Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Córcia śpi :) Teraz musze ogarnąć dom, bo dzień nie był łatwy. Najgorsze, że mała pokasłuje i nie wiem czy robi to, bo ją drapie w gardle od dzisiejszych krzyków, czy zaczyna sie przeziębienie. Oby nie. Ciekawe jak noc mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiaaaaa znalazlam cos to z forum, babka zasiegnela porady specjalisty i ma taka odpowiedz! Sinlac jest pelnowartosciowym posilkiem po przygotowaniu na samej wodzie tzn. zawiera juz odpowiednia ilosc bialka, tluszczow, weglowodanow oraz witamin i skladnikow mineralnych. Przygotwanie Silnlacu na innym produkcie, ktory rowniez charateryzuje sie okreslona wartoscia odzywcza (np. mleko) moze spowodowac ze gotowy produkt bedzie zbyt energetyczny a jednoczesnie podwoii sie zawartosc bialka i wapnia, co przy dlugotrwalym podawaniu moze znacznie obciazyc nerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Tilli! Jesteś nieoceniona 👄 Ale sie zmartwiłam, bo ja dodaję do kaszek mleczno-ryżowych. Używam sinlac ok półtora miesiąca. Mam nadzieję, że nie zrobiłam krzywdy dziecku. Dodaję go w małych ilościach, więc mam nadzieję, że nie zaszkodziłam. Na opakowaniu nie ma żadnego ostrzeżenia! Przeczytałam, żeby nie łączyć z mlekiem w gazetowej reklamie produktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam na tamtym forum, że jednej dziewczynie lekarka zaleciła dodawać sinlac do mleka jako zagęszczacz, więc chyba odrobina nie zaszkodzi. Od jutra dodaję tylko do zupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sywlus ja tez nie ma pojęcia co z tym sinlakiem. U nas dzis superfajny dzionek.Byłysmy z córa na babskich zakupach :0Obkupiłysmy się jak nigdy.Bluzki,spodnie,jestesmy mega zadowolone...jak to kobietom mało do szczęścia potrzeba. Ja w dodatku byłam na solarium....hhhmmmm:):):) Mały dzis zasypiał chyba z 1,5 godziny nie wiem co mu było.Chyba ten ząbek górna jedynka przebic do końca sie nie moze i to mu dokucza,szkoda mi go czytałam ze najgorzej bolą pierwsze ząbki kiedy wychodzą każdy następny już mniej. Tilli a propo twojego bloga ja mam go dodanego do ulubionych. zaglądam co najmniej co drugi dzien.Nawet ostatnio pokazywałam mojemu mądremu ex bo kłócił sie ze mną że nasz mały jest jeszcze za mały na kostke z przedmiotami do wkładania to mu pokazałam .ten to ma myslenie co?????// Dzisiaj obejrzałam drugą częśc Titanika.Super film. Dziś zrobiłam ciasto i faworki a jutro jade w odwiedziny do mojej psiapsiółki .Miłej niedzieli laseczki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja tez nie uzywam sinlacu. jestem zadowolona z siebie plan na dzis wykonany ponad norme. jutro niedziela pracujaca zatem najgorsze okinko hihi. gdynianki jak sadzicie hala targowa jutro czynna? maz zostałbty z juniorem a ja kupila sobie torebke fioletowa.dzis widziałam w batorym lakierowana ale sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej cały czas Was podczytuję i jestem na bieżąco w miarę, tylko czasu brak na odpisywanie... U nas przeziębienie Zosi skończyło się antybiotykiem choć oskrzela czyste były, ale zapalenie gardła i mega katar. 3 noce nie spala przez ten katar zakichany! Ale już jest lepiej, dziś skończyłam podawać antybiotyk i zobaczymy jak dalej będzie... Czasami myślę, ze Zosia może mieć skłonność do chorowania po nas, bo i ja i mąż jako dzieci bardzo chorowaliśmy i właśnie migdałki tu miały znaczenie, a Zosia anginę też już miała raz. Oby jednak moje podejrzenia się nie sprawdziły! Mój aktualny problem to za krótkie pasy w wózku! Przez te wszystkie ciuchy zimowe Zosia ledwo się mieści, ostatnio ledwo ją dopięłam, a ma 70cm i jest drobna, nie będę teraz nowej spacerówki kupować, postanowiliśmy wymienić pasy na dłuższe, bo nie ze jej się nie mieści np dupka czy coś, tylko o te pasy chodzi i teraz właśnie czekamy aż nam jeden facet zrobi ale to pod koniec tyg bo kupić w Łodzi czarne pasy w pasmanterii jak się okazało jest niemożliwością! Ze spraw codziennych - Zosia przelatuje przez mieszkanie jak torpeda.Mówimy na nią Rozróba:) Przy meblach sama wolniej nieco, ale jak się ją weźmie za rączki to leci do przodu prawie biegiem, mój maż dziś po południu z nią biegał hehehe Samodzielnie bez trzymanki na razie jeden kroczek zrobiła, raczkuje tez oczywiście jeszcze, a taka jest prędka, że