Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

lula a z ta samotnoscia w opiece nad dzidzia to witaj w klubie moj maz zmienia teraz miejsce pracy i tez nie dostal urlopu nawet jak mial mnie odebrac ze szpitala to musialam czekac do wieczora bo go nie puscili i teraz sama sobie w domku siedze a on pracuje ale poczatkiem lutego dostanie te dwa dni na dziecko to bedzie troszku z nami :D:D:D lula zalatwialas juz becikowe?? bo ja wlasnie musze i nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac:/ gdzie sie zglosic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny!:) Anted - > dziękuję pięknie za tabelkę:) Za nazwy granulek również;) Kupię sobie oba specyfiki, przecież sobie tym nie zaszkodzę:) Życzę szybkiej wizyty tej twojej dyrektorki;) Ale ty jesteś ranny ptaszek! Ja to się o 7 budzę na chwilę, żeby małą do szkoły wyprawić, a po jej wyjściu na drugi bok się przekręcam i śpię tak do 11:) Lula - > może rzeczywiście masz za suche powietrze w pokoju? Ja pamiętam, że moja Marika charczała podobnie i lekarz kazał nawilżać powietrze. Wieszałam na noc mokry ręcznik na kaloryfer i było ok. Teraz przymierzam się do kupna nawilżacza i jonizatora powietrza w jednym. Sama nie lubię suchego powietrza, bo wysycha mi krtań i zaczynam chrapać... Agnes -> moja mama pracuje w taki sam sposób:) i też nie będę jej mieć przy sobie w chwili narodzin dzidziusia. Przyjedzie dopiero pod koniec lutego lub na początku marca. A ta twoja teściowa to rzeczywiście namąciła z tym przyjazdem, tylko ci kłopot robi na sam koniec i dokłada stresu. Ja póki co nigdzie nie popękałam. Smaruję się jak wściekła całą ciążę i nic mi nie wylazło, chociaż dupę spasłam - 20 kg będzie. Ale to raczej uwarunkowane jest genetycznie, po pierwszym dziecku też nie miałam ani jednego rozstępu. Moja mama po dwójce dzieci ma tylko kilka w dole brzucha, a niczym się nie smarowała, bo kiedyś przecież kobiety tak nie dbały o ciało w ciąży, no i nie było kosmetyków takich jak teraz. Ach! ponawiam prośbę - jeśli któraś z was ma sprawdzony i genialny przepis na ciasto drożdżowe z kruszonką, to poproszę:) Nie wiem co jest, rogaliki mi wychodzą super, ciasto na pizzę też, a samo ciasto jak chciałam zrobić, to zawsze coś było nie tak. Może za krótko wyrabiałam? Za mało wyrastało? Albo przepis mam do dupy. Czort wie! Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia przynajmniej mozesz sobie pomrozic.... ja to bez lodowki niestety nie moge :P ale tym akurat sie nie przekmuje, bo D dostanie z pracy ojcowskie dwa tyg, wiec bedzie ganial do sklepku, tu i tam a co! :) fajnie ze chcesz sama wszystko robic, powiem Ci ze moja siostra byla sama praktycznie. bo: - bez faceta, kutafon ja zostawil po roku czasu bycia razem, a po dwoch znajomosci, wpadka totalna, w jej wieku, umyl raczki, siedzi w Irlandii, a moja siostra ma wspanialego synka dla siebie ;) wycierpiala swoje wiadomo, ale ja nie o tym, bo sie znow rozpisze - moja mama od pn do pt siedzi w Berlnie, wiec pomoc mamy miala na weekend - ja do Szczecina na studia jezdzialam juz tylko w pon i w pon wracalam, ale coz ma sie pomoc moja.... niedoswiadczona.... juz wtedy sie przeprowadzilismy pod Gorzow, na wies, bez samochodu (tata do pracy jezdzil), czasem tylko odwozilam go do pracy i wracalam do domu zbey pozniej np cos na miescie zalatwic, albo z siostra do lekarza czy po urzedach - moj tata to jedynie na dzieciach sie zna, zeby je na rece wziac i ponosic wiec moja siostra praktycznie byla sama. usypiala synka- szla sie kapac, pozniej sprzatac, ja gotowalam, a jak mnie nie bylo to ona.i dawala sobie swietnie rade,wiec to mnie pociesza. ALE moze dlatego dawala rade bo Kacperek ani nie mial kolek, ani nie chorowal, czasem jakis katar lub to charczenie i to wszystko. plakal jak byl glodny. a wiadomo kazde dziecko inne. ale jestem dobrej mysli :D myszsza Tadziuszek sliczniutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nela 29
