Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hg76t

czemu trafiam na samych psychologów palantów?

Polecane posty

Gość Lady Macbeth
No cóż, rózni sa ludzie, mniej i bardziej kompetentni. Ty miałam nieszczęscie trafic na tych partaczy. Nie wiem czy to jest reguła w Polsce, że lekarze w taki a nie inny sposób lekceważą chorobe, jaką jest depresja. Mój ojciec cierpi na depresję, poszedł do psychologa, psychiatry, kobieta, lekarka z wieloletnia parktyką z miejsca, bez pytania o problemy, powody, przemyslenia, nawet bez rozmowy zapisała mu antydepresanty. Niestety jest coraz gorzej, kiedy mój ojciec niebrał tych lekarstw stawał sie nerwowy, wpadał często w furię, szał, amok. Tacy sa lekarze u nas w Polsce, a depresja to naprawde poważna choroba, widze jak zniszczyła i niszczy mojego ojca, widzę co z niego zrobiły ty leki i nieporadni "specjaliści". Ratj chłopaka i pomóż mu, poszukaj sprawdzonego specjalisty, najlepiej poszukaj w necie, na forach internetowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznijmy od tego
hmm, nie doczytałam :-) Ale i tak twierdzę, że wy znacie sie najlepiej a nie jakiś obcy facet ma wam mówić co macie robić. Na chłopski rozum cierpliwość, zrozumienie że on nie jest tobą a ty nim, więc macie prawo mieć swoje zdanie na każdy temat, inaczej sie zachowywać i czuć, kompromis, zrozumienie i czułość na codzień, wyjazd na wakacje, odpoczynek i nie myślenie o kłopotach wyjaśnia całą sytuację. Czego serdecznie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wcale
Depresja jest chorobą, którą leczyć należy dwutorowo - z jednej strony leki (bo pozytywne myślenie g... pomoże na zaburzenia chemii mózgu), z drugiej psychoterapia, by usunąć przyczyny. Dlatego nie ma co się obruszać na receptę na samym początku, bo to po prostu jest potrzebne - bez tego ciężko zacząć wychodzić z dołka. Przetestowałam na sobie - dopiero po lekach miałam dość energii, żeby zmienić i uporządkować swoje życie, czyli usunąć przyczyny depresji. Jeśli zaś macie problem z komunikacją, to można to załatwić bez psychologa, skoro oboje przejawiacie dobrą wolę na pewno się uda. Jest wiele książek o tym - polecam szczególnie "Wychowanie bez porażek" Thomasa Gordona, część dotyczącą komunikacji. Do wychodzenia z dołka przydatne mogą być "Ja" Tadeusza Niwińskiego (a dla par również "My" tegoś autora) oraz "Życie może być proste" Wernera Kustenmachera. Wracam do nich wielokrotnie, bo są z jednej strony naładowane pozytywną energią, z drugiej zaś podają proste sposoby na natychmiastowe poprawienie jakości życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×