Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

Gość do lilu 2
dziecko__ obudz sie! A ile lat ma Twoj tato? Przepraszam za zwrocenie uwagi,ale..................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znajome Panie o północy :) Witaj Lilu2 - sympatyczne to, co napisałaś o naszym rówieśniku. A;e różnica wieku totalna, może tatę masz młodszego od męża? dużo dobrego na rozpoczynający się piatek ja nie zasnę jeszcze, bo mój syn pił piwa i gdzieś pojechał pokłócony z żoną. Martwię się. Już raz stracił prawko za alkohol i nic nie zrozumiał! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Paniw🖐️ Wyciszona🌻 🌻 🌻 -- to dla Ciebie za otwarcie 10 stronki! Tak to juz jest z dziecmi, ale przeciez Twoj syn to juz dorosly mezczyzna........ sam powinnien wiedziec co robi! Jak to mowia: male dzieci__ maly klopot, duze dzieci__ duzy klopot......Ty powinnas teraz o Siebie dbac, bo nalezy Ci sie to___ wychowalas juz swoje dzieci, ale tak to czasami bywa___ mysle, ze wszystko zakonczylo sie dobrze. Zycze Ci duzo spokoju i wypoczynku. Witaj mlodzutka Lilu2___ wybrals sobie partnera zapwenie jak pisze wyciszona w wieku Twojego Ojca, no coz jezeli Ci tak dobrze, to zycze powodzenia: Jedno dodam __ a co bedzie za 20 lat? Ty bedziesz jeszcze mloda kobieta, a On ? I cz to byla naprawde prawdziwa milosc z Twojej strony?, czy..... poszlas na latwizne, bo... Pan mial juz wszystko...mieszkanie, samochod,pieniadze... i tym Ci zaimponowal? Jestem wiecej niz pewna, ze Twoi Rodzice nie sa zadowoleni z tego zwiazku. Pozdrawiam Cie i zycze duzo szczescia w dalszym zyciu! ❤️ Dla wszytkich Dziewczyn duzo sloneczka i milego weekendu!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Witam wszystkie panie bardzo gorąco w ten upalny dzień...uffff jak gorąco.Nie było mnie parę dni bo cały ogród na mojej głowie i dom oczywiście też tak że w czasie dnia nie miałam czasu do Was zaglądnąć a wieczorem byłam tak zmęczona że patrzałam tylko gdzie łóżko......Mam problem i proszę Was o poradę,mianowicie córka chce pojechać do Niemiec do pracy jako opiekunka ośób starszych z zawodu jest ratownikiem medycznym ale studiuje jeszcze prawo zaocznie.Nie bardzo mi się ten pomysł podoba i nie bardzo chcę się na to zgodzić wiem że już jest dorosła i sama decyduje ale..........Wchwili obecnej przcuje w Ośrodku Szkolenia Zawodowego i dzisiaj dostała pensję 630zł .Liczę na Was że mi coś doradzicie.Boję się że będzie tam sama i nie wiadomo z kim będzie mieszkać?.Chyba jestem nadopiekuńcza nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie Ulla🖐️ Jezeli moge zabrac glos, to powiem Ci,ze wcale sie nie dziwie, ze masz problem. Nie wiem na jakich warunkach Twoja Corka chce wyjechac, ale jezeli planuje to __ w ciemno__ odradzalabym Jej, poniewaz to nie jest takie latwe. Wiem, ze powie jestem mloda i sobie poradze, ale co zrobi, jak tu nikogo nie zna? Corka mojej znajomej wyjechala do Irlandii i mysle.ze tam mozna prace znalezc. Kochana mloda Dziewczyno__ zycze Ci spelnienia marzen i powodzwnia, jezeli decyzje juz podjelas! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabobonna
