Lepiej skazac niewinnego czy uniewinnic winnego??

Wasze odczucia, jaka byla by lepsza opcja?

uniewinnić winnego

dobre pytanie

uniewinnic winnego to oczywiste:P

wcale nie takie oczywiste

Ale dlaczego?? Jesli winny wyjdzie na wolnosc np. morderca to moze zabic jeszcze raz. A jak skaza niewinnego, to nikomu i tak nie zrobi krzywdy bo jest dobrym czlowiekiem a nadodatek bedzie siedzial.

zależy z czyjego punktu widzenia

wszyscy są winni tylko nie na każdego udało się jeszcze znaleźć paragraf

taaa dobry człowiek posiedzi i zmieni się w kolejnego zwyrodnialca

JESTEM IDIOTKA!!!! Lepiej??

Stalin mawiał: Nie ma ludzi niewinnych są żle przesłuchani. Inkwizytorzy katoliccy zaś: zabijcie wszytkich, Bóg rozpozna swoich.

ale nie martwcie się usilnie szukamy. Następnym kto zapuka do waszych drzw może być oficer ABW

Usłyszalam dzis takie pytanie w tv w spr tych zomowcow. I tak zaczelam sie zastanawiac. To chyba \"problem antygony\" co sie nie zrobi i tak bedzie zle.

\"Inkwizytorzy katoliccy zaś: zabijcie wszytkich, Bóg rozpozna swoich.\" Po pierwsze - nie inkwizytorzy, tylko Szymon z Montfort - normański dowódca wojskowy Po drugie - to był bardzo ponury żart z jego ust, taki okrutny cynizm, nie była to natomaist wypowiedź na poważnie. No i czemu piszerz o rzeczach o których nei masz pojęcia? :P

slyszalam dzis w TV ze uniewinnić winnego

inkwizytorzy mówili, o ile dobrze pamiętam \"przyznanie się do winy jest królową dowodów\" a \"zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich.\" powiedział Arnold Amalryk, opat Citeaux w czasie krucjaty przeciw Katarom czepiam się :D

Jest tylko jeden problem: katoliccy siepacze wzięli to na poważnie a rzeź w Bezier, gdzie wybito do nogi zrówno heretyków(albigensów) jak i katoików jest faktem. I kto tu nie ma pojęcia o czym klika, weszpolko?

Wyobraz sobie ze wsadza cie za morderstwo , ktore popelnil ktos inny. I jakie odczucia? A z drugiej strony morderca, ktory z jakis tam powodow, zostaje uniewinniony. Nie zmieniam swojego zdania:P

jedno z drugim mocno sie laczy :) jak skaza niewinnego to winny i tak wyjdzie i odwrotnie jak wypuszcza winnego to niewinny posiedzi za niego.. takie zycie i pewnie bardzo czesto sie tak dzieje :P