Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Wiesz Sylwia mamy bardzo dziwna atmosfere w pracy i dodatkowo nowego kierownika ktory nie potrafi nic wyekzekwowac a nasz inny kolega zaczyna sie zachowywac jak kierownik conajmniej. I to on centralnie zaczal palic w biurze. Na nic zdaja sie prosby. Wiec chcialam wysmarowac maila z odpowiednim powolaniem sie na KP..... A ta cala atmosfera w pracy (i nie tylko to co wyzej napisalam bo spatw mamy jeszcze wiecej) powoduje ze chodze do pracy z bolem zoladka i siedze tutaj jak na skazaniu....Ale lepsza taka praca niz zadna....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, że lepsza. A w zasadzie przecież chyba nie jest najgorzej, bo do tej pory, jak kojarzę, wypowiadałaś się o niej pozytywnie. Postaraj sie przetrwać ten cięzki okres. Może im odbija, bo tez sie martwią o przyszłośc z powodu "kryzysu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Zuzienko, sto lat, i wszystkiego najlepszego 🌻❤️ Mati spi w socjalnym, ja za barem, goscie obsluzeni wiec moge klikna kilka slow :) 9 lutego super ze dalas znak, Vanesa slicznotka, caluski dla niej Mati kuruje sie bez antybiotyku, poniewaz nie ma goraczki, tylko zakatarzony i czasami kaszel, ale takie zaflegmiony, podaje mu syropki, oklepuje, smaruje no i zobaczymy jak to bedzie, ale teraz z tym wiecznym zakichanym nosem, nie ten chlopak, marudny, i z byle powodu placze, co do niego nie podobne, poniewaz on to zawsze byl wulkan szczescia i usmiechu, ale mam nadzieje ze mu przejdzie. teraz jest na etapie bicia sobie brawa, z byle powodu,i tylko patrzy sie czy ja widze i oczywiscie tez musze mu bic brawo, wtedy sie smieje. Angelika nie wiem jak to reguluje kodeks , ale chyba wewnetrzne przepisy powinny regulowac jakis wymog stworzenia palarni, lub osobnego kata do palenia, wspolczuje ci. Pogadaj moze z wspolpracownikami, powinni zrozumiec. Sylwia gratuluje siodmego zabka u ulenki, moj Mati od dwoch ni ma 9 zabkow, czyli lewa trojke, tilli-tilli ja swojego tez musze sprawdzic jak tam sie rozwija wg siatek centylowych, tak z ciekawosci. acha, jak tam szczepienia na rozyczke swinke i odre, na nas czas, ale poniewaz Mati chory,moge to odwlekac, ale sama nie wiem jak to ugrysc aby wymigac sie od tego, trudna sprawa. A my na roczku tak sie dobrze bawilismy, ze zapomnielismy Matiemu dac przedmiotow do wyboru, trudno, z tego wynika ze jego przyszlosc to znak zapytania, pa caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted - Mati na pewno odzyska vigor jak poczuje sie lepiej. Ma przecież radosne usposobienie :) Moja córcia od kilku dni zrobiła sie strasznie wymagająca. Nie ma mowy, żebyśmy zrobili coś na co nie ma ochoty,. Jest wtedy taki krzyk, że od razu kapitulujemy. Mam nadzieję, że to przejdzie, bo na razie zapowiada sie na dziecko leżące na ulicy i walące piąstkami w podłoże :D W dodatku pokazuje na co ma w danej chwili ochotę :) No mały tyran!