Miłe Panie powiedzcie mi, czy rzeczywiście kwiaty sie sieje i przesadza jedynie w środy i soboty? Macie jakieś doswiadczenie w tym, że nie zastosowałyście się i kwiatki nie rosły, lub słabo? Kupiłam doniczkę fikusowi i moja 80 letnia Mama nie radzi mi dziś przenosić kwiatka do tej doniczki, dopiero jutro bo sobota.... pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Witaj Tu-50-tka dzięki za wyrażen ieswojej opinii.Powracam do tematu i powiem że gdyby pojechała to poprzez biuro pośrenictwa pracy które oferują pracę z zamieszkaniem i wyżywieniem.Problem jest w tym czy te firmy są rzetelne ,tyle się słyszy ostatnio o różnych aferach w tej sprawie.Aż strach pomyśleć.Pozdrawam gorąco i miłego wieczorku życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Witaj Zabobonna.Ja osobiście nie jestem przesądna nie wierzę w czarnego kota przebiegającego drogę,kominiarza..... i wydaje mi się że życie jest mniej skomplikowane.To jest tylko moja opinia.Na pewno bym zasadziła tego kwiatka dzisiaj.Chylę jedak czoła przed Twoją Mamą.Gorące pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... mało nas...! zaczynam wątpić, czy się utrzymamy. Niewątpliwie zimą bylibyśmy silniejszą grupą pod wezwaniem 50-ki Witam Panie serdecznie 🌻 🌻 🌻 Mam historycznie uzasadniony uraz do Niemców. Bardzo bym była przeciw, gdyby moja córka chciała tam obsługiwać weteranów... ale znając życie, dorosła córka zrobiłaby, co uważa. Niestety, mam tylko synów. Tylko tyle zarabia? Naprawdę nasza Ojczyzna upodla swoich obywateli. Ja też jestem nauczona przez Mamę, aby w te dni siać, sadzić itp. I nigdy nie zaczynać jakiejś wielkiej pracy (budowy, remontu, zbirów z ogrodu, prania itp. od poniedziałku, a od soboty. Sztywno tego nie przestrzegam, ale zawsze mam to w myśli i fajnie mi wszystko rośnie. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Godzinke temu wróciłam od fryzjera. Szłam z zamiarem zrobienia farby, a zrobiłam trwałą. Za tydzień farba. Wyciszona faktycznie nas jest malutko i pewnie cięzko bedzie utrzymać topik, bo zapewne kazda z nas bedzie rzadziej tu zagladała, poniewaz prace w ogródku, grille, opalanko itp. No możę jednak jakos sprobujemy. Ula jeżeli chodzi o wyjazd Twojej corci, to wierze, że sie martwisz. Moja w maju w 2004 roku stwierdziła, że mało zarabia i wzięła dziekankę na studiach magisterskich i pojechgała z chłopakiem do Anglii. Niestety na studia nie wróciła, a w Anglii siedzi do dzisiaj. Ukończyła tylko inżyniera. Magisterkę chce robic jak wróci. Kiedy, nie wiem. W miedzy czasie zdazyla wyjść za mąz urodzic dziecko. Bałam sie bardzo jak jechała, a jednak nie jechała sama. Powiem Ci szczerze nie byłabym zadowolona z samotnego wyjazdu mojego dziecka. Jak pisałam wczesniej oboje moich dzieci są za granicą, ale nie jechali sami w ciemno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula57
Dziękuję dziewczyny za wyrażenie swojej opinii jesteśmy w tej kwesti jednomyślne,młodzi w tej chwili inaczej patrzą na sposób życia chociaż obecna sytuacja w pewnym stopniui ich do tego zmusza. Mało nas rzeczywiście ale zaglądajmy tutaj w wolnej chwili ,myśle że możemy podtrzymać się "na duchu" gdy nam będzie smutno i podzielić się zyciowymi doświadczeniami.Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie zaangażowałam się w rozstanie syna z synową, nie wiem czy potrzebnie. Syn źle postępuje. Stoję po jej stronie. Nie wiem jak zasne. Chyba to już koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyciszona czasami u młodych wygląda na koniec, a na drugi dzien sie pogodza i wszystko jest ok. U moich mlodych tez tak bylo. Pokłocili sie dość ostro. Zieć zadzwonil do swojej mamusi, zeby go ratowala, bo ma \"okropna\" żonę itd. Więc jego mamuska za telefon i do mnie, żeby poopowiadac jak to moja corka jest niedobra dla jej synusia. Mysleli, ze ja stane za nimi murem. Wiec ja na nia, żeby sie nie wtracala, bo to nie jej sprawa i ze jak przestanie sie wtracac to oni sie dogadaja albo sie rozstana, ale to