało sie zrobic, jednym słowem jeszcze zył a wszyscy wiedzieli ze umrze i czekali :( Tylko jakim cudem lekarz nie zauwazyl takich wad na USG!!!!!!!!! wydaje mi sie ze to ukrył. Mam nadzieje ze bedą mieli jeszcze dzieci, napewno bedą, a ja bardzo sie ciesze i dziekuje Bogu za zdrowe dziecko i jeszcze mocniej doceniam to co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula daj link do parasolki, ja jeszcze niezamowilam, wiec chetnie skorzystam z podpowiedzi. natimp1, nie kupuj lezaczka koniecznie w/w firmy, ja dostalam w prezencie z pracy firmy nestor,jest duzy, Mati ma na nim mnostwomiejsca, wiec podejrzewam ze posluzy nam b. dlugo, a bujaniem sie nie martw, ma blokade zeby sie nie bujal i jak juz blondi zauwazyla doskonalesluzy dziecku aby moglo byc bezpieczne w pozycji polsiedzacej, nasze maluchy to uwielbiaja, maja wieksze horyzonty do podziwiania :), moj tez ma palak z zabawkami, ale powiesilam mu miekkie zabawki wiec zderzenia sie nie obawiamy. Anastazja jeszcze raz wyrazy glebokiego wspolczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a słuchajcie kochaNE ILE TAK MALY MOZE PLAKAć..TZN PO JAKIM CZASIE POWINNAM DO NIEGO PODEJSć????? NIE CHCE ZEBY SIE PRZEPUKLINY NADAWIł .. LUB MIAL JAKIS URAZ PSYCHICZNY ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×