Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiony facet

Nie chce tego małzeństwa

Polecane posty

Gość Zagubiony facet

Za 2 miesiace mam slub. Nie mam w ogole ochoty sie zenic. Ale nie chce tez byc sam do konca zycia (mam 26 lat). Do tego dochodzi presja rodziny no i samej dziewczyny. Przeczytalem, ze w takim przypadku ślub kościelny uwaza się za nieważny. Czy dzieki temu łątwiej dostane ewentualny rozwód, jesli faktycznie moje zycie sie posypie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jak sobe ktoś robi ze slubu zabawe....słuchaj koles to zbyt kosztowna zabawka jak nie czujesz tego ze chcesz to się w to nie pchaj...taka jest moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz masz nie wazny
zanim do jakiegokolwek doszlo. ale uwazaj, bo jak dojdzie de ewentualnego uniewaznienia, to juz nigdy w zyciu mozesz nie dostac ponownego koscielnego. sa takie przepisy. Mowili mi na naukach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo to prowokacja, albo jesteś gówniarzem, który jeszcze z pieluch nie wyrósł! Zamiast się żenić, wróć do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do **** już nie masz ważny
po to się unieważnia ślub w kosciele, żeby mieć możliwość wzięcia drugiego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony facet
Prowokacja to to nie jest.. Ale serio nei wiem co robic. Wydaje mi sie, ze po slubie nie spotka mnie juz w zyciu nic nowego. Nie bede mogl zakochac sie. Nie bede mogl robic tego czego chce. Na wakacje bede musial ciągnac za sobą tabor w postaci żony i ewentualnych dzieciaków. A jesli za jakis czas (po ślubie) poznam inną, lepszą kobietę którą uznam za bardziej właściwą!? Nic z tego bo bede przywiązany jak pies do budy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna zez drewna
dwa miechy to kupa czasu mozesz sie z tego wyplątać, lepiej dwa miechy przed ślubem niż dwa dni przed lub miesiąc po nikt Ci broni do głowy nie przykłąda a że jesteś dupa wołowa i nie potrafisz powiedzieć na głos co myslisz to nie nasza wina, kogo się boisz ? Mamy, dziewczyny, przyszłych teściów ?! co ty jesteś facet czy enunuch bez jaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go zdobyć
jak weźmiesz ten ślub to konsekwencje poniesiez TY nie rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony facet
królewna - masz duzo racji... ale od tej decyzji trzyma mnie z kolei druga strona medalu. 1. nie mam czasu na podrywanie nowych dziewczyn. 2. obecna jest ok... kto wie czy nie jest to ostatnia ok dziewczyna jaką w zyciu poznalem 3. w koncu wypadałoby sie ozenic. lata lecą. 4. ludzie sie zenią i jakoś zyją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna zez drewna
ja pieprzę, boisz się uwiązania do żony i dzieciaków ? a jak gadaliście z dziewczyną o ślubie to pewnie jej kłamałeś że chcesz się z nią związać, mieć dzieci i nne takie bzdety..... zastanó się co Ty robisz....bo jak za kilka miesięcy będziesz skamlał na forum że żona chce dzieci to Ci osobiście przypierniczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypadałoby
Wypadałoby ?!! matko :o wypadałoby tak, dorosnąć i zmądrzeć troszkę ;) Wszytko więc jeszcze przed Tobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś niedorosły
chłopcze WIĘC SIĘ NIE ŻEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powiem ci tak: gdyby mój ex powiedział mi coś takiego przed ślubem zaoszczędzilibyśmy sobie wielu problemów. Być może nawet nie uważałabym go teraz za skończonego sqrwysyna. Ale widzisz, ja takich rewelacji dowiedziałam się 5 lat po ślubie, z ust jego kochanki. NIE ŻEN SIE SMARKACZU, nie dasz rady tego utrzymać z takim nastawieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna zez drewna