dziś już drugi raz nie zdążyła rączki wyciągnąć, a nóżka już była w przodzie - efekt taki ze buzia na podłodze....troszkę płaczu było....czasami się uderzy i tak mocno płacze, ja ja przytulam a ta (ostatnio) się chichra przez łzy, tu jej lecą jak grochy, a tu już się śmieje... Lekarka mi ostatnio powiedziała, ze widać po oczach że łobuz....;) Pozdrawiam Was wszystkie i zdrówka życzę nam i naszym bobasom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi fajnie malą opisujesz niech bedzie i łobuz wazne zeby zdrowa była :) Powiedzcie mi ile wasze maluchy spia w dzien, bo moj to ostatnio nie chce usypiac i wczoraj spał tylko 1,5 h przed poludniem a potem wcale nie chciał sie uspic za to jak padł o 18.00 to spał do 6.00 i teraz znów juz spi, nie wiem czy po tej chorobie tak sie poprzestawial czy moze wreszcie mu 2 wyjdą, ale w sumie w dzien jest grzeczny, a wasze dzieci ile razy spia w dzien??? Sylwia nie martw sie napewno nic zlego sie nie stało, mala dostała tylko troche wiecej wapnia Ja wczoraj posprzatałam wreszcie i została mi tylko kuchnia i lazienka tak generalnie, ale wiekszosc zrobiona takze za tydzien w sobote planuje juz ubrac choinke, Piotrus bardzo sie smieje do dekoracji swiatecznyh w sklepach a najbardziej mu sie te puchate łancuchy podobają :) juz nie moge doczekac sie choinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze spaniem u Zosi jest rożnie, wczoraj np 40 min tylko, ale za to przedwczoraj spała dwa razy po półtorej godz. Ale standardowo śpi 2 razy po godzinie, najgorzej w nocy, bo od 20 do 24 budzi się kilka razy i trzeba ją usypiać, ale to \"zasluga\" tesciowej, która nie potrafi byc cicho, telepie się późnym wieczorem po mieszkaniu i wykańcza mnie tym nerwowo;) wczoraj jej nie było, bo wyjechała i Zosia cudnie spała:) A jak budzi się w nocy gdzieś ok 2 lub 4, to niestety biorę ja ze sobą do łóżka, nie chce mi się z nia siedziec, bo z nami w łóżku to oczywiście spi super i nie budzi się w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Sylwia-Ja nie daje Sinlacu ale nie przejmuj sie, napewno nic zlego nie moglo sie stac. tylko poltora mieisaca dawalas takze nawet jak dostala dodatkowa porcje mineralow to sie nic nie stanie. Gdybys tak rok podawala to tak ale za krotko zeby cos sie moglo stac. Glowa do gory! Viki koncowka katarku:)Pierwszy dzien byl meczacy bo lecialo ciurkiem al eteraz to juz takie geste gluty:) takze lepiej. Jesli chodzi o samopoczucie to tez fika jak zwykle i rozrabia za 3! Z dnia na dzien jest coraz to bardziej sparwna fizycznie i juz naprwde nie mozna spuscic oka na sekunde. Wchodzi na wszystkiego rodzaja podwyzszenia i na nich staje!! Wszystkie pudelke, kartoniki(takie na zabawki) a u mnie tego nie brakuje! Otwiera pralke, wstaje przy dzrwiczkacgh i sie buja , no cyrki wyprawia. Juz stoi dlugo sama. Jak sie zlapie czegos to biore ja pod wlos i pytam sie ja sie robi kosi-kosi no i robi hehe:) Puscza sie i juz. Ostatnio zaczela sie smiac do bajek. Od kilku tygodni zaczela tak jakby ogladac bo jak ja karmilam wieczorem o 19 to bajka na 1nce no i tak zerkala a ostatnio zacela juz tak normlanie ogladac i sie smieje jak cos sie dzieje. Wczoraj Pluto jeje sie bardzo podobal. Dziewczyny jakie macie prezenty na siwteA DL AMALUSZKOW? jA MAM SZCZENIACKZA. cHCIALABYM JESCZE COS KUPIC ALE VIKI JUZ MA TEGO TYLE ZE POMYSLOW MI BRAKUJE CO KUPIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja dzisiaj mialam miec zajecia ale 2 z 3 wykladow mam odwolane wiec 1 sobie odpuscilam dzieki temu mam caly dzien z Amelcia:) jeju dziewczyny wlasnie ogladam super nianie na tvn i co widze...9 latek pije mleko z butelki przed snem:D jak to wogole mozliwe?:/ ja tylko mam nadzieje ze moje dziecko bedzie grzeczne i nigdy super niania nie bedzie mi potrzebna hehe:D chociaz jak tak patrze na tego mojego malego diabelka to mam watpliwosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chciałam rano sie z wami przywitać, ale miałam problem z netem. Tak wolno chodził, że nie miałam cierpliwości czekać. Ale z to jak sie ucieszyłam widząc was tyle na kafe :) Byłam dziś z dziećmi u rodziców, bo mąż w W-wie. Wraca wieczorem i tak tęskni za córcią, że prosił, żebym poczekała na niego z kąpielą. Dlatego położyłam ją później. Jeszcze śpi :) Idrisi - moja tez tak biega :D A nam