bedzie ich i tylko ich decyzja. Na koniec jej powiedzialam, ze moja corka jest tak samo winna jak jej synus, bo ani ona ani ja nie znamy powodu ich klotni. Zazwyczaj prawda lezy po środku. Tak sie zdenerwowaklam, ze nie moglam dojsc do siebie. I nie tym, ze oni sie poklocili, a jej telefonem. Jakby do mnie zadzwonila i powiedziala, ze mlodzi sie kloca i musimy cos zrobic, to ona do mnie, ze jej synulek niewinny. Wiem na pewno, ze klotnie rozpoczynaja od byle co i wtedy wygarniaja sobie wszystko. I jestem w 100% przekonana, ze zawsze sa oboje winni. Ja zazwyczaj nie zajmuje zadnego stanowiska, bo widzisz oni sie za 2 godziny pogodzili, a ja z jego mamuska nie rozmawiam do dzisiaj, a malo nie chce wogole z nia rozmawiac. Ja jestem spokojna, ale lubie sprawiedliwosc i niepozwole na to, zeby okreslac na odleglosc czyja jest wina. Ona nie wyslucha drugiej strony tylko do mnie wydzwania, ze moja corka winna. A tak a propo to moj ziec to typowy mami synek. Jak sie pokloci z moja corka to zaraz dzwoni do mamusi, zeby go ratowala. Kazda prawie decyzje musi skosultowac z mamusia. Ma 30 lat. Jest w sumie dobrym czlowiekiem, ale mamin synkiem na maxa. I widzisz wyciszona, tak koncza sie historie mlodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie śpię! Witaj bb54 i dzieki za wyrażenie swego zdania. Daj Boże aby się pogodzili, ale to od ślubu nie wygląda ciekawie, wlaściwie, gdy mieli sie juz rozstawać to okazało się, ze ciąża, no więc ślub, chociaz ja już wtedy nie widzialam tam miłości i odradzalam kościelny. No i zaczęło się coraz gorzej, nawet przewspaniałe dziecko nie jest w stanie trzymać ich ze sobą. Przykre! STRASZNE! To synowa do mnie zadzwonila, że wlasnie się pakuje, że własciwie została przez niego wygnana... dziecko akurat jest u jej rodziców. NIGDY bym nie pomyślała, że mój syn potrafi być tak okrutny, złośliwy, obojętny. Smutno mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyciszonej
mila ,wrazliwa kobieto,wspolczuje Tobie i Twoim dzieciom.Zycie pisze swoj wlasny scenariusz,raz lepszy,raz gorszy.Jutro,miejmy nadzieje bedzie lepiej.Ponoc,gdy Pan Bog zamknie jedne drzwi,to otworzy nastepne.Duzo jest w tym prawdy,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko przelotnym obłoczkiem, ale chciałabym Wam życzyć ... ojej po prostu ROZWIJAJCIE SIĘ, Miejcie kobietki poczucie humoru, życzliwość i radość ze wspólnego obcowania - wiele wyrozumiałości i zrozumienia dla topikowych koleżanek. Pozdrawiam Was [kwiatek[ 🌼 🌼 P.S. a miłość przychodzi niezauważona... Tej miłości wszystkim kobietkom życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiąca 77
nooo 50 lat? to bardzo duzo, ludzie normalni tyle nie żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do spiacej 77
spojrz kobicino w lustro,mam nadzieje,ze nie zemdlejesz,uroda idzie w parze z rozumem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem tak
czytam topik od poczatku ,choc nie mam 50 ale 30 lat.. mam nadzieje ze tez bede taka optymistka jak wszyscy z tego topiku,pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkie Panie 🌻 🌻 🌻 Długo mnie tu nie było, ale cieszę się bardzo, że mamy już 10 stronkę. Prawdę mówiąc bałam się, że wszystkie 50-tki są na pozostałych topikach - ale widzę, że się myliłam na szczęście :D Przez kilka dni mnie nie było, ponieważ opiekowałam się rodzicami (Tata wyszedł ze szpitala po bardzo poważnej operacji a Mama jest po chemioterapii) i tak z siostrą wymieniamy się jak możemy, żeby pomóc. Utrudnieniem dla mnie jest to, że Rodzice nie mieszkają w moim mieście