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gdzie jesteście? Ja oczywiście w pracy. Jeszcze jutro i pare dni wolnego :) Myszsza - jestes w pracy? A jeśli tak to jak sobie poradziłaś ze żłobkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam....Melduje sie.... Ja juz w pracy, maz z mala w domku..... Sylwia lacze sie w bolu posiadania krnabrnego dzieciaczka :) Moja juz potrafi sie rzucic na ziemie z pupa do gory i udawac ze placze aby cos wymusic. Wiec chyba ta przyszlosc nei taka daleka przed nami z dzieckiem na chodniku z piastkami. ;D Dzis jak zwykle w nocy podejscia do oszukania woda. Po godzinie kursowania do pokoju malej maz i ja poddalismy sie. Mala wydoila polowe porcji mleka. POkazala ze juz wiecej nie. Wyciagnela raczke po smoczek, wlozyla go do buzi, odwrocila glowke i JUZ TWARDO SPALA. A przez godzine robilismy podchody z woda. I jak ja oduczyc?? Jak narazie cienko to widze. Bo nie usmiecha mi sie uzeranie pol nocy z glodnym terrorysta a ja potem na rzesach do pracy.Wiec nie wiem jak to bedzie...:D Albo urlop albo odpuszcze narazie. U nas maz poteznie przeziebiony ale i ja i mala jak narazie ok. Choc mala cos tam kaszlala i miala jakis katarek. Ale naarzie sie uspokoilo. Obym tylko nei napisala w zlym momencie. A wozek sprawuje sie nam rewelacyjnie. W sobote bylismy na dlugim spacerze wiec dopiero wtedy mialam okazje wyprobowac go na maksa po wertepach. I powiem ze na takie eskapaday rewelacja. Bede na pewno zagladac i odzywac sie spomiedzy papierow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym chciała, żeby mała przestała jeśc w nocy. Ale skoro ona tego potrzebuje do uspokojenia sie, lepiej zasypia itp to na razie bedę jej dawac. Moim zdaniem jeszcze jest czas na odzwyczajanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) moja dzisiaj jedna pobudka, chcialo jej sie pic :) i co zabronic jej? a gdzie tam widze kiedy tylko chodzi o smoczek i widze kiedy ma ochote sie napic takze moze ja w nocy nie karmie ale tez czasem musze podac butleke moglabym zostawic jej butelke w lozku ale bez przesady :) nie chce ja tego uczyc tak jak mowi Sylwia:) jeszcze czas na odzwyczajanie i tak przespala praktycznie 11 godzin ciagiem znowu :) a to jedno wstanie mi nie przeszkodzi pod warunkiem ze budzi sie o 6 30 a nie o 5 30 :P a przeciez i dorosloemu czasem chce sie w nocy pic jak bedzie starsza i bedzie miala swoje lozeczko bede stawiac szklanke wody przy lozku:) teraz ide z butelka:) aha, mowilam ze nie wyprawiam w Uk roczka Niuni? a zdecydowalismy sie ze jeden roczek dla najblizszej rodziny starczy poniewaz moj maz ostatnio pracuje 7 dni w tygodniu od 7 do 22....zdecydowalismy ze 28 po prostu wezmie wolne i spedzimy ten dzien w trojke pojdziemy na jakis super basen ze zjezdzalniami zeby Mala sie wyszalala w wodzie a potem do restauracji na obiadek, po prostu bedziemy sie cieszyc soba a nie chce mi sie walczyc caly dzien w kuchni, sprzatac na blysk itd dla paru znajomych:) nie jestem tutaj z nikim az tak blisko by robic wspolnie roczek dla Olivci:) wole w kwietniu z dziadkami i pradziadkami, chrzesnymi , w domu, w swieta...z moim bratem ktorego ostatnio widzialam na moim slubie to sa mi bliskie osoby i z nimi chce swietowac:) Angelika - swietnie ze wozek sie sprawuje :) a co do wymuszania...moja tez czasem sie polozy na podlodze i krzyczy..ale konczy sie to po 2 sekundach ostatnio akcje sa z wozkiem kiedy po zabawie na placu zabaw;..albo i nawet jak wychodzimy na spacer i chce ja wlozyc do wozka jest protest, krzyk, wyprostowanie sie i ona dow ozka nie chce bo chce isc ale ja twardo wtedy mowie \' Olivia, przestan sie wyglupiac, wrazenia na mnie nie zrobisz\' po czym patrze jej w oczy i zapinam szelki, od razu sie uspokaja, kiedy widzi ze mama nie zartuje zreszta w domu tez tak jest jak widze ze przesadza, czesto po prostu mowie \' nie robi to na mnie wrazenia\' i po prostu nie reaguje dopiero jak przychodzi do mnie i przytula sie albo kladzie glowe na kolana mowie jej \' no i po co ta akcja?