LUTY 2008 !!!

Lula dzięki! To co ma Ula tak nie wygląda. Ale dzisiaj dopiero 2 dzień gorączki. Zobaczymy. Martwię się tym, że mała traci apetyt.

Sylwia moja też nie jadła przy goraczce, tylko piła. Dawaj jej dużo picia, moja miała takie plamki też. Ale jeśli gorączkuje i ma wysypkę to nie trzydniówka bo wysypka pojawia się po gorączce :( Trzymam kciuki za Uleńkę.

Sylwia a robiłaś Uli badanie moczu? U nas karzą przy podejrzeniu 3 dniówki bo to może być jakaś bakteria w moczu.

dziewczyny opiszcie cos o tym grzybie ktore wasze dzieci maja skad to sie wzielo ?i jak to pielegnowac? jak ugo to sie trzyma?dzieki

taka jedna moja córcia najpierw dostała pleśniawek w buźce, później krostek na pupci i na cipce, dostała syrop fluconazol i pimafocort maść do smarowania i pięknie zniknęło.

Lula - nie gadaj z nim. Znowu próbuje tu wystepować jako inna osoba.

Lula - lekarka mi nie zleciła badania moczu. Czekam do jutra na wysypkę. A w czwartek idę na kontrolę.

pszepraszam ale jestem zadna z tych dzisiejszych pomaranczy ......weszlam tu bo lubie was poczytac i znalazlam wpisy o tej grzybicy....bo tez to przechodzimy u nas doktor stwierdzil ze bakteria byla w pieluszce....i na dodatek dostala uczulenia na pampersy .....tylko ze corka ma jeszcze wysypke na buzi i nie wiem od czego ... a zlosliwe pomarancze dajcie do kasowania....nie karmcie troli....ja tez mialam czarny nik .....ale tych docinow maranczowych to nieznosilam

Blondi nigdy nikogo by nie zbluzgała, dziewczyna ma klasę i jest mądra, więc w te jej niby wypociny na pomarańczowo nie wierzę. P Gdyby faktycznie coś chciała do nas napisać, to zrobiłaby to wcześniej, po polsku, zrozumiale, bez bluzgów a nie akurat wtedy jak niby ktoś inny pomarańczowy się tu pojawił, żeby trochę kompleksy poleczyć. Ewidentnie widać, że to ta sama osoba, ewentualnie taki sam analfabeta jak zabawiający nas numer 1. Nie rozumiem tylko, dlaczego tak się udziela i robi pyskówkę, gdy nie o nim piszemy, a całkiem o kim innym. To jego przecież nie dotyczy, prawda? Może niech popyskuje sobie na temacie \"żałuję, że mam męża\". Tam dopiero zobaczy co to znaczy jechać po swoim chłopie! A co cię zabolało co moja córka powiedziała? Przecież to podobno nie ty pisałeś? więc co cię boli? Że jest mądrzejsza od ciebie, czy jak? Że zauważyła, że ktoś jest bardzo chamski i nie ma innego zajęcia jak plucie jadem? No i żeby jeszcze dziecko obrażać, to już szczyt twojej klasy i kozactwo, co Panie T? Dobra, nakarmiliśmy już trolla z roztrojeniem jaźni, szkoda słów na niego i szkoda naszej uwagi!:):):) Normalnie mam farta, jak się pojawia, bo teraz sprawdzałam konto, a tam całkiem fajna sumka wpłynęła;););) Humor mi dopisuje, że hej!:) Sylwia, dbaj żeby Ula się nie odwodniła, niech dużo pije. Moja koleżanka miała sposób na gorączkę swojego dziecka - zakładała mu na nogi mokre skarpetki, takie odciśnięte i przykrywała kołdrą. Małemu zawsze spadała gorączka. Albo rób małej kąpiele zbijające gorączkę. Nalewasz wodę o temperaturze takiej jak zwykle i powoli, od strony nóżek dolewasz chłodniejszej. Nie nalewasz tej zimnej wody do całkowitego ochłodzenia, tak na wyczucie sprawdzaj, czy może być. Taka kąpiel nie powinna długo trwać, ale chwilkę trzeba potrzymać dziecko w wodzie. Co za dziadostwo w tym powietrzu lata, że te dzieci tak nam chorują? Naprawdę kiedyś tego nie było. Moja koleżanka pojechała w sobotę ze swoją 8 miesięczną córeczką do szpitala, bo mała około 23 zaczęła się nagle dusić, przewracać oczami, wiotczeć. Aga wsadziła jej palce do gardła, bo myślała, ze jakąś zabawką się zadławiła albo kawałkiem jedzenie, a wyciągnęła jej bardzo gęstą, zbitą wydzielinę, jak flegma. Mała dusiła się dalej, Aga się wystraszyła i dawaj z mężem do szpitala. Mówiła, że po drodze normalnie mała im odpływała, byli wystraszeni jak cholera. I co się okazało? że nagle,tak bez objawów, bez gorączki ma zapalenie oskrzeli! Mała jest jeszcze w szpitalu, dostała antybiotyki. Jutro chyba wyjdą. Nie wiem czy patrzyłyście do gazetki reklamowej Biedronki, ale od 28 października będą fajne rajstopki dziecięce z frotą w środku za 6,49 zł. Ja kupiłam takie chyba w styczniu, 6 par na wyrost na 68/74, mały cały czas je teraz zdziera. Teraz też mu kupię, na zimę się przydadzą. Mają też być pajace welurowe, ale akurat to mi się nie przyda.