kręgosłupy wysiadają. Danis - kupiłaś torbę ? Anastazja - moja Ula śpi 2 razy po godzinę. Najczęściej, choc bywa krócej. Mamba - ja też mam szczeniaczka i już nic nie kupuję. Małą dostanie jeszcze prezenty od dziadków, więc i tak będzie dużo wrażeń. Truskawkowa - mój tata już sie śmieje, że będę potrzebowała Superniani, bo moja córcia też ma diabełka w oczach :) Gosiaczek ja też wczoraj oglądałam Titanica i sie spłakałam na wszystkich scenach z dziećmi. To straszne ile ich tam zginęło. Tilli - dlaczego Ciebie nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloooo :D wrocilam bylismy na zakupach:D 6 godzin! :D maz mnie opkupil jak nigdy;) kupilimy sliczne biale zamszkowe kozaczki i dostalam 10 bluzek hehe Olivcia dostalam przesliczne spioszki w wyszywane platki sniegu:D chwytaja za serce:) i pilke sensor z takimi wypustkami:) uwielbia ja my juz tyle prezentow kupilismy Olivci ze ...chyba juz pod choinke nic nie dostanie hehe, zwlaszcza ze my tez w tym roku nie dajemy sobie prezentow:) juz sie obkupilismy wystarczjaco :) w przyszlym roku jak pojedziemy do moich rodzicow...na prawdziwa Wigilie:) padam na pyszczola... odezwe sie jutro:D dziewczyny....mialam najpiekniejszy weekend od...chyba 3 lat :D poczawszy od piatku.... moj zwiazek odzyl... opowiem pozniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawkowa - no ktoś tego musi pilnować :P :) Tilli - super, że miałaś taki cudowny weekend! Ja właśnie przetrzymuję małą w oczekiwaniu na tatę. Dałam jej taki jajcarski krawat mojego synka (dostał na dzień chłopaka) który ma w sobie pozytywkę i jak sie skończy melodyjka to mała na mnie krzyczy, żeby jej włączyć :) Za pierwszym razem nie skumałam o co jej chodzi to krzyknęła głośniej i pokazała paluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczeta:) Właśnie niedawno wróciłam od mojej przyjaciółki.Było super mały śmigał po całym jej mieszkaniu.bardzo sie rozkręcił a poxza tym miłą cały czas apetyt bo ewystarzcyło że tylko zobaczył że ktoś rusza ustami od razu krzyczał i tez chciał szamanko. Poza tym nie spał i teraz nawet go nie kąpałam tylko od razu położyłam spać. Ogólnie wzudził zachwyt ,że tak ładnie sie rusza i taki grezczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blonndii
Witam Pozdrawiam i zostawiam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Torby nie kupiła bo hala nieczynna, dopiero za tydzień niedziela pracująca. Irog w dzień spi 1,5 godz. plan na dziś wykonany okno osttnie umyte, zostały tylko drzwi od klatki schodowej. Prasowanie zrobione teraz wypiorę ręcznie zasdroskę z klatki. Jutro załatwię drzwi i powiszę czystą. Igorowi slabo schną te wrzodziska paskudne, ja i ulcia łykałyśmy prochy to słchły w mig, a on jest tylko smarowany i widze, że idzie wolno. Posiedzimy jeszcze w domu niestety! Idę do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie nie udało przetrzymać małej do powrotu taty. Był bardzo zawiedziony, ale szkoda mi jej było. Ciekawe ile pośpi. Czyżby naprawdę Blondii? Jeśli tak to super! Buziaczki dla Ciebie i Kacperka! Ciekawe jaki on teraz jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis a w Batorym nie byłaś? Szkoda, że zakupy nie wyszły, ale zawsze to chociaż na chwile wyskoczyłaś :) Gosiaczek - moja też reaguje zainteresowaniem na jedzenie innych :) Ciekawe ile waży, bo jakoś po niej nie widać tego apetytu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli a gdzie Twoja opowieść? Ja ucieka, bo w końcu musze spędzić chwilę z mężem, bo go nie było 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Sylaiwa byłam w Batorym na 2 piętrze jest butik tamsą torebki nawet fajne, jak byłam przed tyg byla ładna mąż nawet namawial mnie bym ją kupiła, ale zastanawialamsię. Teraz jej nie ma. Jak to zawsze bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień bobry o poranku! Chociaż mój nie jest najlepszy :( Młoda ma taki nastrój, że jak przetrwam dzisiejszy dzień to chyba zostanę świętą. Przed chwilą sie zaczęła lista na vh1, więc jej włączyłam piosenki, a sama siedzę przy torcie i kawie ze śmietanką. Liczę na to, że taka dawka kalorii mnie uspokoi i doda sił do zmagań z humorzastą panienką. Mamba - Viki świetna! Danis - tak to bywa jak sie nie można zdecydować, że sprzątają nam coś sprzed nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×