Witam dziewczyny U mnie ze spaniem tez nie ciekawie. Mam pytanko mam pieska spaniela wazy okolo 12 kg czesto jak sie cieszy na moj widok podskakuje i czasami niechcacy uderza mnie lapa w brzuch. Maluch sie potem rusza jak myslicie czy taki skok psiaka moze zaszkodzic. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza - ja już tantum rosa kupiłam, więc nie skorzystam. Ale może spróbuj oddać do apteki, powinni przyjąć. A z obecnością mąża będę miała fajnie, bo specjalnie zostawił sobie 3 tygodnie urlopu z zeszłego roku, żebyśmy na początku byli razem. Agnes - na pewno nie jest łatwo samej, ale mam męża i syna, więc będziemy sobie jakoś radzić. A szczerze mówiąc nie mam ochoty na złote rady i mądrości mamy i teściowej. Sama wiem co powinnam robic, a jeśli będe miała watpliowści to zapytam. Boje się, że one z tzw. dobroci serca będą mi sie wtrącały na potęgę. AnnaSzn - ja często piekę srożdżówkę i tylko raz mi nie wyszła, ale to chyba przez drożdże. Z tym, że ja robię bardziej na oko, więc nie wiem czy taki przepis będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaSz damy rade, wazne ze beda pozniej :D:D:D:D:D:D ale beda :D moja mama to w ogole jest krawcowa i jak bylysmy z siostra male to zawsze nam szyla ubranka bo kiedys to takich nie bylo jak teraz, i juz moja mamusia cos tam juz szyje, a ma wyobraznie wiec fajnie ze Zuzia i Kacperek maja taka babcie. gorzej jak wyjdzie mi chlopiec, to szkoda ciuszkow bedzie. ale to nic, uszyje nowe ;) :P wazne zeby bylo zdrowe :) z tym ciastem to ja sie podlacze, bo mi smaku taka jedna AnnaSz narobila :P i chcialabym upichcic. dziewczynki martwie sie o siebie :O JEM JAK OPETANA :O nie moge przestac.... moja dzidzia widocznie juz mi opadla na dol i nie gniecie zoladka i co chwile cos zajadam.... ja mam 17 na plusie, i mi dupka tez urosla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - ja tez od ok. 2 tygodni jem jak zwariowana. Dzisiaj rano się ważyłam i na szczęście waga już nie rośnie. Podobno na kilka dni przed porodem można stracic na wadze ok 1,5 kg., więc może dlatego nie tyję. Byłoby fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa Sylwia juz z doswiadczeniem jak z synkiem daliscie rade to teraz tez. nie pamietam dokladnie ktora z dziewczyn ma jeszcze potomstwo wiec tak pisze jak pisze. a z tymi madrosciami to wcale sie nie dziwie, nikt ich nie lubi :O chociaz ja moja mame to mam taka ze ona sie nie wtraca i nie prawi moralow typu: NIE TAK TRZYMASZ DZECKO!!!! ona raczej powie: oj corus uwazaj na glowke, a to juz lepiej brzmi :) a tesciowa hmmm zobaczymy, raczej tez nie jest taka zeby sie wymadrzac... chociaz z ta FACHOWA opieka juz wyskoczyla, wiec nie wiem... zobaczymy. jak cos mi nie bedzie pasowac to po prostu powiem :D ja to mam wiekszy problem niz mama czy tesciowa :O moj tata tu bedzie na dwa tyg.... to dopiero bedzie hihihihi moga byc spiecia..... pisalam juz ze moj tata nie ma obycia z dziecmi, zadnego! nami sie zaczal zajmowac jak mialysmy po ok 4 latka. chociaz z wiekem moj tato nie wiem skad ale dzidzinich nawykow nabral i pobawi sie z Kacperkiem i na spacer i to i tamto :) no ale jak Kacperek sie urodzil i byl maluski i mial chrypke to uparcie twierdzil i darl sie na moja siostre ze przez te pieluchy ktore sa na grzejniku i grzejnik