Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość realistka30

***Wszystkie związki są chore.......

Polecane posty

Gość realistka30

nie znam szczęśliwej pary... Sama mam prawie 30 lat i jak do tej pory nie udało mi się stworzyć udanego związku w ktorym czułam się szczęsliwa. Moje koleżanki często zasmarkane i z opuchniętymi oczami żalą mi się na swoich partnerów. W mojej całej rodzinie nie ma udanego małżenstwa(nie chodzi mi tu o staż bo jak wiadomo starej daty małżeńswa wolą się męczyć niż wziąść rozwód) czy to sa tylko moje spostrzeżenia???? Czy tak ma wyglądać nasze życie? Dążymy do nikąd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz
większość par które ja znam tworzą szczęśliwe rodziny ale one się nie udzielaja na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka30
Koleżanka zawsze dawała mi złote rady co do udanego związku.Mówiła,że liczy się przede wszystkim charakter.Znalazła sobie wspaniałego męża, ale jak widać charakter nie pomogł, bo są już po rozwodzie. Znam parę która kocha się szalenie.Wybaczają sobie ciągłe zdrady i udają,że wszystko jest w porządku.Czy oby to było szczęście?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralotnia
ja znam wiele szczesliwych par, a poza tym - masz 30 lat i piszesz "wziąść"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka30
Które Ty znasz? A sama jesteś szczęśliwa?Tworzysz lub tworzyłaś udany związek w którym nie czułaś się: zaniedbywana, poniżana,smutna,nie wystarczająco kochana,lekceważona...?Jaka jest miara udanego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa//
najlepiej zawsze swoje wady przeanalizować, bo nikt nie jest doskonały. A związek dwojga ludzi? To na początku oczarowanie i klapki na oczach a potem sztuka kompromisu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka30
A może właśnie o to chodzi,żeby udawać ,że wszytsko jest pięknie i uśmiechać się mimo,że z oczu płyną łzy? Są ludzie dla których bycie z drugą osobą to już jest szczęście mimo ,że cierpią w ukryciu. Tez znam ludzi którzy byli szczęśliwi, ale to były początki związku, a ja tu mówię o długoletnim partnerstwie.Zaczynam watpic czy można stworzyć udany związek na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreatorka umyslow
ja potrafie stworzyc udany zwieazek. Jestem w takim od 4 lat, czuje sie szczesliwa i kochana.Nie brakuje mi niczego. Przykro ze masz takie zle doswiadczenia,ale nie powinnas generalizowac, bo znam wiele par ktore sa ze soba szczesliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donica
no wlasnie te szczesliwe pary to jak kosmici inny swiat jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak......
Moja siostra jakos tworzy normalny szczesliwy malzenski związek i nie narzeka. Poza tym ktos slusznie napisal, ze ci co mają szczescie w milosci pewnie nie uzalaja sie nad sobą na forum kafeterii jak my to robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa i zaspokojona
ja mam meza od 5 lat i jestem szczesliwa. problemy owszem sa ale zmagamy sie jakos wspolnie. nie zaluje decyzji o zamazpojsciu i nie zaluje ze jestem z TYM mezczyzna. obiema rekami sie podpisze ze jest to czlowiek porzadny, opiekunczy, zdecyowany i ...przystojny:))) jestem zdania tez ze poznac kogos to nie sztuka. sztuka jest utrzymanie zwiazku i dbanie o niego tak by po wielu latach byc wciaz zakochanym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda jestem z moim partnerem dopiero 2 lata, ale czuje sie szczesliwa i nie bylo jeszcze zadnej chwili w naszym zwiazku, w ktorej czulabym sie upokorzona czy plakala z jego powodu. Wydaje mi sie, ze moi rodzice tez tworza szczesliwa pare, bo pomimo ponad 30 lat spedzonych razem wciaz sie przytulaja, caluja i trzymaja za rece. Ale masz racje, jest bardzo malo udanych par. Najczesciej ludzie sa ze soba, zeby po prostu z kims byc, nawet jezeli czuja sie w zwiazku bardzo samotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie enamorado
bo Ty masz wzorzec z domu, ktotrego wieu ludzi nie ma. Ja sama jestem z rozbitej rodziny i wszystkie moje zwiazki byly nieszczesliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie, to jeszcze nie oznacza, ze nie mozesz zbudowac fajnego zwiazku, moj chlopak tez jest z rozbitej rodziny. Poza tym moj poprzedni zwiazek byl koszmarny, ale teraz udalo mi sie trafic na fajna osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×