Kurczę, żebyś jeszcze coś mądrego albo ciekawego powiedział, to się powtarzasz jak down prostaku:) Dobrze, że chociaż ty jesteś piękny, męski i masz klasę:D:D:D

No i zapomniałabym - jesteś oazą bezpieczeństwa i , wcale nie bijesz swojej kobiety na oczach własnego dziecka!:)

roztrojenie jazni hehe.dobre.ale fakt ortografia Pana zdradza Panie Tomku:)Pozdrawiam:) Ja nie pisze bo zcasu brak. mala daje popalic juz sily nie mam.dzijsa sie poryczalam bo juz psychicznie w nocy nie dalam rady:(A meza nie ma i sama niestey az do soboty:( Sylwia-duzo zdrowka dla Ulenki!!! Tilli-tzrymam kciuki zeby maz prace znalazl szybciutko! Jenny-ja tez sie boje zabiegu. U mnie tez nie chodzi o rozmiar jak ktos pisal tyle ze niestety ale po karmienuu nie beda ladne:(ja mialam cale zycie e,f .wolalabym d ale ladne:)ale jak i tamczekam do \"po kolejnym dziecku\":) moze cos jescze lepszego wynajda:) Dobra lece spac bo pewnie kolejna waleczna nocka przede mna:( Buziaki.milej nocki i zdrowka wszystkim duzo duzo!!

Witam :) Ja znowu przelotem :) Czytam sobie jak te wasze pociechy juz raczkują, zęby mają, a u mojej ani zebow, ani raczkowania ani włosów nawet heh. Za to czołganie opanowała do perfekcji i ani mysli inaczej sie przemieszczac :P macie jakis pomysł na podwieczorek? Owoce mi sie juz koncza, no i ile mozna dawac tarte jablko i jogurt. A na te sloiczki z torbami pojde :(

czaskał!!!!!! Buahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!! A cóż to za słowo? Ja nie potrzebuję żadnych oświadczeń od Blondi Tomku, sam się tu przedstawiłeś dostatecznie jakim jesteś człowiekiem, do czego jesteś zdolny, jak z braku sensownych argumentów zaczynasz wjeżdżać na cudze rodziny, dzieci. Zbyt dużo w tobie agresji, złości i złych emocji. Mnie nie ruszają twoje obelgi, nie znasz mnie. Zauważyłeś, że nikt się nie zniżył do twojego poziomu i nie obrażał twojej kobiety, twojej matki czy twojego dziecka? Po tym co pisałeś do nas tutaj, to niejedna mogłaby też trochę ci pojechać. Jednak każda wie, że to byłoby niesmaczne, poniżej pasa i pokazałoby doliny charakteru. Ty tak jednak zrobiłeś. Wiesz, można dyskutować, mieć odmienne zdanie, ale tym co ty piszesz to najzwyczajniej się kompromitujesz i robisz z siebie błazna. Nikt się z tego nie śmieje i każdy wie, że Blondi nic tu teraz szczerze nie napisze, bo ty tu grasujesz. Pewnie nie ma ochoty na pisanie, bo skończyłoby się awanturą w domu, prawda? Pewnie jej czymś zagroziłeś, że tu nie wchodzi. Robi to dla świętego spokoju. Nie będę się z tobą licytować i przekomarzać, zaczynasz być nudny i się powtarzasz. Niczym mi kuku nie zrobisz:) Nie robisz tu na nikim wrażenia, wzbudzasz politowanie, ot co.