\' z usmiechem i przytulam ja do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - na moją córcie tez działa moje stanowcze zachowanie. Tylko niestety po kilku dniach z babcią muszę ja lekko przestawic. Babcia jej pozwala na wszystko i robi wszystko czego wnusia chce. Mysle, że szykuje nam sie wkrótce poważna rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja niby w pracy ale nei w pracy, wczoraj mialam serie badan, dzis mam bhp szkolenie a jutro sprawy kadrowe do zalatwienia, w czw mam 1szy dzien szkolenia a pt wolny :D:D w tym tyg jeszcze zawoze do atty mlodego bo mi szkoda kasy codziennie na 3-4 godz, a w zlobku sie jzu nie pojawilam i raczej nei pojawie bo nie mam kiedy i jak, na dodatek rozpadlo mi sie auto, cos z wtryskeim paliwa chyba i musze go naprawic ale nikt nie chce tego robic wiec szukam kupic inne auto bo czyms jezdzic musze, wczoraj moj syn pierwszy raz w zyciu jechacl autobusem meijskim :D:D w pt umowilam sie z nowa niania i bede ja wdrazac, niestety wyboru duzego nie mialam, mase mlodych lasek dzwonilo ale ja nie chce juz mlodej, a ze starszych to albo mialy daleko albo nie ta kas itd.. i zostaly mi dwie do wyboru taka kolo 60tki pani ktora mieszka po drugiejs stronie glownej ulicy i starsza pani z sasiedneigo osiedla typu dewotka wiec z racji tego ze nei lubie starych bab siedzacych pod kosciolem wzielam ta pierwsza, zobaczymy :)) moj lozbuz strasznie rozrabia pomimo ze krzycze i go bije nic nie pomaga :/ wyciaga zewszad wszystko, chowa moje zreczy, itd... a moj maz dzis pojechal nad morze :D:D ma mi wyslac fotki jak wyglada baltyk w lutym, ja jeszcze nigdy nie bylam zima nad mozrem poza azowskim na krymie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - super pomysl i na pewno bardzo wartosciowy dla Ciebie i dla Oliwki....Nie ma to jak w trojke spedzony czas. My tak zawsze a maksa wykorzytsujemy weekend. Ja steskniona za takim przebywaniemw trojke a mala po porstu przeszczesliwa ze ma kolo siebie nas dwojke. A co do reagowania na reakcje dzieciakow - tez tak robie bo co innego mam robic. Przeczekuje i dopiero znowu jest zabawa. Ale czasem bywa ciezko bo uparta jak osiol - ciekawe po kim i ja i ja maz chyba nei jestesmy az tacy....I moja mala skutecznie mi schowala prawo jazdy. Pomijam fakt ze i tak musze wymienic z racji tego ze przemeldowalam sie. Ale narazie jestem uzalezniona od laski i nielaski :D meza. Ale wkurza mnie ze nie jestem mobilna teraz. Myszsza powodzenia w nowej pracy i z nowa niania. Zycze Ci zebys trafila na taka zlota kobiete jaka ja mam. Bo takiej to ze swieca szukac. A jak ktos slyszy ze poznalam ja w parku to robi zdziwione oczy ze zdecydowalam sie na taka kobietke przygodnie poznana. Z tym ze wiele innych czynnikow zadecydowalo rowniez. Ale poznalam ja w parku jak karmilam mala na lawce a ona wlasnei przechodzila obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no podobno do 3 rayz sztuka, to bedzie juz nasz trzecia niania, pierwsza po tygodniu uciekla razem z kluczami do domu i kilkoma drobiazgami jaks ie potem okazalo, druga byla tak leniwa ze sie jej nawet szklanki po sobie nei chcialo umyc, z ato opalala sie namietnie calymi dnaimi, a teraz zobaczymy kto mi sie trafil :) u tadka niestety