wlaczony blablabla, no i my z siostra na siebie i mowimy ze chrypka jest od suchego powietrza i ze pieluchy to nawet dobry pomysl ktory sama lekarka podsunela zeby to powietrze nawilzyc. ale gdzie tam!!!! moj tato wie najlepiej :O i tego to ja sie obawiam bo ja malo cierpliwosci mam bedzie sie dzialo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę troszke mnnie nie bylo a tu tyle do poczytania. Zaraz bede nadrabiac, ale najpierw sie musze pochwalic. Wczoraj pod prysznicem odszedl mi czop. Nie ma sily zeby to bylo cos innego, taka smieszna kupka galaretki ze mnie wyleciała. Szkoda tylko, że to tak naprawde niczego konkretnego nie oznacza. Spuchnieta jestem okropnie, bogi mam jak balony, do butow ich nie mieszcze, rece to samo. Ja juz chce rodzic!!! bo jak inwalidka sie czuje. Dobra to ide was poczytac teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, juz po , jakos przezylam pogadalysmy troche, podpisalam kilka dokumentow, to chyba bylo dla niej wazne i do przodu. Mam juz spokoj. co do po pomocy,to ja mam taki specyficzny charakter,lubie samam robic wszytsko i ciezkomi pomagac, bo chce po swojemu, moja mama to tylko w formie odwiedzin,atesciowa ktora mieszka pod moim dachem,ma juz zapowiedziane,ze moj mazma miec okazje wykazania sie ze jest ojcem i mezem,i zeby nie probowala go wyreczac w pomocy,chyba ze samam ja poprosze. lula, myszsza kochane sa wasze malenstwa, ze tak nie budza was krzykiem, tylko tak delikatnie :), choc ja mam ostatnio tak czuly sen,slysze wszystko,kazdy krok kota, maz sie przebudzi ja tez, pietro nizej tesciowa dolaienki idzie a ja sie budze, wiec mysle ze chyba bede gotowa ,czujna mama, poniewaz kiedys spalam bardzo twardo i nic mnie nie budzilo. odnosnie tego nawilzania powietrza, i noska, to juzkiedys pytalam ze wlasnie moja mamam kupilami w aptece sterylizowany, izotoniczny roztwor wody morskiej ze spacejalnym aplikatorem do codziennej pielegnacji sluzowek nosa,i nawilzaniu. ja tantum rosa juz mam kupione. dzieki tez za namiary na pamietnik, chyba zamowie juz ten jeden, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u mnie ztym doświadczeniem to nie jest tak do końca. Ja nic nie pamiętam, bo to było tak dawno. No ale podobno tego sie nie zapomina, zobaczymy. No to nieżle masz z tatą. Mój tez mnie zaskoczył przy moim synku, bo on jako ojciec nie tykał się niczego co związane z małym dzieckiem. No wziął na ręcę, pobujał, ale karmienie, kąpiel itp to go przerastało. A z moim synkiem został sam na ok 2-3 godziny jak pojechaliśmy go rejestrowac do usc i w tym czasie dał radę z przewinięciem - była kupa, więc mył :) i karmieniem, bo zostawiłam odciągnięty pokarm. Ale miałam minę jak wróciłam do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u mnie ztym doświadczeniem to nie jest tak do końca. Ja nic nie pamiętam, bo to było tak dawno. No ale podobno tego sie nie zapomina, zobaczymy. No to nieżle masz z tatą. Mój tez mnie zaskoczył przy moim synku, bo on jako ojciec nie tykał się niczego co związane z małym dzieckiem. No wziął na ręcę, pobujał, ale karmienie, kąpiel itp to go przerastało. A z moim synkiem został sam na ok 2-3 godziny jak pojechaliśmy go rejestrowac do usc i w tym czasie dał radę z przewinięciem - była kupa, więc mył i karmieniem, bo zostawiłam odciągnięty pokarm. Ale miałam minę jak wróciłam do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to chyba ten instynkt dziadziny..... :D:D:D:):) anted dobrze ze juz po wszystkim hihihi ziuuutek dobrze z ejuz jakies postepy, to juz cos! u mnie dalej siedzi :O to jak z tym ciastem...... nawet na oko :) moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj, ale szybkie jestescie...2 godziny problemu z internetem i tyle do nadrabiania:D lula:)) dziekuje, wlasnie czegos takiego potrzebowalam, zywego przykladu ze mozna i mysle ze (tfu tfu) te pieniazki bardziej by nam sie przydaly gdyby cos bylo nie tak niz pomoc czyjas do zrobienia obiadu w ogole widze ze bardzo dzielne jestescie dziewczyny:) i my juz tez z T zdecydowalismy ze o pomoc sie prosic nie bedziemy:) Damy rade...Tomek urlopu wziac nie moze bo jest samozatrudnionym i \'dzien bez pracy - dzien bez kasy\'...ale mlodzi, zdrowi jestesmy, sklep pod oknem wiec nie boje sie Co do rozstepow, ja na razie brzuszek gladziutki ale na udach po bokach troszke...ja mowie ze rozstepy i panikuje, Tomek patrzy i mowi ze nie widzi zadnych rozstepow (hehe) a to co mi sie zrobilo to zylki takie malutkie popekaly, bardziej od przeciazenia niz od rozciagania skory. Z biustem na szczescie nie ma problemow, zawsze mialam duzy..teraz to przesada (rozmiar E!) ale zadnych rozciagniec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nadrobilam i gratuluje nowym mamom :) Ale mi smaka drozdzowka narobilyscie, a mialam piec w srode zeby na tlusty czwartek bylo, hmm chyba upieke szybciej Znow mam koszmarna ochote na kogel-mogel, ale teraz to juz chyba ulegne, w sumie koncoweczka, juz mi chyba nie zaszkodzi... jak myslicie? Ide jakis obiadek naszykowac, porzadki porobic. Do wieczora dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, malpeczka-zycze dobrego samopoczucoia zeby sie wycieczka udala! anted-ja kupilam termometr do ucha i na czolo. Ten na czolo to tak wzilam dodatkowo bo jakos nie wydaje mi sie dokladny ale w razie co jest. Dobrze ze dyrektorka sobie poszla. Juz dalaby Ci wreszcie spokoj. katarina-ja tez juz bym chcaila ale lepiej byloby gdybym poczekala jescze chociaz 1,5 tygodnia agnes, tilli-wspolczuje tych tesciowych brrr. moja tez chce przyjechac ale dopiwero jak damy jej znac to przyjada razem z tesciem. W pierwszej kolejnosci przyjezdza moja mama :) tak chcialam. Nie mam bileteu bo czeka az sie zacznie. No bo nigdy nic nie wiadomo kiedy a przed to szkoda byloby bo nie bedzie mogla zostac dluzej niz 2 tygodnie. lula,myszsza-tylko pozazdroscic takich kochanych dzieciaczkow! :) ziuuutek-trzymaj sie tam bo wyglada jakby to juz !!! ja siedze wpracy. jescze jutro i w zcwartek i koniec:) pozniej z tydzien wolnego bym chciala i moge rodzic:) aj zebysmy mogly wszystko zaplanowac. J atez myslalam ze dzidzie sie przewija unoszac nozie do gory??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes, widze ze mamy podobnie:) tesciowe nam namieszaly, siedzimy w uk i jeszcze z tego co chyba sie doczytalam to jestes z Pomorza? A tak w ogole to wole pomoc mamy przez pierwsze pare dni, niz pozniej tesciowej (nie wiem jak ona z dziecmi postepuje)...wiem jak mama pomagala mojemu bratu, ktoremu dziecko sie urodzilo w 24!!!! tygodniu i wazylo 450 gram. Lezala 4 miesiace w inkubatorze i moj brat osiwial przez ten czas, mala miala 4 operacje, moja mama wtedy byla nieoceniona:) Teraz Maja ma prawie 5 lat i jest wspaniala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jezeli potzrebujecie sterylizator do butelek to polecam kupic Avent express II teraz jest w realu promocja i kosztuje 49zl :) w srodku sa 2 butelki i smoczek wiec dla samych butelek sie oplaca kupic :) normalnie kolo 100zl a w smyku ten sam 185 :D mysmy sie jzu zaopatrzyli ale to tylko dzikei temu ze maz zweszyl bo tam pracuje hihhii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli ale brat przezyl ja pierdziu, dobrze jak ma sie bliskich