:) :) :)

czesc dziewczyny. ciezki dzien za mna ale coraz bardziej wierze ze bedzie dobrze. AnnaSzn - strasznie madra i rozsadna babka z Ciebie:) Sylwia - zdrowia dla Ulci :* uciekam spac bo ledwo zyję, spokojnej nocy

dziewczyny zobaczyłam co u Was , a tu jakis smród. Jutro moj Igi ma osiem miesięcy! JA corcia ma imieninki i idzie do przedszkola z lizakami dla calej grupy. Czuje, że czeka mnie chorobsko źle się czuje, a gardło tragedia. Igor kaszle, ulcia tak na wpoł zdrowo, na wpol chora. Trzymajcie się.... poręczy to taki mój humor na koniec dnia hihi

Hej Ziuuutek, sprawdź sobie przepisy na stronie: http://maluchy.pl/kuchnia_malucha/ Ja też już tracę wenę twórczą jeśli chodzi o deserki. Ciągle to samo, ten sam zestaw. Chętnie dałabym małemu już dorosłe desery, ale nieciekawie może się to skończyć. Jedyne co dałam mu wcześniej i bez żadnych skutków ubocznych, to serki Bakuś i Danio. Uwielbia je:) Wiesz, można by zrobić kluseczki na słodko z serka Danio, żółtka, kleiku ryżowego. Ja jutro przetestuję, czy to trzyma się kupy i czy spokojnie można ugotować takie kluseczki. Robię podobne mojej córce, ale z serka twarogowego. Ona je to ze śmietaną lub bułką tartą przesmażoną na maśle i z cukrem. Mój mały zjadł dziś pełny dorosły talerz rosołu z makaronem, marcheweczką i kurczaczkiem! Rozdrobniłam mu tylko trochę blenderem i zjadł tą samą zupę na obiad co my:) Specjalnie gotowałam z mniejszą ilością soli i nie dawałam pieprzu, my sobie już na talerzach doprawiliśmy. Truskawkowa, nie przesadzaj:) No i miłej nocki. Uciekam spać, jutro kolejny fajny dzień, poszaleję ciut na zakupach bo mój kochany mąż znacznie zasilił mi konto:) A to miłe:) Zdrówka życzę wszystkim zasmarkanym, obolałym i rozgorączkowanym!:) Dobrej nocki!:)

Mamba - trzymaj się, napewno ci ciężko, szczególnie jak jesteś sama i nie masz pomocy. Pewnie jeszcze parę dni i nocek marudnych i Viki wróci do swojego dawnego \"humorku\" i będzie dobrze. A w sumie co się dzieje, ząbki jej dokuczają ? AnnaSz - fajna stronka z przepisami, i naprawdę mądra z ciebie babka :) U Nas ok i podbnie jak u Ziutka moja mała tylko pełza, za to w ekspresowym tempie. Myślę, że pewnego dnia się to zmieni i zacznie ją interesować raczkowanie :) Emilka jest urocza ślicznie się uśmicha, a wczoraj odkryłam, że niesamowitą radośc sprawia jej zabawa z laką - zupełnie inaczej ją traktuje niż inne zabawki, jakby to mył taki mały człowieczek jak ona. Ech muszę już uciekać Miłego dnia

Oj, Tomek Tomek... Gdyby dawali Nobla za głupotę i prostactwo, to ty byłbyś jedynym kandydatem na laureata na najbliższe 10 lat... Żałosny jesteś. Jesteś prosty jak instrukcja cepa i pusty jak bęben Rolingstonesów. A co się tak ciągle o mojego męża dopytujesz? Już chyba 3 czy 4 raz. Pedałem jesteś czy jak? Spodobał ci się? Chyba tak, to by tłumaczyło twoją nienawiść do kobiet. Takich jak ty to w pierdlu bzykaliby na śniadanie, obiad i kolację. Szmaciarz to ty jesteś i alimenciarz - wszystkie wiemy, że już jedną rodzinę założyłeś i olałeś, nie potrafisz stałego związku stworzyć, zbyt ograniczony jesteś i aspołeczny. Po tym co piszesz o Blondi widać, że jej też nie szanujesz i pewnie jej też życie spierdzielisz oszołomie. Nie jaraj tyle zielska, bo ci te dwie komórki mózgowe wypala parówo! Widać jakie wychowanie z domu wyniosłeś, tam też wszyscy się od k.u.r.e.w wyzywają? Patologia!:D:D:D A mój mąż mnie nigdzie nie wyrzuci, bo mieszkanie jest moje ciołku, a na oczy to z pewnością przejrzy Blondi, bo ileż można takiego buraka znosić jak ty? Przynosisz wstyd wszystkim facetom! Jestem pewna, że mąż każdej z nas obiłby ci ryj, aż byś się osmarkał ćwoku! Większego idioty i pajaca w życiu nie spotkałam:):):) Blondi, szkoda cię dziewczyno...