ale w sąsiednim. Ale dość smutków, bo wszystko musi się jakoś ułożyć. Jest taki piękny dzień chociaż się nie zanosiło po wczorajszej burzy z gradem. Pozdrowienia dla wszystkich z naszego topiku i dla tych Pań, które nas czytają ale jeszcze nie odezwały się 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do śpiącej 77. Obudź się dziewczyno, bo za chwilę może być za późno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj AH. Pewnie nie miałysmy mozliwosci sie poznac, bo ja przybyłam w okresie kiedy Ciebie nie było. Ciesze się, że nas jest coraz więcej. Myslę jednak, że nasz topik nie bedzie miał tyle wpisów co u Pań będących na zasłużonych emeryturkach. One nawet do południa moga wpaść na chwilkę, a ja niestety dopiero wieczorkiem. Jak wróce z pracy, zrobie obiad, ogarne i wtedy wpadam na topik. No jednak myslę, że jakoś się utrzymamy. Wyciszona mam nadzieję, że u Twoich młodych juz w miare sie poukładało, albo ma się na happy end. Tu-50 co u Ciebie. Pozdrawiam Wszystkie Dzewczyny z naszego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj bb! Masz rację pisząc, że nie pobijemy wpisami inne 50-tki. U mnie podobnie - praca, coś w domu zawsze do odwalenia i na dodatek kolejka do kompa. Dzisiaj mam szczęście bo moich córek nie ma w domu ale za to jakos trudno się teraz z kimś spotkać. Do zobaczenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff! wróciłam z Warszawy, Byłam u syna (i jego narzeczonej) i na grubszych zakupach zakupach. Drugi syn dowiedzxiał się i zadzwonił z żalem, że do niego nawet na 5 minut nie wstąpiliśmy, tak mi przykro! Oczywiście ja ały czas z aparatem w ręku, nie mogę się doczekać aby je zgrać i przejrzeć (czuję, jestem pewna, że przynajmniej jeden zachód słońca wyszedł mistrzowsko!!!, ale najpierw lecę do pieska i do ogródka, dopóki nie ciemno. W Warszawce lało i grzmiało, u nas pokropiło ledwie :( trzeba podlewać. Acha, bo sie nie przywitałam, 🌻 uściski dla zadomowionych i dla gościnnie wpadających, pa! Do Powiem tak - optymizm to czasami jedyny bądź najbliższy przyjaciel człowieka. A po 50 to nawet SKARB :) życzę Tobie optymizmu już w młodości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyciszonej 1954
Czytajac Twoje wpisy---- mysle, ze duzo osob Ciebie nie rozumie, piszesz bardzo chaotycznie. Jestem z zawodu psychplogiem i radzilabym Tobie pojsc do lekarza, bo mysle ,ze sama sobie z Twoimi problemami nie poradzisz: Raz piszesz o swojej pracy, ze chyba chca Cie zwolnic, potem jestes bardzo szczesliwa za moment piszesz znowu o smutkach rodziny, rady dla Twoich topikowch kolezanek tez sa nie zrozumiale, ladnie napisala Edulka i powinnas brac z Jej wpisu przyklad. Zycze Ci aby Twoim dzieciom sie ulozylo i mam nadzieje, ze powinni to sami roztrzygnac, bo Ty nie wierz co jest przyczyna Ich klotni__ oni sie pogodza a Ty bedziesz miala zal sama do siebie__ powiesz po co sie wtracalam__ uwierz mi! Zycze Ci wiele optymizmu. Pozdrawiam wszystkie mile Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Dziewczyny w piekny sloneczny poniedzialek🖐️ Zapraszam na lody z truskawkami i bita smietanka!!, mysle ,ze na kawke to za goraco,wiec proponuje do lodow kawke mrozona . Mnie osobiscie taka pogoda nie przeszkadza! Lubie sloneczko __ zaraz samopoczucie lepsze i mozna wygrzac troche kosci!!! Mysle, ze nasz topik sie utrzyma__ niech tylko minie lato, to zasiadziemy wszystkie razem. Teraz czas urlopow i pogoda tez sprzaja spacerkom i wypadom na lono natury! Pozdrawiam i zycze milego dnia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×