sam sobie przeczysz, raz że nie chcesz uwiązania i chcesz mieć szanse na poznawanie innych "lepszych wersji" a teraz pierniczysz że czas się żenić bo boisz sie że zostaniesz z niczym ? chłopie ty masz dopiero 26 lat, poczekaj jeszcze z dziewczyną z 4 lata i moze wtedy będziesz wiedział czego chcesz, a w ogóle to ją kochasz ? jak długo jesteście razem ? myślisz, że kiedykolwiek na 250 % jest się pewnym że to ten lub ta kobieta ? grubo się mylisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony facet
królewna zez drewna - niezupelnie tak.. Ona w koncu postawila ultmatum.. żenimy sie albo see yaa. Nie chcialem jej stracic.. w koncu ją kocham wiec sie zgodzilem. Ten ślub mi nie jest do niczego potrzebny. Same wydatki i pierdoly, ale ona jest jak mała ksiezniczka. Ślub potrzebny to taka jest jej wizja idealnego zwiazku. Nadal jednak pytam, czy taki ślub jest niewazny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna zez drewna
Szczerze to Cię nie rozumiem. Z jednej strony tłumaczysz się że nie chcesz jej tracić więc się żenisz. Mówisz że ją kochasz, no to w czym problem ? Przecież to jak będzie wyglądało Wasze życie po ślubie zalezy tylko od Was. Od tego czy będziecie się szanować i kochać. Czy będziecie umieli iść na kompromisy itp. A Ty cały czas pytasz czy ślub będzie ważny ? Nie wiem czy ślub będzie ważny, jedyne co wiem, to to że chyba jeszcze nie dojrzałeś do takiej decyzji i nie wiesz czego chcesz. Gdybyś miał dylemat czy Wam się uda, czy potrafisz być wierny, czy będziesz dobrym ojcem, to rozumiałabym Twoje dylematy, ale Ty tylko zastanwiasz się czy jak coś nie wyjdzie da radę to zgrabnie i bez problemu odkręcić. Ślub to nie zakup w markecie, żony nie zwraca się za okazaniem stosownego paragonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go zdobyć
obawiam się, że będzie ważny:( Nie żeń się, nie rób tego sobie i jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go zdobyć
Pilton Takie ultimatum stawiają kobiety, któe mają dość zawieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna zez drewna
jak go zdobyć, tyz prowda..... Małżenstwo to nie jest żadna klatka ani koniec życia i perspektyw. Małżeńśtwo i ślub kościelny ma jedynie przypominać małżonkom o tym że mają wobec siebie zobowiązania. Para może rozejść się w każdej chwili, małżeństwo jest zobowiązane dbać o swój związek, o swoją miłość. Sakrament ma pomagać w wytrwaniu w wiernosci i miłości, ma bardziej scalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem cie żenisz sie bo masz 26 lat ???? i co z tego ty masz byc pewien że ją kochasz i że ją uszczesliwisz i ze ona tez daje ci szczescie a nie lata leca to trza litości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może on sie własnie boi teog, ze jego zycie po slubie \"sie skonczy\"? Ja tez tak mam co prawda, nie planuje jeszcze ale tez mam tkaie obawy, ze zapakuje sie w pieluchy dom i nic mnie nie czeka.. zawsze boimy sie tego czego nie znamy z ta róznica ze ja wiem co czuje do mojego partnera i wiem, ze z nim chce tworzyc rodzine. Mimo moich obaw. moze po prostu jej nie kochasz a decyzje podjąłeś z wygody i dlatego, ze to \"własciwe\"? Nie popelniaj bledu, unieszczesliwisz i siebie i przyszla zone, ew. z nia porozawiaj szczerze. Ja wiem, ze otoczenie wywiera kosmiczna presje i szal slubny mnie rowniez wyprowadza z rownowagi bo nie sakrament i milosc sa wtedy wazne tlyko niestety najczescniej suknie garniaki i co ludzie powiedza. Porozmawiaj szczerze z przyszła zoną moze ona tez ma takie obawy>? Moze rozwieje Twoje? Nie przejmuj sie tymi ktorzy cię potepiaja..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DAJ JEJ SPOKOJ
z punktu widzenia dziewczyny... Skoro juz sie zastanawiasz czy ten slub bedzie wazny/niewazny w przyszlosci, to oznacza ze szykujesz sobie droge ucieczki.... W takim wypadku daj jej spokój i szanse na ułożenie życia z facetem, który ją doceni i naprawdę będzie chciał z nia być. Postawiła Ci sprawe jasno więc jasno jej odpowiedz. Ożenisz sie z nia a jak znajdziesz lepsza to odejdziesz. Bo chyba taki masz plan. Nawet jakbym bardzo kochała to za cos takiego bym znienawidziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×