na ktorych mozna polegac. ja jestem z Gorzowa. Lubuskie. a w Szczecinie studiowalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - no faceci są fajni, bo najczęściej wcale nie wiedzą co to rozstepy :D Przepis na drożdżówkę: 1/2 kg mąki 5 deko drożdży 1 kostka masła/margaryny - roztopić 1 szkl. mleka - lekko cipełe 1 szkl. cukru 3 cale jaja + ewentualnie jakis aromat, rodzynki itp. Drożdże rozetrzeć z cukerm + całe jaja + mleko + mąka, na końcu tłuszcz. Wszystko mieszać po dodaniu kolejnego składnika, starając się napowietrzać. W przepisie jest, żeby po wymieszaniu wyłożyc na blache i piec, ale ja zostawiam na jakieś pół godziny w ciepełku, żeby podrosło. Pieke na oko - ok 40 min w średnio nagrzanym piekarniku. A kruszonka - to juz totalnie na oko - masło, mąka i cukier - zagniecione i grudki wysypane na wierzch. Czym więcej tym lepiej, ale czasm robie tak dużo, że ciasto nie wytrzmuje ciężaru i kawałki kruszonki wpadają do środka. Uwielbiam drożdżówkę. Najlepsze jest to, że takie ciasto będzeimy mogły jeść bez problemu podczas karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ciast piec nie umiem:( Jedyne co mi kiedyś wyszło to szarlotka...ale musialam polowe wyrzucic bo bylo za duzo a Tomek z ciast to najbardziej lubi 'kielbase z nadzieniem piwnym' :)))) Za to jestejm mistrzynia bigosu i fasolki po bretonsku:D Mamy caaaaly zamrazalnik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro do sklepku sobie pojade :D:D:D:D musze kupic od samych podstaw wszystko czyli zaczynam od blachy :D dam znac czy mi wyszlo, bo ostatnio to jesli chodzi o kuchnie to albo za duzo czegos dam albo za malo :O tilli powiedz mi gdzie sie realizuje ten czek z taxu. w banku czy na poczcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes - ja bym zrealizowala to w banku najlepiej, na poczcie place tylko council tax, ja dzisiaj mam problem bo musze isc na policje cos sie dowiedziec...Tomek dostal czek na 60 funtow..chyba zwrot za jakis mandat i tam jest napisane ze mu to umarzaja i zwracaja pieniadze i ze to jest nakazane przez Metropolitan Police, ale ze moga go wezwac do sądu...i cholera nic z tego nie rozumiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde ale sie rzeczy dzieja. zwrot za umorzony mandat, niezle hiihhiihih, najlepiej isc i sie dowiedziec jasne ze tak :) a to obojetnie w jakim banku? jedni mowia ze tak, inni ze w Barcleys.... ale to nic pojde jutro i odbiore moje pieniazki hihihi od razu ide kupic cos mojej coreczce, ale raczej nie ciuszek bo jeszcze mi chlopak wyjdzie. ale cos na pewno kupie :D:D:D:D:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - mój mąz jakby miał wybierać to tez wolałby kiełbaskę i piwo. A te potrawy w Twojej zamrażarce to chyba nie na czas karmienia, co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? ja to chyba najbardziej zastanawiam sie jak to bedzie jak mi dzidzia wyjdzie a oni na to, ze piekny dorodny chlopiec!!! Pewnie, ze bede go kochac jak córunie...ale podobno pomylki sie zdarzaja... Mi polozna powiedziala ze córeczka bo wyraznie widziala 3 kreseczki na usg jak Niunia nóżki akurat hopsa na boki zrobila...ale wiecie..niespodzianki sie zdarzaja. Na wszelki wypadek kupowalismy takie neutralne kolorki...gorzej sie ma z ciociami, wszystkie uparly sie na rozowe sukienki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia:) te potrawy w zamrazarce to sa na czas kiedy ja bede zajeta dzidziusiem a Tomus bedzie po pracy musial podwinac rekawy i sam sobie odgrzac obiadek:D Elentualnie moge mu do tego obrac pare ziemniakow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×