Witajcie! Ale tu kolorowo :D AnnaSzn - świetnie go podsumowałaś! Wyjątkowo trafnie :D Blondii - my i tak wiemy, że jesteś super babką Danis - buziaczki dla Igora i Uli. Ziuuutek - moja córcia też jeszcze nie raczkuje :) ale jeszcze mamy czas. A ja czekam dziś na plamki...

nie mogę niż wysłać z mojego nicka, nie wiem o co chodzi

ehh...ja Pana Pomaranczowego nie bede podsumowywac bo mi szkoda czasu ;) u nas kojelny dzien typowo rodzinny czyli wszyscy w domu ;) :P

hej :) wczoraj byliśmy u pediatry na wizycie patronażowej :) tak raz w miesiącu sobie chodzimy :) i Olek rośnie jak szalony :) już waży 8750 :) a na Niego to naprawdę dużo hihi bo zawsze był w dolnej granicy na siatce centylowej hihi a teraz jest w środku także jestem w szoku :) poza tym współczynnik ma coaraz wyższy (pediatra mierzy główkę, rączkę i klatkę piersiową i na podstawie tego wylicza jakiś współczynnik, nie wiem co to ale się ciesze hihi bo jest coraz wyższy) niestety nadal ma katarek, ale lekarz powiedział ze do 3-lat dziecko musi się uodpornić :) a Olek prawie cały czas ma katarek :( ale nic tylko sól morską stosować, a jak zacznie się coś innego dziać to wtedy będziemy szukać przyczyny (poza przeźroczystym lub białym katarem nic Mu nie jest) co do raczkowania hihi to Olek jest też raczej leniwy hihi chociaz do perfrkcji opanował szybkie pełzanie :) a żółtko mamy podawać 2*w tygodniu po 1/2, a po 9-tym miesiącu 2* w tygodniu po 1 zółtku :) dziewczyny zdrowia Wam I Maluszkom życze :) czekam Aż się Oleczek obudzi i ruszamy z piesiukiem na spacer :) trzeba jesiennego doła zwalczyć :)))))) ostatnio cały czas mnie łapie

a jeszcze :) w ramach codziennej walki z jesiennym dołem postanowiłam codziennie z rana ćwiczyć brzuszki hihi jeśli dół wygra to przynajmniej będe miała płaski brzuszek jak kiedyś :) miłego dnia i jak najmniej kłopotów :)

hej dziewczynki! Idę z małym dzis do lekarza z ta jego pupcią. U nas dzis przepiękny dzień słoneczny sliczny:) Dzisiaj umówiłyśmy sie z dziewczynami z naszego aerobiku na iweczorem zapoznawczy na który idę więc trochę sie wyluzuję. Dziśkuje dziewczyny za rady dotyczące trzydniówki i tej grzybicy. Któraś pytała jak to wygląda. To są takie placki czerwoej skórki. Mokjej szwagireki mały też takie cis miał. Moja córka jak była mniejsza nie mia łą gdzybicy tylko właśnie pleśniawki w buźce.Dopiero niedawno a ma 11 lat nie pojawiaja sie u niej .teraz jak juz starsza była to pomagał fiolet ale jak malutka to non stop jakieś leki nustatyna alboflumycon. Ale ten drugi podobno szkodliwy na cos tam jest. Także to jest jak opryszczka jak już sie pojawi w organizmie to każdeaobniżona odpornośc i niestety to się pojawia.

sprawdzam

Hura! Już działa! Lecę do córci, potem się odezwę.

o rany - znikneły pomarańcze! Ale niektóre były śmieszne :D:D:D

Zobaczymy jak dlugo bedzie spokój :) Teraz naprawdę lecę