powiedzenie ze czegos nie wolno nie ladnie czy na mnie nei robi wrazenia nie daje zupelnie efektow :( dla niego jedynym rozwiazaniem jest zamkniecie go w pokoju i musi sie wydzrec albo mocny strzal po lapkach :/ no nie zawsze mam sile pzrze to pzrechodzic wiec jest non stop krzyczenie ze nei wolno, zostaw, to boli, tak sie nei robi a on swoje :( ja jzu nie mam sily... ale moze wyrosnie z tego.. najgorsze jest z jedzeniem on chce jesc wszystko wszedzie i zawsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) myszsza, Sylwia moze powinnyscie sobie sprowadzic super nianie?:D moje dziecko na nie wolno reaguje przewaznie tak ze sama sobie mowi nu nu i udaje ze bije sie po łapkach:D po czym robi to samo:) ale przy drugim nie wolno juz przewaznie odpuszcza...wiec nie moge narzekac:) My juz po imprezce urodzinkowej, wypadla super:) tłok mialam w domu jak nie wiem, a teraz mam miezkanie cale zawalone prezentami hehe Amelcia dostala tyle zabawek że normalnie mam z glowy kupowanie na najblizsze chyba 2 lata, ale fajnie bo dostala część zabawek odpowiednich na teraz i sporo takich ktorej przydadza sie pozniej. a co do wyboru przedmiotow to moje dziecko wybralo kluczyki do auta a na reszte nawet nie popatrzyla:D no tak, mala materialistka mi rośnie:D ok uciekam do pracy:) Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wórcilam z małego spaceru służbowego, po drodze kupiłam świeże ciacho i zajadam :) Od razu lepiej Ja myslę, że dla dzieci kluczyki sa najbardziej atrakcyjne :) Zobaczymy co moja wybierze :) Truskawkowa ja licze na to, że dam sobie rade bez superniani :P Na razie jej humorki są śmieszne i wiem, ze przyjdzie czas na \"naprawianie\". Myszsza zyczę sukcesów a nową nianią. Angelika - rzeczywiście niewiarygodne, że w taki sposób poznałaś swoją nianię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawkowa wiem, ze żartowałaś :) A w tym artykule to cala prawda :) Ale i tak wolę zostawiać córcię z babcią, niż kimś obcym. Oczywiście gdybym trafiła na taka osobę jak Angelika byłoby super, ale mogłabym mieć mniej szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dobrze że masz możliwość zostawiać Uleńkę z babcią, bo nie każdy ma. u mnie np. moja mama do emerytury ma jeszcze dobre 15 lat, poza tym nie za bardzo lubi dzieci:P a "teściowa" mieszka 50 km od nas i co prawda pracuje na pół etatu popoludniami, ale wozic dziecko 50 km to lekka przesada:) także mimo rozpieszczania masz szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto wie moze i u mnie superniania sie przyda?? :D...A co do babci na miesjcu ja mam dokladnie odrotna sytuacje niz Sylwia - oddalabym dziecko kazdemu innemu tylko nie moim tesciom. Oni nawet nie dostana dziecka na spacer (zreszta wcale nie chca ale to inna bajka). A drudzy dziadkowie czyli moi rodzice nie wiem jakby na codzien zachowywali sie wobec malej. Okaze sie na lato bo mam tajny plan wywiezc do nich mala na jakies dwa tygodnie (ale oczywiscie czy sie uda to nie wiem - wczesniej wydawalo mi sie takie latwe a teraz mysl o zostawioeniu jej samej na kilka dni z kims innym wydaje sie nie do przeskoczenia). Truskawkowa fajnie ze tak udala sie imprezka z okazji roczku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja juz jakby co to koleżanke do pilnowania mam,nie wiem tylko jakby sie sprawdziła bo sama ma 2-letniego dzieciaczkla ale może dałaby rade gorzej jakby chorował jeden albo drugi... U nas dzis znowu piekna pogoda właśnie kończe gotowanie zupki nakarmie dzieicaki i przejdziemy sie na spacerek:) Musze wreszcie załatwic faceta do naprawy telewizora bo wejście do anteny jest zepsute. Wczoraj odwiedziłam szewca bo jakos zawsez nie po drodze mi było i zarejestrowałam sie i córke do dentysty. No niedługo mam egzamin na prawko ciekawe jak mi pójdzie:) Znając mnie to bede panikowac w ostatniej chwili na razie to luzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie? Ja wspominam egzamin na prawo jazdy jako najbardziej stresujący w życiu. I nigdy nie chciałabym przez to przechodzić ponownie. No i przez tą traume nie zrobię prawka na motocykl, a chciałabym :) Córcia zasypia z tatą. A ja siadam zaraz do pracy domowej, bo jutro kończe pracę i nie chcę zostawiać po sobie spraw nie skończonych. Pewnie posiedzę do późna. No ale za to jutro o 12 koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam tabelkę z wymiarami. Nie wiem czy to była ostatnia, ale nie było łatwo znaleźć. katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....9 m...8000/72 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m/3ty ..8890 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8975/77 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja dopiero teraz bo byłam trochę zajęta :) Mama wpadła na kawę i zrobiłyśmy pierozki hihi a po obiadku zabrała Olka na spacer i pomyłam okna :) w końcu na urodzinki musi być czysto :) ale firanki juto chyba powiesze bo już padam a jeszcze kwiatki kapię hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruskawka a nie chciałabyś przyjść w tym rozpędzie do mnie? Ja jakoś nie mam weny na sprzątanie :P U nas biało za oknem :) Najgorsze, że miałam lenia i nie wstawiłam auta do garażu, więc jutro rano będzie zamiatanie i skrobanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
pochlastam się chyba wieczorem Igor zaczął wymiotować jak szalony. Byl już bardzo zmęczony bo w dzień spał nieiwele, zasypial i torsje budziły go. Teraz znowu przysnął cikawe na ile. On jest przestraszony, że tak chlusta z niego i ja też. Nie wiem co mu dać, rozrobiłam smecte, ale tak naprawde nie wiem czy on może, zresztą nie chciał nawet. Dziś wyszlam na chwilke i zrobiłam zakupy na kilka obiadow czyżby 7 zmysł. Dziewczyny ja nie wiem co z nami! stale choroby, choroba goni chorobę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Sylwia co to za tabelka nas tam nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Danis ja myslałam, ze skoro ostatnio nie zaglądasz to dzieci zdrowe i korzystacie w pełni z pogody. A tu znowu! Tabelka jest według wagi i jesteśmy gdzieś pośrodku. Wkleiłam ją, bo dziewczyny ostatnio podawały nowe wymiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ja dzis po calkowicie przespanej nocy, Mala ani razu sie nie obudzila i dopiero wstala praktycznei rowno ze mna. Wypila mleczko po wstaniu dopiero a nei w nocy jak normalnie jej sie zdarza. Ubralalm ja dzis w przepiekna sukienusie i czekala taka elegancka na nianie i jej kanpaki (niania przynosi jej kanapki w sreberku i te kanapki sa najlepsze i najsmaczniejsze na swiecie :) ). Danis przykro mi ze dzieciaki znowu chore. Miejmy nadzieje ze na wiosne bedzie lepiej. A moze jakis wyjazd im by pomogl. A gdzie reszta dziewczyn?? Bede jak zwykle zagldac z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×